reklama
Hello mamuśki!!
Witam po wakacyjnej przerwie, byliśmy w górach, pogoda piękna, Mała spała jak suseł i jadła jak słoń, non stop wołała jeść - a to jabłko, a to grucha, a to malina, a to chrupek... górskie powietrze definitywnie jej służy.
Generalnie, poprawiło jej się ze spaniem na maxa, właściwie przesypia każdą noc, od ok.20 do ok.6, +/- pół godziny. Czasem tylko, jak mało zje wieczorem, bo np. padnie ze zmęczenia, to ok. 2 w nocy dostaje butlę. I potem śpi dłużej, do ok.7. Ciężko przychodzi samo zasypianie, bo się mega broni przed tym, ale jak już zaśnie to śpi. Cieszy mnie to niezmiernie, bo pierwsze 9mies było traumą senną.
Co do przykrywania na noc - przy generalnie stosujemy "zimny chów", to znaczy nie cackamy się z nią, nie chcemy przegrzewać, na co dzień prawie zawsze ma gołe nogi, no chyba że jest naprawdę chłodno, to wkładamy skarpetki. Na noc ubieramy rampersa i do momentu aż my się nie kładziemy, czyli ok. 24, nie przykrywamy jej wcale, a potem tylko cienkim kocykiem. Jak się wybudzę w nocy, to sprawdzę czy przykryta i ew. poprawię, a jak się nie obudzę, to śpi tak jak ma. No i całą noc jest otwarte okno w sypialni. I póki co jeszcze ani razu nie była chora.
Wczoraj zrobiliśmy sobie łososia z grilla i Amelka po raz pierwszy jadła rybkę z grilla, smakowała jej niesamowicie, a dzisiaj mamy efekt post-rybny w postaci śmierdzących kup. Coś za coś.
Teraz szykujemy się na wylot do Londynu, to już w ten piątek, na tydzień. Ciekawe jak Mała zniesie lot samolotem... trochę mnie to stresuje.
A teraz uwaga!! Przysnęło mi się dziś rano z Małą na brzuchu i uwaga co mi się przyśniło... wyszłam z domu gdzieś na chwilę, wracam a tam w domu siedzą 3 dziewczyny z forum BB, w tym jedna to na pewno gola, reszty nie pamiętam. Myślę sobie WTF, skąd miały adres i w ogóle co one tu robią, a gola na to, że mnie zgooglowały i tam był adres, więc się umówiły i wpadły w odwiedziny. A ja sobie myślę, matko dobrze, że choć trochę posprzątane mam!! Hahaha pierwsze co mi przyszło do głowy, to porządek. Nieźle. Poszłyśmy sobie na spacer z wózkami tu u mnie nad Odrę. No i było fajnie!!
angun - u nas mało się ogląda tv, ale czasem coś puszczę, właśnie teraz ogląda na Jim Jam Hoobland - Hooba hooba haaa i macha rączką do nich :-) jak tam postępy w spaniu dzieciaka??
gola - byliśmy też w Szczawnicy, lody zjedliśmy (podobno najlepsze w okolicy), wody zdrojowej wypiliśmy (podobno lecznicza), fajnie było, szkoda, że się nie spotkałyśmy
ankusch - domowe spa potrzebne każdej z nas :-) sto lat!!
onanana - super, że Majuśka odnajduje się w żłobku, ja póki co nie wyobrażam sobie zostawić jej z obcymi, ale pewnie jakbym musiała, to bym jakoś przeżyła
mirelka - właśnie się zastanawiałam nad butkami Emel, moja Mała śmiga póki co na bosaka, ale chcę jej coś kupić. Jak już ruszy sama do chodzenia to najpierw chcę kupić buty Gucio obuwie - buciki Gucio-oficjalna strona projektanta i producenta
syl - znam tą ruchliwość dzieciaka, która może do szału doprowadzić, moja jest dokładnie taka sama, nie usiedzi ani sekundy, non stop w ruchu, może to ADHD :-)
nimfi - przy tych dziecinnych bajkach, pioseneczka puszczanych non stop to można zgłupieć czasem, ale czego to się nie robi dla dzieci!! sto lat!!
annaJ - my tylko pod kocykami, na zimniejsze dni mam śpiworek, z pościelą to jeszcze długo poczekam
julianna - ależ ty młodziutka!! sto lat!!
Witam po wakacyjnej przerwie, byliśmy w górach, pogoda piękna, Mała spała jak suseł i jadła jak słoń, non stop wołała jeść - a to jabłko, a to grucha, a to malina, a to chrupek... górskie powietrze definitywnie jej służy.
Generalnie, poprawiło jej się ze spaniem na maxa, właściwie przesypia każdą noc, od ok.20 do ok.6, +/- pół godziny. Czasem tylko, jak mało zje wieczorem, bo np. padnie ze zmęczenia, to ok. 2 w nocy dostaje butlę. I potem śpi dłużej, do ok.7. Ciężko przychodzi samo zasypianie, bo się mega broni przed tym, ale jak już zaśnie to śpi. Cieszy mnie to niezmiernie, bo pierwsze 9mies było traumą senną.
Co do przykrywania na noc - przy generalnie stosujemy "zimny chów", to znaczy nie cackamy się z nią, nie chcemy przegrzewać, na co dzień prawie zawsze ma gołe nogi, no chyba że jest naprawdę chłodno, to wkładamy skarpetki. Na noc ubieramy rampersa i do momentu aż my się nie kładziemy, czyli ok. 24, nie przykrywamy jej wcale, a potem tylko cienkim kocykiem. Jak się wybudzę w nocy, to sprawdzę czy przykryta i ew. poprawię, a jak się nie obudzę, to śpi tak jak ma. No i całą noc jest otwarte okno w sypialni. I póki co jeszcze ani razu nie była chora.
Wczoraj zrobiliśmy sobie łososia z grilla i Amelka po raz pierwszy jadła rybkę z grilla, smakowała jej niesamowicie, a dzisiaj mamy efekt post-rybny w postaci śmierdzących kup. Coś za coś.
Teraz szykujemy się na wylot do Londynu, to już w ten piątek, na tydzień. Ciekawe jak Mała zniesie lot samolotem... trochę mnie to stresuje.
A teraz uwaga!! Przysnęło mi się dziś rano z Małą na brzuchu i uwaga co mi się przyśniło... wyszłam z domu gdzieś na chwilę, wracam a tam w domu siedzą 3 dziewczyny z forum BB, w tym jedna to na pewno gola, reszty nie pamiętam. Myślę sobie WTF, skąd miały adres i w ogóle co one tu robią, a gola na to, że mnie zgooglowały i tam był adres, więc się umówiły i wpadły w odwiedziny. A ja sobie myślę, matko dobrze, że choć trochę posprzątane mam!! Hahaha pierwsze co mi przyszło do głowy, to porządek. Nieźle. Poszłyśmy sobie na spacer z wózkami tu u mnie nad Odrę. No i było fajnie!!
angun - u nas mało się ogląda tv, ale czasem coś puszczę, właśnie teraz ogląda na Jim Jam Hoobland - Hooba hooba haaa i macha rączką do nich :-) jak tam postępy w spaniu dzieciaka??
gola - byliśmy też w Szczawnicy, lody zjedliśmy (podobno najlepsze w okolicy), wody zdrojowej wypiliśmy (podobno lecznicza), fajnie było, szkoda, że się nie spotkałyśmy
ankusch - domowe spa potrzebne każdej z nas :-) sto lat!!
onanana - super, że Majuśka odnajduje się w żłobku, ja póki co nie wyobrażam sobie zostawić jej z obcymi, ale pewnie jakbym musiała, to bym jakoś przeżyła
mirelka - właśnie się zastanawiałam nad butkami Emel, moja Mała śmiga póki co na bosaka, ale chcę jej coś kupić. Jak już ruszy sama do chodzenia to najpierw chcę kupić buty Gucio obuwie - buciki Gucio-oficjalna strona projektanta i producenta
syl - znam tą ruchliwość dzieciaka, która może do szału doprowadzić, moja jest dokładnie taka sama, nie usiedzi ani sekundy, non stop w ruchu, może to ADHD :-)
nimfi - przy tych dziecinnych bajkach, pioseneczka puszczanych non stop to można zgłupieć czasem, ale czego to się nie robi dla dzieci!! sto lat!!
annaJ - my tylko pod kocykami, na zimniejsze dni mam śpiworek, z pościelą to jeszcze długo poczekam
julianna - ależ ty młodziutka!! sto lat!!
anna wiesz ja dla starszego syna zakupilam koldre antyalergiczna bardzo droga i bardzo szybko sie zniszczyla, zbrylila w srodku Wiec teraz dla Kuby zakupilam najtansza posciel na allegro (ok 30zl) i jestem zadowolona
ankusch wiesz ja zawsze wczesniej zaczynam podytywac o ewentualnie mogoloby go ucieszyc z prezentu i zazwyczaj wlasnie to dostaje, albo cos co na dana chwile moze mu sie przydac - czesto sa to jakies ksiazki, takie rzeczy ktorych na pewno sam sobie nie kupi bo mu szkoda kasy ;-) Ostatnio dostal lutownice ale na rocznice to cos bardziej romantycznego, moze album albo fotoksiazke z tego okresu ktory jestescie w malzenstwie? albo zdjecie na kubku, poduszce, koszulce nadrukowane.
maggipka fakt faktem ze ogladanie w kolko bajek oglupia ;-) Choc my stosujemy w tym umiar i zazwyczaj staralam sie wybierac wlasnie te edukacyjne bajki zeby korzysc jakas byla. Ja sama nie ogladam duzo TV, moj maz wiecej... Dopiero jak maz wraca z pracy to sie zaczyna problem jaki prgoram wlaczyc
EDIT
Teraz dzieki za zyczenia dziewczyny
Ktos mnie pytal ostatnio o suwaczki - jak pisze wiadomosci z telefonu to ich nie mam, ajk pisze z komputera to sa pod postem
ankusch wiesz ja zawsze wczesniej zaczynam podytywac o ewentualnie mogoloby go ucieszyc z prezentu i zazwyczaj wlasnie to dostaje, albo cos co na dana chwile moze mu sie przydac - czesto sa to jakies ksiazki, takie rzeczy ktorych na pewno sam sobie nie kupi bo mu szkoda kasy ;-) Ostatnio dostal lutownice ale na rocznice to cos bardziej romantycznego, moze album albo fotoksiazke z tego okresu ktory jestescie w malzenstwie? albo zdjecie na kubku, poduszce, koszulce nadrukowane.
maggipka fakt faktem ze ogladanie w kolko bajek oglupia ;-) Choc my stosujemy w tym umiar i zazwyczaj staralam sie wybierac wlasnie te edukacyjne bajki zeby korzysc jakas byla. Ja sama nie ogladam duzo TV, moj maz wiecej... Dopiero jak maz wraca z pracy to sie zaczyna problem jaki prgoram wlaczyc
EDIT
Teraz dzieki za zyczenia dziewczyny
Ktos mnie pytal ostatnio o suwaczki - jak pisze wiadomosci z telefonu to ich nie mam, ajk pisze z komputera to sa pod postem
Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
Witam sie mamuśki z Karpacza:-)Podróż minęła spokojnie, jeden planowany postój na obiadek Natalki, jeden nieplanowany z akcją "kupa";-)Pogoda fajna, dziś nawe ładnie słoneczko swieci. Wypoczywamy, Natusia zadowolona jak zwykle, ze coś fajnego i innego się dzieje. Spodobały jej się bardzo wieczorne szaleństwa w łóżku z rodzicami
Pozdrawiam wszystkie mamuśki i sciaskam dzieciaczki!
Pozdrawiam wszystkie mamuśki i sciaskam dzieciaczki!
Witajcie maminki!
Ja wpadam na chwilę przede wszystkim złożyć życzenia urodzinowe
Nimfii i Akusch- Wszystkiego najlepszego nasze drogie Jubilatki !!!!
Niech się spełniają wszystkie Wasze marzenia a życie niech obfituje w szczęście, zdrowie i radość!!!!!
Maggipka już Ci odpowiadam. Mały zasypia sam w łóżeczku, czasem trwa to 10-15 min., czasem nawet 30 min.z płaczem i zanoszeniem, ale efekt jest taki, że on wie, że nie zaśnie inaczej jak we własnym łóżeczku i w nocy śpi lepiej. Może całej nocy nie przesypia, ale przy dobrych wiatrach budzi sie ok.2 na picie (czasem pije kilka łyków na leżąco i dalej zasypia), czasem jest trochę płaczu, potem zwykle pobudka na jedzonko ok.5-6.
Jest różnica między 3 pobudkami i ciągłą chęcia ssania w nocy :-)
Margana pozdrawiam, Karpacz jest rzut beretem od mojej ukochanej Szklarskiej! Piękne Karkonosze i Góry Stołowe.
Miłego wieczoru drogie panie
Ja wpadam na chwilę przede wszystkim złożyć życzenia urodzinowe
Nimfii i Akusch- Wszystkiego najlepszego nasze drogie Jubilatki !!!!
Niech się spełniają wszystkie Wasze marzenia a życie niech obfituje w szczęście, zdrowie i radość!!!!!
Maggipka już Ci odpowiadam. Mały zasypia sam w łóżeczku, czasem trwa to 10-15 min., czasem nawet 30 min.z płaczem i zanoszeniem, ale efekt jest taki, że on wie, że nie zaśnie inaczej jak we własnym łóżeczku i w nocy śpi lepiej. Może całej nocy nie przesypia, ale przy dobrych wiatrach budzi sie ok.2 na picie (czasem pije kilka łyków na leżąco i dalej zasypia), czasem jest trochę płaczu, potem zwykle pobudka na jedzonko ok.5-6.
Jest różnica między 3 pobudkami i ciągłą chęcia ssania w nocy :-)
Margana pozdrawiam, Karpacz jest rzut beretem od mojej ukochanej Szklarskiej! Piękne Karkonosze i Góry Stołowe.
Miłego wieczoru drogie panie
AnnaJ007
Fanka BB :)
Zalożyłam nowy wątek na temat wozków spacerowych.Piszcie:-)
angun - no to gratki!! mimo wszystko postępy są. Oby tak dalej a w końcu będziemy wyspane. U nas spanie idzie lepiej niż zasypianie, bo przy zasypianiu jest ZAWSZE wrzask. Rozrywa mi wtedy serce, ale widzę, że to wchodzenie, uspokajanie, wychodzenie, działa. Chciałabym jednak, aby to się mniej boleśnie odbywało i dla niej i dla nas. Tak więc ostatnie 3 nocki wymyśliłam nowy sposób i działa. Jest mniej płaczu, a sen nocny taki sam.
AnnaJ007
Fanka BB :)
magipka jaki sposób, zdradź sekret... u nas trening z zasypianiem będzie jak wroce z Pl bo planujemy jechac w połowie września.No a że będe w tesciów i rodziców to trening by nie przeszedł...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 578
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 445
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: