nimfii trzymam kciuki z calych sil za tesciowa, wiem ze wiara moze zdzialac cuda, mam nadzieje ze tym razem tez sie uda.
Fajnie ze macie nowe autko, no faktycznie przestronne, ja rozumie ze twoj maz sie cieszy, sama lubie motoryzacje to czesto z mezem mamy takie tematy.
agutek oj chyba za duzo zwalilo ci sie na glowe, wierze ze wszystko ogarniesz i dasz rade. Ja i tak szczerze podziwiam wszystkie mamy z dwojka i wiecej, zwlaszcza jak jest mala roznica wieku. Oj mezowie to niestety czasami potrafia dowalic, moj mi mowi : nie jedz tego bo bedziesz miala duzy brzuch", a nawet nie moge mu sie odciac bo on nie ma brzucha wogole.
maggipka, Anna to widze ze macie wesolo z goscmi, mam nadzieje ze to goscie sie o was troszcza a nie wy o gosci
angun, maggipka, dzieki za pamiec o badaniach Kingi, dzis dzwonilam do szpitala, maja juz wyniki ale sekretarka musi znalezc jakiegos lekarza ktory je dla mnie zinterpretuje i oddzwoni do mnie. Dam znac jak juz bede cos wiedziec.
ponko oj rozumie cie, wszystko jest fajnie jak na noc wraca sie do siebie a jak jest sie z kims 24h na dobe to juz bywa roznie. Nie daj sie, staraj sie wypoczac troche.
U nas oki, choc mnie dopadlo zapalenie pecherza, nie mam pojecia skad mi sie to przyplatalo w kazdym badz razie wczoraj wieczorem umieralam z bolu. Dzis troche lepiej ale jeszcze nie przeszlo calkiem. Kingula oki, jak zwykle musiala cos zmalowac w zlobku, wczoraj dorwala torebke od pani - ktora ta zostawila na podlodze - i zrobila jej "porzadek" w niej ;-). U nas teraz dlugi weekend, tutaj nie ma wolnego 1 maja za to pierwszy poniedzialek maja jest wolny wiec teraz mamy 3 dni wolnego, zobaczymy na co pogoda pozwoli.
Edit: dzwonili ze szpitala, niestety Kinga ma znow niedobre wyniki tarczycy, TSH znow ma za wysokie, musimy zwikszyc dawke leku ktory dostaje i za 2 tygodnie powtorka badan, reszta wynikow krwi w normie.