reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

reklama
Angun, a dokąd jedziecie bo chyba przeoczyłam?
Mirelka, słabo z tym ptaszyskiem ja się zawsze bałam żeby mi coś nie wleciało do domu i okna na wyjścia przymykam no ale wiadomo, że czasem się zapomni.
Mikado, a wielki dzień córy już za tydzień, nie dziwię się, że stresik z podróżą się zbiera ale na pewno będziecie to dobrze wspominać :tak:

A u nas mały to baba-zrzęda. Teraz mój A. go kąpie więc jest chwila spokoju. No i dowiedziałam się, że musimy zrezygnować z jednego etapu podróży bo nas nie stać. Czyli lecimy do Amsterdamu a do Madrytu już nie (droższy jest). Szkoda, strasznie mi zależało, ale czasem trzeba iść po kosztach żeby była kasa na coś innego. Ale mimo wszystko fajny dzień mam więc nie będę narzekać, już mam jednego mękołę w domu, ja nie zacznę bo A. z nami nie wytrzyma :-D
 
Jedziemy do przyjaciol do Niemiec,blisko granicy ze Szwajcaria.Zajrzymy tez na weekend do Francji.Uff,poprasowalam sterte ubran Artura, jutro nasze i pakowanko.Zaladowalam jego sloiczki (wiem tam tez sa:-)ale Maly lubi Bobovite) i wyszedl calkiem ciezki plecak. Jutro ciag dalszy. Milego wieczorku!!!
 
ależ Wam się mamusie wojaże szykują, fajnie,:-):tak:

ja posprzątałam już jak planowałam mówię Wam w każdym pokoju kupa od ptaka, jutro laba zajadę tylko do hurtowni kupić Liwii huśtawkę powieszę pod balkonem ciepło idzie to trzeba dziecku czas umilić:tak::-)
zmykam do wyra

Dobranoc mamusie
:-):tak:
 
Dzień dobry kochane listopadóweczki;)

Już prawie posprzątane u mnie;) jeszcze tylko umyć podłogi;)
noc taka sobie bo mała od 2 w nocy już czwartą noc z rzędu wojowała;/
Wiecie co w niedzielę fryzjerka mi wycięła grzywkę i ustaliłyśmy że mi wytnie długą grzywkę NA UKOS! A ta mi wycięła długą grzywkę ale owszem na prosto! No kurw! I wyglądam tragicznie bo mi nie pasuje taka grzywka;((((

Muszę upiec jakieś szybkie ciasto bo być może wpadną goście na herbatkę;)

P.s. a wieczorem mąż mnie zaprosił na kolację urodzinową do restauracji hmm... ciekawe czy wypali... buziaki;)
 
Witajcie dziewczyny!

Komp już zreanimowany, także piszę! Umyłam włosy i powoli ogarniam mieszkanie, zaraz wstawię jakieś pranko. Pogoda jest piękna, jak Artur wstanie z pierwszej drzemki idziemy na spacer i małe zakupy (szyneczkę muszę kupić przyjaciołom, bo tam nie ma takiej dobrej :-)).
Mikado widzę, że ty tez masz obawy, jak Filipek zniesie podróż samolotem. Ja ta k samo, tylko samochodem, dzielimy trasę na pół, mam nadzieję, że Mały będzie ładnie spał i się bawił, będą oczywiście postoje na cycusia i rozprostowanie pleców.
Mój bąbel kończy dziś o 14.40 7 mieszków, pamiętam jak dziś, jak o tej porze jechałam do szpitala na KTG a po badaniu okazało się, że zostajemy na poród (prawie nic się nie działo:confused:). No i taki piekny prezent urodzinowy zrobiliśmy mojemu J.
A dziś pełza po salonie, cały czas coś tam śpiewa pod nochalem, robi kupkę na nocnik (jestem z tego ostatnio najbardziej dumna:-)) i próbuje juz wstawać przy meblach.
Dziewczyny, życzę wam miłej soboty! Może jeszcze zajrzę w miarę możliwości, choć dziś czeka mnie kocioł.
Buziory!!!
 
Witam Was moje drogie listopadóweczki,
nocka u nas standardowo standardowa :p, pogoda przepiękna, Nadulka ucina sobie drzemkę, potem obiadek i idziemy na spacerek :) od kilku dni wyżynają się Nadii górne jedynki i dolna dwójka więc mamy kolorowo :-)

gola fajnie że się suknia koleżance podobała :), trzeba było na facebooku jej pokazać tam mam zdjęcia :p
no i trzymam kciuki za poprawę kontaktów małżeńskich, mam nadzieję że sobie wszystko wyjaśnicie i się dogadacie &&

dziewczyny którym szykują się wyjazdy, zazdroszczę Wam jak nie wiem co, my niestety w tym roku nie pojedziemy nigdzie, kasy brak, lipa straszna jest,więc wakacje spędzimy w łodzi :sorry2:.... dobrze że mam ogród botaniczny to będziemy sobie chodzić z Nadią codziennie i wyobrażać że jesteśmy na jakiś super wakacjach :-D

mirelka jak byłam na początku ciąży to wleciał mi do mieszkania gołąb,i to do kawalerki, ja myślałam że zawału dostanę, schowałam się pod kołdrę i jak wleciał do kuchni pobiegłam szybko do łazienki i siedziałam tam godzinę chyba, zaryczana dzwoniłam do mojego D żeby szybko przyjechal bo mnie gołąb zadziobie zaraz :-D:-D na szczęście wyleciał sam, i kup też miała do sprzątania co nie miara :p

angun a raczej Arturku najlepsze życzenia na siedmio- miesięcznicę :** dużo zabawek :)

ja od tygodnia kombinuję z pracą coś, bo do mojej dawnej nie chce wracać. wymyśliłam sobie że napiszę do szkół rodzenia w łodzi z propozycją przeprowadzenia godzinnego kursu masażu niemowląt.... może któraś ze szkół będzie zainteresowana, no i w internecie się ogłoszę, może jakaś mama będzie chciała indywidualnie się nauczyć... zobaczymy .... no i znalazłam pracę dwu dniową (piątek i sobota od 18 do 23) :) będę sprzedawać tequile w restauracji the mexican, w następną sobotę idę pierwszy raz...
więc trzymajcie kciuki za moje plany zarobkowe :p

miłego dnia :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczyny,
u nas nocka standardowo, jedno karmienie i pobudka o 7:00. Teraz Kinga ucina sobie pierwsza drzemke.
Wczoraj juz bylo lepiej po tym szczepieniu ale jeszcze nie idealnie. Do tego pogoda u nas depresyjna na maxa.
Agutek, Angun, dzieki za info o sinlacu.
Dzisiaj jak sie zmobilizuje to pojde a basen wyplywac wszystkie zle emocje ktore znow mi sie nagromadzily.
Do tego meczy mnie ta ciagla walka z karmieniem lyzeczka, jak slysze ze dajecie butelke swojemu dziecku i ono pije samo to cos mnie bierze. U nas taka opcja wogole nie jest brana pod uwage, po pierwsze nie utrzymie butelki a po drugie jej sie ciagle ulewa jak pije wiec musze caly czas tego pilnowac i wycierac...

Angun wszystkiego naj dla Arturka na te 7 miesiecy i spokojnej podrozy wam zycze oraz milego wypoczynku.

mycha powodzenia z praca.

Mikado nic sie nie martw, Filip da rade w podrozy.

Ja tez nie planuje zadnych wakacji, jedynie tygodniowy wyjazd w sierpniu do Dublina do szpitala na operacje:-(. Bardzo bym chciala zeby sie potem wszystko dobrze poukladalo to moze by nam udalo sie przyjechac we wrzesniu do Polski na 2 tygodnie.
W poniedzialek jade do biura pogadac z szefem o moim powrocie do pracy, planuje wrocic 1.10 po wykorzystaniu wszystkiego co mi przysluguje, mam nadzieje ze to sie uda.
Ja juz dziewczyny nic nie planuje bo nauczylam sie ze niestety nasze plany zostaja ulegaja calkowitej zmianie i nie mamy na to wplywu.
Niech u mnie pojawi sie troche slonca bo depresja mnie dopada...
 
Do góry