reklama
Cocca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2011
- Postów
- 660
Nimfii akurat rosnącego biustu, to mój współczuje, już przed ciążą miałam 75 H, od czego wiecznie bolał mnie kręgosłup a teraz co tu dużo kryć, urósł o kolejne rozmiary. Zazdroszczę dziewczynom o normalnych rozmiarach, jakby mnie ktoś zapytal czy chciałabym coś w sobie zoperować, to odpowiedziałabym, że chciałabym zmniejszyć biust, nie lubię go

hej dziewczyny ale piszecie kurde od wczoraj mnie nie bylo a tu tyle naskrobane ja dziś już po basenie ale cięzko mi szlo dzisiaj, wczoraj też sil brak, dziś też, jestem taka mniej energiczna , zazdroszczę Wam że już tyle macie kupione ja muszę to załatwić po niedzieli te higieniczne sprawy
pokoik małej prawie wymalowany , pozostaje czekanie na meble
szykuję się do pracy .. ale nie mam sił ;(
wlece wieczorkiem coś czuję ze ten ostatnie miesiąc będzie dla nas masakryczny każdą coś boli , mnie też oczywiście
damy rade w grupie raźniej
miłego dzionka mamuśki
pokoik małej prawie wymalowany , pozostaje czekanie na meble
szykuję się do pracy .. ale nie mam sił ;(
wlece wieczorkiem coś czuję ze ten ostatnie miesiąc będzie dla nas masakryczny każdą coś boli , mnie też oczywiście
cocca moj maz wlasnie tez lubi to moej ciązowe ciałkoNajbardziej szerokie biodra i rosnący biust ;-) nawet kapiące mleczko z piersi jakos go kreci.
Niech sie napatrza panowie bo jeszcze 1-2 msc i wszystko wroci do normy. ;-) A raczej wiekszosc wroci do normy...![]()
No niestety obawiam się, że tylko to co fajne wróci do starej formy, mój tyłek chyba długo nie będzie taki jak przed ciążą ;-)
Cocca, mam koleżankę o podobnym problemie, też ma przeogromny biust, nie wiem czemu niektóre dziewczyny jej zazdrościły, bo widziałam, że dziewczyna się męczy. Po ciąży czasem biust maleje, jeśli Cię to pocieszy
Gola84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2011
- Postów
- 3 615
Dzień dobre ciężaróweczki
Od czwartku wieczorem zaczęłam się źle czuć, tzn jakby mnie jakieś choróbsko rozkładało, ok 22jej doszedł straszny ból żołądka, wczoraj rano już wymiotowałam, potem jeszcze raz i nadal ból żołądka, do tego stan podgorączkowy 37,7, zadzwoniłam do mojego gin, kazał węgiel wziąć, Nifuroksazyd i uzupełniać elektrolity. Dziś już duuuuużo lepiej, nie mam temp. i nie wymiotuję, chociaż mdli mnie jeszcze i czasem żołądek daje o sobie znać. Meble i łóżeczko u małej skręcone jak wsio ogarnę to porobię foty, miałam wczoraj prać, ale nawet dziś nie jestem w stanie, może jutro bo też ma być piękna pogoda.
Buziaczki kochane i tulaski dla Waszych brzucholków:*
Od czwartku wieczorem zaczęłam się źle czuć, tzn jakby mnie jakieś choróbsko rozkładało, ok 22jej doszedł straszny ból żołądka, wczoraj rano już wymiotowałam, potem jeszcze raz i nadal ból żołądka, do tego stan podgorączkowy 37,7, zadzwoniłam do mojego gin, kazał węgiel wziąć, Nifuroksazyd i uzupełniać elektrolity. Dziś już duuuuużo lepiej, nie mam temp. i nie wymiotuję, chociaż mdli mnie jeszcze i czasem żołądek daje o sobie znać. Meble i łóżeczko u małej skręcone jak wsio ogarnę to porobię foty, miałam wczoraj prać, ale nawet dziś nie jestem w stanie, może jutro bo też ma być piękna pogoda.
Buziaczki kochane i tulaski dla Waszych brzucholków:*
Dzień dobre ciężaróweczki
Od czwartku wieczorem zaczęłam się źle czuć, tzn jakby mnie jakieś choróbsko rozkładało, ok 22jej doszedł straszny ból żołądka, wczoraj rano już wymiotowałam, potem jeszcze raz i nadal ból żołądka, do tego stan podgorączkowy 37,7, zadzwoniłam do mojego gin, kazał węgiel wziąć, Nifuroksazyd i uzupełniać elektrolity. Dziś już duuuuużo lepiej, nie mam temp. i nie wymiotuję, chociaż mdli mnie jeszcze i czasem żołądek daje o sobie znać. Meble i łóżeczko u małej skręcone jak wsio ogarnę to porobię foty, miałam wczoraj prać, ale nawet dziś nie jestem w stanie, może jutro bo też ma być piękna pogoda.
Buziaczki kochane i tulaski dla Waszych brzucholków:*
Gola Dużo zdrówka życzę! U mojego synka w przedszkolu pojawiły się pierwsze przypadki jelitówki, więc może to Cię wzięło. Ja przechodziłam to świństwo na początku ciąży

Niuniunia20
Fanka BB :)
niunia jak to się mówi na dwoje babka wróżyła
ja jako roczna żonka napiszę jak to wyglądało z mojej perspektywy tzn ja na ślub czekałam ładne parę lat i był to najważniejszy dzień w moim życiu sale miałam zarezerw.1,5 roku przed terminem i moja przyjaciółka też się wahała czy iść czy nie do mnie, 6mc przed naszym ślubem dostała zaproszenie na wesele od najbliższej rodziny ten sam termin !!!! - i przez dobre 4 mc miała dylemt ja przyjaciólka kontra najbliższa rodzina przyszła do mnie ale powiem szczerze o czym jej nie powiedziałam by jej nie urazić byłoby mi b.przykro gdyby nie przyszła bo był to najważniejszy dla mnie dzień i naprawedę mi zależało na jej obecności i nie wyobrażałam sobie
tego dnia bez niejale gdyby to była zwykła kumpela i to w ciąży ja Ty teraz to bym miała to w nosie
Jeśli b.źle się czujesz fizycznie i są tam osoby którym nie chcesz się pokazywać w takich ''gabarytach'' i masz to robić wbrew sobie to nic na siłe olej idz do kościoła (jakbym miała się pokazać teraz na weselu gdzie byłby mój były lub była męża to nawet gdyby ślub brał sam ''prezydent'' bym nie poszła)) a jeśli to kwestia kasy lub dylematu co ubrać nie samopoczucia czy zdrowia a ona to Twoja najlepsza przyjaciółka i nie płaci za talerz'' w knajpie to wziełabym ręczniki pod pachę
i poszłabym na wesele i została do momentu który bym uważała za stosowny
) (dla porównania ja moją przyjaciółkę znam 10 lat czesała mnie do ślubu szukała sali uczyła tańczyć 2na1 itp a ja na ślub czekałam parę lat i dlatego bym się poświęciła - czasem robię coś kosztem siebie bo przyjaciół poznaje się nie tylko w biedzie ale wtedy kiedy nam się powodzi) zrobisz jak ci serducho i zdrowie podpowiada jak byś była moją przyjaciółką to naprawdę bym doceniła ten gest .. a jeśli byś nie przyszła to zapewne w imię przyjaźni bym puściła to w niepamięć
Kati właśnie chodzi o to, że mój ex tam będzie. Nie wie nic o ciąży więc doznałby przy okazji szoku, a ja bym się i tak źle czuła bo zawsze chodziłam szczupła, zadbana, a teraz jak na siebie patrzę to aż mi się odechciewa. Mogłabym co dzień chodzić do kosmetyczki ale moich krust na czole mi nie zlikwiduje bo to hormony...
Niuniunia ja ciebie rozumiem doskonale z tymi lasencjami itp wiadomo ciąża jest piękna i też jej urok w wyglądzie, ale ja to zazdrosna potrafię być jeszcze bym sobie uroila, że mój za tymi laskami się ogląda, a ja taki słoń jestem i bym się denerwowała, a po co to, w ciąży różne reakcje są. My idziemy w przyszłym roku na wesele i mojemu mężowi oznajmiłam, że jak nie schudne to nigdzie nie idę, bo akurat idziemy do jego przyjaciela który ma dużo siana, bo prowadzą firmę rodzinną znana w polsce a wesele na kupa osób i same paniusie a ja będę się czuć kiepsko w takim towarzystwie jak do siebie nie dojde i nie będzie mnie stać na jakieś fajne wdzianko też chce być seksi, a nie komentowana, bo tam większość to będzie wystrojona na maksa.
Andrzelika właśnie ta rodzina, która robi to wesele jest bardzo kasiasta i tam nie będzie nikogo ubranego w tanią kiece ze "stadionu" tylko same chude damy, odziane w sexi kiecki i mega szpile, a ja nagle wyskoczę w jazzówkach i getrach...
Do mojego męża ostatnio zadzwonił znajomy pochwalić się, że też będą mieli dzidziusia....i nagle w trakcie rozmowy słyszę złotą radę doświadczonego taty (tj. mojego męża): "i pamiętaj, nigdy nie krytykuj jej wyglądu...choćby nie wiem jak Cię podpuszczała....zawsze odpowiadaj, że jest piękna". Uśmiałam się strasznie, aż czkawki dostałam![]()
Agutek sama się uśmiałam z tego
Hej dziewczyny
Ja od rana padnięta. Na nogach jestem godzinę, a już mi plecy odpadają. Jakoś będę musiała z tym sobie poradzić, ale strasznie się martwię jutrem, jutro 9h na zajęciach i wiem, że pierwsze to różnie wyglądają, ale jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić siebie na krześle przez cały dzień.
Do tego wczoraj dzwonił mój ojciec, z tym, że chyba byłam w garażu a tam nie ma zasięgu i się nie dodzwonił. Dostałam za to rano smsa czy znajdę jakoś czas pomimo zajęć. A ja z jednej strony chcę się zobaczyć, bo mam mu trochę do powiedzenia (niezbyt miłych rzeczy, ale w sumie ciśnie mnie strasznie żeby o tym pogadać), a z drugiej znając samą siebie nie będę w stanie mu wygarnąć niczego, bo już setki razy się zabierałam i nic z tego, ojciec potrafi brać na litość jak nikt... A ja mam taki charakter że zaraz odpuszczam, choćbym nie wiadomo jak była wcześniej zdenerwowana. Poza tym nawet jakby mi się udało coś powiedzieć, to tylko bym się zdenerwowała i jeszcze coś by z tego niedobrego wyszło.
Wczoraj miałam cudowny dzień, a dzisiaj już się boję skurczów ze stresu :-(
Ponko współczuję Ci rozmowy z tatą jeszcze jak ma Cię przyprawić o stres. Lepiej żebyś się nie denerwowała teraz... A co do szkoły to ja siedziałam ostatnio 12 godz zegarowych w szkole + 3godz dojazd autobusem czyli 15 godz. Żal mi było małej bo to nie wygodnie i dla mnie i dla niej tak siedzieć ale dałyśmy radę więc wierzę, że i Tobie się uda
hey dziewczyny, ja np kupiłam sobie majciory zwykłe, bo jakoś nie wygodnie by mi było w tych siatkach, a dzisiaj miałam sen, że odeszły mi wody płodowe masakra jakaś
A jeśli chodzi o seksik wcześniej uprawiałam, a teraz jakoś się boje przez to, że te kości mnie bolą tam i mam stracha, że coś się stanie chociaż nie powinno prawda? A mam taką chcice, że czasem mam wrażenie, że orgazm dostaję przez senhaha
Widzę, że nie którym też ciężko się śpi, ja to tragedie też mam mój wierci się w nocy a jak ciśnie główką na kości łonowe itp, to mam wrażenie, że zaczne zaraz rodzić takie promieniowania idą, zawsze podkładam sobie poduszke pod brzuch i między nogi i jest lepiej, ale jak próbuje się obrócić na bok, czuje jakby kości mi tam pękały.
Mój mąż był robić mebelki w Poznaniu u pani ordynator chyba ginekologi, bardzo miła babeczka wczoraj dzwoniła, bo chciała coś tam jeszcze dorobić i pytała jak się czuje, mówiła, że mam leżeć dużo jak mi brzuch twardnieje i kośći bolą jakoś do porodu trzeba przeboleć już nie dużo i finito![]()
Andrzelika ja dziś miałam sen, że urodziłam już córkę
A co do seksu to u mnie to różnie czasami boli mnie brzuch albo właśnie kości i czasem mi się po prostu nie chce...
Nimfii akurat rosnącego biustu, to mój współczuje, już przed ciążą miałam 75 H, od czego wiecznie bolał mnie kręgosłup a teraz co tu dużo kryć, urósł o kolejne rozmiary. Zazdroszczę dziewczynom o normalnych rozmiarach, jakby mnie ktoś zapytal czy chciałabym coś w sobie zoperować, to odpowiedziałabym, że chciałabym zmniejszyć biust, nie lubię go![]()
Cocca ja miałam przed ciążą 75-80C, teraz mam D bo większa miseczka i ładniej wygląda biust jak jest delikatnie schowany w te miseczki niż ma mi się wylewać. Plecy mnie zawsze bolały od tego;( Ja też chętnie bym sobie zmiejszyła biust bo to nawet ładniej wygląda jak ma się mniejsze piersi bo bynajmniej w moim przypadku duży biust mimo szczupłej talii po prostu pogrubia... A słyszałam, że po porodzie cyce jeszcze większe się robią <załamka> ;((((((
Dzień dobre ciężaróweczki
Od czwartku wieczorem zaczęłam się źle czuć, tzn jakby mnie jakieś choróbsko rozkładało, ok 22jej doszedł straszny ból żołądka, wczoraj rano już wymiotowałam, potem jeszcze raz i nadal ból żołądka, do tego stan podgorączkowy 37,7, zadzwoniłam do mojego gin, kazał węgiel wziąć, Nifuroksazyd i uzupełniać elektrolity. Dziś już duuuuużo lepiej, nie mam temp. i nie wymiotuję, chociaż mdli mnie jeszcze i czasem żołądek daje o sobie znać. Meble i łóżeczko u małej skręcone jak wsio ogarnę to porobię foty, miałam wczoraj prać, ale nawet dziś nie jestem w stanie, może jutro bo też ma być piękna pogoda.
Buziaczki kochane i tulaski dla Waszych brzucholków:*
Gola współczuję Ci tego złego samopoczucia, ja ostatnio miałam podobnie ale wymioty mnie ominęły na szczęśćie. Odpoczywaj kochana, dużo zdrówka Ci życzę;***
Ja dziś też miałam ciężką noc, było mi jakoś nie dobrze standardowo bolał mnie brzuch jakoś nie mogę się wyspać jak człowiek;( Mam nadzieję, że przejdzie mi to jak najszybciej. Dzisiaj siedziałam z moją chrzestnicą musiałam ją nosić przez chwilę i teraz boli mnie brzuch (ona waży koło 14kg). Wiem, że nie powinnam ale to była siła wyższa. Mam nadzieję, że mojemu maleństwu to nie zaszkodzi...
Niuniunia, jak Ty dałaś radę to i ja dam
zwłaszcza, że z dojazdem wychodzi max 10h, Ty miałaś o wiele dłużej. Podbudowałaś mnie nieźle 
Trzymajcie za mnie kciuki jutro, żebym wróciła w jednym kawałku, bo plecy to mi na pół mogą lada moment pęknąć

Trzymajcie za mnie kciuki jutro, żebym wróciła w jednym kawałku, bo plecy to mi na pół mogą lada moment pęknąć

niunia to problem z ex ale Cie zobaczy w kościele zapewne , jeśli to ma Cię tyle kosztować to nie idz możesz na poprawiny podjechac do niej lub do domku by jej to zrekomp.nie obecność a jej grzecznie wytłumacz powinna Cię zrozumieć ja wyglądam jak prosie i nie chciałabym się tak pokazywać tylko znajomym
reklama
ponko powodzenia na uczelni, dasz rade
niuniunia widze ze absolutnie nie masz ochoty pojawiac sie na tym weselu, wiec chyba lepiej zebys sobie odpuscila a przyjaciolce wytlumaczyla czemu, na pewno zrozumie.
Ja sie dzis wybralam pochodzic po sklepach, kupilam tylko koszule na porodowke ale lazilam ponad 2 godziny i zmeczylam sie tym. Mowie mojemu ze zmeczyly mnie te sklepy a on do mnie ze mam wiecej chodzic, spacerowac bo sie zasiedzialam, myslalam ze mnie krew zaleje jak to uslyszalam
Caly zeszly weekend spedzilam z jego babcia ktora nas odwiedzila i jest bardzo absorbujaca osoba i usta sie jej sie nie zamykaja ani na minute, wiekszosc czasu poza domem, zwiedzanie, jazda samochodem, potem jeszcze ja robilam za kierowce, od poniedzialku prosto do pracy i chyba mam prawo byc dzis zmeczona a ten mi wyjezdza z haslem ze mam wiecej spacerowac
Dzis nawet moj szef sie mnie pytal czy na pewno wszystko u mnie ok bo wygladam na smutna
niuniunia widze ze absolutnie nie masz ochoty pojawiac sie na tym weselu, wiec chyba lepiej zebys sobie odpuscila a przyjaciolce wytlumaczyla czemu, na pewno zrozumie.
Ja sie dzis wybralam pochodzic po sklepach, kupilam tylko koszule na porodowke ale lazilam ponad 2 godziny i zmeczylam sie tym. Mowie mojemu ze zmeczyly mnie te sklepy a on do mnie ze mam wiecej chodzic, spacerowac bo sie zasiedzialam, myslalam ze mnie krew zaleje jak to uslyszalam



Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 867
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 480
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: