reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Płukacie w jakiś płynach? Napiszcie może, jakich proszków i płynów używacie i ile kosztują? Mi sie zapasy Dzidziusia już kończą i chciałabym zmienić na jakiś fajny i ładnie pachnący.

.




Ja najpierw robilam tak ze pralam w proszku Dzidzusiu i dodawalam troszke plynu do plunia Silan sensitive, a teraz mam tez balsam do prania dzidzius to juz nie dodaje plynu do plukania. nie nastawiam na dodatkowe plukania, ani tez nie prasuje ubran.
Kupilam ten balsam na allegro po 12zl za 1,5 lita - oplaca sie jesli zamawia sie cos wiecej od sprzedawcy bo wysylka kurierem to 13zl.
Ja kupilam jeszcze od niego fajne grzechotki za 3 zl.


kasiek rzeczy starszego syna pralam w proszku Dzidzus nim skonczyl 2 lata! ASle tym razem przejde pewnie szybciej na dorosly proszek. moze okolo roku zycia. zobaczymy ;)

niuniunia
ja najchetniej kupuje chusteczki Pampers w 6pakach za ok 25zl. Czasem sa te promocje w sklepach. To sa wg mnie jedyne najlepsze chusteczki. Teraz maz kupil mi Cleanic Kindii ale jak dla mnie sa za cienki i zle sie je wyjmuje z opakowania.
Raz mialam chusteczki Wickies z Kauflanda i tez byly ok jak dla mnie :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
żaden facet nie kocha mnie tak bezwarunkowo i szczerze jak mój synek ,a teraz doszła mi jeszcze moja mała królewna :tak: i chociaż czasami jestem zmęczona po ciężkim dniu to i tak nie zamieniłabym tego za nic w świecie



Święte slowa :)
Jak patrze na moich chłopaków to czuje że mnogłabym takich mieć całą gromadke bo każde dziecko dostarcza tak pozytywnych uczuc, o ktorych dobrze wie kazdy kto rodzicem jest :)
Dzieci kochaja bezwarunkowo i to jest piękne!


onanana a jak chodzi o porwana Madzie - to codzien rano czekam na wiesc ze sie odnalazla i jak na razie codziennie ryczec mi sie chce, ze nadal nie ma postepu w tej sprawie :(






A dziewczyny u nas drugi dzien z rzedu rano bylo prawie minus 20stC za oknem, a u nas cieplo w mieszkaniu :D Mimo iz kaloryfery wylaczone w mieszkaniu ;)
A to za sprawa okien PCV ktpore nie wypuszczaja ciepla, a nasz blok jest ładnie grzany.

Okna PCV zamontowalismy po wakacjach tego roku i ciesze sie bardzo bo w koncu nie musze marznac we wlasnym domu :D



EWdit:
Mialam Wam napisac ze Kubus wczoraj caly dzien marudzil. Poplakiwal i usypial go tylko dzwiek suszarki... Hmmm pewnie ma jakis skok rozwojowy, bo zauwazylam ze reaguje na kazdy rodzaj dzwieku i to go wybudza.

A teraz marudzac przes sen ladnie powiedzial sobie "mama" :D
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry lasencje :)

Noc u nas OK - ufffff, Polcia zrobiła wczoraj kupkę i jest lepiej, dziś już się śmieję i guga, zaraz się z moim zbieramy do Selgrosa bo mam jeszcze bon do wykorzystania na 50 zł, kupię pampersy i chusteczki - nimfii zgadzam się z Tobą , mnie też pampersowe najbardziej odpowiadają, dostalam też od koleżanki Penaten - porażka nie da się ich wyciągnąć, bo idzie po kilka, są sztywne i niefajnie wycierają, Dada są ok, ale faktycznie strasznie mokre, Bambino lubię i Nivea też ok, mam jeszcze w domu Happy z Belli ale nie otwierane;)
Muszę jeszcze dokupić produkty na sałatki i jakieś przekąski na sb, bo znajomi wpadają do nas w odwiedziny :)
 
Witam mamusie:tak:
ankusch, Gola współczuję wam kochane bólu brzuszka u dzieciaczków moja Liwia też parę razy miała takie bóle oj biedna płakała strasznie ale już za nie długo nasze dzieci będą miały 3miesiące to wszystko się unormuje:tak:
Gola oj zazdroszczę zakupów w H@M uwielbiam te ciuszki ostatnio kupiłam małej wiśniowy sweterek ale na allegro z H@M i czapeczkę zimową ale okazała się za duża:szok:
Winki też miałam pisać o co chodzi z tymi włosami, też nie wiedziałam :tak:dzięki mikado za wyjaśnienia, ja na razie nie zauważyłam wypadanie włosów :no:
o radiu rmf baby pisała AniaSm w temacie Rozrywka czyli zabawy z naszymi maluchami :tak:
onanana oj prawda forum BB uzależnia ja też przeglądanie neta zaczynam od forum i kończę na tym samym:tak:i prawda uśmiech dziecka wynagradza wszystko strasznie kocham moją małą wszystko bym dla niej zrobiła:tak:
Katerink pochwal się jeśli możesz sesją zdjęciowa :tak:
nimfii fajnie że macie tak cieplutko w domu po mimo tak wielkich
mrozów:tak: my jak przyłożymy do pieca to nie da się kaloryferów dotknąć takie gorące aż w kaloryferach szczela:szok:

ale mroźno to dopiero ma być w przyszły weekend ma być -30

a dziś na spacerek idziecie ja się zastanawiam bo po mimo mrozu wieje wiatr a to potęguje że jest jeszcze zimniej:szok:

Miłej niedzieli życzę, idę do małej m do kościoła się wybiera nie odpuści żadnej niedzieli nie to co ja ostatnio byłam przed porodem:szok:
 
U nas w mieszkaniu jest 21 stopni teraz, a w ogóle nie włączamy kaloryfera. Blok ocieplony, okna plastikowe i jest cieplutko. Jak nie było mrozów to były 22 stopnie.
 
Oj dziewczyny zazdroszcze Wam tych szczelnych okien i ogrzanych domow, tutaj budowlanka to makabra. Od kiedy wrocilismy z Kinga do domu to piec mam non stop wlaczony zeby trzymac temperature 21 stopni, mimo iz na zewnatrz nie ma wogole mrozow a przewaznie jest ok 10 stopni choc na przyszly tydzien zapowiadaja nizsze temperatury, to trzeba bedzie piec podkrecic. Jak dostane rachunek to pewnie z torbami pojde ale coz, Kindze musi byc cieplutko, zwlaszcza ze to mala wedrowniczka, czasami tak mi wedruje w nocy w lozeczku ze co wstaje to ona w innym miejscu i oczywiscie cala odkryta. Czy Wasze dzieci tez tak wedruja???

Macie racje BB uzaleznia, juz nie raz oberwalo mi sie od meza ze tylko przed kompem siedze:zawstydzona/y:

Gola ciesze sie ze mialyscie spokojniejsza nocke.

To prawda ze usmiech dziecka wynagradza wszystko, wczoraj wzielam Kinge na rece a ta jak poslala mi usmiech to myslalam ze sie rozplyne, a po chwili tak sie smiala cala buzka ze az na glos sie smiala to juz nie wytrzymalam i smialysmy sie obie :-)

Za to nasza nocka nie nalezala do najbardziej udanych, Kinga budzila sie czesciej na butelke i o takich godzinach ze teraz jestem nietomna, a dzis znajomi wpadaja na kawe i ciasto (upieklam wczoraj Karpatke) to trzeba sie troche poogarniac, a moj jak zwykle spi po nocce. Kinga narazie tez ma drzemke choc pewnie nie na dlugo wiec biegne myc wlosy, moze jeszcze jakies sniadanie uda mi sie zjesc.
 
my dziś zaczeliśmy dzień o 7.00 a synek dosypiał jeszcze do 8.30. Na szczęście na razie jakby lepiej z brzuszkiem i mam wrażenie, ze w końcu bobotic przynosi efekty, oby. Za to jakoś nie mogę przyzwyczaić się do tego, że Iguś coraz mniej potrzebuje jedzenia nie tylko w nocy, ale również w ciągu dnia, za to zaczął namiętnie ssać kciuk co zaczyna mnie martiwć bo smoczka nie chce i zastanawiam się czy mu pozwalać. Do tej pory ssanie kciuka było tylko i wyłacznie sygnałem, ze jst głodny, a teraz już nie więc jestem często sfrustrowana bo dostawiam go do piersi a on nie chce. Jak pcha całe piąstki do buzi to ok, ale jak budzę się w nocy bo tak głośno ssie kciuka to boję się, że nie powinnam mu na to pozwalać. I co robic...
 
syl84 nie wiem co Ci doradzic z tym kciukiem moze mamuski które mąją starsze dziecie tez coś doradzą. Moja Zuzia bardzo rzadko ssie kciuka ale jak tylko zauważam to wyciągam z buzki jej i daje smoka tyle ze moja smoka toleruje to inna sprawa,moze Iguś tez polubi smoka.Bobotic u nas się sprawdzał ja juz odstawiłam bo narazie jest ok.
angie ale mi smaka narobiłas ta karpatką mniammm:-)
Katerinka czekamy na zdjęcia:-)
Gola ciesze się ze Polunia nie miała problemów z brzuszkiem,a i Ty troche odetchnełas:-)
Macie racje ze forum uzaleznia choc nie zawsze cos naskrobie to czytam codziennie co u Was.
U nas noce generalnei sa spokojnie jak Zuzia juz zasnie to pięknie spi i budzi sie tak co 4lub 5 h dostanie cycusia i nyny znowu takze nie narzekam. Jednak ostatnio w ciagu dnia jest marudna bardzo nie chce spac chcialaby tylko na rekach zeby ja lulac moze ma skok i potrzebuje bliskosci. Wogóle to moje dziecko mnie zadziwi jak mozna sie najesc w 3 min,bo niekeidy tylko tyle je,ale jesli by była głodna to pewne by płakała.
Ja ubranka Zuzinkowe piorę w dzidziusiu nie uzywałam narazie zadnych plynow. Odnosnie husteczek to uzywam Dady a i pampersy tez sa jak najbardziej ok. Jak dotad z tych co sprwdziłam to beznadziejne dla mnie sa huggiesy takie sztywne jakies nie podeszły mi wcale.
Wczoraj poogladałam zdjecia waszych pociesz i musze powiedziec ze cudnie niektóre dzieci głowke trzymaja bo moja Zuzia to niechetna narazie az sie juz amrtwie tym.
 
hej
angie a nie możecie sobie wstawić pieca takiego ala kominek ?? u nas jest to świetnym rozwiązaniem , bo inaczej też byśmy mieli spore rachunki za prąd
syl84 moja nie chciała smoczka i też ciągle paluszki pchała do buzi (teraz też się jej czasem zdarza) ale siedziałam i co ona palce do buzi to ja jej wyciągam i wkładam smoczek ,chwilkę przytrzymuje i jak załapie to puszczam , no a jak zaraz go wypluwa i wkłada palce to powtarzamy to nawet kilka kilkanaście razy :tak: , smoczka łatwiej oduczyć niż ssania kciuka ,a potem może je miec koślawe :szok:

moja woła "mama" jak jest głodna bo tak to wydaje z siebie same aaa i eeee :-) , chociaż wiem że to nie świadome to i tak cieszy :tak:
 
reklama
Święte slowa :)
Jak patrze na moich chłopaków to czuje że mnogłabym takich mieć całą gromadke bo każde dziecko dostarcza tak pozytywnych uczuc, o ktorych dobrze wie kazdy kto rodzicem jest :)
Dzieci kochaja bezwarunkowo i to jest piękne!

A dziewczyny u nas drugi dzien z rzedu rano bylo prawie minus 20stC za oknem, a u nas cieplo w mieszkaniu :D Mimo iz kaloryfery wylaczone w mieszkaniu ;)
A to za sprawa okien PCV ktpore nie wypuszczaja ciepla, a nasz blok jest ładnie grzany.
O wielka prawda i ten cudowny bezzębny uśmieszek wynagradza wszelkie zmęczenia i trudy. Aż w sercu coś łaskocze jak widzę radośc mojego dzieciaczka. Chciałabym mieć jeszcze 1 kruszynkę:-)

Oj dziewczyny zazdroszcze Wam tych szczelnych okien i ogrzanych domow, tutaj budowlanka to makabra. Od kiedy wrocilismy z Kinga do domu to piec mam non stop wlaczony zeby trzymac temperature 21 stopni, mimo iz na zewnatrz nie ma wogole mrozow a przewaznie jest ok 10 stopni choc na przyszly tydzien zapowiadaja nizsze temperatury, to trzeba bedzie piec podkrecic. Jak dostane rachunek to pewnie z torbami pojde ale coz, Kindze musi byc cieplutko, zwlaszcza ze to mala wedrowniczka, czasami tak mi wedruje w nocy w lozeczku ze co wstaje to ona w innym miejscu i oczywiscie cala odkryta. Czy Wasze dzieci tez tak wedruja???
No faktycznie pomimo tego,że mamy +10 to nie za ciepło jest a piec chodzi, aż się boję rachunku za gaz:shocked2:
Filip śpi w miejscu, nie wędruje ale macha rączkami jak szalony i się rozkopuje.


W środę czeka nas szczepienie 6w1 ciekawe jak to zniesie:dry:
 
Do góry