I
inna_a
Gość
nimfii- dla mnie też dzieciątko 3800kg to maleństwo takie malutkie się wydaje, zależy też od wzrostu, bo moja szwagierka po 2 miesiacach już jej mały waży 5400i dla mnie to chudzinka, a przez to,że długi jest to nie wygląda jak pulpecik.
Oglądałam na polsatcafe ostatnio babki które rodziły dzieci po 7800kg to były smoki jak nie wiem, buźki jak baleron miały. Mówią, że najczęściej jak kobitki ważą już po 140kg to będzie duże dziecko i u tamtych właśnie były takie kolosy, ale one się nie oszczędzały jadły w ciąży same tłust rzeczy.
agalodz- ja powiedziałam po poronieniu,że jak kiedykolwiek będę w ciąży odrazu idę na zwolnienie i mam wszystkich w dup... taka jest prawda lepiej nie ryzykować, moja szefowa po pierwszej ciąży tak mi się odpłaciła, że powiedziałam jeśli szefowie tacy są a przeważnie wszyscy tylko chcą wyzyskać to ja mam ich gdzieś i tak poszłam na zwolnienie od razu nie cyckam się jeśli chora byłam szłam na chorobowe, a jak się za dużo pozwoli to chcę żebyś robił dla nich wszystko.
Oglądałam na polsatcafe ostatnio babki które rodziły dzieci po 7800kg to były smoki jak nie wiem, buźki jak baleron miały. Mówią, że najczęściej jak kobitki ważą już po 140kg to będzie duże dziecko i u tamtych właśnie były takie kolosy, ale one się nie oszczędzały jadły w ciąży same tłust rzeczy.
agalodz- ja powiedziałam po poronieniu,że jak kiedykolwiek będę w ciąży odrazu idę na zwolnienie i mam wszystkich w dup... taka jest prawda lepiej nie ryzykować, moja szefowa po pierwszej ciąży tak mi się odpłaciła, że powiedziałam jeśli szefowie tacy są a przeważnie wszyscy tylko chcą wyzyskać to ja mam ich gdzieś i tak poszłam na zwolnienie od razu nie cyckam się jeśli chora byłam szłam na chorobowe, a jak się za dużo pozwoli to chcę żebyś robił dla nich wszystko.
Ostatnio edytowane przez moderatora: