reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

HELENKA. W glowie sie nie miesci ze tak moga traktowac dzieci i mamy podczas badan :-( bardzo smutne i te glupie komenatrze. Oj jak trudno o dobrych lekarzy i pielegniarki jest co by podchodzily do dziecka z sercem. Biedny sie umeczyl tyle godzin. Pamietam jak ja Mackiem chodzilam do przychodni przyszpitalnej i tam tez musialam czekac ze 3h. A dziecko takie zmeczone ze szok...
 
reklama
hej dziewczynki,

my nadal w szpitalu niestety.... wczoraj przerzucili nas do innej mniejszej sali w ktorej nie ma miejsca. chlopcom podejrzewali zapalenie opon mozgowych i nas do nich wrzucili - idioci! przez nich wylam. dzis nas wywiezli na biegunkowe sale bo Wikus ma biegunke :-( po kroplowce ustaly jej biegunki i goraczka mam nadzieje ze juz sie nie pojawia. mala nie ma apetytu nie je wcale i pod kroplowkami dzis siedzi. mam nadzieje ze szybko stad wyjdziemy bo zwariuje...
 
NIUNIUNIA pobyt w szpitalu to udreka. A wcale nikt nie pomaga aby bylo lepiej. Mieszanie pacjentow z zakaznymi to juz w ogole dramat. 3maj sie!
 
asia to praktyczny prezent dostaniecie na wprowadziny, rzeczywiscie wykonczeniowka pochlania mnostwo pieniedzy :-( wiec kazdy grosz zaoszczedzony sie przyda.
niuniunia MASAKRA! Wiesz co chyba lepiej Wam bedzie w domu, biedna Ty zamiast cieszyc sie urolopem to przezywasz taki koszmar. a ta biegunka to jakis wirus czy reakcja na antybiotyk?
helenka co za babsztyl,nie mialanprawa tego mowic glosno. Dorosli nieraz sie dziwnie zachowuja w czasie badania, a co mowic dziecko,ktore i tak jest non stop ciagane po lekarzach i ma prawo zle sie tam czuc. dobrze im powiedzilas. a co w koncu kupilas w prezencie na rocznice?
gola jak tam minal dzionek? kiedy stroisz Pole w nowa kiecke? oczywiscie czekamy na fotki.
nimfii wrzuc przepis, jak mam skladniki to moze zrobie jutro.
sabrina hehe ostro 9miesiecy, ja juz zapomnialam co nasze Maluchy robily i jak wygladaly jak mialy 9 miesiecy.

Moja Gwiazda dzisiaj tylko raz spala, ale to jej nie przeszkadza w tym, zeby krecic sie w lozeczku jak kurczaczek na rożnie. Jutro idziemy na bilans Roczniaka. eh juz czwartek jutro, juz blizej do wekendu :-)
 
Dobry wieczór;-)

Dzień zleciał jak każdy inny, na spacerku dziś nie byłyśmy :no: wieje od rana jak w kieleckim, padał deszcz i było strasznie zmino:szok: dzień spędzony na zabawie, jedzeniu, drzemce, :tak: zrobiłam szybki wypad na zakupy urodzinowe jednak zmówiłam tort jakoś chęci brak na pieczenie:tak:

Maggipka super urodzinki spędziliście,:)
Onanan o jak super macie już plany na Sylwka. Fajne że Maja tak super odnajduje się w żłobku, oj to się dziś napracowałaś co dwie głowy to nie jedna ale za pewne świetnie sobie dałaś rady sama:)
Katrinka super że mogłaś popatrzeć ma kropeczka ale kurde cóż to za lekarz ostatnio krwiaka nie zobaczył a teraz wypatrzył ja bym jakoś nie miała zaufania do takiego lekarza co raz się pomylił.
Anus cóż cię za choróbsko bierze kuruj się kochana co by Cię nic poważnego nie dopadło. Powodzenia jutro na bilansie Roczniaka:)
Sabrina, Anus oby dzisiejsze nocki były również spokojne jak poprzednia:)
Nimfii ale się na biegałaś dziś po urzędach i marketach. Przygotowania do urodzin pełną parą u Was, ja już też wszystko zaplanowałam co kiedy zrobię. Z zakupów już prawie wszytko mam tylko jeszcze co nie co dokupię w sobotę, lista zrobiona to sprawnie pójdzie:) Oj muszę gdzieś wyczaić cukiernie gdzie mają LUWR zjadło by się:)
asia ale faje że udało ci się kupic płaszczyk za taką cenę lubię czasem wejść na szafe.pl i pooglądać szmatki jakie kto nosi, sprzedaje moja siostra ma konto na szafie i jak coś jej się nie podoba to sprzedaje. Super że rodzice fundną zmywarę, bardzo praktyczne urządzenie mam i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Miłego malowania, z jakiej firmy macie farby, tapety gdzieś przewidujecie, mi się podoba np. jedna ściana w tapecie a reszta ścian w kolorze ja mam upatrzoną tapetę w kratę szaro-biało-czarna śliczna jest. Oby Zuzinka jutro ładnie obiadek zjadła co by mamusia nie musiała gonić z łyżeczką.
Niunia oj biedne się umęczycie oby szybciutko Wikuni się poprawiło i wróciłyście do domu , trzymaj się cieplutko:)
Helenka współczuję Wam kochana że tak Was potraktowali w tym szpitalu, biedny mały Oluś,
Gola trzymaj się tam dzielnie, oj jutro Pola będzie elegancka, czekamy na foteczki.



Spadam spać,
Dobranoc, Spokojnej nocki.
 
Ostatnia edycja:
Hej mamuśki!!

Piszę tego posta już z godzinę i zaraz chyba zasnę...

Dzisiaj jakoś energii brak, choć Mała spała baaardzo ładnie, ale ta pogoda mnie dobija. Nie chciałam cały dzień siedzieć z nią w domu, wyjrzałam za okno, było szaro ale bezdeszczowo. Ubrałam ją, siebie, zniosłam z 3p kamiennicy, wychodzę, a tu leje!! Masakra... Wróciłam z powrotem, wpieniona.
Po południu podrzuciłam ją dziadkom i pojechałam się mrozić w kriokomorze, a potem skoczyłam na zakupy. Zanim ją odebrałam, to już była mega zmęczona, tym bardziej, że nie chciała spać po południu i jak tylko wsiadłyśmy do auta to zasnęła, odpłynęła na maxa. I tak śpiącą wniosłam do domu, rozebrałam i położyłam spać. Bez kąpania. Obudziła się, dałam jej cyca i odpłynęła.

Już zapomniałam, co miałam napisać...

anus
- ja to musiałabym chyba butelkę sama obalić, żeby mnie głowa bolała, mam dość mocną :-) A wczoraj był tylko kieliszek :tak: A co do chłopa, to dobry dobry:cool:

asia - dzięki :-) mi też się fajnie przeżywało ten dzień :-D Fajnie macie z tym domkiem, u nas też w planach :-) A skąd ty jesteś??

helenka - co za pindy w tym szpitalu!! Ale dobrze jej dogadałaś!! BRAWO!!

niuniunia - ojjj biedne dzieciątko... Zdrówka życzę!!

mirelka - ja tak właśnie mam - na jednej ścianie tapeta, reszta pomalowana
 
mirelka poki co moge ci tylko podpowiedziec abys poszukala cisto "czarny Las" w carefour na hali tam gdzie cukiernicze na wage. W Krakowie ono jest, jest pyszne... Czekoladowe z wisnienkami :tak: Bez bitej smietanki, ale tez jest bardzo dobre. Ewentualnie ten przepis na Luwr na necie :-p Jesli masz cierpliwosc do ubijaia masy...


maggipka wczoraj chyba juz taki kiepski dzien byl :-( Mnie zaczelo scinac spanie joz ok 15 no ale jak? nie ma szans :baffled: Kuba juz o 19 zasnol i spal prawie do 8 :rofl2: ach ta jesien....


dziewczyny no i wszystko zaczynamy od nowa :baffled: My kontra wirusy przegrywamy znwu 3:1 :-(
Kuba obudzil sie z podwyzszona temperatura, z katarem, kaszlem :baffled: Do tego ma rozpulchnione dziasla :-D w Konco górne jedyneczki sie pchaja :-D Wiem ze zabkowanie moze nasilac mu katar, ale jemu centralnie leje sie z nosa jak z kranu :szok: i ten kaszel, bo mu scieka wszystko. Maciek ciut lepiej sie czuje, ale objawy ma podobne....
A ja... Ech nie wiem jakiegos wirusa przywloklam wczeaj chyba, albo ten Luwr (mirelka! uwazaj jakby co... ;-)) mi zaszkodzil choc po raz pierwszy to bym miala taka sytuacje. Bo od popoludnia mnie mdlilo, mialam uczuce ze żoładek wazy mi tone. W nocy wymiotowala i dopiero wtedy poczulam sie lepiej :nerd: Kataru nie mam za to gardlo boli :wściekła/y:
I oczy mnie pieka niemiłosiernie.... Ej no nigdy chyba nie czualm az takiego pieczenia. macie pomysl co to moze byc? Wczoraj sobie wzielam Claritine bo to na alergie i an pieczenie oczu takze i na kilka godzin pieczenie ustapilo. A co mam zrobic dzis? Juz sama nie wiem :baffled:
 
Dzien dobry!

Potworek, Gola, Cocca, Anna - sto lat dla waszysch maluszkow w dniu ich 1. roczku! Niech Wam pieknie rosna!



 

Załączniki

  • images1.jpg
    images1.jpg
    10,4 KB · Wyświetleń: 16
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry