reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Dzień dobry :)
martus_ja - bidulka Ewcia:( Jest jakieś paskudstwo w powietrzu :( Wietrzcie doopinkę - ile się da, mam nadzieję, że mała czuje się już lepiej...
Ssabrinaa - trzeba czasu , Pola robi od jakiegoś czasu, ale uczona jest już chyba z miesiąc,kosi - kosi jej łatwiej przyszło ;) Z resztą to nie jest najważniejsze;) Współczuję nocek, bo jeszcze niedawno Pola miała przez kilka dni podobnie, tak że znam przykład z autopsji:-/
Margana - u nas jak wyszły dwie dwójki na dole - nawet nie wiedzieliśmy, ale jak 4 górne wyszły na raz jednego dnia, to kilka dni wcześniej przez dwa dni temp 39 stopni, ale Pola i tak była grzeczna, trzymam kciuki , aby i u Was było bezboleśnie ;)

Dziś będzie upał, Pola siedzi na balkonie z babcią, bo się wymieniłyśmy, żebym mogła śniadanie zjeść na spokojnie. A ok 16 jedziemy na grilla do znajomych. D już po 7 pojechał robić przy Manie.
 
reklama
sabrinko widzę, że i Ty dołączasz do grona mam, co są terrozryzowane przez własne dzieci:sorry: Mój Filipek też nie robi ani papa ani nic z tych rzeczy (chłopcy są troche opóźnieni:-p.
martus no przykra sprawa z tym chorowaniem:confused: ja nauczyłam się chorować tylko w weekendy, mam w głębokim poważaniu ostatnio lekarzy rodzinnych - uważają się za Bóg wie kogo, a czasami to nawet nie można o nic zapytać, bo traktuja Ciebie jak na wariatkę, więc albo jeżdżę na pogotowie, albo na oddział :-)

U nas tez upał:cool2: Obawiam się, że taka temperatura w połączeniu z moim dzieckiem da wybuchową mieszankę:-p
 
syl no to macie naprawde duzy sajgon w domu :( Cierpliwosci bo to na pewno minie. Pewnie to taki skok rozwojowy. Wiem ze teraz ciezko o spokoj ale pamietaj ze teraz jest ten moment (8-9msc) gdy dziecko latwo zmienia swoje przezwyczajenia i jesli zmienicue cos, przezwyczaicie do czegos innego (np zasypianie na rekach itp) to bardzo mozliwe ze tak zostanie juz długo. Ja tak samo przy starszym synu w tym okresie 8msc mialam strasznie duzo problemow z nim i wiem wlasnie tez po sobie, że troszke za bardzo pozwolilam mu rzadzic po swojemu, a potem ciezko to bylo odwrocic. Trzymajcie sie wlasnych planow, ustalen i rytmu dnia ;) To wazne ;)



margana u nas nie ma zabka :p cos sie niby tam czai, ale męczy meczy i nie wyłazi :p
Nie martwi mnie to zupelnie ;) pozniej wyjda zabki to ponoc dluzej sie trzymaja. Moj Maciek mial wczesniej zabki i ma slabiutkie :( Juz mu sie krusza jedynki a tu jeszcze kilka lat minie im wypadna mleczaki :/



gola andrzelika i do mnie pisala :) szkoda ze nie ma ona wiecej czasu wolnego dla synka i dla nas ;) ale jak sie pracuje tak to juz jest :/
 
Witam się :-)


u nas nocka na szczęście pięknie przespana tylko na wieczór było tak sobie mała 3 razy się wybudziła z płaczem i nad ranem o 5.00 też z płaczem się wybudziła wzięłam utuliłam i zasnęła i pospałyśmy do 7.00:tak:


u nas też się upał zapowiada, Liwia ucina sobie pierwszą drzemkę, ja zaraz biorę się za jakąś robotę:tak:

Martuś dużo, dużo zdrówka życzę, trzymaj się dzielnie, brawo za nowe umiejętności Ewy :tak:
Gola udanego grilla:tak:

Liwia jak tylko powiem kosi to już łapki składa umie też robić papa, przybić piątkę, a teraz uczę ją żeby pokazała gdzie ma nosek ale jak na razie efektów brak:-D:tak:


Życzę wszystkim udanego weekendu i dużo cierpliwości :tak::-)
 
Dzień dobry mamusie,

Ja szybciutko się przywitam i wesprę troszkę mamuśki z "kryzysowymi terrorystami". Jak czytam Wasze opisy małych terrorystów, to mi się Zośka sprzed miesiąca przypomina - pamiętacie, jakie tu lamenty wyczyniałam?
U nas marudzenie i nieprzespane noce minęły po jakiś 2,5-3 tygodniach. Teraz Zośka jest bardziej do zniesienia, ale... NIE JE!!!! Laski - moje dziecko prawie nic nie je. Kaszki rano ze 4 łyżeczki + pół kromy chleba w łapkę. To samo z II śniadaniem i obiadem - parę łyżeczek i koniec. Kolacji nie je w ogóle.... Faktycznie osiwieć można. Ciekawa jestem ile ona tak wytrzyma na diecie pt. sucha kroma chleba:confused:


Był u mnie doradca finansowy z OVB i gadaliśmy o polisie posagowej dla maluchów. Ja chyba wezmę małej GENERLALI LEW JUNIOR. Nie będę opisywać szczegółów, bo wszystko macie na stronie Genarali, jak byście chciały zobaczyć. Mam nadzieję, że nie pożałuję tej decyzji.

Aaaaaa ściagam dziś górę aparatu ortodontycznego z zębów!!!! Nosiłam go od maja 2010... nie mogę się doczekać.

Udanej soboty CMOOOOOOOOOOOOOOOOK:-)
 
Hej wszystkim!


Margana
- Mia nie miala do wczoraj zabkow, choc kreseczki na dole miala od 3 miesiaca! Ale wczoraj dala sobie palec do dzioba wlozyc i chyba juz nam sie te 2 dolne jedynki przebily!!! :happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2: Dzis musze jeszcze sprawdzic dokladnie, bo pewna nie bylam. ;-)

Syl - jeju, wspolczuje ogromnie... Mam nadzieje, ze to szybko minie i wszystko wroci do normy!

Gola - no, takie wesele to dla mnie marzenie, ale... Z drugiej strony chcialabym wiecej osob niz 10, wiec raczej bedzie tu na miejscu, tylko znajdziemy porzadny lokal. :tak: A jak sie ma dzis Polunia? I dziekuje za mile slowa odnosnie Mii w okularkach! :-*

Sabrinko - dziekuje, grill udal sie bardzo. :-)


Dziewczynki, ja mialam taka hece z Mia z miesiac temu, jak Wy opisujecie. I poczytalm o kryzysie 8. miesiaca. U niektorych dzieci objawia sie nieco wczesniej, a u niektorych nieco pozniej. Mozliwe, ze to to u Was rowniez? Wklejam linka do artykulu:

Kryzys ósmego miesiąca - BabyBoom


Tymczasem my zmykamy po drzemce Mii do Oslo do IKEI, a potem odwiedzic moja mame. :happy: Zmienilam dzis Mii kolderke i poduszke na wieksze i musz teraz dokupic posciel, bo mam jeden komplet. ;-)



Milego dnia Wam zycze!
 
Witajcie kochane listopadóweczki!

Przepraszam, że się nie dozywam a jak piszę to tylko o sobie, ale u nas tez ostatnio wszystko w biegu. Resztki wolnego czasu poświęcam Arturkowi.
Tak po krótce pisząc, to niestety potwierdziły się moje podejrzenia- dziewucha nie wychodziła z dzieckiem i kłamała w żywe oczy. Ponadto b.długo trzymała go w łóżeczku i potrafiła np.15 min.robić mu kaszkę.... nie wiem, co jej tak długo zajmowało. Prawie się do niego nie odzywała, o zabawie można było zapomnieć. Mój baczek bawił się sam aż wreszcie zaczynał płakać. a ta gooowniara sobie klikała w komórce. Serce nam sie krajało, jak słuchaliśmy tego nagrania.
Efekt jest taki, że podziękowaliśmy mamie za ewentualną współpracę i chyba znaleźliśmy już nową nianię. Panią ok.60, z doświadczeniem w opiece nwet nad bliźniakami (ma ponad 10 lat doświadczenia), wiele lat pracowała w przedszkolu. Rozmawiało nam się b.dobrze, rzeczowo, ale już tak szybko nikomu nie zaufam w temacie opieki nad dzieckiem....
W ciągu weekendu ma mi dać odpowiedź (bo umówiła się jeszcze z 2 rodzinami), ale jak wychodziła, to sama powiedziała, że już może powiedzieć, że jest na tak:-):-):-)
Oj, mam nadzieję, że wypali. A tak narazie to moja teściowa dopieszcza Artika, bo akurat jest w PL.
Kochane, rzeczywiście czasem pustki na forum, ale po części rozumiem, przynajmniej jak to jest w przypadku mam pracujących. Poza tym pogoda piękna, to trzeba korzystać. Jestem jednak pewna, że aż tak siebie nie zaniedbamy i zawsze będziemy stanowić taki fajny klub :-)
Syl, Marttika, Ssabrina współczuję "kryzysowych" chłopaków, wiem co to znaczy, cała jestem poszczypana i podrapana, zmiana pieluszko to ekwilibrystyka.
Martusja och, niech to okropne choróbsko odejdzie od Ewuni!
Margana ząbki u Natalci pewnie się czają i zaczną wychodzi na raz. U nas cały czas górne 1 nie mogą się przebić i jest walka.
Ankusch sto lat dla Pysi Martysi!
Onanana- miłego weekendu! Ja mam takiego ojca jak ty teściową, z tą różnicą, że on nawet nic nie kupi Małemu, nie zadzwoni i nie zapyta, jak się czujemy. Chyba kasa i jego piękna pani przewróciłu mu we łbie. Ostatnio pytał mojego brata czy ja się obraziłam, bo nie dzwonię... No ręce opadają. A jak nie byli na chrzcinach, bo musieli jechać na wykupione wakację, to obiecywał, że się spotkamy razem. Mnie to już nawet nie rusza....
Mycha- gratulację z powodu usłyszenia po raz pierwszy MAMA, ja tez to niedawno przeżyłam, teraz na tapecie jes BABA- babcia pęka z dumy :-) Wczoraj wyszło nieśmiale TATA, czekamy z niecierpliwością.
Mary- ja też muszę przyznać (choć zrobiłam to na FB), że Mia wygląda cudownie w okularkach. Proszę, powiedz, kto zauważył jakieś problemu z widzeniem u Małej?
Gola- trzymam &&& za pozytywne wypalenie waszych planów, teraz musi być dobrze!
Anek Zosia zrobiła jakiś strajk? a może wprowadzić nowe smaki kaszek z mlekiem?a banany lubi? one są dość kaloryczne. Uśmiech na pewno będziesz miała piękny!
Mirelka, Gola zazdroszczę takich postępów w kosi łapki czy papa, u nas 0 osiągnięć w tym temacie :-( za to Artur raczkuje z prędkością światła, wstaje i siada bez problemów, pełza przez przeszkody no i stawia kroczki przy meblach i za ręce.
Nimfii nie jestem pewna czy o to chodzi z tymi ząbkami, że jak wcześniej wyjdą, to są słabsze. Po prostu pewnie trzeba mocno o nie dbać i pamietać, żeby szczotkowac nawet dwa razy dziennie.
Niuniunia &&&&& za znalezienie naprawdę satysfakcjonującego ciebie miejsca pracy!! Dzielna kobita z ciebie!


Kochane, przepraszam, jeśli kogoś ominęłam. Ale wracam do sprzątania (teściowa z Artim na spacerku). Dziś znów jedziemy do szwagra i szwagierki, bo jutro wracają do Niemiec.
Miłego weekendu!!!!!
 
Angun - dobrze, ze znalezliscie dobra nianie! Oby wspolpraca sie dobrze ulozyla! Dzieki za mile slowa! :-) Mia ma po kim dziedziczyc zly wzrok... Ja na wszelki wypadek poprosilam o skierowanie do okulisty, no i moje obawy sie potwierdzily - Mia ma nadwzrocznosc, a to powoduje, ze troszke zezuje. Ale ma okularki, ktore powinny pomoc, a jak nie, to operacja... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
Angun - najważniejsze, że doszliście prawdy i ta laska już nie jest z Arturkiem! Szkoda gadać, płacisz takiej dziuni, a franca nawet gęby do dziecka nie otworzy, o spacerze nie wspominając! Powodzenia, teraz będzie na pewno dobrze!!
Brawo dla Waszego synka!!! Ale super zwinny chłopczyk!
Idę kochane pod prysznic, bo za niedługo się zbieramy z młodą - kurcze, ale dzisiaj gorąc, niby nie am czystego słońca, czasem nawet jest niebo zachmurzone, ale duchota nie do wytrzymania, może wieczorem jakaś burza będzie...
 
Do góry