reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Hej brzuchatki :-)
Melduje sie i Ja w sobotni dzien :-) u nas kolejny dzien slonce swieci a wczoraj podobno zarejestrowali najcieplejszy dzien wrzesnia w Anglii bylo 28-30 stopni,horror dla mnie bo juz sie odzwyczailam o takich temperatur a tutaj podobno dzisiaj ma byc jeszcze cieplej:eek: Wczoraj bylismy na miescie(tragedia dla mnie w taki upal) ale dalam jakos rade,pokupilismy brakujace rzeczy,jakies kosmetyki,pampki i chusteczki do tylka i dla mnie jakies podpachy i takie rozne drobiazgi :tak:
marttitka strasznie mi przykro z Twojej sytuacji i z przykrosci i nerwow jakie Ci wlasna rodzinka funduje,musisz byc silna dla dzieciaczka i staraj sie nie denerwowac a wszystko sie jakos ulozy,zobaczysz.
Gola cale szczescie juz sie lepiej czujesz oby ten wirus Cie juz calkiem opuscil i nie wrocil:tak:;-)
ponko powodzenia na uczelni mamuska ;-):-)
angie nie przejmuj sie facetem,moze mial jakis zly dzien albo cos a Ty sie nie denerwuj,moj to na samym poczatku mi troszke docinal ale Ja to raczej w zarty zaraz obracalam zeby afery nie bylo i zeby sie nie denerwowac,Ty tez postaraj sie nie przejmowac czym s takim i nie denerwuj sie kochana ;-):-)
 
reklama
Czesc dziewczyny,

Ssabrinaa to podrzuc troche tego sloneczka do Ire bo tutaj dawno go nie widziano, non stop pochmurno i wilgotno. Wczoraj wogole niezle padalo pol dnia.

martttika wspolczuje sytuacji z mama, wiadomo ze uslyszec cos takiego od najblizszych boli najbardziej

A co do mojego meza to jak dzis rano wrocil z pracy i pyta sie co u mnie, to ja mu ze na zaden spacer nie ide. Troche sie zdziwil co do niego mowie, ale zalapal po chwili i mowi ze jemu tylko chodzi o to zebym byla lepiej dotleniona i zebym miala przez to latwiej przy porodzie. Niech mu bedzie ale podpadl mi tym haslem.

U mnie tez juz pralka sie konczy, ide poprasowac poprzednie pranie i na zakupy jakies zanim moj wstanie.
 
Mi się wydaje, że jak 35 tydzień i 3 dzień to jest poprostu 35 tydzień, a tłumaczę sobie to tak, że donoszona ciąża prawidłowo rozwiązuje się w 40 tygodniu, czyli 40 tydzień i 0 dni, a nie 39 i np. 3 dni (bo wtedy to jeszcze 39 tydzień). Nie wiem, może się mylę, ale taki jest mój sposób rozumowania, z resztą nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam :-) A 9 miesiąc zaczyna się w 36 tygodniu ciąży, czyli po skończonym 35 tygodniu.

Dokładnie to na 40tydzień i 0 dni przypada termin porodu (wyliczany wg OM i USG). Ciąża donoszona rozwiazuje się miedzy 38 a 42 tygodniem ciąży :-)

Niuniunia mi sie tez wydaje, ze ten krwiaczek to moze być pozostałosć po porodzie. Ale faktem jest, ze noworodków nie powinno sie za bardzo potrząsać, bo, tak jak napisałas, mogą powstać urazy wewnątrzczaszkowe.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, a jak ja mam liczyć TP z OM niby jest na 06.11, a z USG tak 13-14.XI - i który będą mi brać pod uwagę w szpitalu?? To jak minie 6.11 to już jestem niby po terminie, i jak w ciągu tygodnia nic to mam się udać do szpitala, czy respektować ten z USG?? Gin mi mówił, że najprawdopodobniej to będzie właśnie ok połowy listopada
 
Gola brany pod uwagę jest termin, który masz wpisany w kartę ciąży. Ja np. mam wpisany z OM (2.11), a z USG wychodzi 29-30.10.
I chyba jak sie nic nie dzieje to rozwiazują ciążę po 2 tygodniach od TP. Ale to pewnie tez zależy od lekarza i szpitala.
 
angie bierz ile chcesz sloneczka ;-)
A co do obliczania terminu to u mnie bardziej biora pod uwage date z USG czyli na 15.11 a z OM mam na 20.11.Nie zamartwiam sie tym najwazniejsze zeby lekarze wiedzieli co robia :-)
A Ja zauwazylam ostatnio ze moj upodobal sobie kakao :-D zawsze po sniadanku (ostatnio mam smaki na kakao i buleczki z serem zoltym) mlody szaleje i ma czkawke hehe :-)
 
Gola

Z tego co nam mówiono na SR to oni to wyliczają na podstawie kilku danych np. termin miesiączki, termin z pierwszego usg i cos tam jeszcze i poprostu wyśredniają. Ja miałam bardzo nieregularne miesiączki (nawet lekarz był zdziwiony, że jestem w ciąży) i u mnie termin z OM jest różny z USG o trzy tygodnie i na badaniach prenatalnych zapytałam lekarkę, który będzie brany pod uwagę to powiedziała mi, że sugeruje się tymi z usg (dodam, że mam robione co miesiąc). Z OM mam termin na 13 grudnia, z pierwszego USG dwa tygodnie wcześniej, a pozostałe wskazują tak na 21 - 26 listopad, więc w sumie mogę urodzić na początku grudnia. Poza tym robiąc badania prenatalne powiedziała mi, że jest pewna, że to będzie listopadowy dzieciaczek :-)
 
U mnie biora pod uwage termin z usg ktore robia ok 13 tyg, czyli mam 18.11 a wg OM mialabym 12.11, a gdyby chcieli patrzec na moje ostatnie dwa usg to by mi sie termin przesunal dobrze na grudzien bo moja malutka jest "do tylu" ale oni zostaja przy 18.11 i jezeli nic sie nie dzieje do 10 dni po terminie to wtedy biora na wywolanie.
 
No właśnie dlatego donoszona ciąża jest rozciągnięta na przeciągu miesiaca, bo ciężko precyzyjnie wyliczyć termin porodu. U mnie akurat jest różnica tylko kilku dni, ale jak widać u niektórych są spore rozbiezności.
W kazdym razie w szpitalu będą brać pod uwagę to co nam lekarz wpisał w kartę ciąży.
 
reklama
Termin porodu najlepiej ustalać wg OM (problemem jest, jeśli któraś z nas miesiączkowała nieregularnie) i z usg z 12 tc (tzw.genetycznego) Dalsze usg są niemiarodajne, bo jak do 12 tc.jest u każdej z nas podobnie, to później każdy dzidziuś ma już swoje własne tempo rozwoju. Czyli tak jak pisze Gola. Ja śledziłam sobie owulację i pokrywa się ładnie z terminem wg usg, także 26 listopad jest najbardziej prawdopodobny.
 
Do góry