reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Mamy wlasnie goscia... 10letniego kuzyna chlopakow ;-) kubus spal, chlopaki sie bawily a ja odsprzatalam co trzeba. Teraz zajadamy sie nalesnikami. I maz powrocil w koncu z pracy ... Teraz ma tydzien wolnego tak wiec w koncu nadrobimy czas spedzajac go rodzinnie :-)
 
reklama
Witajcie, my już w gościach także tylko krótko chcialam Wam kochane życzyć:

Zdrowych, rodzinnych i wesołych świąt, no i najgrzeczniejszych bobików świata, bez wyżynających się zębów, chorób, za to z apetytem i uśmiechem. Wszystkiego naj naj.....:)


 
hejka!
Nie sprzątajcie dziewczyneczki, nie sprzątajcie, po cholerę sie tak umordować;-)..ja pierniczę, nie sprzątam, ogarnę z grubsza i będzie:-D
Paćkę mam co rusz chorą, poszła do żłobka od grudnia, już po pierwszym dniu, szpik do pasa , skończyło sie 2 tygodniowym antybiotykiem - zapalenie oskrzeli, po wyleczeniu poszła znowu, trzy dni spokoju i od czwartku szpik do pasa.....tragedia:no:, na razie lecze czym moge bez antybiotyku, ale nie ma poprawy, zobaczymy jeszcze jutro...

Podczytuje bardzo z doskoku, wyczytałam, że u nimfii chłopaki też zawirusowane, Ponko plecy bolą, U Golci mama ma problemy ze zdrowiem....echch, życzę w takim razie wszystkim i sobie zreszta tez, żeby jak najwięcej zdrowia przyszło do nas w prezencie na Święta, zdrowie jest najważniejsze, reszta zawsze się jakoś poukłada..

Dziewczyny wskakujcie na kanapy, nogi wyłożyć wygodnie do góry, chłopy niech jadą na szmacie;-) ja moim na jutro już grafik rozpisałam:-)
 
Hej kochane!

Pisze do was z tel.,bo Artik zepsul nam kompa(wcisnal na amen guzik i nie da sie wlaczyc)..bez kompa jak bez reki :-)
Pewnie wy tez jestescie zabiegane przed swietami.
U nas tez wieksze sprzatanko (tesciowa jest u nas i pomaga mi bardzo). Oczywiscie nie udalo mi sie kupic wszystkiego w jednym sklepie i jutro mam bieganine, poza tym idziemy z Arturkiem na mini urodzinkowa impreze- 1 urodzinki kolegi Artura.
Takze bieganiny sporo a gdzie tu jeszcze to wszystko ugotowac???

Kochane,zycze wam i waszym najblizszym wspanialychswiat pachnacych choinka i wigilijnymi potrawami,cieszcie sie chwilami spedzonymi z rodzina!!!

buziaki i zyczenia zdrowka dla wszystkich chorujacych!!! Odezwe sie jak komputer bedzie juz zreanimowany :-)
 
No więc jestem :)

Aneczka, dobrze, że doczytałam ,bo już miałąm pytać kiedy mam obczajać na tvn:D PS fajne macie pomysły z rodzinką, ciekawe kto wygra no i co! Mnie też (jak wracałam z grobów, od babci i potem jeszcze z zakupów na szybkensa w Biedrze) młoda padła , spała tylko z 20 minut, zmarzłyśmy okrutnie, mnie mróz ręce do krwi posiekał! ( co roku tak mam , mimo, że ciągle smaruję)

winki - ale tata ma niespodziewajkę, chyba lepszego prezentu, jak samodzielne chodzenie młodego nie mógłby sobie wymarzyć :) Pierniczki już widziałam na FB, superowe:)

ponko - biedna jesteś z tymi plecami :( Oszczędzaj się. Fajnie, że spotkaliście Mnikołaja i nawet foto macie zrobione za free :)

mary - i ja na ostatnią chwilę wsio w tym roku! Ostatnie rzeczy dokupiłam wczoraj w Selgrosie. Bigos zrobił tata Poli - pyszny. Moja mama ma już ścisłą dietę, a od 2 tygodni "chodził " za nią bidżis:/

Hej Majuska!
no właśnie, musiałąm poszaleć ze szmatą , bo jutro przylatuje do nas gość z Autralii i szykowałam dla Laury pokój, ale u nas w domu to się sprząta na okrągło i guzik widać! Kurde, biedna Patrysia:/ No niestety, żłobek, przedszkole, potem szkoła, te choróbska są nieuniknione... Mam nadzieję, że obędzie się bez antybiotyku!

Jutro 10:30 Laura ląduje w Pyrzowicach, mój po Nią jedzie, nie znamy Jej. Szkoda , że nie ma śniegu:( Zapowiadali, że już wczoraj miał sypać i nic. W Australii teraz ok 30 st. więc cieszyłaby się bardzo. Zrobiła sobie turnee po Europie, jutro leci z Rzymu - fajnie to brzmi, "zrobiła", bo przeciętnego Polaka albo nie stać na wczasy, albo spędza je w Polsce.
Polcia śpi, nocki mamy od dłuższego czasu, super i wstajemy, nie wcześniej jak 7 :) No i jedzeniowo też elegancko, apetyt super dopisuje.
Idę się myć i kładę się, do jutra kochane!:*
 
witam się wieczorową porą:tak:



Aneczka
, dobre a już myślałam że będę Cię oglądała w UGOTOWANYCH. Fajnie żeście sobie to wymyślili. Udanej zabawy.
Anus Dzięki, Liwa ma się dobrze, mała rozrabiara z niej ale kocham ją nad życie jak by ie była.
winki smaczne pierniczki, śliczna choinka.
Majuska oj współczuję Ci kochana kurde tak przed świętami ją wzięło, zdrówka życzę dla Pati.
Gola będzie dobrze nie może być inaczej.
Angun miłych zakupów jutro aj dzieje się w sklepach ludzie szaleją. Miłej imprezki urodzinowej.
Nimfii to miłego spędzania czasu z mężem. Zdrówka dla chłopaków,



ja jeszcze nie składam życzeń kochane wpadnę jutro to pożyczę


Spadam do wyraka
Spokojnej nocki


edit.doczyt.

Gola a co to za rodzinka do was przylatuje, kojarzę że już pisałaś że będziecie mieć gości ale nie mogę sobie przypomnieć kto to?
Mama jeszcze poje bigosu nie jeden raz. spokojniej nocki.
 
Ostatnia edycja:
Angun to zdolniach z Twojego synka, załatwic kompa na amen
Gola może jeszcze śnieg spadnie, i Wasz gość odczuje tem na minusie, tak jak mirelka pisze mama jeszcze się naje bigosiku, a jak on będzie wówczas smakował


dziewczyny piekę właśnie karpatkę, pierwszy raz w życiu, najbliższa godzina to będzie chwila prawdy dla mnie.mąż ją uwielbia, cóż najwyżej u swej mamusi się naje jak wyjdzie goowno
 
Gola Śniegu to chyba nie da rady na te Święta , może na Wilekanoc będzie. Fajnie że takiego gościa będziecie mieć.
Angun Arturek niezłe ziółko że do komputera się dobiera. My narazie staramy sie laptopa z daleka od Olka trzymać, chociaż raz zdarzyło mu się wylać piwo na komputer K. Chciał butelkę obejrzeć.
Majuska Dużo zdrówka dla Was.
Nimffii Fajnie że już świętujecie i to aż cały tydzień, my normalnie do pracy chodzimy między świętami. W Wigilię muszę już iść na 7 bo mam kilka maści do ukręcenia dla pacjentów bo jak zwykle znaleźli sie tacy co na ostatnią chwilę się budzą że może im zabraknąć.
Winki Moje pierniki nie będą tak śliczne jak Twoje, nie będe miałą jutro tyle czasu, kupiłam taką kolorową posypkę i na lukier albo czekoladę posypię i już gotowe. W przyszłym roku może pobawię się z tymi pisakami. :) Dzięki za pomysł.

Hej dziewczyny wpadłam zobaczyć co u was , jak idą przygotowania. My mamy ogarnięte z grubsza, choinka ubrana, podłogi pomyte i sidoluxen przejechane co by trochę połysku nabrały. Nie zdążyłam w kuchni szafek pomyć bo popołudnie w szpitalu spedziliśmy. Olek jest na antybiotyku i lekach wziewnych. Na nasze szczęście trafiliśmy dziś na dyżur pani doktor z Bydgoszczy , która jak się okazała pracuje na oddziale gdzie Olek ma skierowanie na badania. Poczytała Olka wszystkie wypisy ze szpitali osłuchała , wypytała nas o wszystko. Powiedziała żeby nie zwlekać i zaraz na początku stycznia na oddział. Podejrzewa u niego początki astmy i napewno jakąś alergię pokarmową :(. W drugie święto lekarka ma znowu u nas dyżur i kazała nam przyjechać na kontrolę. Jestem wykończona tymi chorobami. W szpitalu tak kaszlał że zwymiotował na podłogę no a druga sprawa że kupy to jedna wielka woda. Na policzkach zrobiły mu się wielkie czerwone place to niby też sprawka alergii. Teraz śpi spokojnie po pierwszej dawce leków. Poprzednie noce budził się co chwilkę. Jak zasnął mieliśmy czas z K. żeby choinkę ubrać.
Najbardziej jestem smutna że muszę chorego Olka wywieść jutro do mojej mamy bo nie mamy z kim zostawić go w Wigilię a obydwoje idziemy do pracy. Mam nadzieję ze sobię poradzą. O Olka się nie martwię bo wiem że jak zobaczy dzieciaków mojego brata to nie będzie aż tak tęsknił.
Dobranoc mamuśki.
 
Hejka!

Milych przygotowan, kochane!!! Ja juz mam chate wysprzatana. Dzis gotowanie i po wszystkim tylko przelece odkurzaczem. :tak:
Mia nam wczoraj i lepiej spala, wiec jestem w lepszej formie - po tym miesiacu tragicznych nocek jestem przeszczesliwa, gdy Mia spi z jedna tylko pobudka, albo wcale, i to do 8.00! :tak::happy:

Milego dzionka!
 
reklama
Czesć kobitki ! Czasu jakos nie mam zeby zaglądnac i pisac wiec znow jestem do tyłu. Ale posprzatac w domu u siebie i mamie pomoc, klatki schodowe tez trzeba było, wigilia u mamy wiec zakupy przygotowania karpia i takie tam inne wiadome ;p Teraz szanowny nie-mąż cały czas w sumie w domu (obiecał poprawę ) więc przynajmniej tyle z niego że małą się zajmie;
Choinka jeszcze nie ubrana zostawiamy na jutro rano albo moze i dzis wieczór ją ubierzemy.
Śniegu znikome ilosci, jakby komus sie troche mąki na stól nasypało ;p szału nie ma. Ale to juz chyba standard że Święta są bez śniegu :-)

Ponko współczucia, wiem co to znaczy, ja mialam tak po porodzie i to dosc dlugi okres czasu. Przeszło dopiero z 2 miesiące temu, i szczerze nie wiem co było przyczyną bólu i nie wiem co było przyczyną odejscia bólu..
U ortopedy byłam, ale taki z niego spec ze przejechał mi tylko palcem po kregosłupie, kazał sie schylic w lewo i potem w prawo i juz po badaniu. Dał karteczke z ćwiczeniami i do widzenia ... - lekarze

winki
ciasteczka wygladają pysznie. Ja upiełam zwykle kruche ciacha, pierniczki kupiłam, i kupiłam tez jeden duzy piernik z marmoladą Bo to tylko na święta, W Wigilię objadamy sie u jednych potem u drugich rodziców ;p

Kochane....
Wszystkim Wam,
Waszym pociechom, mężom jak i nie-mężom
Życzę Wesołych Spokojnych i Pogodnych Świąt!
 
Do góry