reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Hej dziewczynki!

Katerinka - dzielna jesteś, kochana!!! Mam nadzieję, ze w tym momencie już dostałaś córeczkę i cieszysz się jej obecnością!!! Trzymam kciuki, by od teraz już wszystko było dobrze! :tak:

Angie - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& oraz dużo zdróweczka dla Was!!! Trzymam mocno kciuki, by wszystkie podejrzeniua zostały wykluczone, a Wasze maleństwo w pełni zdrowe!

Nimfi - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za rozwój akcji! :happy2:

Kati - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za dziś! :tak::tak:

Kachutka - powodzenia na wizycie!


Dziewczyny, mnie przeziębienie rozwaliło już całkiem! :hmm: Do tego ręce bolą i drętwieją tak, ze ledwo piszę na kompie, a ręcznie już w ogóle nie mogę! :-( Jeju, na koniec ciąży wszystko mi się posypało...

Jutro o 13 mam się stawić w szpitalu - będą sprawdzać, czy niunia się obróciła z powrotem główką w dół oraz czy i jak przybrała na wadze. Chyba nie powinni mnie zostawiać, ale torba szpitalna i tak już leży w bagażniku auta.

Miłego dnia!
 
reklama
hej
katerinka biedna ty ,na pewno już tulisz maleństwo ale ile się oczekałaś to twoje
sziszka mówią że jak dzidzia mniej się rusza to poród nadchodzi ,więc może w twoim przypadku się to sprawdzi ;-)
mary współczuje ,dobrze że jutro masz tą wizytę to może się coś wyjaśni i niunia się obróci :tak: , ja ide w środę do lekarza ale nie licze na cud ,ostatnio mówię że mnie dół brzucha i pachwiny bolą a on mnie pyta czy mnie boli jak sikam to mówię że nie ,a czy nogi mi puchną no to mu znowu odpowiadam że dopiero na wieczór a tak to jest ok i nic z tym nie zrobił :-:)szok:
a dzisiaj ledwo chodze , każdy krok to dla mnie męczarnia przez to podbrzusze więc mam nadzieje że to przez główkę małej a nie spojenie łonowe
miłego dnia
 
Katerinka, ja Cie doskonale rozumiem, sama przeżyłam podobny moment na oddziale noworodkowym jak Filipka zabrali do sali adaptacyjnej na 2 dni. I co prawda też go dokarmiali, ale mogłam normalnie przychodzić co parę godzin i karmić go piersią. U nas okazało się, że wszystko jest dobrze, czego i Tobie z całego serca życzę!!! :tak:

A ja dzisiaj na nogach od ponad godziny, Filip jak zawsze zmusza mnie do wstania wcześnie rano ;-) Wczoraj byłam na uczelni i powiem Wam, że te zajęcia, które z resztą strasznie mi się podobają, są przyjemną odskocznią od dnia codziennego. Filip ma już prawie 3 tygodnie i siedzenie w domu powoli staje się taką rutyną, a to chyba w macierzyństwie jest ta czarna strona. Dlatego dobrze, że mam coś, co pozwoli mi się na chwilę oderwać od rzeczywistości, naprawdę dobrze mi to robi :-)

Mały jak zawsze nie może zasnąć, nie mam pojęcia na czym to polega. Mam nadzieję, że w końcu mu się uda, bo boję się wyjść na chwilę z pokoju, żeby nie zaczął płakać.

Życzę Wam miłego dnia, kto wie, może dzisiaj kolejna z nas trafi na porodówkę? ;-)
 
angie i katerinka dzis w nocy myślałam o Wszych maleństwach mocno trzymam kciuki,żeby się wszystko wyprostowało i dzieciaczki szybko doszły do siebie, na pewno wszystko będzie dobrze!Wiem jaki to stres nie móc przytulić maleństwa, które jest obok. Mi po pierwszym porodzie dali dziecko dopiero po 12 godzinach, choć byłam mega zmęczona to zasnąć nie mogłam. Kiedyś tak było,że dzieci nie były z matkami a przynosili do karmienia co 3 godziny.
U nas dziś wolny poniedziałek, mąż w domu, będziemy skręcać łóżeczko.
Filipek od 2 dni strasznie szaleje, może to nadmiar słodyczy, które pochłonęłam?
Życzę Wszystkim miłego dnia!
 
Katerinka, Angie trzymam mooooocno kciuki za zdrowie Waszych maluszków!!! Wszystko będzie dobrze!!!

U mnie jakoś zaczyna się wyprostowywać w życiu i ogólnie psychicznie jestem coraz spokojniejsza. Czekam już tylko na maleństwo, a mały dzisiaj przechodzi samego siebie i szaleje w brzuchu jak szalony. mam wrażenie, że chce wyjść przez pępek :-)

Wielkie gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek :-)
 
Katerinka, Angie trzymam mooooocno kciuki za zdrowie Waszych maluszków!!! Wszystko będzie dobrze!!!

U mnie jakoś zaczyna się wyprostowywać w życiu i ogólnie psychicznie jestem coraz spokojniejsza. Czekam już tylko na maleństwo, a mały dzisiaj przechodzi samego siebie i szaleje w brzuchu jak szalony. mam wrażenie, że chce wyjść przez pępek :-)

Wielkie gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek :-)
Marttika i tak mała trzymaj!!! Dzielna jesteś bardzo! Masz rację najważniejszy jest teraz Twój synuś, Ty dla Niego też już jesteś najważniejsza:) Teraz musisz się już skupić tylko na zbliżającym się porodzie i późniejszej opiece nad maleństwem - cała reszta się ułoży! Buziory:*
 
Madzia trzymam kciukasy za szybki rozwój akcji!!!

Kati za Ciecie tez trzymam kciukasy, chociaż pewnie już tulisz swoje maleństwo:-)

Katerinka super, ze sie odzywasz! Wiem, ze ci ciężko, ale Patrycja jest w inkubatorku nie bez powodu. Zostanie tam dopóki to będzie konieczne. Ale Ty dopytuj sie cały czas o wszystko, bo wiem, ze sami z siebie to pewnie nic Ci nie powiedzą. I skoro juz Ci ktoś obiecał dać małą na ręce to znaczy, ze jest taka mozliwość i pytaj się o nią stale!
A jeśli chodzi o karmienie to nie martw sie, na pewno dasz radę karmić piersią! Jak tylko Ci ja dadzą to poproś o pomoc i próbuj. Ściagaj też swoje mleczko i niech dokarmiają Twoim a nie mieszanką, taki mają obowiązek!!! Nie dość, ze córcia dostanie Twoje mleczko to Ty rozkręcisz laktacje na dobre, zanim mała na stałe bedzie przy Tobie.
Życzę Ci powodzenia i czekam na same dobre wieści!

kachutka powodzenia na wizycie i ustalenia fajnego terminu;-)

mery-beth Ty sie kuruj kochana, bo to rodzić trzeba a nie chorować;-)A tak serio to skoro Ci nie przechodzi to moze jeszcze do lekarza sie wybierzesz?
Powodzenia jutro na badaniach!

marttika dzielna z Ciebie kobitka! Tak trzymać! Teraz jesteś najwazniejsza Ty i maleństwo. Na pewno stwożycie wspaniałą rodzinke!

nimfii hehe to widzę, ze masz tak jak ja:-) Też czasami mam wrazenie, ze bedę w wiadomościach jako kobieta najdłuzej chodząca w ciąży:-D Generalnie nie było by tak źle, gdyby nie te nasze wszystkie dolegliwości i ciągłe objawy:baffled:
Trzymaj się! Życzę Ci szybkiej akcji!
 
reklama
Katerinka - jesteś dzielna, o dzidzię faktycznie pytaj jak najwięcej, wtedy może sami zaczna Cię więcej informować. 3mam kciuki za Was dziewczyny:happy: Pati jest silna i już na pewno niedługo będziecie się do siebie tulić.
 
Do góry