reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

My używaliśmy smoczka przez rok, zaraz po pierwszych urodzinach pożegnaliśmy go:) ja nie mam nic przeciwko smoczkowi jako opcji uspokajającej dla dziecka. Nie mogę za to patrzeć na trzylatki ze smokami w paszczy... mam odruch wymiotny na ten widok
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie, dziś byliśmy z mężem w sklepie po kosmetyki dla małej... chciałam kupić od razu jakiś smoczek uspokajający i butelkę na wszelki wypadek. Były tylko z firmy NUK, ale za to parę rodzajów "jedynek". Na co zwrócić uwagę i jaką wybrać firmę?

Moje dziewczyny były antysmoczkowe, chwilę ciumkały a potem pluły na odległość :-), więc daliśmy sobie spokój ze smoczkowaniem. Moja koleżanka np. na siłę trzymała małej smoczek aż się do niego przyzwyczaiła - dla mnie bez sensu :no:. Teraz zastanawiam się nad buteleczką Tommy Tippe, żeby umiała czasem napić się z butelki mojego mleczka, ale to jak będzie miała z 3 tyg spróbuję, żeby nie zniechęciła się do piersi, nie zamierzam karmić mm, zwłaszcza że na 90% będzie następny alergik i pewnie bebilon pepti tylko wchodziłby w grę :no:
 
Oczywiście na siłę nikt nie będzie Małej namawiał do smoczka. po prostu wolę go mieć:-) niż żeby potem mąż szukał go sam...:-)
 
Ja w kwestii smoczka podchodzę do tematu w tak Julitte. Jeśli będzie się dało, w ogóle, to tylko jako uspokajacz. Bowiem opierając się na przykładzie mojego chrześniaka, wiem że nie zawsze to działa tak jak sobie wyobrażamy. On od samego początku smoczkiem pluł. Nie umiał albo nie chciał mieć go w buzi, i sprawiał wrażenie, że go to jeszcze bardziej denerwowało, kiedy go dostał.
Mnie podobają się smoczki AVENTU i MAM i pewnie wybór padnie na któryś z nich.
 
Witam i ja:))

Jeśli chodzi o butelki to ja używałam tylko z Aventu i teraz też zamierzam, a smoczek tylko sylikonowy z NUKA, oczywiście jeśli będzie chciał:))
 
smoczek jest równie kontrowersyjnym tematem co cięcie cesarskie czy karmienie butelką. niech każdy robi jak uważa i nie stresuje sie opiniami innych.
ja podalam smoczek corce, kiedy zaczela nalogowo ssac kciuk. przeczytalam wtedy w necie, ze jestem wyrodna matka, której nie chce sie wstawac w nocy i zapycham swoje dziecko. przezywalam to mocno. staralam sie dawac malej smoczek tylko do zasypiania. rozstala sie ze smoczkiem przed ukonczeniem 2 lat.
jesli synek nie bedzie potrzebowal smoczka to mu go nie podam, ale nic nie planuje, bo w zyciu bywa roznie. każde dziecko jest inne.
w kazdym razie nie zamierzam sobie teraz brac do glowy opinii, ze smoczek to pojscie na latwizne, ze karmienie butelka to samo zlo , a cesarka byla dlatego, ze za malo sie postaralam.
 
mdmd Zgadzam się z tobą w 100% :)
Ja osobiscie nie mam nic przeciwko smoczkom, synek używał go do 8 mc a potem sam wyrzucił :) dla córeczki juz zakupiłam NUk bo się sprawdził :) Cięcie cesarskie miałam (nie dało urodzić) a teraz przy drugim dziecku płace za to że mnie potną.....bo tak chce :) karmiłam piersią tylko 3 mies, i teraz planuje tak samo.
Przy pierwszym dziecku właśnie brałam sobie wszystkie uwagi za bardzo do serca,że nie powinnam tak czy siak .... a teraz mam opinie innych w nosie sama wiem lepiej co dla mnie jest dobre i dla dziecka!!
A najlepsze jest to,że kobiety które mówią że nie będą dawały smoka,nie będą karmic butelką, ich dzieci do 8 mc pozbedą sie pampersów,nie będą kołysac,lulac, usypiać w wózku, brać do swojego łóżka...... to po prostu nie wiedzą co mówią... (choć nie twierdzę że tak akurat musi być, bardziej mówię o pierworódkach bo doświadczone mamy wiedzą co je czeka....)
Mam nadzieje że nikogo nie uraziłam :-)
Miłego weekendu :)
 
pati - :-)
Moje dziecko od początku nie chciało smoczka tylko ssało kciuka. Powiedzieliśmy o tym pediatrze i powiedział, żeby "na siłę" próbować dawać mu smoczka, bo z kciukiem jest większy problem Oczywiście próbowaliśmy i w końcu " załapał" ssanie i ssał do 2,5 roku :-). Miesiąc temu mu go odstawiłam, bez żadnych większych problemów.
Pati ma rację, że każdy podchodzi do tego indywidualnie i przy kolejnym dziecku troche inaczej patrzy się na pewne rzeczy. Mi ciężko jest "wygonić" swoje dziecko z naszego łóżka jak w nocy budzi się i chce spać z nami. WIecznie to nie będzie trwać. Do wszystkiego trzeba podchodzić z rezerwą i nie słuchać innych ( w szczególności babć, teściowych) tylko samych siebie. To my jesteśmy matkami i my decydujemy jak wychowujemy nasze dziecko.

crazy girl
- faktem jest, że te termometry na podczerwień trzeba umiejętnie i zgodnie z instrukcją stosować, bo o błędy tutaj łatwo. Ja zawsze mierze ok. 3 razy żeby wynik był wiarygodny.
 
Ostatnia edycja:
Eh dziewczyny, nie ma co przybierać sobie do głowy komentarzy innych. Najlepsze są ciocie, które same nie mają dzieci, a wiedzą wszystko najlepiej. Albo babki, które urodziły swoje dzieci 30 lat temu i też są najmądrzejsze. A tak naprawdę to my będziemy najlepiej wiedzieć co dla naszych dzieciaczków jest najlepsze, a nie osoby, które przyjdą na godzinę do nas i sypną radami z gazety czy innych mądrych poradników.

Ja kupiłam smoczki lovi, bo były ładne:-), ale jak nie będą pasowały mojej dzidzi to zmuszać nie będę albo kupię inne. Wszystko przyjdzie z czasem.
Jedyna rada, którą chciałabym zastosować to taka, żeby nie dawać dziecku smoczka zanim się nie nauczy poprawnie ssać piersi. Bo podobno to może zaburzyć poprawne ssanie cycka. Mam nadzieję, że uda mi się karmić piersią, a moja dzidzia szybko zaskoczy. Ale jeśli nie to trudno. Lepiej karmić butelką i mieć najedzone i zadowolone dziecko niż stresować się i na siłę karmić pod naciskiem innych. Tak więc nie dajmy się zwariować. Dopóki dzidzie będą przybierać na wadze i zdrowo rosnąć to znaczy, że wszystko dobrze robimy.
 
reklama
Mój Syncio nadal ciągnie smoka, chociaż sam go wyrzuca z buźki, czasami zasypia bez niego( w ciągu dnia praktycznie nie istnieje) Daję mu go tylko i wyłącznie jak bardzo płacze. My używamy Aventa i Mam. Teraz dla Małego też kupię Mam...
Mnie też razi 3 letnie dziecko lub starsze ze smokiem. Smoczek to jak nocnik - do każdego dziecka się podchodzi się indywidualnie.

My z pierwszym Synkiem 8 dni bez smoczka od urodzenia byliśmy i bez sensu,bo można było go tak fajnie uspokoić,a tak to wychodziliśmy z siebie by uspokoić go jakoś bez...
 
Do góry