Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

[ostkapa]

młoda_mamusia mi zus przelał wczoraj kasę. może i Tobie niebawem wpłyną pieniądze.

rurka niestety nie wiem co u Zizi, może warto napisać do niej na priv. chyba ze któraś z dziewczyn coś wie...

pati skąd wiesz ze te bóle to rozwarcie szyjki??

 

[olii88]

Jak ja chcę urodzić... grrrr hormony we mnie buzują! radość miesza się ze strachem, stresem.... wszystko naraz! Mój brzuchol coraz niżej, wczoraj okropny śluz ale nic się nie dzieje. We wtorek ostatnia wizyta. Ile to jeszcze czasuuuuuu Ale powiem wam, że puchnę i na twarzy jaka brzydka się robię. Jutro jadę do fryzjera włosy podciąć-może to mi humor poprawi. Najchętniej kupiłabym sobie jakiś nowy ciuch:-) tylko nie w takim rozmiarze

 

[Basia-75]

a te maści różne to na ile czasu przed karmieniem trzeba zmyć?

Esmeralda, nie trzeba zmywać, ja smaruję lanoliną lansinoh Lansinoh

 

[esmeralda]

ale np bepanthen chyba trzeba i te takie "mocniejsze" maści...

 

[ostkapa]

oli ja też myślałam o nowych ciuchach, ale obecnie to trochę bez sensu niestety. do fryzjera nie chodzę od połowy ciąży, bo chcę mieć możliwość spinania włosów (dla wygody). męczę się z nimi, bo zawsze miałam krótsze, ale wiem ze potem nie będę miała czasu na układanie ich... podetnę jak będę ogarnięta czasowo:-) na pyszne jedzenie też nie mogę się wybrać, bo mam ta cukrzyca ciążową, więc uważam na to co jem. a nie jem tłustych rzeczy, smażonych, za którymi przepadam... teraz tylko chuda wędlinka, jogurt naturalny z płatkami owsianymi, duszona lub pieczona w foli pierś, chude klopsiki. jedyne co to pozwalam sobie na parówki od czasu do czasu, czekoladę gorzką lub wafelki bez cukru (znalazłam takie "dietetyczne" bez dodatku cukru). Nie mam zalecenia mierzenia cukrów, nie aż taki wysoki poziom miałam (po 1h - 152), więc nawet do końca nie jestem pewna czy dieta się sprawdza...
wszystko mnie załamuje, wczoraj się niestety to na mężu odbiło:-(

 

[illusion87]

Mówicie, że te bóle podobne do menstruacyjnych oznaczają rozwieranie się szyjki? Mam je od jakiegoś tygodnia, i szyjka napewno mi się skróciła, bo pessar wyczuwam niżej. Czyli dobrze, że go jeszcze mam w takim razie, przynajmniej trzyma się jeszcze tam wszystko w ryzach brrr. Też już bym chciała urodzić... czy to sn czy cc, ale myśle, że mała już jednak nie ma szans się obrócić... to musiałby być jakiś cud.

 

[Siaalala]

Olli doskonale Cię rozumiem, czuję to samo. Oprócz puchnięcia na twarzy, chociaż na niej już widać zmęczenie, taką szarość. Już się doczekać nie mogę, pobolewa mnie brzuch, jak siedzę to mam go na kolanach, jest nie wygodnie i w ogóle jestem taką baryłką. Pocieszam się, że już bliżej niż dalej i jakoś muszę to znieść, choć czuję, że i dziecku jest ciasno i jak się rusza to jest bolesne. I też już przeglądam newslettery jakie mi przesyła Orsay, House w poszukiwaniu jakichś ciuchów, ale chyba trochę potrwa zanim zdecyduję się na zakup czegoś "normalnego" bo jednak trochę się zaokrągliłam, szczególnie na boczkach i w biodrach. Pozostaje mi życzyć Tobie i sobie cierpliwości
Kruszka powodzenia na wizycie!

 

[Martynkkka]

taycia - no rzeczywiście mała różnica wieku między chłopakami Ale dzięki takiej małej różnicy może będą się lepiej te nasze dzieciaczki dogadywać między sobą

Ja też czekam z utęsknieniem na kaskę z ZUS-u .... muszę kupić koszulę do szpitala i szlafroczek a no i kapcie ;p;p
Wczoraj spakowałam torbę i jestem z siebie dumna:-):-):-):-)
Czy Wam też się nie chce tak jak mi z domu wychodzić?? Wybieram się do koleżanki od miesiąca bo urodziła córeczkę pod koniec Września i jakoś nie mogę się zebrać! Ciągle mi coś wypada.... boję się że mała wyrośnie i prezent nie będzie pasował;-)

 

[esmeralda]

u mnie te bóle typu menstruacyjnego nie spowodowały rozwarcia, zaraz po kilu dniach badał mnie ginek i mówił, że wszystko pozamykane

 

[pati_pati]

ostkapa to nie ja mówiłam,że od takich bóli robi sie rozwarcie

ale powiem wam,że jest coraz gorzej ..... nie wiem co mam robić ból jest nie do zniesienia i jeszcze promieniuje mi z krzyża no ale skurczy brak..... brzuch mi twardnieje ale mała sie rusza co jakis czas. Nie chce panikować bezsensu. Mam ją poprzecznie więc może coś sie zaczyna dziać??? pamiętam jak cyntek miała takie dziwne rewolucje....
wzięłam nospe i poleżę troche.