reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Hej kochane!!! Cieszę się, że coś się na forum zaczęło dziać bo aż mi przykro, że tu pustki. My wróciliśmy dzisiaj z wyjazdu do Pasymia, na działeczkę. Fifi szczęśliwy, ja wypoczęta :) Jechaliśmy do Gdańska niecałe 3 godziny i żadnej przerwy! Filip nie spał całą drogę i to cud, że było tak spokojnie :))) Chciałabym mieć częściej takie grzeczne dziecko :p I bez ruchu :-D
Kąpaliśmy się w jeziorku, Filip pluskał się też w miednicy pełnej wody, z pianą, na ogrodzie, do tego oglądaliśmy żaby, bociany, kormorana bo pełna dzicz i pole :) Grillowaliśmy, Filip dostał własną dziecięcą kosiarkę więc pomagał dziadkowi... cudownie było! Więcej takich weekendów :)
 
reklama
i my kochane spędzamy aktywnie weekendy (w tygodniu męża nie ma prawie całe dnie), teraz byliśmy w parku dinozaurów, teraz mamy w planach wypad nad morze (brat właśnie jedzie z UK z angielką, więc będzie trochę wypadów), my nie pojechaliśmy do nich to oni do nas jadą:-D, i jeszcze wiele planów mamy na te 2 mc.Zosia ogólnie super, choć ma czasem napady gdzie mam ochotę wyjść z siebie.buziaki wpadę za parę dni
 
Hej :-)
U nas upalow ciag dalszy,ciesze sie mimo iz teraz zacznie sie nam post(Ramadan) bo takich cieplych dni to u nas jest malo wiec korzystamy, a w nocy duszno w pokojach i zle sie spi,wentylator to cala noc wlaczony,dodatkowy plus tych upalow to taki ze nie ma komarow :tak:
ponko super ze wyjazd sie wam udal i oby wiecej takich wyjazdow sie wam udalo zorganizowac ;-)
Aneczka super ze brat przylatuje i macie juz sporo planow. U nas podobnie Sami ostatnio jest dosc grzeczny ale czasem poradzi dac niezle w kosc.

Milego dnia :-)
 
Hej babeczki!

Jak milo, ze tu znow cos zaczelo sie dziac! :-) Wpadam Wam przeslac pozdrowionka! :-) U nas wszystko w porzadeczku, pogoda rozpieszcza. :happy:

Sabrinka - Ty mieszkasz w Doncaster, a ja w ostatni weekend lipca bede w okolicach Leeds na weselu mojego wujka! To calkiem niedaleko! Ale u nas niestety tak napiety grafik, ze w niedziele po weselu juz mamy lot do domu, bo dzien pozniej lecimy na wakacje... Ale wybieramy sie tam na pewno jeszcze, wiec moze bedzie okazja sie spotkac?
 
Ostatnia edycja:
Sami zdarzyl juz wymoczyc dupke w basenie,pobiegac na golasa od basenu do domu,oczywiscie zrobil mi basen w kuchni jak tak biegal :-D zjadl lunch i poszedl spac,Ja mam chwilke wiec odsapne choc troszke bo dzisiaj to niezle u nas prazy slonko,ciezko wytrzymac nawet w cieniu.
mary-beth tak,mieszkam w Doncaster wiec nastepnym razem jak bedziesz w Leeds to mozemy zrobic sobie jakies spotkanie ;-)
Trzeba troszke popisac tutaj coby nie umarlo nam nasze forum ;-):-)
 
Mary-beth ja też się cieszę, że tu powoli odżywa... bo już mi było smutno, nie ukrywam.
Sabrina, zazdroszcze, że Sami ma takie podwórko do pobiegania, basenik... u nas to od święta jedynie. A widzę, jak takie rzeczy sprawiają radochę maluchom.

Dzisiaj dzień spokojnie, ja już padam na ryjek, poza tym wypiłam lampkę wina i tak mnie głowa boli że ledwo siedzę, żałuję, że to zrobiłam a nawet tabletki się nie powinno po alkoholu... Filip śpi od ponad godziny, a ja siedzę i uczę się nieco. Został mi co prawda tylko jeden egzamin, ale nie chwaliłam się, że zaczęłam się uczyć niemieckiego :D Czasem się zastanawiam, czy to nie za dużo jak na mój łepek (jednego dnia używam w sumie 4 języków!) ale właściwie sprawia mi to dużą przyjemność, więc czemu nie.

Spadam odpocząć nieco. Znaczy się do angielskiego ;)
 
ponko nie mamy jakiegos wielkiego tego ogrodu ale kawalek trawnika jest i przyznam ze duzo to pomaga bo puszcze Samiego na ogrod zeby sie bawil a Ja se wtedy gotuje czy cos innego robie,oczywiscie na dlugo tez sie sam nie zajmnie wiec jak juz sie nudzi to potem biega do kuchni i na ogrod,maco robic :-) mamy znajomych ktorzy mieszkaja w bloku, porazka zwlaszcza ze chlop caly dzien w pracy a ta calymi dniami w domu siedzi i sama nigdzie nie wyjdzie a jakby mieszkali w domku z ogrodkiem to zawsze by miala jakas rozrywke z dzieckiem ale ona nie lubi ogrodka i mieszkania w domu :eek::confused2: dziwna jest jak dla mnie, bo Ja bym dostala jakas depreche jakbym sie tak zamknela w domu no i biedne to dziecko wiecznie w domu siedzi.
Fajnie ze kolejnego jezyka sie uczysz,zwlaszcza ze sprawia Ci to przyjemnosc a jezyk zawsze sie przyda ;-) powodzenia na egzaminow &&&

Sami poszedl spac a Ja padam na ryjek,doslownie,takie upaly strasznie mnie mecza :confused2:
 
Ponko ależ Ty jesteś ambitna dziewczyna, lekko Ci idzie wchłanianie języka.ja niemieckiego uczyłam się 11 lat, ale od 4 lat nie używam.
Ssabrinaa normalnie grzech nie wychodzić na dwór, ja osobiście choć na 5 minut muszę, bo inaczej dziwnie się czuje.ale widać nie każdemu to przeszkadza.

ja też się cieszę że coś ruszyło na forum, bo na fb czasem zdarza mi się jakieś posty ominąć.wciąż czekam na brata, kurcze nie odpowiada mi na sms, zaczynam się trochę martwić.no chyba że gdzieś śpią, bo oni autem jadą, i po drodze sobie zwiedzają.....no i pochwalę się jeszcze tu nie tylko na FB ZOSIENKA ZROBIŁA SAMA KOOPKĘ DO NOCNICZKA:-)
 
Hej :-)
Cisza tutaj niesamowita ale pewnie to przez pogode i kazda z was korzysta ze sloneczka,nie powiem ale i u nas sloneczko nas rozpieszcza i to nawet bardzooo :-D Ja od srody poszcze,wiec malo mnie i tutaj i na FB tez. Sami ma sie dobrze ale widac ze upaly go mecza ,apetyt ma mniejszy,czasem jest strasznie marudny. Dzisiaj udalo sie nam kolejny raz zrobic kupke na WC :-) zadowolona jestem ze w pore zobaczylam ze chce robic w pampka wiec w te pendy zabralam i posadzilam.
Aneczka Ja mam podobnie, musze chociaz na chwile na ogrodzie posiedziec co by nie zwariowac ;-) Gratulacje dla Zosi!!!! zdolna dziewczyna. I jak brat dojechal??
 
reklama
Sabrina juz sie zaczął Ramadan? No w upały chyba dużo trudniej...

U nas o dziwo też znowu gorąco, bo w ostatnie dni lało u nas potwornie. Mam nadzieję, że tak zostanie jak jest :) Filipek obecnie śpi a ja już nie wiem co ze sobą zrobić, egzaminy mi się skończyły i nie za bardzo potrafię się odnaleźć w sytuacji kiedy nie mam nic do rooty. Ale wypadałoby się nacieszyć nieco wakacjami, zwłaszcza że mam je bardzo krótko w tym roku.
 
Do góry