Hello mamuśki!!
Dziś piszę do was wieczornie, w ciągu dnia nie ma mnie przy kompie. A teraz jestem po winku i filmie Sponsoring (masakra, nic nie wnosi, nie polecam) :-)
Szykujemy się do wylotu do Londynu, jakoś mnie to stresuje, sam lot jak minie, ale skoro winki już tyle przeżyła, to wierzę, że będzie ok :-) A Londyn kocham i jesteśmy tak raz do roku, trochę mieszkaliśmy tam w przeszłości (2lata), ja chciałam zostać ale mój wtedy-nie-mąż chciał wracać, no to wróciliśmy. Miłość została i odwiedzamy często. Łóżeczko i wózek już tam na nas czekają po małym Olivierze...ale będzie fajnie!! Looking forward!!
angie - my też mamy 8 rocznicę ślubu, 11.09 i lecimy w odwrotnym kierunku niż wy, bo do Londynu :-)
gola - widzę, że wrzesień popularny na ślub :-) kochana, ułoży się między wami, teraz przechodzicie przez ciężki czas, ale pamiętaj, że co nas nie zabije to nas wzmocni, więc jak przejdziecie ten czas to będziecie silniejsi!!
mary-beth - fajnie z tym przedszkolem, a to państwowe za darmo czy płatne?
onanana - ależ ta twoja Majeczka dzielna!!
annaJ - to żadna tajemnica, wymyślam na Małą sposoby bo chcę by dobrze spała. No więc przy tych jej wieczornych wrzaskach, kiedy to broniła się przed zasypianiem, postanowiłam z nią porozmawiać. Dosłownie. Wiem, że takie małe dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje. No więc, na spokojnie zaczęłam do niej mówić i tłumaczyć, co się dzieje i dlaczego trzeba się położyć spać. I tak nawijałam, ona się darła, a po chwili po prostu położyła się i zaczęła bawić z lalą (ma murzynka :-)) i po max 10min sama zasnęła. Ja tylko siedziałam obok. To było już kilka dni temu. Potem, następnej nocy było już tak, że ona trochę zapłakała, a ja do niej mówię: "Amelko, o czym wczoraj rozmawiałyśmy?" A ona po prostu się położyła i zaczęła bawić lalą i po chwili zasnęła. I z dnia na dzień coraz szybciej i bardziej samodzielnie zasypia. Czary-mary. Ale ja chyba mam jakieś paranormalne zdolności :-) Służę poradą :-)
ponko - ja też mam nikona i nagrywa