Listopad 2011

[Mikado]

Kochane ja tak na chwilkę się zameldować, jestem, czytam ale lenia mam i odpisywać mi się nie chce..
Mam ostatnio jakąś depresyjność
Pogoda mnie dobija, żyję wyjazdem. Spakowałam wielką walizkę ciuszków 0-6 m. dla córki (na przyszłość).
Filiputek rośnie i tyje, waży 8.200.
Buziaki.

 

[Gola84]

dzien dobry
mycha- jasne sprzedawaj, ja tez sporo rzeczy Poli powystawialam i swoje wczesniej tez
Angun - nie wiem czy pamietasz, kiedys pisalam, ze Pola tak duzo spi i kolezanka mnie uspakajala, ze wszystk ok, widocznie tyle potrzebuje. Nasza cora spi ostatnio roznie , ale schamat byl taki : pierwsza drzemka ok 1,5 -2,5 godz. Druga ok godzina itrzecia byla albo nie Nie martw sie nie jedna mama by tak chciala
winki - a co sie moze snic? Porodowka !!! - ja sie zawsze smieje, ze jak Pola sie z placzem budzi , albo placze przez sen - to sie jej wspomina porodówka
Ssabrinaa - wpsolczuje pogody, u nas cieplo, zapowiadalo sie ze bedzie padac, ale sie fajnie rozpogodzilo
nimfii - kurka wodna, jak to zle bez woziora!! Dobrze, że macie od kogo inny pozyczyc

Bylysmy z Pola na zakupach, spacerku w parku. Musialm isc do biedrony bo mi sie Dady skonczyly, w biedronie czarnoooo od ludzi, wszyscy piwa kupuja zgrzewkami - pewno na mecze W parku Polcia zjadła pikenie sloiczek jabluszka z gruszka (chyba , ale jadla tak fajnie, bo zapatrzona w dzieci i zadowolona na maxa! Pranie m ifajnie wyschlo, teraz trzecie konczy sie prac to szybk owywiesze.

 

[syl84]

Hej mamiki

My dziś po niezłej nocce i okropnym poranku. Igor dalej marudzi na potęgę, ale po spacerze (własnie wróciliśmy) zawsze chociaż na chwilę się wycisza, mam nadzieję, bo jakoś opadłam z sił.

Kochane ile wy dajecie jedzonka dziennie bobikom, w sensie stałego nie mleczka? Bo my dopiero rozszerzammy i ja daję raz dziennie zupkę, jarzynki lub kaszę i raz deserek, lub przekąskę. No i ilośc to w zależności czy zaczynamy coś, to parę łyzeczek, czy nie wtedy pół słoiczka bo więcej nie zjada, no i cyc na żądanie(karmień tyle samo, bo stałe pokarmy daję między). Przepraszam że w głównym, ale tu zawsze więcej odp dostanę. No i powiedzcie na jakim etapie jesteście bo będzie mi łatwiej. JA tak testuję nowe składniki co 4 dni, a Wy? Dziś jarzynowa, w której z nowości to pietruszka tylko, a to raczej go nie uczuli.

Może później zdołam napisać więcej, bo na razie znowu małe się buntuje, Buziaki, miłego!

 

[onanana]

maggipka dobrze że u lekarza wszystko ok Kochana spóźnione życzenia dla Amelci!!! Ale poświętowaliście wczoraj!!! Super że tak rodzinnie
mirelka to super że już macie takie większe zakupy na poddasze za sobą. Kochana ja pisałam o powrocie do pracy Margo Super że Liwia tak ładnie śpia le też nie narzekam bo Maja znów sie poprawiła i jak zaśnie ok 20 tak wstaje ok 6 ( i nie wiem czy nie przez mój budzik...). Na noc pije tylko cycusia więc nie jest źle. My juz też mamy obniżone pięterko w łóżeczku na środkowe Wooow!! Ale rodzinka!!!!!
Angie ale macie pogodę kurde:-(Oby sie poprawiło!! Ale Kinga ładnie spała!!! Brawo!!!!!!!

Angun w zumbie też są ukłądy ale jak jest dobry prowadzący to się super można nauczyć i odprężyć bez stresu czy się dobrze kroki robi. Prezjdź się zaobaczyć na zumbe a sama stwierdzisz. nie można jednak po jednych zajęciach rezygnować! mam nadzieję że nauka zasypiania Wam idzie coraz lepiej!! Własnie czytam ze wczoraj tez nie było lekko. Kochana życzę wytrwałości!! jesteś bardzo dzielna!! Kochana moja młoda też sporo śpi w dzień. Nie martwiłabym się tym!!
Julianna trochę mnie ruszył Twoj post że wolisz dziadków niż obca kobietę. Do mojego dziecka przychodzi obca kobieta- niania i jest o niebo lepsza do małej niż moja teściowa. Maja sie do niej cieszy jak głupi do sera. I widać że ta "obca kobieta" bardzo dużo z nia rozmawia, bawi się i cały zcas rzeczywiście poświęca jej. Ja z kolei nie wyobrażam sobie dać gdzieś Mai na noc. Jak na spacer ma z kimś iśc to juz mi żal że jej nie będę widzieć. Ale pewnie wynika to z tego że pracuję i jak juz wrócę z pracy to każdą chwilę chcę spędzić z moją glizdą.
Ssabrina super że wyjazd udany!! Szkoda ze pogoda nie dopisała:-(
Gola dzięki za komplementa Powiem Ci ze jak mam taki napięty grafik to więcej zrobię niż jak w domu siedziałam z Mają... Super że tak fajnie spędziliście dzień wczoraj!! Też chce się tam wybrać.
Margana super że chrzciny juz za Wami i ze wszystko się udało!! Przykro mi ze spędasz tyle zcasu sama z Natalcią:-( A mąż musi tyle pracować??
Niuniunia ciekawa jestem cp ta Twoja ciotka wymyśliła.. niekótrzy niestety nie mają kompletnie wyczucia!!
syl ja chyab też nie mam tej przepuchliny bo fałda na brzuchu jest równa i nic się nie uwypukla ani dziur nie mam... chyab pzoostaje nam czekać (lub ćwiczyć) Maja zjada dziennie: kaszkę (sporo), zupkę- duży słoiczek, deserek ( co kilka dni duży słoik) no i cycka.
alma ale z Kornelka sprawny chłopczyk!! W ogóle zauważyłam ze nasze BB chłopaczki są bardziej do przodu niż dziewczynki!!
martttika z tego co piszesz to straszny syf w tej Twojej pracy... mam nadzieję że albo się poukąłda albo znajdziesz coś nowego bo nam się tam marnujesz!!
helenka mam nadzieję że dziś Olusia wypiszą!!! trzymam kciuki&&&&&
Anek kochana ja doskonale rozumiem Tój brak czasu na pisanie. Trzeba się na nowo zorganizować. Maja też w wzajemnością kocha nianię z czego sie bardzo cieszę!! I ja juz też pisałam wczesniej ze etraz cza s z Mają spędzam efektywniej niż wcześniej (pewnie dlatego że jest go mniej). Super kochana ze tak sobie autkiem śmigasz!! jestem bardzo duman z Ciebie!! no i że korzystasz z tej odziny na karmienie!!
Margo kochana za kilka dni mózg wróci do normy Super że niania sie spisuje!! Fajnie ze tak wszystko w domu robi. Ja niestety nie umiałabym sie pzrełamać żbey mi obca baba gotowała albo sprzatała. Ale super że Tobie to pasuje i ejsteśz niej zadowolona!!!
Mycha super że Nadunia z dnia na dzięń pokazuje nowe umiejętności!!
Nimfii mam nadzieję że w urzędzie posżło wsio ok!!

Winki super że siostra przyjedzie!! Bawcie się dobrze!!

ankusch super że pogrillowaliscie wczoraj!! Moja mała tez rano jeszcze dosypia tak z 2 godzinki

Mikado kochana może te stresy ze śłubem córy Cię zdepresjowały?? Nie smutaj kochana tylko sie ciesz bo zaraz będziesz teściową!!!!!!

Kochane nadrobiłam Was!! jestem z siebie dumna
Wczoraj dzień był fajny. Byliśmy nad jeziorkiem (koło Pszczyny) i tam robiliśmy grilla. Potem pojechaliśmy do Pszczyny na lody.

Dziś jestem w pracy od 7 (mam do dorobienia 3 godziny). I zostaję do 16 (odrobię dziś 2 godziny). Zaraz ma tu do mnie pzyjsc w odwiedziny Maja z tatusiem (dzis z tatą jest). Wiec muszę kończyć. Dziś mamy zaproszenia an grilla połączonego z oglądaniem meczu. Nie wiem jeszcze czy skorzystamy. Jutro ze znajomymi mamy ejchać do Chorzowa pospacerować po parku. W niedzielę do moich rodziców chyab an obiad a potem do parku botanicznego na palc zabaw Więc plany już są. Zobaczymy jak realizacja. Acha dziś chce sie wybrać na zumbę lub na basen. jeszcze nie wiem środowa zumba była daremna. W tej nowej szkole jedne zajęcia prowadzi kubanka. Niby taka wieloletnia nauczycielka itp itd a jak dla mnie byłą daremna. jakaś taka sztywna.

Jak dostane od znajomych foty z wczoraj to Wam wrzucę

Miłego weekendu kochane (nie wiem keidy mi się uda Wam napisać bo poza tymi całymi planami mam stertę prania, prasownaia oraz M-4 do wysprzatania;-)).

Przyjemnego kibicowania!!!!!!

 

[mirelka01]

onanana podziwiam Cię że po mimo pracy znajdujesz czas na basen, zumbe, wyjazdy w plener, spotkania ze znajomymi, obowiązki domowe, ja znając siebie też na pewno wszystko bym ogarnęła jak bym pracowała wszyscy mówią że wszędzie mnie pełno ale póki co korzystam z wolnego i nie wracam do pracy na razie i zajmuję się tylko domem, dzieckiem, na poddaszu grubsze roboty mamy już za sobą teraz tylko gładzie, gipsy,panele, wypłytkować, tak później pomyślałam że chodziło o Margo 2 nicki na literkę M, miłego kibicowania i grillowania,czekamy na fotki Mai dawno nie chwaliłaś się córcią
Mikado, wielki dzień córki nadchodzi wielkimi krokami, piękne chwile przed Wami, ślub, wesele
syl, oby dzisiejsza nocka była lepsza

My po spacerku, posiedzieliśmy na ogrodzie wyplewiłam rabatki z kwiatkami pogoda dziwna raz słońce do tego duchota a za chwilę wiatr i słońca brak, Liwia już po 2 drzemce do wieczora daleko więc mnóstwo zabaw przed namijeszcze na zakupy weekendowe muszę jechać ale najlepiej wyślę m bo na pewno wszędzie mnóstwo ludzi wszędzie my jutro do znajomych jedziemy do Kubusia o miesiąc starszego od Liwii

 

[helenka1986]

jedziemy do domu :-)

 

[Margana]

helenko to super!!! Bardzo sie cieszę i zyczę zdrówka Olusiowi!

margo to super, ze tak sobie fajnie radzisz, a niania się sprawdza!

angie gratuluję super nocki:-)

Gola no moja Natalcia też potrafi juz pokazać jak czegos chce, albo nie chcemy jej czegos dać;-)I też ostatnio sie strasznie rozgadała. Fajne to "gadanie":-)

Mycha gratulacje dla Nadii za nowe umiejetności! No te nasze dzieciaczki juz sie robia takie bardziej kumate i fajne:-)

mirelko no niestety my z mężem obydwoje mamy takie prace, ze w weekendy i świeta

maggipka to super, ze mała tak świetnie sie rozwija:-) Moja też jest ulubienicą pani rehabilitantki, bo tam przychodzą same bardzo chore dzieci z porazeniem mózgowym i innymi schorzeniami neurologicznymi, a ona jedyna zdrowa. No i chwali ja, ze jest taka bardzo komunikatywna:-) My chodzimy 2 razy w tygodniu, ale to tylko dlatego zeby w razie kontroli mojego L4 nie doczepili sie, ze za rzadko;-)Być moze tez juz niebawem zakończymy, bo zwolnienie juz sie kończy. Wykozystałam całe przysługujące na ten rok:-)

Angun też mi sie nie wydaje, ze Arti za dużo śpi. Natalka śpi całą noc, wstanie o 7.00, zje, dospi jeszcze do 9.00, a potem ma dwie drzemki po 0.5-1 godz. Czasem jedną drzemkę sobie wydłuzy nawet do 2 godzin:-)

onanana super, ze Wam sie dzień tak udał. Ja tez podziwiam, ze tak czas na wszystko znajdujesz pracując!
Wiesz co, mój mąż generalnie pracuje co drugi dzień od 7.00 do 21.00. Ale jak jest wiecej roboty to na wolnym też idzie. No a w maju zawsze jest tyle roboty, ze przez cały miesiąc moze ze 4 dni miał wolne:-(

syl u nas rozszerzanie diety jest juz w pełni. Natalka je juz wszystkie zupki, obiadki i deserki. Do tego żółtko i gluten. A ostatnio spróbowała twarożku i było ok:-) 3 razy dziennie je mleko, 1 raz obiadek/zupkę (duży słoiczek lub dwa małe), 1 raz kaszkę (100ml) z owocami (cały słoiczek).

 

[maggipka]

angun - podaję 1 łyżeczkę manny do obiadku, bo u nas słodkie deserki są beee

angie - super nocka za wami, oby tak dalej!!

mycha - ja też mam sporo ciuchów, które chciałabym wystawić, ale jakoś nie mogę się zebrać, tyle roboty przy tym

winki - no właśnie u mnie podobne cyrki od kilku dni, wrzask niesamowity, wzięta na ręce się uspokaja, a odłożona znowu wrzask

syl - ja dokładnie tak samo rozszerzam dietę - podaję nowości co 4dni, po pół słoiczka, czyli 2 słoiczki i zmiana, póki co wszystko jest ok. Myślałam, że dynia ją uczuliła, odstawiłam, potem podałam jeszcze raz i było ok. Czasem próbuję jeszcze jakieś deserki, ale tego Mała nie chce jeść, za słodkie chyba, bo jak jej podaję normalne jabłko do pociumkania to wcina jak szalona :-) Dodatkowo od 3dni podaję po łyżeczce kaszki manny, czyli gluten.

margana - no to super, że u was rehab też pomaga. Niech nam się maluchy zdrowo rozwijają!! A ile tego zwolnienia przysługuje na rok??

onanana - dzięki za życzenia dla Amelki :-)

POLSKAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[Margana]

maggipka na rok przysługuje 60 dni płatnego L4 na dziecko. To jest płatne 80%

 

[Gola84]

Heloł kochane :*
onanana- a co to za Park botaniczny i gdzie? Fajnie, że wypad do Pszczyny udany - byłam tam z Polą jak jeszcze w brzuchu była Kurcze, ja w domu z małą i nie raz już nie mam siły i czasu brakuje Podziwiam Cię za dobrą organizację!
Helenko - S-U-P-E-R !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Syl - współczuję, mam nadzięję, że mały da Wam dziś pospać! Ja daję raz obiadek, raz deserek i raz kaszkę nio i cyś na żądanie i dopajam wodą, albo herbatką, albo bobofrutem z wodą
Margana - właśnie nie pamiętałam, jak z tym żółtkiem - kiedy można zacząć wprowadzać, od 7 m-ca? Woow, ale Wy już fajnie sobie jecie

Lasencje dziś ruszyło Euro 2012 , Pola dziś skończyła 7 m-cy i przekłuliśmy jej dziś uszka! Pamiętna data - na pewno nie zapomnimy
A oto nasza mała dama w kolczykach - kurcze było trochę płaczu, ale tylk ozaraz po przekłuciu, 2 minuty po, jakby nigdy nikt jej nic przy uszkach nie robił