Listopad 2011

[Ssabrinaa]

Gola,ankusch i u nas mowi sie ze idziemy na pole a ankusch u mnie na pole(rolne) mowimy ze idziemy na dzialke

ankusch no to czekamy na focie Martynki ;-) i my sie przymierzamy do pierwszego ciecia bo mlody ma tyle tych wloskow ze szok i ida mu juz na oczka powoli wiec bedzie trzeba je podciac
Mlody okapkany ale nie spi,bawi sie ladnie butle juz oproznil 170ml pewnie pojdzie spac kolo 21 :-)

 

[margo_84]

Hejka laski pisze z telefonu wiec krociutko. U nad okiLenka maly łobuz absorbuje coraz więcej mojego czasu i mało go zostaje : -( na BB. Lena się czołga po podłodze sxczególnie ksk chce zdobyć zabawke lub pilota od TV :-) Sorki że nie odpisuje ale jestem padnięta. Całuski dla was.

 

[Niuniunia20]

Hej laski

troszkę udało mi się Was nadrobić

Kornelek, Patrysia, Amelcia wszystkiego najlepszego na te skończone pół roczku;***

Trzymam kciuki za mamunie, które wracają do pracy

Onanana dobrze, że z Mają już lepiej, dużo zdrówka dla niej;***

Helenka współćzuję Wam pobytu w szpitalu, czemu Olkowi ciągle to uszko choruje? Macie jakiś przeciąg w domu czy to jakoś niedoleczone było? Biedactwo malusie... zdrówka dla niego:*

Mirelko aż mi ciarki przeszły;( Bardzo mi przykro;( To jest straszne stracić dziecko;( Współćzuję tym rodzicom...

Julianna, Angun u nas dziś dość podobnie... Wiki też jakaś niespokojna, marudna, najlepiej to tylko do mnie na ręce...

Ankusch niestety trzeba uważać na zakupy na allegro bo ja już nie raz miałam problemy bo ktoś wcisnął, że rzecz nowa a widać było, że była używana.

Co u nas..
Dostałam dziś zaproszenia na chrzciny Wiki - śliczne są! Są na papierze takim jak zdjęcia, a nie takim zwykłym papierze podobają mi się
Co do mojego brzucha to bóle mnie jeszcze łapią ale nie są już takie silne jak w nocy z piątku na sobotę. Nie wiem co mam już myśleć i robić. Puścili mnie do domu bo po zastrzyku mi przeszedł ból i lekarka powiedziała, że wyniki wskazują na wyrostek ale skoro ból przeszedł po zastrzyku to mam jechać i wrócić gdyby znów zaczęło boleć. Podobno w taki sposób też wyrostek potrafi się objawiać i że skoro wyszedł w badaniu krwi to zaatakuje ale nie wiadomo kiedy... tragizm.

Dziś moja chrześnica skończyła 3 latka Wczoraj byliśmy u niej na urodzinach - upiekłam torta oto moje arcydzieło (p.s. robione z bólem brzucha)

 

[Gola84]

Ankusch kurcze hehe, wiesz, że chyba też pole, albo tak jak mówi Ssabrinaa - działkę , a ja nawet jakoś nie wiem za bardzo ,ale na "dwór" od zawsze jakoś gadam pole, polko ewentualnie
margo - zdolniacha mała Teraz to trzeba mieć bobisławy cały czas na oku, ja ostatnio ubieram Polę - bo szłyśmy na pole (hehe) i ona lap za wieszak, który leżał obok niej na sofie - teraz już wszytskie niebezpieczne narzędzia chowam ;-) Wszystko chwyta co ma w zasięgu wzroku, na podłodze się nie czołga, ale tak się kręci , obraca, że i tak zaraz z dywanu ląduje na podłodze

 

[agutek79]

onanana - dzielna jesteś bardzo, mąż jeszcze bardziej a Majeczka najbardziej Fajnie, że w pracy miła atmosfera. My jesteśmy na etapie walki z Mateuszem. Idę do pracy 21 i synuś zostaje z nianią - problem polega na tym, że nie on nie chce nawet na nianię patrzeć, tylko mama i mama. Póki co jestem lekko załamana.

Cieszę się, że z Majeczką lepiej. Zdrówka życzę

Witajcie dziewczyny!!

Ja tylko tak na szybko - właśnie wróciliśmy z wypadu w góry, było cudownie!! Mała spała jak aniołek, zapoznała się z góralami, powspinała się z nami na kilka szczytów... SUPER!!

A dzisiaj o 23.50 kończy 6 miesięcy!!

Super, że wyjazd się udał

Marechweczka...mmm..pychota...dziecko wie co dobre

Gratulację i zdrowia na te pół roczku

Hej dziewczyny, widzę, że nie tylko u mnie noc była ciężka. Już nie mam pojęcia co jest nie tak, apetyt małego też średni, za to kupek robi więcej po 2-3 dziennie, tyle, że mało ilościowo. Olek od 20.30 do 3.00 kręcił się co chwila, az nawet obudził się ze straszliwym płaczem, nie wiem co mu było,wybudziłam go i uspokoiłam. Drzemki ma znacznie krótsze-po30-40 minut, a wcześniej spokojnie spał te półtorej godzinki i budził się uśmiechnięty. Jestem załamana, ledwo żyje, w domu bałagan, mały nie chce niczym się zajać, ani zabawki, karuzelka też nie, mata odpada, leżaczek również Be... Leżeć nie chce, siedzieć nie chce, za to na rękach jest cacy, o ile mama nosi po mieszkaniu. Mi kręgosłup strasznie daje popalić z wyczerpania ledwo patrze na oczy, spałam góra 5 godzin w ciągu ostatnich 2 dni..... Czuję się bezradna

I głupio mi, bo nawet nie bardzo mam czas, żeby czytać, co Wy piszecie, a cały czas się wyżalam, ech....

Oj, bidula, mam nadzieję, że mały ma tylko dziś gorszy dzień, a jutro będzie lepiej.

My wróciliśmy wczoraj z wypadu do Paryża i Disneylandu(polecam-nie tylko dzieciom).Synek współpracował i daliśmy radę w Disneyparku od 11 do 21...a miałam z nim wcześniej do hotelu wrócić...

Ale mieliście fajnie

hej maminki pisze z telefonu bo jestesmy w szpitalu. Olek od soboty goraczkuje i strasznie placze. Wczoraj pojechalismy na sor okazalo sie ze ucho znowu. A juz byla poprawa. Zmeczona jestem bo maly mial kroplowki cala noc i musialam go pilnowac bo za wezyk ciagnal. Milego dnia kobitki.

Zdrówka dla Olusia. Oby szybko mu przeszło. Zapalenie ucha to paskudna sprawa.

ale miałam dziś nie miły telefon zadzwoniła koleżanka z pracy, od naszej koleżanki z pracy zmarł dziś syn do tej pory nie dowierzam taki śliczny blondynek miał 2,5roku, przewiało go dostał zapalnie ucha środkowego dostał antybiotyk ale nie pomógł i dostał zapalenia opon mózgowych, był w śpiące farmakologicznej ale serduszko nie wytrzymało,

nie mogę sobie wyobrazić przez co przechodzą rodzice on był oczkiem w głowie całej rodziny, długo na niego czekali a ja już się doczekali to Bóg zabrał go do Siebie nie sprawiedliwe

Matko jedyna, coś okropnego. Płakać się chce.:-( Straszne nieszczęście.


Gola - Gratuluję Poluni ząbka...a co do zachowania, e tam, matka pewnie przesadzasz...Polcia zawsze grzeczna

Dziewczynki, kiedy my się spotakmy ?

U mnie w cho....re roboty. W tej kwestii będzie tylko gorzej . Mam nadzieję, że Mateusz się jakoś przyzwyczai do niani. Zaczynam mieć siwe włosy...poważnie

U nas mówi się, że idziemy "na dwór" :-)

 

[AniaSm]

helenka zdrówka dla małego
mirelka to straszne , teraz boję się jeszcze bardziej :-(
onanana dzielny mąż i dzielna córka
ankusch no nieźle z tym łóżeczkiem , ale niestety takie uroki allegro , właśnie wczoraj z moim o tym rozmawialiśmy że przez takich ludzi cierpią naprawde uczciwi sprzedawcy bo ciężko ich znaleźć , a jeśli chodzi o pole to się mówi że się idzie "w pole" (coś robić) a "na pole" to w sensie spaceru itp ;-)

Kuba mi dzisiaj padł na podłodze przed 19 -tą najgorsze że kolacji nie zjadł więc pewnie w nocy obudzi się głodny (oby nie) ,a mój właśnie poszedł położyć Lenkę :-)

 

[margo_84]

Niuniunia ale torcik pycha miałabym ochotę na kawałeczek :-)
gola tak bobiki rosną nam w oczach, fajnie tak obserwować jak szybko sie zmieniają :-)
A my dzis nie wyszłyśmy na dwór (bo u nas tak się mówi) pohoda paskudna :-( deszcz padal cały dzień. jestem trochę zdołowana bo byłam dziś u ortodonty i muszę mieć przed zdjęciem drutów zabieg chirurgiczny i po nisić aparat jeszcze 3-4 miechy :-\ a z dobrych wieści moja siostra przystapila do matury idziś na ustnym polaku zdobyła 17 na 20 punktów drugi wynik w klasie, a ustnych bala sie najbardziej bo zdarza jej.sie zacinać i jąkać w stresie i przekręcać wyrazy.Ale bedzie git :-)

 

[Gola84]

a jeśli chodzi o pole to się mówi że się idzie "w pole" (coś robić) a "na pole" to w sensie spaceru itp ;-)

Oooo właśnie, tak to się u nas też mówi A ja sierota zapomniałam
agutek - widzisz, myślałam, że z onananą się widziałyście. Trzymam & żeby Mateuszek oswoił się z nianią. Jak Pola dawała w doopę gdy byla malutka (zakichane kolki!!!!!!!!!), tak od 3 m-ca nie to dziecko - taka fajna i grzeczna, ale jak już się dre to na całego ,a co niech wszyscy sąsiedzi słyszą, jakie ma płuca
margo - GRATKIIIIII DLA SIOSTRY !

 

[margo_84]

Agutek u nas od jutra niaania na.2h bedzie przychodzic aby mala ja lepiej poznala mam nadzieje ze bedzie oki i Lena da rade bez mamy bo od 4 czerwca melduje.sie w pracy :-)

Wszystkim pracującym już mamuśkom zycze miłego jutrzejszego dzionka w pracy, trzymajcie się dzielnie :-)

 

[angie80]

czesc dziewczyny,

ja tylko na momencik, moj T w domu to spedzamy czas razem.

onanana dzielnego masz meza, super ze Majka juz lepiej i ty dalas rade w pracy.
Moj maz skonczyl maraton z czasem 3h 58min 17 sec. Byl padniety, nigdy jeszcze go nie widzialam tak zmeczonego ale dal rade i ukonczyl ponizej 4h. Do galerii wrzuce nasze zdjecie tuz po biegu. Potem mielismy grila ze znajomymi, ale do dzisiaj ledwo sie rusza;-)

Gola ja tez ze Slaska ale u mnie mowi sie "na plac" albo "na dwor" a na pole rolne to "na pole" albo "na role" . Moja Kinga tez wszystko lapie co wokol niej, ostatnio jak jadlam obiad z nia na kolanach to chciala mi talerz zciagnac ;-)

niuniunia mam nadzieje ze juz lepiej sie czujesz i bol nie wroci, a torcik wyglada smakowicie, ale bym taki zjadla.

I musze wam sie pochwalic, w sobote sie wam zalilam ze Kinga nie umie sie obracac z brzuszka na plecki no i jeszcze w sobote sie sama obrocila na plecki a od wczoraj cwiczy regularnie!!!:-)