reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Niuniunia chciałam Ci napisać, zebyś sie oszczędzała ale patrzę na Twój suwaczek i widzę, że masz termin taki, że spokojnie możesz rodzić. Także kochana sprzątaj i myj te podłogi nawet na klęczkach skoro czujesz skurczyki.
Ja umyłam podłogi, wysprzątałam mieszkanko i nic. Już nie mam nawet co sprzątać. Nie myślałam, ze to kiedyś powiem ale naprawdę:-D:-D

Nimfii trzymam kciuki za rozkręcenie akcji u Ciebie.Na kogos może podziała ta pełnia. Powinien być wysyp dzisiejszej nocy na porodówkach:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
U mnie mama rozpoczęła sprzątanie mieszkania takie porządne w poniedziałek (mieszka ze mną) i do tej pory go nie skończyła. Codzień biedna nie ma czasu aż mnie to wkurza więc dziś korzystając z okazji, że jej nie ma sprzątam całe mieszkanie. Dodatkowo jutro jest święto więc tym bardziej chce żeby było czysto bo nigdy nic nie wiadomo może ktoś przyjedzie czy coś i wstyd żeby było brudno. Ale ostatnio stwierdzam, że moja mama krzyczy tak, że tylko ona sprząta a my tylko brudzimy a zauważyłam, że to ona sama taki bałagan robi i składa na innych. Czas przejąc stery w swoje ręce i zacząć ganiać też ją żeby porządek po sobie robiła.

Kasiek ja nie mam co się oszczędzać bo tylko będę siedziała i czekała do końca listopada, a może i początku grudnia. Termin mam dokładnie za 2 tyg 24.11 więc uważam, że chyba już mogę trochę podziałać żeby coś się rozpoczęło...
 
Dobrze by bylo wykorzystac ta pelnie :-D nie powiem ze juz bym chciala tulic synka,tylko boje sie ze jak mi sie zacznie to mojego nie bedzie w domu:sorry2: wiec jak ma sie cos zaczac to zeby sie tak zaczelo u mnie do 4 rano bo moj A. ma jechac z pracy do Londynu co mi sie w ogole nie widzi i mam przeczucie ze on pojedzie a Ja zaczne rodzic i boje sie ze on potem nie dojedzie :nerd: ze tez sie zgodzil na to,ale coz chlopu sie nie przegada ze takie wyjazdy teraz juz sa raczej niewskazane.
kasiek Ja ostatnio tez tak wypucowalam cala chate i podlogi na kleczkach wymylam ze pod koniec dnia mialam juz serdecznie dosc,skurcze sie pojawily itd ale wszystko takie dzikie i sie wyciszaly ale za to bol kregoslupa to do teraz odczuwam :sorry2:
No nic dziewczyny Ja was opuszcze na chwile,trzeba sie wybrac do sklepu :-D
 
Ostatnia edycja:
Wygląda na to, że kilka nas, weekendowych mam będzie :tak:
Ja, Ssabrinaa, Nimfii.. która jeszcze dołączy?


Może jeszcze kasiek, andrzelika, julieet? :-)
bo najwyzszy czas :tak:

Moze mirelka, bo tez cos juz ruszylo?


kasiek i moj synek chyba tez sie obrazil wlasnie te 3 tyg temu jak mi po raz pierwszy gin zaprorokowal porod "na dniach". Bo zaczelismy sie stresowac tym porodem, aby wszystko ładnie dograć na ostatnia chwile, to maly stwierdzil ze jeszcze posiedzi w brzuszku.
I teraz już zaczynam sie czuć jak przeterminowana :D





No i ja od rana jestem na nogach -sprzatam mieszkanie tak po troszke, cos do obiadu przygotowuje, aby caly czas cos robic. nie siedziec i nie lenic się, tak na wszelki wypadek, choćby podreptac po mieszkaniu, aby te skurcze sie nie wyciszyly tylko juz poszly dalej :)
 
Ostatnia edycja:
Nie mogę uwierzyć, ale moje dziecię śpi po raz kolejny juz drugą godzinę:-D:-D...czuję, że żyję :)))))))

Kasiek mam te nakładki z Medeli, pomagają z jednej strony, a z drugiej też szkodzą, bo młodej łatwo chwycić nakładkę, a jak potem trzeba się zassać bezpośrednio do cyca to juz protestuje i taka mamy zabawę :(

Dziewczyny nie pucujcie chat, nie forsujcie sie i nie denerwujcie, leżcie, odpoczywajcie i relaksujcie się, zbierajcie siły na poród i na to , żeby po nim mieć siły, pamiętajcie podczas porodu zostawiac siły na koniec i faktycznie po raz kolejny wspomnę, że wodę trzeba mieć przy sobie w sporych ilościach, taką w butelkach z dziubkiem, strasznie chce się pić:no:...usta wysychają, więc i pomadka się przyda
 
Majuska Ja po ostatnich mega sprzataniach to mam juz doscyc,wiec na pewno sobie odpuszcze :tak:
Bylam w tym sklepie dziewczyny i musze sie wam przyznac ze bylooo bolesniee :nerd: sklep mam niedaleko domciu wiec tak spacerkiem na okolo poszlam zeby sie tez cos przewietrzyc i dotlenic troche,spacerek krokiem slimaczym ale przy kazdym kroku czulam wlasne krocze,ucisk okropny a uczucie jakby mi mialo cos wyskoczyc z tamtad :sorry2: myslalam ze nie dojde do domu a stekania bylo przy tym jakbym szla juz nie wiadomo ile:tak:
 
Ssabrina to znak, że główka ładnie schodzi do kanału i przygotowuje Ci szyjkę. Ja też już coraz bardziej pokracznie chodzę i czuję takie parcie na pęcherz i krocze.
Majuska ja się zaopatrzyłam w biszkopty i wodę na porodówkę, na pewno będę chciała się posilić, a co do sprzątania i mycia podłóg na kolanach, to też myślę, że nie ma co szaleć.
 
julieet kochana kciukasy zacisniete &&&&&&&&&&& oby szybko i bezbolesnie urodzilas ;-):-)
Angun no mam nadzieje tylko ze dlugo tak nie bede musiala chodzic :tak: ale przynajmniej juz cos rusza konkretnie.
 
reklama
Do góry