reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

A jednak u nas to są na 90% zęby. Stan podgorączkowy (37), rozpulchnione dziąsła. Dostał na noc camilię, calgel i dospał do 2, potem obudził się z płaczem i dałam mu dawkę ibumu (przeciwbólowo i przeciwzapalnie) i później już było dobrze :-) Mam tylko nadzieję, że to nie potrwa miesiąc..

Pati jak tam z tym odstawianiem?
Taycia dobrze, że zaszczepiony, macie już z głowy :tak: oby tylko jego układ odpornościowy zniósł to dobrze
ostkapa gratuluję kolejnego zębola! Ładna podrywaczka Wam rośnie!!;-)
 
reklama
multi Czytam Ciebie i widzę mój wczorajszy dzień!!!!! płacz,płacz!!!praktycznie spał w ciągu dnia z pół godziny!!!! nie wiem co jej było ale cały czas trzymała piąstkę w buzi.... pewnie zęby a noc co godzinę pobudka na cycka :(
Nie udało mi się wczoraj ani razu dać butelki z mlekiem:( Doradźcie mi jak ja mam ją odstawić od cycka i przyzwyczaić do butelki????? sok piję z butli a mleko mnie!!!

ostkapa Gratulacje drugiego ząbka :)

Katalina zazdroszczę odstawienia od cycusia :) ja też chcę!!! Poradź coś???
 
Ostatnia edycja:
U nas dziś piękna pogoda, to i trochę czasu spędziliśmy na dworze.

Ale żeby nie było za pięknie, to spanie popsuło się Kubie na dobre. W dzień robi sobie tylko dwie półgodzinne drzemki. Kiedyś zasypiał ładnie na moich kolanach w ciągu minuty. Teraz mimo, że jest zmęczony, to walczy i każdą minutę i dopiero jak sam zmęczy się marudzeniem, to zasypia w moim łóżku, ze mną obok i głaskany po główce. To samo wieczorem. Chodzi wprawdzie spać wcześniej, bo o 20.30, ale za to o 3 jest już super wyspany i najchętniej by się bawił. Dziś wierzgał godzinę, marudząc przy tym, bo z jednej strony chce mu się spać, a z drugiej chce się dźwigać na rękach i zwiedzać. Daję mu pić, to dośpi do 5.30 - 6. Zjada mleczko i jeśli nie jest bardzo rozbudzony to udaje nam się jeszcze dospać do 8.30. Gdyby spał od 22 do 6 bez przerwy, byłoby super. A tak to nie jestem się w stanie wyspać na raty.
 
katalina gratuluję silnej woli i takiego postępu w ostawieniu od piersi. a czemu postanowiłaś uczynić to tak szybko, wracasz do pracy?
pati a próbowałaś dawać swoje mleczko przez butlę?

my nadal uczymy się nowych posiłków i dzień nasz wygląda następująco, oczywiście godziny takie mniej więcej są:
6.00 - mleko z piersi
9.00 - 60ml kaszki mannej mlecznej z glutenem + do popicia pierś
12.00 - mleko z piersi
15.00 - zupka (robiona przeze mnie - bardziej to warzywa na parze z masełkiem), ale zjada cały słoiczek + do popicia woda przegotowana lub soczek rozrobiony z wodą lub pierś
17.30 - 18.00 - kawałek owocka jakiegoś + mleko z piersi
20.30 - mleko mm 180ml
ok. 1.00 - 2.00 - mleko z piersi

wszystko byłoby ok, ale każdy posiłek chce popijać piersią...

dziewczyny któraś daje ten gluten? poza tym, jakie macie rady co do dodatkowych posiłków, co Wy dajecie?
 
Pati my już butlę z mleczkiem mm podawaliśmy od ok 2 m-ca, więc maluszek dobrze wiedział jaki to ma smak i że to butla, niestety przepisane miał te mleczko bo ma AZS :( i właściwie każdego dnia dostawał przynajmniej raz dziennie butlę, więc do odstawienia od piersi był już do niej w miarę przyzwyczajony, szczególnie było to pomocne jak maluszek zostawał sobie na harcach u babć, wtedy dostawał głównie mm. Od około 2 tyg. próbowałam ograniczać do minimum pierś i zostawiałam ją tylko na noc i tym sposobem bezboleśnie udało się całkowicie synka przestawić:-). Myślę, że gdybym teraz nagle zaczęła eliminować pierś i podawać po raz pierwszy butlę z mm to miałabym krzyki i wrzaski i wykręcanie buzi na wszystkie strony bo Nutramigen, który dostaje jest okropny w smaku, a tak dostał go wcześniej jak jeszcze chyba tak dobrze nie kumał co tam się wlewa w jego kubeczki smakowe :-). Pati a łyżeczką próbowałaś podawać mm? Może jak przekona się do smaku to i z butli zechce wypić??:confused:. Trzymam za Ciebie kciuki z całej siły.

Ostkapa cieszę się, że mam to już za sobą, choć myślami co chwilkę wspominam jak słodko wyglądał przy cycy-i to przecież taka cudna więź z mamusią...:-(. Dziś nawet na spacerku przypomniałam sobie jak to było wygodnie podać cycę, bo rozbudził mi się na spacerku .. chyba z głodu a tu cycy nie ma :-( i migiem do domku na obiadek :-). Tak Ostkapa odstawienie wiązało się z bliskim zakończeniem urlopu macierzyńskiego. Do pracy wracam za ok 4 tyg. i dlatego rozpoczęłam odstawianie kilka dni temu, bo myślałam, że dużo dłużej to zajmie..a tu istny szok, 1 dzień i przestawiony:szok::-D. My jeszcze oprócz obiadku i mm nic nie podajemy, deserek wprowadzę od jutra, kaszki też jeszcze nie dostał, jakoś tak przybieram się i przybieram, by rozpisać te menu i... nic.. :-(. Natomiast wody w ogóle nie pije, chyba muszę spróbować z soczkiem..:tak:.

babyduck a może to pogoda tak na niego wpływa.. może ta zmienność zimno - gorąc robi swoje i rozstraja to maluszka..:confused:. Ale gotowość do zabawy o 03.00 wow, podziwiam Ciebie za siłę i cierpliwość :tak:
 
multiplicamini współczuję i Tobie i Maluchowi... kurcze, przyczyny mogą być różne, a może jakaś alergia?? mam nadzieję, że Maluchowi szybko przejdzie, bo męczycie się oboje ;(
ostkapa to chyba nic takiego, że Mała z piersi chce popijać, może nie traktuje tego jako posiłek tylko gasi swoje pragnienie, albo poprostu nadal kp traktuje jako prawdziwy posiłek a ta cała reszta to tylko takie urozamaicenie. a dużo dajesz tych warzyw na obiadek? jak ilościowo to wychodzi?? wiesz co, mojej małej ja próbuję gluten wcisnąć już od rozpoczęcia przez nią 5 tego mies życia, i za każdym razem reaguje rozdrażnieniem, wymiotami, następnego dnia rano wcześniej się budzi i puszcza straszne bąki, nie może dospać...próbowałam nawet co drugi dzień jej dawać, ale wyraźnie widać, że jej oś w tym nie pasi, nie daje to jest ok, nic się z nią nie dzieje...
ja narazie wprowadzam pierwsze smaki, najpierw była marchewka, potem ziemniak, dynia, brokuł, a teraz jesteśmy przy cukinii, narazie wcina mi 5-6 łyżeczek, a je warzywka już dwa tyg. A u Was dziewczyny jak było?? po dwóch tyg ile zjadały Wasze dzieciaczki?? bo ja bym jej dała więcej, ale się boję, że ją przekarmię, no i boję się, że wrazie nietolerancji jakoś gwałtownie zareaguje, więc chyba bezpieczniej mniejsza ilość.
ostkapa ja wiem, że podaje się śniadanie w postaci kaszki bezglutenowej i obiadek jakiś, reszta posiłków to powinno być mleko, więc nie wiem czy ten owocek popołudniu nie traktować jako osobny posiłek czy jako przekąskę no nie wiem, nie wiem...ja na początku właśnie się skupię na obiadkach a potem na śniadanku składającym się z kaszki bezglutenowej i tak będę dawać, a najwyżej potem dowiem się więcej jak inne mamy dają...
właśnie!!!! moje pytanie brzmi..dziewczyny dawać kaszkę normalnie łyżeczką z talerzyka??czy z butli dać?? z butli wygodniej co nie??
 
reklama
katalina a to deserek też będziesz podawać ?? a piszą wszędzie żeby dawać tylko pięć posiłków dziennie. sniadanie, obiad i 3 porcje mleczka. to jak zrobić żeby deserek nie był szóstym posiłkiem? ja się chyba już o to kiedyś pytałam :p i ktoś chyba mi nawet odpowiedział, ale nie utrwaliło mi się.
a jak na przykład zrobić z wprowadzaniem mięska i ryby? bo piszą, że w 6 miesiącu się wprowadza, a to idzie z tego zrobić papkę o gładkiej konsystencji? próbowała któraś? no kiedy wprowadza się posiłki takie, żeby były już kawałeczki jedzonka do gryzienia? w 9 miesiącu chyba gdzieś co nie?
 
Do góry