Rano obudziłam się już o 4 i po spaniu, byłam cała spocona, źle mi było, niewygodnie i duszno. Za to wczorajszy dzień jak najbardziej dla mnie optymistyczny, byłam u koleżanki, potem poszłyśmy z Jej roczną Weroniczką na spacer, pośmiałyśmy się, ja się odchamiłam i zapomniałam o problemach :-) buziaki:*
Gola, ranny ptaszek z Ciebie...my dziś odsypialiśmy wczorajsza nieprzespaną noc, wieć dziś nie narzekam
Musisz sobie częściej fundować takie spacerki jeśli Ci służą....bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko
witajcie dziewczynki no ja dzisiaj mialam taka sobie nocke tzn. nocka w sumie nie najgorsza tylko wczesna pobutka i nie dospana jestem a w nocy mezowi sie snilo ze spadam skads i mnie lapal w nocy hehe i tak mi dziecko wystraszyl ze pozniej pol nocy kopala. a do tego wszystkiego snilo mi sie ze zamiast dziewczynki urodzil sie chlopak i moje pierwsze slowa " i co ja k...a zrobie z tymi rozowymi sukienkami?" hehhe ale wyobraznia plata figle.
Popłakałam się ze śmiechu sen rewelacyjny.
Mnie też coraz częściej się głupoty śnią...i chyba będzie tylko gorzej,wprost proporcjonalnie do czasu zbliżającego się porodu
U nas żar leje się z nieba...ciężki dzień będzie , ale wieczorem wybieramy się na rodzinny spacerek