reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Witam Was słonecznie,

my od czwartku byliśmy u moich rodziców, myślałam ze trochę odpocznę ale niestety Nadia ma albo jakiś skok albo to zębole albo nie wiem co :/
w nocy się rzuca po łóżeczku, wierzga nóżkami cały czas, niby śpi ale ja się budzę :/ od czwartku nie robiła kupki i wczoraj już miała tak twardy brzuszek, wstała o 5 i aż płakała przy stękaniu bo tak ją dupka bolała, a ja razem z nią oczywiście, stękała pól godziny a z dupki wychodził jej jeden mały (jak my to nazywamy) eskalopek... tak mi było jej strasznie szkoda, bidulka mała, wczoraj wróciliśmy do łodzi i dzisiaj w nocy już trochę mniej się kręciła no i rano w końcu ją ruszyło i bez bólu się udało zrobić mega kupsztolka :p (ale Wam to ładnie opisałam hehe) no i usnęła i śpi już 2 godzinki :)
nie wiem od czego to zatwardzenie ja nic nie jadłam nowego, ona też ... wyczytałam że od kaszki manny może być (ja dodaje łyżkę do obiadku jako gluten), no ale przecież nie mogę z tego zrezygnować bo musi dostawać ten gluten, no i dostaje już miesiąc więc dziwne że dopiero teraz ją zatwardziło :/
no i wyczytałam też że przy ząbkowaniu może wystąpić zatwardzenie, a u nas d tygodnia chyba idą więc może to to :/
ehh.. nie wiem już sama :/
a tak to Nadia dalej jest cały czas uśmiechnięta (pomijając chwile kiedy stęka) na brzuszku już ładnie podnosi się do raczkowania tylko jest małym leniuchem i nie chce jej się dźwigać na rękach i myśli że same kolanka wystarczą :p
jest mega gadułą, cały czas nawija, w autobusie jak jedziemy to zawsze jesteśmy w centrum uwagi, bo Nadia nadaje na cały autobus lub tramwaj :p

no to tyle o sobie teraz trochę o Was :)

helenka współczuję Wam przeogromnie tych szpitalnych wizyt, mam nadzieję że szybko sie wszystko wyjaśni i już nie będziecie musieli się tam pojawiać
niuniunia nie dziwie Ci się że nie mogłaś patrzeć na tego świniaczka, ja nie mogę patrzeć nawet na kurczaka takiego całego a co dopiero na taką dużą świnkę
sabrina spełnienia marzeń jeszcze raz i pociechy z Samiego :)
jeśli chodzi o mrówki to trzeba posypać solą tam gdzie wchodzą czyli pewnie przy oknie albo przy balkonie możesz przy rogach blatów też sypnąć :)
ponko ale się rozszalał z tymi zębami, nieźle, a moja Nadula jeszcze bezzębna, i męczy się strasznie z dwoma dolnymi jedynkami już tydzień :/

idę Was podczytać troch bo mam zaległości straszne :)
miłego dzionka :)

ach... składam Was jeszcze najlepsze życzenia z okazji dnia mamy :)



 
reklama
hej ja tylko na chwilę, bylismy u lekarza zęby napewno nie są przyczyną gorączki, jak do czwartku nie będzie schodzi to z powrotem do niej, napewno am czerwone wędzidełko- zapalnie gardla więc lecimy na antybiotyku9 ierwszy w życiu Zosi)tak tez szczepinie o dobry tydzięn nam się przesuwa, a żeby było jeszcze lepiej to ja tez na antybiotyku bo coś nie pokojącego się dzieje na moich migdałach.Zośka dziś lepiej ale jak dochodzi do 38 to juz się taka maruda robi.zreszta nie zabardzo chce jeść i pic


a pytałam o gluten bo Zośka mieszanie ejst karmiona powiedziała że w 10 mc mogę jej wprowadzać
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry mamuśki:)
Syl - fajną niespodziewajkę zrobiłaś mamie - super, że tyle czau mogliście spędzić na polu i , że wyjazd udany :). Brawo dla małego, że taki dla mamusi kochany :)PS ja nawet jak jestem pod blokiem, to mam pieluchy ze sobą i tak zmieniam Poli, bo mimo, że mieszkam na parterze, to ten cholerny wózek waży swoje:(
Anek - kochana, mam nadzieję, że jakoś się trzymasz w robocie - z każdym dniem na pewno będzie lepiej, przeważnie tak jest, że to mamy gorzej znoszę pierwszą rozłokę niż dzieci. Bądz dzielna kochana:*
Ankusch - no to piszesz, Wasza gwiazdeczka duszą towarzystwa - super, że taka z Niej pocieszna dziewuszka:)A powiedz mi jeszcze dobre są takie noże?? U nas właśnie leje - dobrze, że rano zdążyłyśmy wyjść i wsio pozałatwiać.PS ja też szukam parasolki i chyba się na Quinny skuszę, mała , lekka a ja włąśnie do auta bym chciała, bo stelaż z Mutsy - składanie, rozkładanie, swoje waży (koła pompowane), osobno siedzisko - masakra jestem mokrusieńka jak już wsio załaduje
Niuniunia - może faktycznie to zębole - jak teraz malutka?
Sabrinaa - oj współczuję nocki :-( Na mrówki nie wiem, ale na pewno są jakieś w UK dobre preparaty - oni mają dobre tego typu rzeczy.No i kochaniutka :
Ssabrinaa dziś wielki dzień Twojego święta
i Gola i Pola o Tobie pamięta
więc z okazji urodzin
składam ci moc życzeń:
uśmiechu, zdrowia, radości,
mnóstwa prezentów i gości,
przyjaźni wielkich i małych,
wielu przygód niebywałych
i uśmiechu wesołego i wszystkiego,
wszystkiego najlepszego!
No i pociechy z Samiego i męzona oczywiście :))

A co do rodziny, to może się ockną - tak jak i mój fader
No i czekamy na fotorelację z nowego krzesełka Samiego :)
ponko - no kurde się Fifi rozszalał z tymi zębolami - :tak::-D:-D GRATKI dla dzielnego Filipka!
Aneczka - w takim razie zdrówka duuużo dla Zosi , niech to wstrętne choróbsko szybko mija!
mycha - nasza Pola wczoraj była nieznośna - nie wiem czy to nie góra teraz idzie, a może afktycznie jakiś skok. Masz rację od kaszki może być zatwardzenie, nie wiem czy od ząbków - raczej syszałam, że biegunka, albo luźniejsza kupka. Mam nadzieje, że malutka już lepiej.

Noc u nas ok, Pola ładnie spała, ale padła wczoraj już po 18 wykąpciana i przy cycusiu od razu zasnęła. Rano wstała zjadłyśmy, młoda poawiła się na dywanie i poszłyśmy na spacerowe zakupy ( do centrum idę z 1,5 - 2 km na nogach w jedną stronę). Było fajnie i ciepło - nie upał. Wróciłyśmy, Pola zjadła jabłuszko, kaszkę ( gotuję jej wg 5 przemian) potem jabłuszko i poszła spać, a teraz u nas pada i grzmi - idzie burza, dobrze, że zdążyłyśmy wrócic bo pranie na balkonie.
buziaki:*
 
Dziekuje wam dziewczyny za zyczenia jestescie kochane !!!! :-D

Krzeselko przyszlo juz je poskladalam chociaz musze przyznac ze latwo nie bylo go samemu zlozyc ale dalam rade bo nie moglam sie w sumie doczekac az mlodego w nim posadze :-) zdjecia dodalam do galerii ;-):-)
Robotnicy jednak dzisiaj nie przyjda zadzwonili ze nie maja wszystkich dokumentow z tym zwiazane i musza przelozyc na inny termin :baffled:
mycha Sami wczoraj byl tez marudny a i wieczorem sie przebudzil i marudzil i byl zmeczony ale nie potrafil zasnac ehh ale po 1h stekania i jeczenia poszedl spac ale ciezka i noc u nas byla.Mam nadzieje ze to chwilowe i Nadinka bedzie juz ladnie przesypiala noce.
Aneczka duzo zdrowka dla was dziewczyny oby ten antybiotyk szybko zaczal dzialac i Zosinka lepiej sie juz czula.
Postaram sie odezwac pozniej dziewczyny maly marudzi musze pedzic ;-):-)
 
Witasy.
helenka
trzymam kciuki za Olinka oby szybko doszedł do siebie a badania nie wykazały niczego groźnego!
winki ten skoczek jest super, widać,że dziecku się podoba, nie wiem jednak czy jest dobry na bioderka, jakie ma opinie?
AniaSm tym bardziej gratuluję dzieciaczka:) ta endometrioza to poważna sprawa przez którą wiele kobiet nie może doświadczyć uroków macierzyństwa.
Angun pomimo miękkich piersi pokarmu podobno jest wystarczająco dla malucha, tyle, ile potrzebuje. Mnie martwi to czy dostaje jeszcze wystarczającą ilość żelaza i innych. Jestem na etapie doszkalania się i coraz bardziej na TAK aby dalej karmić a odpowiednie składniki dostarczać w posiłkach stałych. A cycusia niech sobie ciumka do woli dopóki mleczko cieknie.
mirelka 20 czerwca lecimy.
Anek dasz radę! ;) &&&
Niuniunia ja Cię z tym świniakiem rozumiem, mój kolega u mnie w domu kaczkę skubał i patroszył (w prezencie mi przyniósł z własnej hodowli) ale ja potem nie mogłam na nią spojrzeć tak to śmierdziało. Mój mąż z przyjemnością wpałaszował całą, upieczoną z jabłkami:)
Ssabrinaa też mieliśmy mrówki w kuchni i zlikwidowaliśmy takim specjalnym krążkiem (sa w sklepach ogrodniczych), wystarczy go położyć na kilka dni na trasie mrówek i nie ruszać, on je wabi, mrówka ten płyn zanosi do domku i wymierają ( nie humanitarne :/ ale...) Sami na pewno zaczął ząbkować bo dziecko robi się właśnie takie niespokojne, gorzej śpi i je.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! :*
mycha pięknie to ujęłaś, dziś zrobiłam obiad na 2 dni i już wiem co ugotuję pojutrze :) A z tym glutenem to ja już sama nie
wiem, niektóre źródła podają,że po 10 miesiącu dopiero.

Laski, piszę tego posta od 10 rano, w między czasie zjadłam śniadanie, kawka, zrobiłam obiad sobie i dziecku:)
Ząbkowanie to trudny okres i dla dziecka i dla nas a dodatkowo rozszerzamy dietę co też sprawia trudności, małe brzuszki i buziaki muszą sobie z tym poradzić, taki los niemowlaka.
My w piątek skończymy pół roczku i będzie podwójne święto bo Dzień Dziecka no a w czwartek szczepienie, 3 kłujki - bolało nie będzie bo użyjemy plasterków znieczulających Emla.
Filip dziś niewyraźny i mam nadzieję,że to tylko zębole, drugi wyszedł 3 dni po pierwszym, oj marudzi bidulek....
Dziś mnie z równowagi wyprowadziła butelka Aventu bo przecieka, co za badziew! mi to się chyba okres zbliża:) - taki nerw z powodu butelki? :)

Miłego dnia!
 
Mikado,mnie butle aventu też przeciekają, na początku działały bez zarzutu a potem coś się zepsuło w nich. Kupiłam nowe, większe (3 częściowe) i też ciekną. Powiem Ci, że jak zobaczyłam Twojego Filipka to się z miejsca zakochałam w jego uśmiechu, jak będę miała w przyszłości córeczkę to zamawiam Filipka na zięcia :-D

A ja sprawdziłam dokładnie buźkę mojego malucha i wyszło mu już siedem zębów a nie sześć, jak myślałam rano. Ma cztery na górze i trzy na dole, nic dziwnego, że jest niespokojny i źle śpi w nocy. No, ale jak wyjdzie ostatni na dole to pewnie na jakiś czas spokój będę miała. :sorry2:
 
Sabrinka -Sto lat kochana ,milego wieczoru z malonkiem ,pociechy z cudownego Samiego i i szczescia ogromnego..

Zobacz załącznik 469089
Dziecko twoje jest przesliczne i swietnie prezentuje sie w nowym krzeselku. Widze ,ze je sobie ciasteczko. Nie boisz sie mu dawa ,ze kawalkiem sie udlawi. W koncu nie maja tylu zebow by kawalki rozdrobnic. JA chce dawac chlebka ,ale jakos sie boje.
No i Oli zazdrosci wlosow, w sumie ja bo Olinkowi napewno to wisi:-)

Anek- dasz rade w robocie. Bogata bedziesz ,a wszystko i tak sie ulozy. Trzymam kciuki..
Ankusch -fajnie taki czas ze znajomkami na swiezym powetrzu. domek fajna sprawa ,ale spojrz z tej strony. Oni zawsze tam jezdza ( podejrzewam) ,Nie maja motywacji ,ani chceci by zobaczyc cos innego. No i pewnie jak ich tam nie ma to martwia sie ,co by nikt sie nie wlamal, roslinki pomarnialy itd.:tak:
Dlaczego wozek ci sie nie podobal? Tez mysle o kupnie parasolki ,ale jeszcze nie teraz, Mi sie podaobaja Chicco Lite Way

Majuska -ja juz nie wierze ,ze u nas zabki sie pojawia. Ze szczepionka nie pomoge bo u nas daje za darmoche w 5 mies.

Niuniunia -dla mnie caly swiniak do ogarniecia w domu to jakis horror. Mam kolezanke , ktora miala kasiastego chlopa dunczyka i mieli superowe mieszkanie na mega pojechanym osiedlu nad morzem. On jako hobby byl mysliwym i co weekend do ich superowego mieszkanka zwozil niezywe jelenie i inne zajace. I babral sie z tym w kuchni. Nie dala rady. Rozstali sie..
Biedna Wikusia z goraczka. Ja chyba oszaleje jak Olkowi w koncu cos bedzie.
Kup piekne kreacje dla was oby dwuch i pochwal sie tutaj.
Ponko -spadaj z tymi zabkami... Zartowalam. Gratki dla Filipka.
Mycha -bidena nadinka ,z tym zatwardzeniem. Dawaj jej moze sliwki jako deserek. Ale czyz one nie sa urocze jak tak po swojemu gadaja.
Aneczka -oby Zosienka szybko wydobrzala
Gola -no jaki piekny wierszyk:-)
Mikado- tutaj te skoczki to kazde dziecko ma. Ptyalam ploznej ,powiedziala ,ze to dobre na miesnie nog ,ale zeby nie za dlugo nietrzymac w tym. Ja tak max 15 -20 min dziennie.
Zjedz cos slodkiego to ci sie humor poprawi. Butelke wywal.

u na dzis przedostatnie plywanie bylo. Nurki i skoki do wody. Teraz lece grilowac bom na diecie i pewnie grill mi obrzydnie. Narazie jest pycha. Milego wieczoru.
 
Mikado nowy schemat żywienia zaleca wprowadzić gluten między 5 a 6mż
niektórzy lekarze zalecają wprowadzenie glutenu starym systemem czyli w 10 miesiącu ten system jest stosowany w większości krajów europejskich poza Polską i Szwecją
Winki udanego grilowania :tak:
Syl ja też raczej będę szczepić Prevenarem tylko muszę zapytać ile ma szczepów ja też będę kupować w przychodni gdzie się będziemy szczepić no i pediatra też tą nam zalecała

my mamy jedną butelkę z Avent i też przecieka ale dawną ją już schowałam bo mnie denerwowało te przeciekanie wiecznie

ja dziś wzięłam się za koszenie trawy, Liwia pięknie w wózku siedziała i obserwowała co się dzieje była grzeczna miła swojego wodnego wieloryba i go sobie ciumkała, pogoda taka sobie trochę deszczykiem postraszyło:tak:Liwia ucina sobie drzemkę i coś czuję że na noc później zaśnie:tak:

ja o tych skoczkach wyczytałam złe opinie nie są zabawkami zalecanymi tak samo jak chodziki :-(

onanana co tam u Was jak Majeczka, pozdrawiam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Mikado dzieki kochana jutro pobiegne do sklepu i bede szukac czegos zabojczego na te mrowki bo juz mi na nerwa powoli wlazly :tak: wspolczuje Ci kochana tych ciezkoch dni i humorkow Filipka oj te zebole mam nadzieje ze szybko sie mu poprawi i nie bedzie taki marudny :-) mnie tez wlasnie czasem przeciekaja te butelki i tez mam powoli juz nerwa na nie.
ponko Filipek polecial z tymi zebolami jak strzala no i zycze wam zeby szybko wylazl ten nastepny i zeby sie uspokoilo z tymi zabkami.
winki te ciasteczka to sa ciasteczka z glutenem i one sa takie twardawe nie sa miekkie wiec nie ma szans uciupac duzego kawala nawet jakby mial jakiegos zebola a teraz jak sobie ladnie siedzi w krzeselku to sie nie boje ale zawsze jestem kolo niego jak je cos samodzielnie i obserwuje a chlebka jeszcze nie dawalam no ale teraz juz bede dawac bo jak nie bylo krzeselka to nie bylo tez jak mu tego dawac zeby sie wlasnie nie zadlawil jakims kawalkiem :-) dzieki kochana ;-)milego grilowania :-)
mirelka tez podobne opinie slyszalam o tych skoczkach i niby nie sa zalecane ze wzgledu na bioderka ale mysle ze jakies 10-20 minut raz na jakis czas nie zaszkodzi.

Dziekuje wam kochane bardzo za zyczenia,kochane jestescie ;-):*
 
Do góry