winki Kuba wlasnie mi wyrosl z trzewikow a wiec na pewno bedzie zmiana obuwia ;-) Jednak on nie chce robic kroczkow ani w miekkich tenisowkach ani w sztywnych trzewikach. Tzn nogi mu sie plataja i robi bamm bo sie potyka o wlasne buty
Ale pewnie do wiosny bedzie łatwiej o spacery bez wózka. To bardzo korzystny patent. Pamietam ze z Mackiem zaczelismy spacerowac bez wózka jeszcze prze 1 urodzinami. z tym że on wtedy niemal już biegał
a jak mial 16msc to calkiem pozegnaliśmy wózek. Bardzo bardzo przydatne! Szczerze mowiac nie umiem sobie wyobrazic jezdzic z dzieckiem w wozku do 3 roku zycia
Wiem ze cala masa mam tak robi, ale kurcze mam cicha nadzieje ze Kuba nie bedzie na tyle leniwy i ze chetnie pospaceruje z nami o wlasnych silach ;-)
A jak chodzi o jedzenie to mialam pytac ci sie czy oddajesz w jego rece takze warzywa czy jakies inne kasze, ryz, chleb? bo moze jemu chodzi o to ze chce byc samodzielny w jedzeniu. nie karmiony orzez mame. to takie pomysly z BLW moznaby przy nim postosowac. Warzywka moze bez problemu jesc rekami jak owoce - alebo moze juz zainteresuje go nauka jedzenie sztućcami
Mój mlody to papki nadal uwielbia
Heh zje wszystko inne co mu podam, ale kaszki i papkowe zupy ubustwia. Inne jedzenie zje w mniejszej ilosci. Uwielbia zbierac okruszki (chleba, drozdzowki, czy nawet kaszy) ze swojego stolika i wmiatać. Woli okruszynki niz cala bułke do raczki
Co jeszcze chcialam wam napisac, to ze jestem zaskoczona jak szybko młody sie nauczył chodzic po mieszkaniu - bez problemu, bez wiekszych upadkow. Nawet jak sie wywali to tak ze o nic guza nie nabije :-)
A druga sprawa ząbki.... Wybiła się jedynka dolna... czyli ida juz 3 jedyneczki rowno.... Ale jeszcze nie calkiem wyszly.
Trzecia sprawa to dzisiejsza koszmarna noc!
Boshh jak dwie noce z zredu młody spal jak aniołek (idac spac przed 22) tak tej nocy doslownie co pol godziny mi sie wiercił i mnie budził (poszedl spac przed 20). Nie wiem czy mu to nie sluzylo ze tak wczesnie poszedl spac. bo wyraznie budzil sie w nocy i chodzil po lozeczku o.0 o godz 23 zrobił wielkie "łaaaa" i nie mialam pojecia o co mu chodzi. potem juz co godzine mniejszy płacz. Czy go tak mecza te jedynki? Ale żel na zabki dostawal i nawet ibuprom w koncu podalam - po nim spal az 2h jednym ciągiem
aha i jakas taka bylam niedorobiona prze te noc ze nad ranem o 6 jak maz wstaje do pracy to ja daje Kubie mleko po czym jeszcze sobie dosypia. Dzis sie zakrecilam tak ze podalam mu sama wode o.0 Nie dosypalam mleka.... Heh a on nawet wypil jej troszke i zasnol na godzine jeszcze o.0 A wiec moje dziecko jest gotowe na picie wody? Tylko mnie jakos tak oszukiwal caly czas ze on nie chce