G
gość 94049
Gość
Olii ja chce nad morze!!!!! Aż mnie skręca A wyjeżdżamy dopiero na dwa ost tg sierpnia
U nas tez z 3 drzemek są 2, ale dłuższe za to.
Magdula eMek nauczyl Franka samodzielnego zasypiania juz dawno temu, mial właśnie ok 3 mies. Ale zaczeły się choróbksa, skórka swędząca, no i to straszne ucho. I tak nie miałam sily wstawac do niego, więc ladował w łóżku u nas, a wczesniej oczywiście był usypiany na kolanach Ale kolejny raz już sie nie poddam tak łatwo i zrobie jak Ty
Ostkapa gratulacje samodzielności dla Zosi. Co do opiekunki to nigdy nie będziesz pewna, to wiadomo. Pozostaje zaufac, bo cóz innego. Kamery, nagrywanie rozmów w domu? U M w pracy jest facet, który zmieniał nianie juz 4 razy,no ale tu byla kamera itp triki. Ale On ma 50lat i to jego pierwsze dziecko. Tzn to Go nie tłumaczy, bo każdy tak by mógł. Jednak z tego co mi M opowiada to strasznie chuchaja na tego maluszka.
Taycia ja bym nie dała rady z "rewolucja" gdyby nie mąż. A tak? Kolejna noc za nami. Poszło lepie,j o wiele. Byle nie zapeszyć.
A MY... w końcu śpimy razem:-):-)
Dzis siedzimy w domu, za gorąco by wychodzić. Ja sprzątam, porządkuje Franka rzeczy, odkladam to z czego wyrósł, wyjmuje nowe zabawki. Wczoraj zabralam Go do tężni, a poetm na trawkę w cień i było ok.
U nas tez z 3 drzemek są 2, ale dłuższe za to.
Magdula eMek nauczyl Franka samodzielnego zasypiania juz dawno temu, mial właśnie ok 3 mies. Ale zaczeły się choróbksa, skórka swędząca, no i to straszne ucho. I tak nie miałam sily wstawac do niego, więc ladował w łóżku u nas, a wczesniej oczywiście był usypiany na kolanach Ale kolejny raz już sie nie poddam tak łatwo i zrobie jak Ty
Ostkapa gratulacje samodzielności dla Zosi. Co do opiekunki to nigdy nie będziesz pewna, to wiadomo. Pozostaje zaufac, bo cóz innego. Kamery, nagrywanie rozmów w domu? U M w pracy jest facet, który zmieniał nianie juz 4 razy,no ale tu byla kamera itp triki. Ale On ma 50lat i to jego pierwsze dziecko. Tzn to Go nie tłumaczy, bo każdy tak by mógł. Jednak z tego co mi M opowiada to strasznie chuchaja na tego maluszka.
Taycia ja bym nie dała rady z "rewolucja" gdyby nie mąż. A tak? Kolejna noc za nami. Poszło lepie,j o wiele. Byle nie zapeszyć.
A MY... w końcu śpimy razem:-):-)
Dzis siedzimy w domu, za gorąco by wychodzić. Ja sprzątam, porządkuje Franka rzeczy, odkladam to z czego wyrósł, wyjmuje nowe zabawki. Wczoraj zabralam Go do tężni, a poetm na trawkę w cień i było ok.
Ostatnio edytowane przez moderatora: