reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2011

Hejka!

Jeszcze mam dzis kompa, ale jutro juz go musze nadac... :eek: Ale glupio bedzie, tak bez dostepu... :eek::-D

Winki - dopiero doczytalam o Emy. Ja tez zauwazylam ja na innym watku i tez sie bardzo ucieszylam! :tak: No i oczywiscie mocno trzymam za nia i maluszka kciuki! Milych wakacji!

Angie, Nimfi
- dzieki! :-*


Milego dnia wszystkim!
 
reklama
Hej kochane, u nas wszystko okej. Fifi ładnie spał w nocy i nawet dał nam wieczorem na chwilę spokoju i odpoczynku, siedzieliśmy sobie we dwójkę, oglądaliśmy film i takie tam :-D:-D Z tego wniosek, że trzeba wcześnie kłaść Filipa!!! :-p A jak on się pięknie bawił wczoraj, po prostu bosko! Nauczył się nowego słowa "ciocia" i używa do wszystkich cioć w okolicy a ma ich całkiem sporo. Do tego chyba zaczyna składać pierwsze zdania, jest "mama da", "ne ba" (nie ma bo spadło/wyrzuciłem itp), "soto mama" (co to mamo) :-) "da mniam mniam" itd. Filip ma bardzo ubogie słownictwo, wypowiada się zaledwie paroma słowami i każdy przejaw rozwoju w tej dziedzinie jest dla mnie dużą radością.

Kochane, nadrobię wszystkie potem, teraz musze pracować bo Fifi akurat zasnął.
Mary,oby wszystko poszło po Twojej myśli, trzymam kciuki i gratuluję, na pewno będzie fantastycznie! Czekam na relację!!! :)
 
aneczka87 a na kogo wydawać jak nie na nasze Kochane Dzieci??? :-) widzę, że nie tylko Moja siuśka w nocy. Chyba to sikanie ją wybudza, no ale jak pić lubi to co jej zrobię. U nas kapcie są w rozmiarze 20 (z polski) ,buty ma 21, ale dziwi mnie to, że Marika ma taką samą nóżke jak jej kuzynka o 11 miesiecy starsza. Wiec może tak jak pisze Winki noga już nie bedzie tak szybko rosła.
nimfii rok temu miał bilans, ale strasznie płakał bo lekarz był Hindusem i Olaf nie mógł przeżyć, ze Pan ma inny kolor skór od niego. Dziwi mnie bardzo jego podejscie, bo wychowuje sie w anglii,a tutaj są chyba wszytskie możliwe narodowości. no a my rasistami też nie jesteśmy. Olaf od wrzesnie idzie do szkoły, wiec pewnie bedzie mial jakis bilans. No i nie zważyłam go jeszcze. Co do tortu to musze kiedyś spróbować z ta masą curkową. Twoj Złomek był po prostu idealny.
niuniunia i jak Twoja kolacja i cwiczenia? ja ciagle wiem, że musze ale mi sie nie chce. Mam wygłupianki i spacery z Dziecmi to narazie moj fitness :-)
mary-beth kurde no to trzymamy kciuki, żeby wszystko było idealnie. Czekamy na relacje z niecierpliwościa. W ogole fajnie Was było zobaczyc na FB, bo nigdy nie widziałam Twojej Córeczki no i Ciebie.
winki super spacerówka, jaka to? ja teraz chce sprzedac x-landera w polsce i czaję sie na jakąs spacerówke, wprawdzie mam już wybraną, i o dziwo w polsce jest tansza i wiecej dodtaków (spiworek,folia). Co do Olinka to fajnie, że idzie do przedszkola, zarazki wirusy - to wszystko nieuniknione, ale zima sie konczy to moze nie bedzie źle? z tego co piszesz to Oluś przypomina mi mojego Olafka - pogodne dziecko, spiace w nocy :-) dlatego nie mogę sie przyzwyczaić do tych nocnych pobudek :zawstydzona/y: a co do zakupów to miały byc Moje zakupy, a Dzieci i mąż mieli mi towarzyszyć :-) a wyszło tak, że do ulubionego sklepu poszłam z dwojka dzieci i musiałam ciagle prowadzić konwersacje z Olafkiem - nawet w przymierzalni. Udanych wczasów Kochana!!!!!!!! ogrzej dopke dobrze.
Dziekujemy za wieści o Emy i życzymy jej zdrowego Maluszka.
angie wracaj do zdrówka, jak Kinga w przedskzolu?
ponko moja też niezbyt dużo mówi, ale słysze że próbuje, Olaf jej wieku chyba był niemową, ważne, że "mówi" z sensem :-)
gola ciagle myśle o Was!!!!!! trzymaj sie Dzielnie!!!!!!! masz naprawde dużo na głowie plus mega stres, podziwiam Cie mocno!!!!

u nas nocka tragiczna, tak sie wierciła kreciła, az koło 4 zrobiła kupke i wtedy dopiero spała spokojnie. Poza tym wszystko ok. Olafek juz wprzedszkolo, szedł bardzo chętnie. Ja sie relaksuje, Marika odsypia wekend (bardzo kiepsko spała nawet w dzień) marzy mi sie kawa, ale jak tylko siade z ta kawą, to pewnie Mariczka sie zbudzi.
u nas jest ostatnio etap Mama. Nawet dzisiaj przez sen wołała Mama, Mama. Ale coś jej ewidentnie było w nocy, bo juz dawno sie tak nie kreciła.
 
Cześć dziewczyny nie mam kiedy do was nawet napisać, ciągle coś. Jesteśmy po wizycie u alergologa i gastrologa. Byłam bardzo wściekła bo Pani doktor zapisała Olkowi nowe mleko bo ma nietolerancję laktozy Enfamil olac nie zwracając uwagi na to że jest on na bazie Oleju sojowego na który Oli jest uczulony, na szczęście ja czytam dokładnie to co mu podaję i nie daliśmy mu tego , rano zadzwoniłam i przeprosiła nas za błąd zapisała mu Bebilon Pepti. Widzę że czuje się dobrze po nim i problemy brzuszkowe zmniejszyły się, śpi ładnie w nocy tylko z apetytem słabiej pluje wszystkim i najchętniej by żył tylko na mleku. Wczoraj pojechał do babci na tydzień i jest w siódmym niebie bo może szaleć z dzieciakami mojego brata a tu tylko nudy cały dzień.

Goluś Przytulam mocno i modlimy się za was.

Ponko Mój Olek jest daleko do tyłu za Fifim, jedyne co mówi to tata i to woła raczej nie świadomie, zauważyłam że zaczyna pomału rozumieć jak mówię że idziemy do łazienki to maszeruje pierwszy, jak wołam że jeść będziemy to idzie koło krzesełka i grzecznie czeka, no i pokazuje gdzie myszka ma ogonek w książeczce.
 
Anus - dzieki, kochana!!! :-) I ja sobie foteczki poogladalam i sliczna z Was rodzinka! ;-) Wspolczuje nocki... Brzuszek malutka pewnie bolal...

Ponko - dziekuje slicznie! ;-) Fajnie, ze Filipek ladnie spal, a slownictwem nic sie nie przejmuj. Kazdy bobas uczy sie we wlasnym tempie. :tak: Mia mi ostatnio sprawila radoche, bo nauczyla sie mowic "dzidzia" i "dzieci" (ona szaleje za dziecmi! ;-)), ale ogolnie tez nie mowi pelnymi zdaniami i raczej spodziewam sie, ze ze wzgledu na dwujezycznosc moze nam sie rozgadac nieco pozniej.
 
Hej kochane mamuśki!!

Poczytuję was, śledzę w miarę na bieżąco ale jakoś pisać mi się już nie udawało :-)

U nas wsio ok, życie leci d przodu jak szalone, i jak to wszyscy powtarzają - najbardziej to widać po dzieciach. Moja Mała jest cudowna, rozwija się zdrowo, zaliczyliśmy ostatnie szczepienie, przy okazji ważenie i mierzenie: 81cm, 11.700kg. Czyli duża i zgrabna dziewczynka. W sumie myślała, że jeszcze więcej będzie ważyć, bo je dużo, no ale też jest wciąż w ruchu, biega jak szalona. Dużo mówi, aż nie będę wszystkiego wypisywać, ale z ostatnich hitów to: mucha, bułka, dzidzia, kici kici na pytanie jak się woła kotka, bo na samego kotka mówi mauuu. Chodzimy dalej na basen, raz w tygodniu, jak stanie nad basenem to sama zrobi kroczki i wskoczy do basenu!! Z nurkowaniem oczywiście. I sama się ześlizguje ze ślizgawki do basenu - szalona babeczka z niej będzie.

Z gór wróciliśmy mega zadowoleni, pogoda cudna, jedzenie pyszne, domek przytulny, odpoczęliśmy, a Mała teraz ciągle chce do krówek iść :-) No skąd ja jej tu w mieście krówki wezmę :-) Hahaha

Jutro idziemy się pobawić z Julką, a w czwartek przychodzi do nas Ewa z Martą - będzie szał :-)

angie - wyjazd superowy!! Fajnie, że robicie coś dla siebie :-)

mary-beth - trochę ci zazdroszczę tego ślubu, to jednak fajna sprawa, choć mimo wszystko jedno z najbardziej stresujących życiowych wydarzeń. Na pewno będzie super, daj znać jak poszło jak już ochłoniesz i będziesz Mrs :-)

winki - a tobie to już w ogóle zazdroszczę!! Matko, ale bym się teraz wygrzała... dobry tej twój mąż :-)

angun - hej co tam w Mamusiowo-Arturkowym świecie słychać??

niuniunia - no i jak romantyczny wieczór...??

anus - jak tam Mariczka dzisiaj?? Ja też mam tak z kawą, że nawet spokojnie nie mogę jej wypić, bo Mała zaraz na mnie wisi, dlatego ostatnio robię sobie kawkę dopiero jak pójdzie na drzemkę

nimfii- to i jeszcze ja się dołożę z gratulacjami za tort!!

ponko - kochana, a jakże trzeba dbać o siebie i zawsze coś fajnego dla siebie zrobić, ja właśnie byłam na 1.5h masażu tajskim - bosko...!! Mocne to, ale potem czuję się cudnie... A i fryzjer w tym tygodniu będzie!!

helenka - oby to nowe mleczko pomogło!! Kurczę, Oluś na cały tydzień do dziadków jedzie, a moi się boją na jedną całą noc z naszą Małą zostać... no masakra jakaś!!

gola, onanana - zdrówka dla rodziców!!
 
Maggipka Oluś jak widzi spakowaną czerwoną torbę to bierze owieczkę pod pachę i idzie pod drzwi wejściowe i macha rączką że dada chce iść. A jak mówię że do babci jedzie to tupie z radości jak szalony. (ostatnio radość oznajmia nam w ten sposób że stoi i miejscu i tupie szybciutko) Moja mama zostaje z małym odkąd skończył 4 tygodnie i nie ma nic przeciwko. Mam do mamy 60km więc jak mały już tam jedzie to siedzi kilka dni. Teraz zostaje do niedzieli.
 
Ponko to Ci się pięknie Fifi rozwija,

ja tam nie wiem ile na tym etapie dzieciaczki powinny gadac ale Zosia gada naprawdę dużo, próbuje z zdania składać.raz jej się słowo powie a ona powtarza,wiadomo że to nie taka polszczyzna ale wiadomo o co chodzi.muszę ja kiedyś nagrac, choć ona jak widzi aparat to od razu podbiega i zabiera.ludzie sa w szoku ile ona nadaje i jakie słowa.ostatnie umiejętności to liczenie może nie po kolei, a może i po kolei tylko jeszcze nie wszystko tak ładnie,do 10 na pewno.bo klocki wrzuca i liczy, albo takie małe liczydełko ma i koraliki przesuwa licząc.męzowi w pracy to nie wierzą że 15 mc dziecko może tyle mówić, albo robic takie rzeczy jakie ona czasem wyrabia a jak mu mówię nagraj i pokaż, to Ci uwierzą.ah nie będę sobie juz słodzić, ale tak szczerze mówiąc to jestem dumna że nie na marne idzie te moje czytanie ksiązeczek, gadanie że to i tamto,a że ona chłonie to strasznie, przez zabawe no to super.jedyne co jeszcze bym sobie życzyła to lepsze nocki plus zasypianie, i żeby umiała choć na chwilę usiąśc i sie zabawić a nie w wiecznym biegu

anus u nas też ją pewnie wybudza chęć picia choć ona najpierw się kręci, jak widze że za długo to trwa to juz szykuje picie a ona w między czasie z zamkniętymi oczami pić cię.na pewno jak się przeleje to wybudza się na całego
helenka to fajnie że tak Ci mam pomaga, Olek nie będzie się nudził a i Wy też trochę odsapnięcie
maggipka to z Amelki ładna pannica

Zosi się przebił 9 ząb choć wydaje mi się i że nawet 10 nie da sobie pokazać, a wkładanie palca do buzi grozi odgryzieniem, ale ma jej ostre, boli jak jasna chol....kolejne 2 są już w drodze.może dlatego troszkę kiepskie dni ma (choć wszystkie inne zęby przeszła bez problemowo i objawowo), albo przez przeziębienie bo coś ją wczoraj złapało, smary nawet gorączkę miała, dzis doszedł lekki kaszelek raz na jakiś czas i zachrypnięta jest.
 
Anus- to spacerowka chicco Echo. Kupilam tu bo nie chcialo mi sie do Polski czekac. Ale ja uzywam jakos samochodowa. Bez samochodu wciaz uzywam mojego Icandy.

Kochane koncze pakowanie, i ogarnianie wszystkiego, potem jakis obiad i wieczorem na lotnisko. Mam nadzieje ze przezyjemy 8 godzin lotu z Olim.

Mary- cudownego dnia ci zycze. Zrob sie na piekna i czuje sie najcudowniej. Szczescia kochana..
 
reklama
Witajcie dziewczyny!

Mi też jakoś te dni przeciekają przez palce, żżera mnie codzienna rutyna, niby w pracy nie siedzę długo, ale jak wracam do domu, to poświęcam się tylko Arturowi, jakiś obiadek robię, trochę sprzatam, coś na kompie pooglądam i już przychodzi czas kąpieli. Maly jest coraz bardziej rezolutny, zauważyłam, że ma charakterek, bo czasem jak się go spyta, to na zawołanie nie poiwe, a jak np.sam ogląda książeczkę, to naśladuje już sporo odgłosów zwierząt. Taki charakterek :-p

Goluś pamietaj, że myśłimy o tobie i mamie. Próbujcie wszyskiego i konwencjonalnych i tych niekonwencjonalnych metod!
Aneczko nie wyobrażam sobie wstawania w nocy co 2 godz.na picie, jak wstaję 2 razy to już padnięta w oracy chodzę. Marzę, żeby Artik przesypiał całe noce. Osiągnięciem jest to, że udało nam się odstawić mleko w nocy. Już nie protestuje. Artur nois teraz nr 22 z lekkim ok.1 cm zapasem.
Niuniunia gratki dla Wiki z okazji pierwszych kroczków! Jak się udały urodziny męża? Dziewczyny mają rację, że powinnaś sprawić sobie choć małą przyjemność, zasługujesz na to!
Aga jak Wojtuś, biedaka tyle rzeczy na raz dopadło.
Nimfii przyznaję, że mi tez zaimponowałaś torcikiem, dla chłopaków super prezent!
Ponko brawo za postanowienie, na pewno humor ci się poprawi po tych "zabiegach". Ładnie Fifi już mówi, brawo dla niego!
Anus mi Arti też dużó sika i raz go w nocy przewijam, ale nie diwota, jak tyle "tankuje", bo na wieczór po mleku(180 ml) wypija z 40-50 ml herbaty jeszcze no i w nocy też pije tylko teraz samą herbatkę. Super, że zakupy dla ciebie i dzieciaków udane.
Mary trzymamy kciuki za piękną i wzruszającą ceremonię! Wracaj szybko i wstawiaj koniecznie zdjęcia kochana. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!
Winki zgadzam się, ja też jakoś długo nie pisałam, bo było mi przykro z powodu mamy Goli, nadal jest... Zazdroszczę ci tego wygrzewania na plaży, oj tez bym się poplażowała! Porób duuużo fotek, szczególnie małego plażowicza Olinka. Fajny ten wóziorek, jak się prowadzi, zwrotny jest, w kurteczce zimowej chyba juz dosyć wąski? Oli fajnie się w nim prezentuje!
Bardzo się cieszę z powodu Emy, musi być dobrze, tyle się nacierpieli... Niedawno podczytywałam co u niej, ale wtedy nie była jeszcze w ciąży i chyba planowali z mężem in vitro.
Angie to niezły szpital po sobie zostawiliście:tak: Po chorobach i antybiotykach apetyt zawsze gorszy, na pewno Kingula zacznie lepiej jeść w żłobku.
Maggipka dzięki, że pytasz, a u nas jak pisałam na wstępie, w sumie to rutyna, nic specjalnego. Musimy się wreszcie na basen z Małym wybrać, bo na pewno to polubi, już sam się w wannie na brzuch kładzie i chce pływać :-) Amelka to fajna, przyjazna dziewczynka. Dużo mówi i jest ruchliwa, na pewno fajnie by się dogadywali z Arturkiem. Kiedy będziecie w Bydgoszczy? Zparaszam jak się cieplej zrobi!!!
Helenko super, że Oli tak lubi jeżdzić do babci. Z tym mlekiem to rzeczywiście pośpiech i niedpoatrzenie lekarza, masz rację, że trzeba wszystko dokładnie czytać jak dziecko ma alergię. fajnie, że Oluś tak dobrze toleruje ten Bebilon Pepti, my tez cały czas na nim. Kiedy będziecie następnym razem w Bdg?
 
Do góry