Witam Was moje drogie listopadóweczki,
nocka u nas standardowo standardowa
, pogoda przepiękna, Nadulka ucina sobie drzemkę, potem obiadek i idziemy na spacerek
od kilku dni wyżynają się Nadii górne jedynki i dolna dwójka więc mamy kolorowo :-)
gola fajnie że się suknia koleżance podobała
, trzeba było na facebooku jej pokazać tam mam zdjęcia
no i trzymam kciuki za poprawę kontaktów małżeńskich, mam nadzieję że sobie wszystko wyjaśnicie i się dogadacie &&
dziewczyny którym szykują się wyjazdy, zazdroszczę Wam jak nie wiem co, my niestety w tym roku nie pojedziemy nigdzie, kasy brak, lipa straszna jest,więc wakacje spędzimy w łodzi
.... dobrze że mam ogród botaniczny to będziemy sobie chodzić z Nadią codziennie i wyobrażać że jesteśmy na jakiś super wakacjach
mirelka jak byłam na początku ciąży to wleciał mi do mieszkania gołąb,i to do kawalerki, ja myślałam że zawału dostanę, schowałam się pod kołdrę i jak wleciał do kuchni pobiegłam szybko do łazienki i siedziałam tam godzinę chyba, zaryczana dzwoniłam do mojego D żeby szybko przyjechal bo mnie gołąb zadziobie zaraz
na szczęście wyleciał sam, i kup też miała do sprzątania co nie miara
angun a raczej
Arturku najlepsze życzenia na siedmio- miesięcznicę :** dużo zabawek
ja od tygodnia kombinuję z pracą coś, bo do mojej dawnej nie chce wracać. wymyśliłam sobie że napiszę do szkół rodzenia w łodzi z propozycją przeprowadzenia godzinnego kursu masażu niemowląt.... może któraś ze szkół będzie zainteresowana, no i w internecie się ogłoszę, może jakaś mama będzie chciała indywidualnie się nauczyć... zobaczymy .... no i znalazłam pracę dwu dniową (piątek i sobota od 18 do 23)
będę sprzedawać tequile w restauracji the mexican, w następną sobotę idę pierwszy raz...
więc trzymajcie kciuki za moje plany zarobkowe
miłego dnia