reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

No ciąża jak ma sie już dziecko jest ciezkA... Szczególnie te ostatnie tygodnie...
Ja tez sie tocze...
Jeszcze tylko troszkę czasu... Troszeczkę


Mi nie sprawdzali rozwarcia. Moze na usg mi coś powiedzą w środę ;)
 
reklama
do 3 cm rozwarcia to ja nie doszlam po 12 h porodu :-)
czyzbys była nastepna, iza:-) ?
Maria2008
ma chyba cięcie 24 lub 25.10.
ciekawe jak maadzia31.
ja w poniedzialek, mam nadzieje, uslysze decyzje co dalej. szyjka dluga i zamknieta, ale w pierwszej ciazy tez tak bylo. po prosu 3 tyg. przed terminem odeszly mi wody.
 
Ni wody odeszły 3 dni przed terminem.. i chciałabym żeby i teraz od wód się zaczęło... tylko wcześniej.. ba może nawet dzisiaj ;-) Może taka moja uroda i znowu tak będzie...

Mdmd widzę że nie tylko ja po nocy buszuję...;-)
 
ja dzisiaj juz nie spie od 3!!! coś strasznego!!! mąż to myslałam że mnie udusi :) łaziłam po domu ooło 4 siedziałam w lodówce i piłam herbatkę :) potem poleżałam troche i czekałam na upragnioną 6 aż M wstanie i przywiezie pracownik świeże bułeczki które zjadłam z dżemem i gorącym mlekiem(taka zachcianka ) :-) ale dochodzi już 8 a jak pomału padam...
esmeralda ja tez jeszcze całe 4 tygodnie w 2in1 chyba, że zacznie się wcześniej to w tedy pod nóż :)
 
Ja się dalej budzę 4-5 razy w nocy na siusiu, do tego dochodzi ból kręgosłupa :-(, a dziś już zdążyłam zawieźć młodą na 7:10 do szkoły, napisałam sobie listę leków zażywanych w ciąży, będzie jak znalazł jak się będą pytac na IP i najważniejsze, że dam radę być dziś na ślubowaniu młodej, nie rozsypałam się :-)
 
Witam :-)
Przez to wczorajsze badanie przez pół nocy miałam skurcze i bóle. Już myślałam że się jednak coś rozkręci bo dawało nieźle w kość. Jak już się zdecydowałam że jeszcze chwila i jedziemy na IP to zaczęło przechodzić....i przeszło.:baffled: Teraz mnie niby coś tam pobolewa, ale to tak jak zwykle. Noc nie przespana. Jak już mogłam spać bo bóle przeszły, to nie mogłam usnąć. A od 5 to już calkiem oczy otwarte. Gin stwierdził że więcej niż 4 dni nie pochodzę, bo pęcherz się wpukla już do pochwy, no ale zobaczymy. Nie nastawiam się już na nic. Dziś mam w planach wielkie sprzątanie, bo wczoraj uświadomiłam sobie, że jakby co to ja mam jeszcze w domu sajgon.


strasznie jest z tym spaniem , chyba organizm przygotowuje sie do nieprzespanych nocy :-)

Chyba tak. Jakbyśmy się nie mogły wyspać na zapas.
 
reklama
A jak to jest z porodem, który zaczyna się od odejścia wód? No na przykład: siedzę sobie w domku, wody wyciekają, mam 3 godziny na dojazd do szpitala, a skurczy brak. Od razu dają oksytocynę czy czekają na naturalne skurcze i monitorują dziecko? Jak to wygląda?
Bo jak się zaczyna od skurczy, to wiem, że pęcherz płodowy przebijają.
 
Do góry