reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2011

reklama
cześć Laski. Powiem Wam, że super takie słoneczko, ale ja nie cierpię upałów, dla mnie za gorąco:szok: Od wczoraj mamy z moim ciche dni, zauważyłam, że odkąd jest Franek zdarzają się coraz częściej:zawstydzona/y::-( Pochwaliłam ostatnio mojego i od razu wywinął mi numer, ale szkoda gadać...
Czy Wasze maleństwa lubią leżeć w wózeczku i zająć się same sobą jak nie śpią i nie jadą? Franek nie umie poleżeć/ posiedzieć w wózeczku w ogrodzie, marnuję trochę wtedy czas, bo muszą go zabawiać a mogłabym coś zrobić w domu.
Andrzelika super, że znalazłaś czas żeby sie odezwać i że praca Ci odpowiada a Alan pomaga Ci swoim zachowaniem!
mirelka azalie w Pisarzowicach a japońskie w sąsiedniej miejscowości, już nie pamiętam Jankowice chyba:-) Ja tam jechałam ok 50 km.
Mikado odważna jesteś, pewnie ojciec sobie z córką nie radzi, więc był Tobie wdzięczny. Przykro mi z powody sytuacji z rocznicą
Majuska u mnie Franek 2 dni młodszy, tragedia ostatnio strasznie marudny a na dodatek zaczyna pokazywać wrzaskiem i rzucaniem się, że chce na ręce albo większego zainteresowania. Koszmar jakiś, dziś i wczoraj poszedł wcześniej do kąpieli bo nie miałam już pomysłu co z nim robić, więc godzinę wcześniej d spania poszedł.... Co do jazdy samochodem to u nas tak samo, n a dodatek "wozidło" w kolorze czarnym, sama nie mogę w nim wytrzymać a co dopiero Franek:eek:
Maggipka zazdroszczę wypadu w Tatry... uwielbiam góry:-) bawcie się dobrze. Zawsze prasuję wszystkie ubrania/ ubranka i nasze i dziecka, po prostu wszystko prasuję, takie zboczenie;-)
Angie wybierzecie się kiedyś, my też o tym marzymy, ale na razie musimy sobie odpuścić. Fajnie, że Kingusia trochę spokojniejsza!
Anek też nie mamy przekładanej rączki i też żałuję.
Katarek super, że robisz prawko, przydatka rzecz, ja na dodatek bardzo relaksuje sie za kółkiem.
Ankusch Najlepsze życzenia na pół roczek Martynki!!!! Super, że się odprężyłaś przy gościach:-)
AniaSm Ssabrinna zazdroszczę Wam takiego spania, Franek nawet jak go karmię ok 24 to i tak się obudzi ok 4, więc przestałam go karmić na śpiocha i czekam aż sam się obudzi (przeważnie ok 3 w nocy):angry:
Ponko zdrówka, żeby się Fifi nie zaraził przypadkiem...

Ja leżę już w poscieli, wywietrzonej na polu, uwielbiam taki zapach prania suszonego na wietrze i wietrzonej pościeli, ze złości porobiłam dzisiaj wszystko, a że mi sie z moim nie chce gadać, to już jestem w pozycji horyzontalnej:-)
 
Witajcie Kochane :)

U nas dziś gooorrrąąącccoooo :) Mateusz dziś był na dworze z bodziaku z długim rękawkiem i spodenkach 3/4 i tak marudził, że mu gorąco.
Ze starszakiem byliśmy w macku na lodach...uwielbiam. Zaplanowałam kilka wycieczek w czasie majówki, ciekawe ile z tego mi wyjdzie.

onanana - co jest z Majeczką, bo nie bardzo jestem w temacie, a jakoś nie mogę odszukać twojego posta:zawstydzona/y:

Gola - głowa do góry....jutro będzie nowy dzień "zupełnie nowy dzień, zobaczysz słońce, co uśmiechem złotym zbudzi Cię..." lalalal....tak to leciało :) Uszy do góry :) W razie czego dzwoń :tak:. Przegadamy :-)

Dziewczyny co do spotkania...to może po weekendzie majowym??? Co wy na to???

Laseczki - mój mały też coś ostatnio marudny :baffled:, ale tak to jest....raz lepiej raz gorzej :)

Nie wiem co jeszcze chciałam powiedzieć.


AAA, Sabrinko....słoneczka Ci życzę....taką jesteś ciepłą osobą :)

Lecę, bo jutro pół dnia w robocie siedzę, muszę podszykować parę rzeczy.

Miłego weekendu kobietki :)
 
Jak ja wam zazdroszcze tych upalow. U mnie nawet nie bylo dzis najgorzej bo bylo sucho ale wietrznie i dosyc chlodno, tylko 12 stopni ale udalo nam sie podjechac do lasu i troche pospacerowac.

Ankusch wszystkiego naj dla Martynki na te pol roku, Kinga za dwa dni bedzie miala pol roku :szok:

Cocca ja tez nie karmie juz na spiocha bo Kinga po pierwsze nie bardzo cche wtedy jesc a po drugie i tak sie budzi w nocy. Przy niej nigdy nie wiem kiedy mam sie spodziewac pobudki, zazwyczaj jest to ok 3.00 ale wczoraj bylo to o 24.00 potem o 4.00 i o 5.45 juz sie obudzila ale udalo mi sie ja jeszcze na troche u mnie w lozku uspac, ale i tak jestem niewyspana.
Co do sytuacji z mezem to bardzo wspolczuje ale wierze ze wkrotce sie to u was unormuje i bedzie dobrze jak wczesniej. Jednak dziecko duzo zmienia w zyciu i trzeba sie do tego wszystkiego przyzwyczaic.
Kinga tez nie ulezy w wozku jak wozek nie jest w ruchu, nie ma szans zebym gdzies posiedziala na lawce czy wystawila ja do ogrodka bo nie bedzie grzecznie lezec, zaraz bedzie plakac, trzeba caly czas gdzies chodzic wiec wiele nie wypoczywam jak ona ucina sobie drzemki na spacerkach.

AniaSm ja juz zainwestowalam w dobra kurtke przeciwdeszczowa :tak: chyba musze jeszcze w spodnie zainwestowac ;-)
 
Hej lasencje

Katarek gratulacje dla mężusia. widać, że docenia żonkę;) Moja droga moja lodówka to wydaje takie odgłosy jakby garnkami rzucał po podłodze, a pralka dziś jak wirowała (nowa pralka) to słychać było jakbym była na meczu koszykówki myślałam, że padnę bo słychać było jakby ktoś kozłował i to tak baaardzo głośno. Trzymam kciuki za prawko ja też mam zamiar je zrobić;) Biedny Wojtuś pewnie go bolała ta szczepionka...

Nimfii moja też ma podobnie do Kuby, marudzi, płacze często, nie chce się sama bawić, leżeć, tylko najchętniej u mnie na rękach ale staram się ją zabawiać na łóżku, macie, leżaczku, wózku czy łóżeczku bo nie chce jej do rąk przyzwyczaić... bo moja to i tak w jakimś stopniu jest do rąk przyzwyczajona

Ankusch wszystkiego najlepszego dla Martysi na pół roczku;****
Co do cycków to ja tylko pod koniec ciąży miałam bolące brodawki i na samym początku jak malutka zaczynała ssać to mnie raz bolały ale smarowałam maścią i było rewelacyjnie. U mnie już ból mniejszy;)

AniaSm ja Ci zazdroszczę tego, że dzieciaczek śpi Ci od 23 do rana... Moja zje o 23 albo o północy i zaraz pobudka o 2-3 czasem o 4 ale przewaznie 2 razy w noc muszę wstać i ją nakarmić...

Goluś kochanie główeczka do góry, współczuję Ci, że u Ciebie nie tak jak byś chciała ale trzymam kciuki żeby sie poukładało jak najlepiej dla Ciebie;****

Ponko kuruj się kochana, że też musiało Cię teraz choróbsko złapać;( zdrówka życzę;***

Maggipka ja pracuję ciuszki za każdym razem no i nasze ubrania też ale nie pod względem zabicia bakterii tylko po prostu nie lubię pogniecionego. Na początku tak do 3 miesiąca to też prasowałam żeby głównie zabić te bakterie/wirusy ale nasze dzieciaczki już są starsze i nie trzeba aż tak się bać i przejmować;-)

Majuśka cieszę się, że u Pati już dobrze z napięciem, współczuję Ci tego stania w korku bo wiem co to za koszmar... Boję się lata co to będzie jak będzie trzeba gdzieś pojechać a tu 26 stopni w cieniu

Cocca moja też jakoś nie bardzo chce leżeć w wózku sama - trzeba ją zabawiaćniestety... U nas też często zdarzają się ciche dni co mnie wnerwia

Agutek ja zbytnio wycieczek nie moge w czasie majówki zaplanować bo niestety szkoła... Ech też mi się trafiło ale trzymam kciuki za Twoje wycieczki żeby się odbyły;)

Sabrinko ja równiez życzę Ci dużo słoneczka;***

My dziś pobudkę miałyśmy o zgadnijcie o której -> 4:30!!!! Myślałam, że oszaleję... Ale obudziłam męża i musiał pomóc mi ją bawić oczywiście ja zasnęłam, potem Wiki,a potem tatuś i spaliśmy razem do 7;) Cała trójeczka;) Od rana korzystałyśmy ze słoneczka i ciepełka;) Ale od 11 do 15 był taki skwar, że nie dawałam rady siedziec na dworze bo byłam cała mokra a gdzie takie małe szkraby... Jutro znowu szkoła ale przed szkołą pojadę sobie na zakupy kupię sobie nową bluzkę, baletki i komplety bielizny bo stwierdziłam, że mam już stare i brzydkie więc czas zmienić;) W końcu jestem młodą mamą/żoną, a nie kobietą po 60 roku życia, która ma gdzieś jak wygląda. Czas o siebie dbać ;) zaczęłam nawet trening i co dzień ćwiczę;) Fakt, że dziś dopiero 3 dzień ale dam radę;) Trzymajcie kciuki;)
Wiki śpi już wykąpana, padła jak ją tylko do wózka włożyłam jakbym wiedziała, że od razu padnie to bym ją od razu do łóżeczka położyła no ale niech pośpi, przełożę ją. Ja uciekam się kąpać. Buziaki;)

Miłego weekendu kochane;****
I udanej majówki dla lasek, które wyjeżdżają;****

 
Gola Skarbie mam nadzieje, że wszystko pójdzie w stronę lepszego, trzymam kciuki.
Niunia masz rację, trzeba o siebie dbać:-) ja zaczynam odchudzanie, dalej nie mam pozwolenia niestety na ćwiczenia, zobaczymy, czy dieta wystarczy, ale znając życie przy tarczycy, nic to nie pomoże, albo tylko na chwilę.
Angie ja wolę chłody (choć ze słoneczkeim;-)) bo jestem grubaskiem, więc nie muszę wtedy za dużo pokazywać i po prostu chowam się pod ubraniem... Do tego mam potężny biust, który dla mnie wygląda niesmacznie (mój mówi co innego, ale nie lubi jak się faceci na niego gapią a potrafią to robić dość bezczelni:angry:)
 
Winki, na pewno poczuła się urażona a czy się obraziła to nie wiem
Cocca to moje okolice a te ogrody japońskie to są Janowice
życzę aby ciche dni z mężem szybko minęły szkoda życia na kłótnie,
oj i ja uwielbiam pościel wietrzyć na świeżym powietrzu też dziś będę nocować po taką z nutką świeżego powietrza,
Angun udanego wyjazdy, bawcie się dobrze
niunia to udanych i owocnych zakupów życzę
Majuska współczuję stania w korku wyobrażam sobie jak musiało być Wam gorąco też nie lubię tak się smażyć w aucie, super że wizyta u neurologa tak cię ucieszyła, :-)
Agutek onanana pisała w wątku o Mai "listopadowe maluszki bilans i zdrowie"

Spokojnie nocki
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cocca absolutnie nie mysl o sobie jak o grubasku bo wtedy naprawde bedziesz tak postrzegana, jestes atrakcyjna kobieta i tak masz sie czuc, kto powiedzial ze tylko chudzielce sa atrakcyjne!!! Co do biustu to ja tez mam z tym problem bo po ciazy mam F co mnie przerazilo, jak kupowalam nowe staniki w zeszlym tygodniu to nie moglam sie pogodzic ze takie namioty musze brac, zawsze mialam D i to mi zupelnie wystarczylo. Ale z tego co pamietam to potrafisz sobie dobrac stanik wiec wiesz jak dbac o biust i to najwazniejsze, spojrzenia innych juz olewam, a najwazniejsze ze nasi mezczyzni lubia nas takie jakie jestesmy.
 
ponko zdrówka kuruj się, aby majówki w łóżku nie spędzić :-)
julianna u nas ta maść nie działa :no:
maggipka ja prasuję, a raczej miła Pani, której płaci mój mąż :tak:
sabrina, aniasm, angie80 współczuję pogody, u nas tak fajnie się zrobiło, dziś chodziłam z krótkim rękawkiem :tak:
majuska ja też nie cierpię prasować :-pja mimo iż mam klimę w aucie to jak staje na czerwonym to mała się drze okropnie, nie stałam jeszcze w korku, ale boje się co to by było :baffled:
cocca witaj w klubie my na służbowo od zeszłej niedzieli :wściekła/y:szkoda gadać :-(
niuniunia udanych zakupów :-)
U nas dziś zalatany dzień, więc dopiero teraz jestem. Rano zadzwonił do mnie brat czy mogę przyjechać po niego do szpitala bo mu gips na nogę założyli :-( a w pracy powiedzieli, że jak za tydzień nie wróci to go zwolnią :szok: więc na własne życzenie chirurg mu go zdejmie, ach co za ludzie :wściekła/y: Przywiozłam brata do siebie to leżąc na kanapie bardzo ładnie zajmował się Lenką, a ona była zadziwiająco grzeczna, ja posprzątałam zrobiłam 2 pralki prania i umyłam włosy. Potem zabraliśmy mamę i pojechaliśmy do niej na obiad i spacerek. A że jestem z mężem na ścieżce wojennej to po przyjeździe przewinęłam dziecko i się zebrałam na mega długi spacer do parku w centrum miasta :-) Jestem tak skonana, że chyba usnę na siedząco, ale na BB mam jeszcze siły :-D
 
reklama
cocca popieram angie :tak: dla każdego mężczyzny atrakcyjna kobieta wygląda inaczej , ja mam straszny brzuch po dwóch ciążach i wyglądam jakbym znowu była ale mojemu to kompletnie nie przeszkadza :tak:
a jeśli chodzi o chłody to u mnie by ci było idealnie ;-) , mi to się tęskni za upałem :tak: i mojemu co jakiś czas powtarzam że w złym kraju mieszkamy :-)
angie ja właśnie szukam spodni i fajne jest to że można kupić takie co się zakłada na inne i np idziesz do kogoś i sobie te p/deszczowe zdejmujesz :tak:, bo kurtke też mam porządną :tak:
 
Do góry