Ufff, nakarmiłam Malego, później była zabawa z tatą, 25 minut krzyków, dałam mu jeszcze cycka na dojedzenie i zasnął. Pewnie sie jeszcze przebudzi, bo jak zasnął przy cycu, to tak póxniej jest.. Ale jest lepiej niż wczoraj. Niestety wiele jeszcze przed nami, bo na dzienne dzrzemki tez zamierzam uczyć go samodzielnego zasypiania w lózeczku.
dziś zaliczyliśmy wizytę u pediatry (bad.profilaktyczne), moją u gina, spotkanie z koleżanką i małe zakupy. Sprawilam sobie małą przyjemność i kupiłam troszkę droższy niż zwykle krem, wreszcie trza zacząc dbać bardziej o siebie, bo 30 się zbliża
Ssabrina świetnie, że zmieniliście troche otoczenie, nasze dzieciaki też lubią takie wypady! Wypiliście za zdrowie królowej?? :-) Sami mały zaczepiaka, chciał się bawić z koleżanką;-)My wlasnie dziś składaliśmy wniose o paszporcik, całe szczęście, że będziemy czekać tydz. Teraz to i wy możecie podróżować z Samim!
Martttika fajnie, że zajrzałaś, zdaj relację, jak ci się podoba spacerówa!
Margana- grzeczna dziewczynka z Natalci, że tak ladnie się na mszy zachowywała. Zagądaj teraz częściej!
Mirelka racja, jak dziecko wybite ze snu, to caly dzien rozwalony, Artur tez miał dziś rwane drzemki a jedna totalnie odpadła.
Angie mąż przytuli i humor bedzie lepszy! Jutro na pewno będzie lepiej!!!
Niuniunia u mnie Artur na chrzest dostał ubiorek od gości, ale własnie dlatego, że krucho bylo u nich z finansami.. Cieszylam się, ze w ogóle przyjechali, bo frekwencja u nas była słaba;-)
Ankusch współczuję męczarni Martysi i twoich przy okazji, oby ta noc była lepsza. Chyba ja mocno musi bolec, także dobrze, że tymi czopkami jej ulzyłas.
Mirelka Liwia to chyba mały spioszek, ładnie ci spi, zazdroszczę!
Syl to miałaś tez dzien pod znakiem lekarzy. Dobrze, że to nie przepuklina. Masz rację, że wygodniej usypiać na rękach, bo to trwa krócej niz te koncerty, ale ostatecznie ile mozna dziecko bujać (nie wyobrażam sobie tego np.z 2-latkiem), poza tym jak dziecko usypiamy lulaniem czy cycem, to później w nocy dziecko przebudzając się na chwilę i nie czując mamy, wybudza się z płaczem i znów usypianie od nowa...
Alma fajny masz system pracy, taki łagodny powrót jest super dla mamy i dziecka!
Gola ja może nawalu nie miałam, ale tez ostatnio zauważyłam, że mam pełniejsze piersi, może od tego, ze sporo myślałam o karmieniu.
Miłego wieczorku dziewczyny!