reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Zamawiacie przez Internet czy w stacjonarnym sklepie? Bo jak w normalnym to mnie nie strasz, że tyle trzeba czekać ;p Choć ja widziałam ostatnio x-move w sklepie w naszym mieście i były dwa na wystawie, więc może mają jakiś zapas, a pewnie zmienia się ewentualnie color pack. Jaki kolor bierzecie? Bo ja zastanawiam się między tym pomarańczowym a fioletowym. Mąż jest zdecydowanie przeciwny różowemu ;p

Kupujemy w stacjonarnym, ponieważ jest taniej niż przez internet. Pani w sklepie mówiła, że one bardzo szybko schodzą, dlatego tak długo się czeka. Zdecydowaliśmy się na fiolet - mamy mieć dziewczynkę, ale może drugie dziecko będzie synkiem, więc chciałabym aby pasował kolor też do chłopca. Zastanów sie co do pomarańczu - ja chciałam zielony, ale okazało się że zarówno pomarańcz, jak i zieleń, to dwa kolory które bardzo przyciągają różne robaki. Tak powiedziała mi sprzedawczyni, że klienci się skarżą:-)
A o jakim foteliku myslałaś do tego wózka. Bo ja chyba Maxi Cosi Citi.
 
reklama
Babyduck - gratuluję synka :)

Agy - witamy i gratuluję córeczki :)

Maria
- raz stwierdziłam jakby dziecko czymś drobnym tak przejeżdżało po jakimś organie tam nisko (może był to pęcherz czy coś innego). Uczucie strasznie dziwne, ciarki przechodziły mnie po całym ciele, aż mi zgrzytało. Uczucie trochę podobne do tego jak uderzymy się mocno w środek łokcia... I tak kilka razy pod rząd czułam taki ucisk i przejeżdżanie. Ale przemówiłam na osobności do Maleństwa - poprosiłam żeby tak nie robiło, bo to nie jest fajne i już się nie powtórzyło ;) . Czasami zaczynam odróżniać kiedy robi coś takiego jakby czymś drobnym przejeżdżało po brzuszku. Może to rączka? Nie wiem bo to moja pierwsza tak zaawansowana ciąża ;)

Co do jagód i malin - ja jem. Trochę z malinami się zastanawiałam (nasłucha się człowiek różnych rzeczy - choć wydaje mi się że to herbata z liści malin pod koniec ciąży może wywołać skurcze a nie maliny) ale ostatnio zrobiłam tartę z malinami i nic mi nie dolegało. Truskawek też w tym roku najadłam się jak nigdy - choć oczywiście usłyszałam od kilku "życzliwych" osób że dziecko będzie na pewno uczulone.

Jeśli chodzi o badanie ginekologiczne to ja też mam na każdej wizycie. Każdy lekarz jest inny, zna się na swojej pracy i na pewno ma swoje metody. Mój akurat bada mnie co wizytę, dużo mówi na temat tego co w danej chwili robi. Pyta się o różne bóle czy nie mam itd. Zwykle zawsze słyszę, że wszystko bardzo dobrze. Jeden wyjątek to ta nieszczęsna bakteria (mam nadzieję że jej już nie ma ;) ). A do tego bardzo podoba mi się to że każde nawet głupie pytanie z mojej strony traktuje poważnie. Zdaje sobie sprawę, że my jesteśmy trochę przewrażliwione.

Test obciążenia glukozą za mną - jupiiii... Nie było tak źle. :) Co prawda kubek wydawał mi się olbrzymi i wypiłam na dwa razy (nie wiem jak dziewczyny mogą to pić przez 15 minut). Ale było całkiem dobrze :)
 
Maria, ja jem maliny i jagody i truskawki i czeresnie :)
Nic mi nie wiadomo o przeciwwskazaniach dlatego korzystam poki sa! Jedyne co wiem to to, ze napewno trzeba uważać na liście malin, bo one powodują skurcze. Ale same maliny są ok. Ostatnio nawet zjadłam cała miseczke i nic mi nie dolegalo.
 
Ja też wszystkie owoce jem :tak::tak: :tak:
Maria - przeczytałam tę książkę Moje Dziecko Superniani jednym tchem. Bardzo mądra i interesująca lektura (chociaż troszkę dla starszych dzieci). Ale fajna i niedroga ! Polecam

Pozdrawiam Was serdecznie!
P.S ostatnio wieczorami strasznie męczy mnie zgaga... grrr...
 
niteczka dokładnie tak jak opisałaś takie nie przyjemne uczucie właśnie teraz to mam już dobrą minutę :no:
dzięki Ci bardzo za odpowiedź bo nie wiedziałam czy to szyjka się skraca.

Co do malin to nie wytrzymałam i zjadłam:)

tycia dobrze wiedzieć może się skusze
pola no ja też jem wszystkie owoce ale coś mi świtało o malinach ale to chyba nie prawda.
 
Witam!

Klaczek
no chyba ten fioletowy będzie lepszy, mężowi podoba się. Pomarańcz mi się bardzo podoba, ale wiem właśnie, że to robactwo przyciąga a szkoda :-/ Fioletowy to taki uniwersalny dla dziewczynki i chłopca. Choć akurat w x-move są te color pack, więc jakby się coś odwidziało to chyba można potem przy drugim dziecku dokupić inny kolor. Szkoda, że nie ma większej kolorystyki. A co do fotelika to nie oglądałam jeszcze, na pewno chciałabym coś z Maxi Cosi, ale nie wiem jaki model konkretnie a tylko niektóre chyba można stosować do x-landerów.

Maria
ja też jadłam maliny i jagody. Nie można pić herbaty z liści malin, ja na początku też się bałam malin, ale w końcu na przeziębienia nawet w ciąży polecany jest sok z malin do herbaty. A te herbaty z liści malin to piją potem kobiety jak mają problem, żeby urodzić ;)
 
a ja piję herbatę malinową w saszetkach, od początku ciąży!!! :O:O nic nie wiedziałam o tym, że wywołują skurcze:/ wiem, że mój m raz się naczytał w necie, że nie powinnam pić kakao, bo dzidzia będzie uczulona, jak ja to wszystko słyszę to mnie szlag trafia, bo wtedy by nie można było nic jeść ani pić buuuu :((
 
Esmeralda to mnie zaskoczyłaś! Ja kakao piję nałogowo, bo po prostu uwielbiam, mam nadzieję, że to nie spowoduje żadnych szkód (typu alergie, uczulenia, wady) u dziecka. Wolę wypić kilka kubków kakao niż samo mleko, poza tym po tym dzidź dostaje takiego powera, że aż miło... Ale prawda jest taka, że gdybym słuchała i wierzyła we wszystko co piszą/mówią o tym co wolno i czego nie, to nie mogłabym nic robić tylko leżeć na lewym boku całą noc i dzień ( ze zdrętwiałą ręką), bo jak leżę na wznak to uciskam macicę, a jak na prawym boku to uciskam na naczynia krwionośne i dziecko nie dostaje tlenu itd. Nie wierzę w to, dla mnie to brednie, bullshit!! Kiedyś kobiety nie miały dostępu do takiej wiedzy jak my obecnie, więc były zmuszone słuchać i wierzyć lub nie w to co szkodzi dziecku, dziś z kolei trzeba się przebijać przez głupoty powypisywane w internecie. Zdrowy rozsądek powinien kierować naszym postępowaniem przed narodzeniem dziecka i po :)) w niektórych przypadkach intuicja podpowiada nam najlepiej.
 
Też nie wiedziałam o kakao :)

Co do malin to mojej koleżance na szkole rodzenia mówili o herbacie z liści malin (kupuje się takie liście - coś jak zielona herbata i zaparza) a nie dotyczyło to samych malin, herbaty malinowej, soku malinowego, lodów malinowych itd. Tu chodziło o liście.

Siaalala - popieram. Ostatnio właśnie powiedziałam koleżance, że jeśli tak wszystko uczula to super, że nasze mamy nie miały takiej wiedzy i informacji, jadły to na co miały ochotę i jakoś uczulona na nic nie jestem (razem z moimi braćmi). Wprost przeciwnie - okazało się że im moja mama jadła więcej jakiejś konkretnej rzeczy w ciąży ze mną - to dziś ja to lubię najbardziej. ;) I właśnie tej koleżance wspomniałam, że jakbym tak miała na wszystko uważać każdy owoc itd - to jadałbym tylko chleb z masłem (a tu też nie wiadomo) ;) Wiadomo są jakieś konkrety tj. surowe mięso, surowe jajka (ale to wydaje się dość naturalne). Chyba nie możemy dać się zwariować. :)
 
reklama
Witam!

Klaczek
no chyba ten fioletowy będzie lepszy, mężowi podoba się. Pomarańcz mi się bardzo podoba, ale wiem właśnie, że to robactwo przyciąga a szkoda :-/ Fioletowy to taki uniwersalny dla dziewczynki i chłopca. Choć akurat w x-move są te color pack, więc jakby się coś odwidziało to chyba można potem przy drugim dziecku dokupić inny kolor. Szkoda, że nie ma większej kolorystyki. A co do fotelika to nie oglądałam jeszcze, na pewno chciałabym coś z Maxi Cosi, ale nie wiem jaki model konkretnie a tylko niektóre chyba można stosować do x-landerów.
X- Lander zamówiony, podobno pasuje Maxi Cosi Citi i Cabrio Fix. My wzięliśmy ten pierwszy, po pierwsze wizualnie bardziej mi się podoba, jest zdecydowanie lżejszy, no i tańszy. A jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to chyba to samo. Zdecydowałam się na kolor czerwony, te które pokazują w internecie są jaśniejsze, i nie widać że materiał po bokach jest jakby w kratkę.

A kolor fioletowy jest uniwersalny, dlatego też go wybraliśmy. Mam nadzieję, że się sprawdzi.
 
Do góry