syl84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2012
- Postów
- 329
Witajcie, czytam Was, ale napisać co u nas już jakoś nie wystarcza ani czasu ani sił. U nas deszczowo, ale ciepło, więc jak tylko nie pada to chodzimy na spacery. Noce niestety też bez rewelacji, nie ma żadnych sensacji i Igor przesypia całe noce, ale je często co 2, 3 godziny więc średnio się wysypiam. Za to czasami pozwalam sobie pospać z nim w dzień. Ciągle nie dźwignęłam tematu wprowadzania glutenu, pediatra radził nam już zacząć (karmię piersią), ale ja zastanawiam się czy słusznie. Po pierwsze jest to w tej chwili dość upierdliwe, bo kaszki nie mogłabym dodać do niczego, bo nic jeszcze nie wprowadzam, a przecież nie będę codziennie ściągać pokarmu, żeby mieszać, więc mam pytanie w związku z tym do mam cyckowych jak sobie radzicie z glutenem, jakie macie plany, oczywiście dotyczy to tych, które jeszcze nie rozszerzają diety dzieciaczkom. Ja chyba poczekam jeszcze miesiąc, różnicy to pewnie nie zrobi, a przynajmniej będzie mniej kłopotliwe.
helenka - podziwiam, ja bym nie odważyła się na takie szaleństwa kulinarne, ale z galaretką to bym jednak poczekała. Ale oczywiście to tylko moja opinia.
angun - moje dziecko ostatni spało na brzuchu może z dwa miesiące temu, chyba z dwa razy. I do tej pory nic nie jest w w stanie go do tego zmusić. Taka już widać jego uroda, ale za to chętnie i często leży na brzuszku.
ssabrina - współczuję remontu, u nas do niedawna ciągle coś było robione i nie było miesiąca żebym w pylke i kurzu nie siedziała, więc doskonale rozumiem. Sprzątanie to niezła gratka....
ponko - no spryciarz ten twój synek, mój na razie o raczkowaniu raczej nawet nie myśli, ale i tak jak na swój wiek to sporo kombinuje i ciągle coś nowego odkrywa.
marttika - dzielna jesteś że tak sobie że wszystkim radzisz. Ja też wspominam ciążę jako najpiękniejszy okres do czasu zostania mamą.
Kochane przepraszam, ze wszysktim nie odpiszę, ale dziecko mi już odlatuje i muszę je trochę szybciej wykąpać bo zaraz zaśnie. Pozdrawiam mamusie
helenka - podziwiam, ja bym nie odważyła się na takie szaleństwa kulinarne, ale z galaretką to bym jednak poczekała. Ale oczywiście to tylko moja opinia.
angun - moje dziecko ostatni spało na brzuchu może z dwa miesiące temu, chyba z dwa razy. I do tej pory nic nie jest w w stanie go do tego zmusić. Taka już widać jego uroda, ale za to chętnie i często leży na brzuszku.
ssabrina - współczuję remontu, u nas do niedawna ciągle coś było robione i nie było miesiąca żebym w pylke i kurzu nie siedziała, więc doskonale rozumiem. Sprzątanie to niezła gratka....
ponko - no spryciarz ten twój synek, mój na razie o raczkowaniu raczej nawet nie myśli, ale i tak jak na swój wiek to sporo kombinuje i ciągle coś nowego odkrywa.
marttika - dzielna jesteś że tak sobie że wszystkim radzisz. Ja też wspominam ciążę jako najpiękniejszy okres do czasu zostania mamą.
Kochane przepraszam, ze wszysktim nie odpiszę, ale dziecko mi już odlatuje i muszę je trochę szybciej wykąpać bo zaraz zaśnie. Pozdrawiam mamusie