reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

ponko
Co to jest Baby-led weaning?



gola a te parowke jakiejs firmy? Kiedys slyszalam ze te z Indykpola sa nawet lepsze dla dziecka niz parowki Gerberkowe ;)
Slyszalam juz o tej marchewce - ponoc fajny sposob na bolace dziasla :)


alma my mamy to
Nuby Gryzak do podawania pokarmu 4 wkłady +Gratisy (2328609563) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

I dzis mysle to przetestowac wiec jak sie uda to opisze jak poszlo :]


winki a wiec widze ze u was gryzak do pkarmow sie sprawdza :) Fajnie. Mam nadzieje ze kuba tez zaskoczy o co z nim biega :)


syl to tak samo robil moj starszy syn - od razu na nogi stawal a nie w glowie mu bylo raczkowanie ;) Powodzenia!

maggipka
tez tak dawalam kawalek jablka do pociumkania kiedys. Zarowno starszy syn jak i mlodszy lubia te metode :)






Ok sprobuje dzis z tym naszym gryzaczkiem do owocow Nuby.
Mam nadzieje ze przez gryzaczka bedzie sie przedostawac przetarte jablko.
Pamietam jak niedawno mlodz dostac chrupka kukurydzianego, tego dlugiego. Zjadl calego ze smakiem tylko pod sam koniec jak juz mial w rekach grudki to polknol je i w efekcie zwymiotowal :cool:
 
reklama
Hej laski

nie mam czasu teraz na BB ;( ale baaardzo za Wami tęsknię i podczytuję w nocy na tel. Zaczynamy wielkie przygotowania do chrzcin -> ja nie mam w czym iść ani sukienki, marynarki ani butów;( nigdzie nic nie ma na moje wielkie cyce!

Wiki dziś rano leżała ze mną w łóżku patrzę a ona sama podnosi wyoko i próbuje siadać - nareszcie;)

chrzestny nas zaskoczył i płaci za chrzest, świecę i zdjęcia + prezent jestem w szoku;)
 
Witam mamusie

u nas nocka ok. Liwia spała do 7.00, wypiła mleczko teraz bawi się w swoim zaczarowanym kole:tak:pogoda do bani pada od nocy jak tak dalej będzie padać to cały dzień będziemy siedzieć w domu:szok:
ja muszę jechać do galerii handlowej złożyć reklamację na spodnie jeżdżę już z nimi od tyg. i dojechać nie umiem nie chce mi się :no:

Niunia na pewno sobie coś fajnego kupisz, :tak:miłych i sprawnych przygotowań
Margo miłej pracy, szybko zleci a do której pracujesz:tak:


trochę nam się bałagan robi, mamusie piszcie o żywieniu maluszków w odpowiednim wątku:tak:;-)

Miłego dnia:tak:
 
Hej laski - jestem na pół przytomna
Coś mi zaszkodziło i od wieczora do 4 nad ranem wymiotowałam, żoładek mnie mega boli :( Nie wiem przez co...
Pola o 2 w nocy 39,1 - okłady zimne na stopki, rączki, karczek i główkę + IBUM 2,5 ml, o 4 nad ranem już miała 36,6. Nie śpię w ogóle, moja mama została z nami. Zamówię dziś wizytę domową - będę spokojniejsza jak lekarz ją oglądnie - ja biorę dwie opcje - albo 3 dniówka (jutro powinna być wysypka), albo zęby - bo nie ma ani kataru, ani kaszlu, gardełko (na moje niefachowe oko czyściutkie). Ja jestem tak słaba, nie wiem ile razy w nocy wymiotowałam - ale chyba z 5 -6 osttani raz właśnie koło 4 już samą żółcią, myślałam, że żołądek wypluje:-(
maggipka- przezież ona nawet 1/5 czy nawet 1/6 nie zje takiej paróweczki, tyle ile uda jej się dziubnąć tymi dwoma zębolami na dole - parówka długo gotowana i nie jakiś chłam, z oddzdzielanego mechanicznie mięsa i innych pieroństw zmielonych ( w dodatku jadła dopiero drugi raz- a raczej próbowała) Nie karmię jej tym codziennie - a po prostu dostała na spróbowanie - musi też poznawać inne smaki, wystarczy , że praktycznie równo do 6 m-ca życia ( dokładnie 5 i niecałe 3 tygodnie) Pola była tylko i wyłącznie na mojej piersi, bez jakiegokolwiek dokarmiania MM, czy wprowadzania nowych produktów
nimfii
- nie jest to jakaś firma, kupujemy zawsze w małym mięsnym sklepiku na placu, zawsze stamtąd bierzemy też cielęcinkę dla malutkiej;-)
Syl - ja też się bałam, ale mam kilka koleżanek - mamy dzieciaki w podobnym wieku i o ne też ten lęk przełamały. U nas na początek też było jabłuszko, morelki słoiczki - i tak do tej pory jest, zupkę jej gotuję sama na cielęcinie,słoiczkowe też jemy np króliczki, indyczki i rybki, ale mała ma już pawie 7 mpc i czas najwyższy (uznałam) wprowadzać bardziej "dorosłe" żarełko - tym bardziej ,że pracowałam prawie 3 lata w DD i w tym czasie już też dawałyśmy spróbować dzieciom innych rzeczy, bo tu nie chodzi o to, że codziennie dostaje na śniadanie parówę, bułę i mleko w niekapku:) Także możecie też spokojnie dać malutkiemu coś na spróbowanie - na początek wystarczy odrobineczka:)
alma - gratulujemy zębolka!!!! No i niesamowity jest Wasz mały! Jak swobodnie już się przemieszzcza, siedzi sam - brawo , zdolniacha mały!!! :)
Laski, kurde nie mam siły, ledwo żyję, żołądek to mam chyba w pięść ściśnięty :-( Ale już jest lepiej , bo nie wymiotuję - a przypuszczam, że oscypki chciały mnie wykończyć - moja mama z Wisły przywiozła, a ja an wieczór zjadłam 4! Buuu:(
PS Niuniunia - na pewno coś znajdziesz, fajnie, że chrzestny się wykazał:) Wiem, ile cały zamęt związany z Chrzetm kosztuje nerwów - ale będzie wszystk odobrze, nie martw się ,trzymamy kciukasy :)
mirelk o- u nas lało całą noc, teraz też niebo zachmurzone i bę∂zie padać
winki - my mamy tą siateczkę - która reż Sameimu SSabrinaa zakupiła, ale Pola zero zainteresownaia, ona chcę jabło w łapkę i wtedy sobie ciumka. A z siateczki próbowałam dać na razie jabłuszko i banana, spróbuję jeszcze dziś z takim zimnym jabłuszkiem , powinno przynieść też ulgę rozoognionym dziąsełkom
 
Ostatnia edycja:
Witajcie maminki!

U nas nocka beznadziejna, Artur zaczął juz wieczorem i słabo mu szło zasypianie, póxniej w nocy wybudzał się często, jadl i popłakiwał. Mam nadzieję, że to zębol idzie a nie jakas infekcja. jestem padnieta i własnie piję czarna kawę..

Gola
biedulka Polunia, chyba jakiegos wirusa trzydniówki zalapał, mam nadzieję, że juz bedzie lepiej, wysypka przyjdzie i będzie koniec infekci, a ty biedna tez miałas przeboje, chyba rzezczywiście loscypki ci nie posłuzyły. One nie powinny się tak szybko psuc, bo są wędzone, ale może już przy wyrobie były czymś zanieczyszczone? Kurujcie się kochane nasze!!
Nimfii to świetny Dzień Dziecka miał Maciuś, pewnie biegał po osiedlu z tą mapą jak szalony, super! Co do BLW to zastanawiałam się niedawno, czy już wprowadzać. Artur ładnie wszystko mi zjada, ale dla samej frajdy chyba niedługo zaczne. Troche sie boję zakrztuszenia, ale trzeba próbować. Zresztą jak piszesz, na początek jesli dziecku nie podpasuje nawet mała grudka, to ma odruch wymiotny, także może tak będzie w przypadku większego kawałka. Taki jest mechanizm obronny przed zakrztuszeniem.
W tym gryzaczku daje czasem jablko czy gruszkę, śmiesznie je wysysa :-)
Angie a Mała lubi kaszki? Może mieszaj jej kaszke z owockiem i będzie to jadła? To takie 2w1 :-) Mi Mały czasem nie otwiera buziulki, wtedy dotykam mu ust łyżeczką lub wkładam delikatnie, wtedy otwiera.
Mirelka dzięki za info o puzzlach, zastanawiałam się nad nimi. Teraz tyle rzeczy jest zrobionych z tych sztucznych substancji, że szok! A dla dzieci to już w ogóle,kto słyszal, że wprowadzono to do sprzedazy:confused:
Aneczka miło, że zajrzałaś choć na chwile, jak się rozpakujecie, to zaglądaj częściej!
Maggipka super miałaś urodzinki, zazdraszczam prezentu, świetny!!! Ja się czuję niedopieszczona przez męża, ciekawe czy mi kiedyś zrobi taki prezent, chyba jak rozwodem zagrożę:-DBrawo dla pływaczki Amelki!
Winki, Angie, Maggipka nie martwcie się o brak zęboli, u was też wyjdą i z większym prawdopodobieństwem że więcej jednocześnie, myślę, że to lepsze niz takie rozciągnięcie w czasie z tymi wszystkimi dolegliwosciami.
Alma gratuluje kolejnego żeba! Kornelek to widać energiczny chłopczyk, któremu szkoda tracić czas na jedzenie, chce caly czas poznawać świat!!
Syl widzę, że u was tez zmagania ząbkowe, biedne te nasze bobiki. Barwo dla Igorka! Artur tez lubi się po mnnie wspinać, łapie mnie wtedy za ubranie i się wciąga ;-) Krzesełko fajne, widziałam z tej firmy na zywo. Niedługo mój brat bedzie kupował dla Artura takie:
NOWOCZESNE KRZESEŁKO do karmienia KIDSPLAY (2363762152) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
mogę ci poźniej opisać, jakie jest na zywo.
Margo trzymam mocno&&&& dzis za ciebie!!!!!!!!
Niuniunia nie nerwuj się kochana, na pewno coś znajdziesz dla siebie! A chrzestny świetnie sie spisał, z takiego to dopiero pożytek :-)!!

Musiałam wreszcie pranie wstawić, bo juz "kipiało", nie wiem tylko ile będzie schło w tą pogodę. Oj i na spacer się trzeba będzie ruszyć. Spaaaaaaaaaać :baffled:
 
dzień doberek :)

u nas nocka standardowa, czyli jedzonko o 4 i wstajemy o 7 :)
pogoda w kratkę, trochę słońca trochę deszczu, czyli bez zmian od kilku dni. niestety wpływa to źle na moje samopoczucie bo od 3 dni non stop mnie głowa nawala :/
a wczoraj siedzę sobie na fotelu piję kawkę i nagle patrze a tam koło od wózka ma flaka na maxa :/
no i okazało się że dętka pękła :baffled::wściekła/y: nosz kurde się wkurzyłam, jakiś pechowy ten wózek, najpierw podnóżek od spacerówki był złamany to nam wymienili, teraz dętka ale tego to już nam nie wymienią, sami musimy podkleić...
na szczęście mamy tą parasolkę, Nadia lubi w niej jeździć więc możemy się wybrać na spacer :)

gola oj bidulki jesteście, mam nadzieję że Polę męczą zębolki albo to ta 3- dniówka i zaraz będzie po wszystkim,a Ty szybko pozbędziesz się dolegliwości żołądkowych
... btw. ale mi narobiłaś smaka tymi oscypkami :p

niuniunia powodzenia w przygotowaniach, na pewno sobie coś znajdziesz, tak jak już ktoś pisał, poszukaj w jakiś mniejszych sklepikach, tam często można znaleźć jakieś perełki :)

margo powodzenia w pracy! oby szybko zleciało :p

mirelka widzę że masz ten sam problem co ja z zbieraniem się, ja od tygodnia do pracy się wybieram żeby urlop załatwić i dojechać nie mogę hehe :p

angun dobrze że mi przypomniałaś, pranie trzeba zrobić bo u mnie też sie już wylewa z kosza

kurde ja się właśnie też boję Nadii podawać jedzonko w kawałkach, ale muszę się w końcu przekonać, bo przecież to już "duża kobita" jest hehe :-) zacznę od jabłka, gruszki zobaczymy jak jej będzie szło :)

no dobra Kochane moje idę wypić kawusię, Nadia drzemie, jak wstanie zjemy coś i jedziemy do siostry mojej po wałówkę którą przywiozła mi od rodziców :tak:

miłego dnia :)
 
Witajcie kochane!!!Cały czas staram sie Was czytac i tesnie za Wami bardzo!!!
My mamy juz dwa zabki i chyba ida kolejne bo młody jest okropny..Moja wina bo nauczyam go nie dosc ze spac z nami to zasypiac przy cycku poprostu rewelacja:tak:Młody jeszcze sam nie siedzi ale musiałam zrezygnowac z jednej rehabilitacji z elementami Vojty jescze w zyciu nie widziaam zeby dzieci tak płakały byłam tam kilka razy i napisałam rezygnacje młody az sie zanosił a tego wrzasku moje serce nie wytrzymało nie wiem jaki oni tam maja problem ale kazde dziecko tak krzyczy najlepsze ze miał 3 zajecia i nie zdazyła Vojty zastosowac wiec skad ten płacz to nie wiem...chodze tylko na jedna rehabilitacje i młody jest zadowolony jest jescze słaby wiec mysle ze jescze z miesiacx do siadania zreszta kazde dziecko usiadzie jak bedzie na to gotowe...

Unas tez nerwowka bo w niedziele tez Chrzest trzymajcie kciuki:-)zdjecia wrzuce napewno..Wasze dzieciatka sa takie wspaniałe uwielbiam ogladac zjecia naszych pociech..Całuje Was moje kochane !!!
 
czesc dziewczyny,

Kinga zafundowala nam dzis pobudke o 6.00 i duzo wrzasku, dopiero o 8:30 zasnela na troszke.

Angun niestety kaszek wogole nie lubi, buzie otworzy na pierwsza lyzeczke a potem juz zapomnij. Nie wiem co jest nie tak.
Wspolczuje ciezkiej nocki, oby dzis byla lepsza.

Gola oj biedna ty i Pola, daj znac co lekraz stwierdzil. oby wam obu szybko minelo. Niestety obecne oscypki to nie wiedza co to wedzenie, wszystko jest sztucznie robione, a kolor dostaja przez maczanie w kawie :-(

agalodz witamy, biedny Wojtus, nie dziwie sie ze zrezygnowalas z tej rehabilitacji. Zobaczysz ze i tak wszystko sie dobrze pouklada i Wojtus w swoim czasie bedzie wszystko robil.

mycha
dobrze ze Nadia lubi spacerowke to nie jestescie uziemione

niuniunia nie stresuj sie, wszystko super sie pouklada i znajdziesz super stroj dla siebie

Ale dalyscie mi do myslenia z tymi puzzlami...
 
angun no wlasnie kuba tez wyssal jablko z tego gryzaczka :-D

no wiec kilka słów jeszcze o tym....
Kuba mial swoj debiut jabluszka z gryzaczka Nuby. Zasmakowalo i to bardzo. Zjadl jeden kawalek i popil soczkiem.
Dla porownania dalam mu drugi kawalek jablka odemnie z reki... posysal sobie ale bez rewelacji. Po chwili zaczol grysc i kawalki mu zaczely wpadac do buzki to je powypluwal.

Hmm na razie postosujemy sobie ten gryzaczek a jak juz na dobre zadomowimy sie w krzeselku do karmienia to dopiero wtedy mlody dostanie kawalki warzyw lub mieska. Bo owoce widze ze chcetnie zjada w kazdej postaci.
 
reklama
angie - daję głowę uciąć, że te pseudo oscypy mi zaszkodziły!!!
agalodz - gratuluemy ząbków :) trzymamy kciuki za niedzielę! &
Pola kochane od 7 rano bez temp. Teraz usypia, zjadła troszkę kaszki mleczno ryżowej połączonej z owockami i cycusia, nie mogę się dodzwoni do lekarki :/
 
Do góry