MAGGIPKA jakis czas temu wklejalam linki o szczepieniach odra swinka rozyczka. Jesli wpiszesz w google szczepionka mmr to wyjda ci pelne opisy histori z nia zwiazanej. Tak jak pisze niuniunia pewnie teraz szczepia nowa wersja szczepionki. Stara ponoc wywolywala zle efekty poszczepienne. Priorix nie jest platny. To chyba kwestia umowy przychodni z firma farmaceutyczna.
reklama
helenka1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2012
- Postów
- 271
Nimffi Szczepionki refundowane które podawane są w przychodniach pochodzą z sanepidu a nie z firm farmaceutycznych. Ja pytałam u nas w sanepidzie czy mają Priorix ale niestety chwilowo brak w hurtowniach. Może do stycznia się pojawi.
Witajcie maminki!
Padam ze zmęczenia, dziś ta pogoda mnie wykańcza, oddatkowo jechałam dziś na zmianę opon, bo wreszcie trzeba było to załatwić, niestety chłop w pracy.
Artik biedak robi zielone kupy (nie wszytskie) i nadal jest ich sporo- odstawiamy Bebilon HA i wracamy do Pepti :-( z jogurcikami też się narazie możemy pożegnać. Nie wiem na ile te kupy to też wina zębów, bo wyczułam dolną lewą 4, także przedtrzonowce mu idą i marudny strasznie. Dziś dostal ataku histerii podczas wieczornej kaszki, aż się zachłysnął.. Przestraszyłam się niemiłosiernie, wykąpać też się nie dał, biedaka tak szczypie odparzona pupka, że nie da jej sobie zamoczyć pod wodą.. Ochh. Mam nadzieję, że u was lepiej niz u nas.
Buziaki, odezwę się jak odsapnę trochę.
Padam ze zmęczenia, dziś ta pogoda mnie wykańcza, oddatkowo jechałam dziś na zmianę opon, bo wreszcie trzeba było to załatwić, niestety chłop w pracy.
Artik biedak robi zielone kupy (nie wszytskie) i nadal jest ich sporo- odstawiamy Bebilon HA i wracamy do Pepti :-( z jogurcikami też się narazie możemy pożegnać. Nie wiem na ile te kupy to też wina zębów, bo wyczułam dolną lewą 4, także przedtrzonowce mu idą i marudny strasznie. Dziś dostal ataku histerii podczas wieczornej kaszki, aż się zachłysnął.. Przestraszyłam się niemiłosiernie, wykąpać też się nie dał, biedaka tak szczypie odparzona pupka, że nie da jej sobie zamoczyć pod wodą.. Ochh. Mam nadzieję, że u was lepiej niz u nas.
Buziaki, odezwę się jak odsapnę trochę.
Niuniunia20
Fanka BB :)
Angun współczucia dla Was. my dopiero co wyszłyśmy z tych odparzonych pupek i zielonych kupek. Wiesz jak złapie wirus to też na jego skutek mogą te kupki takie być. Moja Wika jeszcze ma krosteczki na ppupce jak jakiegoś wirusa łapie. Odpoczywaj kochana.
Ja dziś wreszcie wysprzątałam nasze komody i szafę. Wyprasowałam chyba wszystko co możliwe. ZOstało mi tylko ułożyć w 2 szufladach.
Oczywiście Wika cały czas ma gorączkę, napady histerycznego płaczu itp ech jestem już wymęczona...
Ja dziś wreszcie wysprzątałam nasze komody i szafę. Wyprasowałam chyba wszystko co możliwe. ZOstało mi tylko ułożyć w 2 szufladach.
Oczywiście Wika cały czas ma gorączkę, napady histerycznego płaczu itp ech jestem już wymęczona...
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Angun - wspolczuje ogromnie! A jakies testy robiliscie w kierunku alergii? U nas wykluczona na szczescie i poki co Mia ladnie je kaszki mleczne, ale i tak jestem ostrozna z nabialem! Powodzenia, kochana, oby malemu szybko to wszystko minelo!
onanana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2011
- Postów
- 2 458
hej kochane!
dzis raczej na szybko bo doła mam i mi źle. Zresztą zobaczymy jak wyjdzie w praniu jak tam poczytam co nakryklałyście.
Nimfii zazdroszczę dziadków!! My nie mamy już nikogo:-(
Helenka jesteście bardzo dzielni z tymi dolegliwościami Olusia!! Podziwiam!! Zdrówka dla małego!
Niuniunia zdróweczka dla malej!!!
Mary gratki dl Mii że tak ćwiczy chodzenie Dziękuję za pamięc o Mai. zaraz opowiem ogólnie co u niej... a nie ejst ciekawie
magggipka ja jeszcze nie wymyśliłam jak małą odstawię...
Angun mam nadzieję że szybko zwalczycie zielone kupki i odparzoną pupke!
Dziewczyny sorry że tak na szybko i po łebkach. Nie mam dziś humoru. Maja ma zapalenie oskrzeli, znów antybiotyk, w aptece zostawiłam znów stówę, zostawiłabym więcej ale nie było tuby do inhalacji a potem się okazało że moja koleżanka ma. Nie wiem co robić, lekarka znów delikatnie sugerowała czy wypiszemy Maje ze żlobka... on go tak lubi. Nie wiem co zrobić... Ryczalam dzis kilka razy a płaczkiem nie jestem...
Dobranoc kochane
dzis raczej na szybko bo doła mam i mi źle. Zresztą zobaczymy jak wyjdzie w praniu jak tam poczytam co nakryklałyście.
Nimfii zazdroszczę dziadków!! My nie mamy już nikogo:-(
Helenka jesteście bardzo dzielni z tymi dolegliwościami Olusia!! Podziwiam!! Zdrówka dla małego!
Niuniunia zdróweczka dla malej!!!
Mary gratki dl Mii że tak ćwiczy chodzenie Dziękuję za pamięc o Mai. zaraz opowiem ogólnie co u niej... a nie ejst ciekawie
magggipka ja jeszcze nie wymyśliłam jak małą odstawię...
Angun mam nadzieję że szybko zwalczycie zielone kupki i odparzoną pupke!
Dziewczyny sorry że tak na szybko i po łebkach. Nie mam dziś humoru. Maja ma zapalenie oskrzeli, znów antybiotyk, w aptece zostawiłam znów stówę, zostawiłabym więcej ale nie było tuby do inhalacji a potem się okazało że moja koleżanka ma. Nie wiem co robić, lekarka znów delikatnie sugerowała czy wypiszemy Maje ze żlobka... on go tak lubi. Nie wiem co zrobić... Ryczalam dzis kilka razy a płaczkiem nie jestem...
Dobranoc kochane
filipkowa mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2011
- Postów
- 175
onanana- wspólczuję, biedna Majunia ale skąd to zapalenie, ostatnio pisałaś, że ma trochę katarku tylko...
angun- nie ciekawie z tym odparzeniem, a opiekunka też często zmienia mu pieluchę??
niuniunia- ja nienawidzę jak moje dzieci mają temperature!!Zdrówka dla Wikuni- może to trzydniówka, miała już ją?
helenka- nie ciekawie z tymi chorobami Olusia, domyślam się jakie macie nerwy z tym związane i tylko podziwiam Cię, że tak dobrze dajesz sobie z tym radę
U nas też chorobowo Filip przeziębiony już od soboty, katar mniejszy ale kaszel nadal no i jak zwykle zaraził Zuzię- na razie tylko katar chociaż zastanawiam się czy na krtań jej nie idzie bo wydawało mi się, że jak płakała to tak dziwnie "zawyła". Będę nasłuchiwać bo boję się, żeby czasami to nie był krup- ja na to chorowałam w dzieciństwie...
angun- nie ciekawie z tym odparzeniem, a opiekunka też często zmienia mu pieluchę??
niuniunia- ja nienawidzę jak moje dzieci mają temperature!!Zdrówka dla Wikuni- może to trzydniówka, miała już ją?
helenka- nie ciekawie z tymi chorobami Olusia, domyślam się jakie macie nerwy z tym związane i tylko podziwiam Cię, że tak dobrze dajesz sobie z tym radę
U nas też chorobowo Filip przeziębiony już od soboty, katar mniejszy ale kaszel nadal no i jak zwykle zaraził Zuzię- na razie tylko katar chociaż zastanawiam się czy na krtań jej nie idzie bo wydawało mi się, że jak płakała to tak dziwnie "zawyła". Będę nasłuchiwać bo boję się, żeby czasami to nie był krup- ja na to chorowałam w dzieciństwie...
czesc dziewczyny,
ja nie wiem juz jak sie nazywam, zaraz ide troche posprzatac bo w domu makabra, na nic nie mam czasu.
W pracy brakuje mi czasu, zwlaszcza teraz jak wiekszosc tygodnia jestem tylko pol dnia, z jednej strony fajnie bo jestem zaangazowana w fajne projekty ale z drugiej strony zaczyna mi brakowac czasu. W poniedzialek jade na caly dzien do Dublina na spotkanie z klientem z Finlandii.
Kinga juz prawie doszla do siebie, jeszcze do srody posiedzi w domu, mam nadzieje ze do tego czasu juz bedzie calkiem zdrowa bo ja na wiecej wolnego nie bede mogla sobie teraz pozwolic.
Wczoraj mialysmy spotkanie z dietetyczka ale nic nowego to nie wnioslo. Kinga nadal roznie z jedzeniem, jak zwykle najgorzej z obiadkami.
helenka mam nadzieje ze w koncu skoncza sie u was te problemy zdrowotne.
niuniunia zdrowka dla Wiki, zeby goraczka szybko minela
Angun wam tez zycze zdrowka i pozbycia sie tej alergii.
onanana oj biedna ta twoja Maja. Szkoda by bylo gdybyscie musieli zrezygnowac ze zlobka, w koncu musi nabrac odpornosci i przestac chorowac, oby jak najszybciej. Nie placz kochana, dasz rade ze wszystkim i na pewno w koncu bedzie dobrze.
cocca i jak tam u was? ciche dni minely? mam nadzieje ze samopoczucie juz lepiej
maggipka niezle ci mala spi, Kinga w ciagu calego dnia spi ok 2h i dzieli to na dwie drzemki, pierwsza zazwyczaj tylko pol godziny. Oj i zazdroszcze tego apetytu
ja nie wiem juz jak sie nazywam, zaraz ide troche posprzatac bo w domu makabra, na nic nie mam czasu.
W pracy brakuje mi czasu, zwlaszcza teraz jak wiekszosc tygodnia jestem tylko pol dnia, z jednej strony fajnie bo jestem zaangazowana w fajne projekty ale z drugiej strony zaczyna mi brakowac czasu. W poniedzialek jade na caly dzien do Dublina na spotkanie z klientem z Finlandii.
Kinga juz prawie doszla do siebie, jeszcze do srody posiedzi w domu, mam nadzieje ze do tego czasu juz bedzie calkiem zdrowa bo ja na wiecej wolnego nie bede mogla sobie teraz pozwolic.
Wczoraj mialysmy spotkanie z dietetyczka ale nic nowego to nie wnioslo. Kinga nadal roznie z jedzeniem, jak zwykle najgorzej z obiadkami.
helenka mam nadzieje ze w koncu skoncza sie u was te problemy zdrowotne.
niuniunia zdrowka dla Wiki, zeby goraczka szybko minela
Angun wam tez zycze zdrowka i pozbycia sie tej alergii.
onanana oj biedna ta twoja Maja. Szkoda by bylo gdybyscie musieli zrezygnowac ze zlobka, w koncu musi nabrac odpornosci i przestac chorowac, oby jak najszybciej. Nie placz kochana, dasz rade ze wszystkim i na pewno w koncu bedzie dobrze.
cocca i jak tam u was? ciche dni minely? mam nadzieje ze samopoczucie juz lepiej
maggipka niezle ci mala spi, Kinga w ciagu calego dnia spi ok 2h i dzieli to na dwie drzemki, pierwsza zazwyczaj tylko pol godziny. Oj i zazdroszcze tego apetytu
Dziewczyny zdrowka dla chorowitkow!
ONANANA te zlobkowo przedszkolne dylematy :-/ chyba niebawem wiekszosc z nas bedzie sie zmagac z podobnymi watpliwosciami. Jak nie teraz to w okresie przedszkolnym. Wiesz moja sasiadka ma core w wieku Macka. Mala dostala sie do przedszkola bo zapisali ja na 6h (choc oddaja ja na 4h to tylko po to aby ja przyjeli). No i ta dziewczynka choruje tak samo non stop. Kilka dni w przedszkolu i znow chora ona i jej mlodsza siostra. Sasiadka mi mowi ze juz wariuje od tego i ze na pewno juz nie posle malej do przedszkol... Do odwolania. Z tym ze sasiadka jest z dziecmi w domu. I tak jak sie glebiej zastanawiam to ciesze sie ze Macka nie przyjeli jednak do tego przedszkola bo wiecej tam dzieci choruje niz chodzi.
a wy w zlobku macie jakas liczna grupe? Bo moze jakas zmiana chocby na zlobek prywatny czy klub malucha? Moze nawet cenowo bardziej sie oplaci niz wydawac na leki? Tak mysle ze jakby mniejsza grupa byla to by moze mnie wirusow bylo?
ONANANA te zlobkowo przedszkolne dylematy :-/ chyba niebawem wiekszosc z nas bedzie sie zmagac z podobnymi watpliwosciami. Jak nie teraz to w okresie przedszkolnym. Wiesz moja sasiadka ma core w wieku Macka. Mala dostala sie do przedszkola bo zapisali ja na 6h (choc oddaja ja na 4h to tylko po to aby ja przyjeli). No i ta dziewczynka choruje tak samo non stop. Kilka dni w przedszkolu i znow chora ona i jej mlodsza siostra. Sasiadka mi mowi ze juz wariuje od tego i ze na pewno juz nie posle malej do przedszkol... Do odwolania. Z tym ze sasiadka jest z dziecmi w domu. I tak jak sie glebiej zastanawiam to ciesze sie ze Macka nie przyjeli jednak do tego przedszkola bo wiecej tam dzieci choruje niz chodzi.
a wy w zlobku macie jakas liczna grupe? Bo moze jakas zmiana chocby na zlobek prywatny czy klub malucha? Moze nawet cenowo bardziej sie oplaci niz wydawac na leki? Tak mysle ze jakby mniejsza grupa byla to by moze mnie wirusow bylo?
reklama
filipkowa mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2011
- Postów
- 175
nimfii- to nie ma znaczenia czy dziecko chodzi do żłobka państwowego czy prywatnego czy do klubu malucha czy do przedszkola. W każdym z tych miejsc są wirusy. Nawet najlepsze prywatne przedszkole nie ochroni dziecka przed wirusami czy chorobami. Wirusy są wszędzie i te mniej odporne dzieci się zarażają. Mój Filip w zeszłym roku poszedł pierwszy raz do przedszkola i chory był co 3 tyg!!!a przed przedszkolem nie chorował wcale. Ale uodpornił się i w tym roku przeziębił się dopiero teraz pierwszy raz. W żłobku jest jeszcze gorzej bo wiadomo dzieci ślinią zabawki i następne dziecko weźmie do buźki i gotowe. Jest to przykre i wierze onananie że ma wszystkiego dość i jest załamana bo ja też to przechodziłam w zeszłym roku. W dodatku każda choroba Filipa to była też choroba Zuzi no bo się zarażała od niego. Miała pół roku i 8 razy katar- później przestałam liczyć...Ale przedszkole daje baaaardzo dużo dzieciom więc dla mnie i tak warto aby dziecko chodziło
A szwagierki syn chodzi od żłobka gdzie razem z nim jest 4 dzieci i też jest non stop chory, właśnie kończy antybiotyk także to zależy od odporności dziecka``
A szwagierki syn chodzi od żłobka gdzie razem z nim jest 4 dzieci i też jest non stop chory, właśnie kończy antybiotyk także to zależy od odporności dziecka``
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 408
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: