reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Heloł lasencje!
wieki mnie nie było (wieki piszę, bo zazwyczaj codziennie było kilka postów;)
mycha- kurcze przykra sprawa, wg mnie nie maja prawa Was wyrzucić, jeśli Umowie jest , że mieszkanie możecie wynajmować do końca października, nie wiem jak z wyskoscia za wynajem:/ Tzn zalezy co macie w umowe, np , jaki okres czasu obowiazjuje od wypowiedzenia mieszkania i czy to jest uwzględnione ( na pewno), trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy!
Anek - daremna ta kobita, z jednej strony to może i dobrze (przepraszam, że tak piszę), ale jakby mialy być z nią problemy, byłaby niesłowna, niepuktualna i tp, cyganiłaby i w ogóle by w trakcie opieki nad Zosią zaczęły wychodizć inne cuda - wianki? Kochana życzę Wam, abyście jak najszybciej znalazły super nianię!:tak:

Kurde i nie wiem co komu dalej....
U nas super, wczoraj 4 godzinki Polcia na ogródku u koleżanki ( dosłownie 100 parę metrów od mojego bloku), dziś byłyśmy z babcią na lodach, gofrach z owocami i frytkach i potem dłuuugim spacerku - opierniczyły mnie baletki tak, że myślałam, że na boso będę wracać - ubrałam na gołe stopy:-( W sumie nie było nas 3,5 godziny. Pogoda super, polcia miala tylk ocieniutkie body , sukieneczkę i kurteczkę wiatrówkę, rajtózki i baletki na to cieniutki kocyk , z którego zrezygnowałyśmy po 5 minutach i cały czas sobie leżała bez niczego :):tak:
Nawet mi ryło ciutkę opaliło dziś, buziaki moje kochane:*
PS ojciec ( w sensie nie Poli, ale mój;-) dalej wszystkich wkurza!! Pieron jeden , niereformowalny !:wściekła/y:
 
reklama
Hej maminki :-)
Nie nadrobie was teraz dziewczyny bo zaraz zmykam do gaduly a wpadlam tylko na chwilke zdac relacje co u nas :-) U nas ok,wczoraj i dzisiaj na spacerku ale dzisiaj udalo sie nam wyskoczyc gdzies w trojke :szok: bylismy nad zalewem bylo super,mamy troszke zdjec wiec w wolnej chwili moze jutro cos wrzuce :tak: Nocki u nas spoko Sami jak narazie(o dziwo) robi sobie jedna pobudke i dzisiaj np jadl o 5 dopiero ale wczoraj mnie zaskoczyl bo o 23 pochlonal 200ml :szok:
Anek wspolczuje Ci kochana,ale wazne ze wiesz na czym stoisz i teraz mozesz szukac kogos innego,powodzenia kochana zebys znalazla jakas odpowiednia osobe ;-)
andrzelika super ze w pracy jest ok i ze jestes zadowolona,Ja sie zastanawiam tez nad pojsciem do pracy ale tylko w weekendy bo u nas nie mialby kto sie malym zajmowac wiec obcej osobie bym raczej nie chcialabym zostawiac Samiego a tak to tatus bedzie,ale nie wiem czy wypali plan :tak:
mycha nie wiem co Ci doradzic wiec jedynie zycze wam powodzenia w rozwiazaniu tego problemu,trzymam kciuki co by sie wszystko wyjasnilo ;-) (wazne ze macie wszystko udokumentowane i wy oraz wlasciciel )

dobra maminki,zmykam bo moja gadula daje czadu a tatus chce na kompa :-D
 
dzięki dziewczyny za rady
niestety właściciel dzisiaj zmarł o 13
i ta po****na rodzinka już żeruje na jego śmierci byli u nas ( młoda,wypacykowana pinda z bogatego domu) z mamą i ze oni chcą sprzedać to mieszkanie i że mieszkanie jest zadłużone na 700zł (w spółdzielni że niby to jest niedopłata za ogrzewanie) a my zaczęliśmy grzać dopiero pod koniec stycznia bo po narodzinach Nadii mieszkaliśmy u moich rodziców w innym mieście.no i że chcą żebyśmy jak najszybciej się wyprowadzili z tego mieszkania MASAKRA jakaś
ja zaczęłam ryczeć jak wyszły, na szczęście mój małżon zachował zimną krew i zadzwonił do mojego taty a on się zna na wszystkim i nie mają prawa nas wywalać ani żądać od nas tych 700zł bo my w umowie mamy napisane że 950zł jest za wszystko i jak chcą nas wywalić to muszą nam znaleźć mieszkanie zastępcze do końca października w takiej cenie
najlepsze jest to że oni nie są jeszcze właścicielami tego mieszkania, tylko dopiero się "starają" o nie, więc na razie nic nam nie mogą zrobić
oj smutne to że człowiek umiera a rodzina zamiast pochylić się chwilę nad jego osobą od razu myśli o zyskach :-(
mam nadzieję że Wy miałyście udany dzieńja miałam FATALNY

Pozdrawiam Was Kochane i trzymajcie kciuki żebyśmy nie wylądowali z Nadinką pod mostemprzepraszam ale nie mam głowy do tego żeby Wam coś poodpisywać :(
 
Ostatnia edycja:
mycha - glowa do gory! Na pewno jest tak, że nie mogą Was z dnia na dzien wyrzucić! Twoj tata dobrze mowi i taka umowa obowiazuje w 2 strony - tzn , ze w momencie kiedy Wy chcecie opuscic lokal, a umowa jest do pazdziernika to pewno musielibyscie pokryc czynsz + odstepne za te m-ce z gory, a z ich strony wygladalo by to tak jak mowi Twoj tato. Tak czy inaczej, smutny jest fakt, ze czlowiek umiera dzis a kilka minut pozniej do drzwi puka "rodzina" i chce od razu sprzedac mieszkanie...Nie martw sie pod mostem nie wyladujecie na pewno! W razie czego mozna zawsze zasiegnac porady u radcy prawnego , choc wydaje m isie, że do pazdziernika, nie moga od Was zadac opuszczenia mieszkania...
 
mycha smutna sytuacja... ale tak jak mówisz do końca umowy nie mogą Was wyrzucić a wydaje mi się ,że jest coś takiego,że jak macie dziecko to mogą Was cmoknąć w d..kę nawet po wygaśnięciu umowy tzn. rodziny z dzieckiem nie można wyrzucić dopóki dziecko nie skończy 18 lat ale to trzeba by było sprawdzić.A skoro w umowie macie, że płacicie właścicielowi i rachunki już on płaci i macie pokwitowania od niego, że mu zapłaciliście to żadne zaległości Was już nie interesują. Przykra sprawa, że ludzie tak potrafią się rządzić nie swoimi rzeczami...
A my dzisiaj większość czasu tak jak zapewne każda spędziliśmy na dworze ale Zuzia ani myślała spać, była zainteresowana wszystkim dookoła. W sumie w dzień przespała mi może ze 2 godz a teraz pojadła i padła:-)
 
mycha aż sie zdenerwowałam jak przeczytałam Twego posta!:wściekła/y::wściekła/y: co za rodzina?!!:szok: No szok normalnie!:szok: Pewnie tylko czekali na to, żeby spieniężyc to mieszkanie :-( Ale się tym nie przejmuj tak, bo co jak co, ale pozbyć się lokatorów to nie jest tak łatwo :-) Ja wiem, że szarpią nerwy, bo tak z dnia na dzień cała sytuacja ulega zmianie, ale olej tą rodzinkę. Rzeczywiście muszą Wam zapewnić lokal zastępczy w tej samej cenie i takich samych warunkach (czyli nie ma mowy o żadnej dziurze, którą ciężko nazwać mieszkaniem:tak:). Chciałam jeszcze napisać, ze na dobrą sprawę to za darmo moglibyście sobie pomieszkać do października, ale ugryzłam się w język, bo może macie w umowie coś odnośnie tego. :sorry2:

Anek rzeczywiście jakby ta niania miała byc taka niesłowna to lepiej dla Ciebie, że teraz tak się stało, niż później byś z dnia na dzień nie miała z kim dziecka zostawić. Nie wiem co Ci powiedzieć, bo ja też się zastanawiam jakby to rozegrała, ale czasami biorę pod uwagę jeszcze żłobek...
 
Ostatnia edycja:
Anek głowa do góry znajdziesz jeszcze lepsza nianię.

Mycha nie znam sie na prawie ale wydaje mi się, że skoro macie podpisaną umowę to nie mają prawa Was wyrzucić z mieszkania. Dopiero po wygasnięciu umowy. to nic , że własciciel nie zyje bo umowa to umowa.Mogą Was cmoknąć w d...

Dziewczynki kupiłam małej sukienkę do chrztu i rękawki są 3/4. Pod spód musi być bodziak z krótkim. Do kościoła taki biały polarkowy płaszczyk. Tak teraz myślę czy będę musiała jeszcze nałożyć na tę sukienkę sweterek. Nie wiem jak uważacie? Pisała tu któraś , ze też miała dla dziecka sukienkę z krótkim rękawkiem?
Tak myslę jaka to będzie pogoda w tę niedziele palmową.Wydaje mi się że bodziak z krótkim rękawkiem + sukienka z rękawkiem 3/4 i płaszczyk powinny wystarczyć. Jak założę jeszcze sweterek to się dziecko przegrzeje.Przecież w kościele i tak moge ja przykryć kocykiem bo zabieramy wózek. Co Wy o tym myślicie?
Moja mama jak usłyszała, ze sukienka z rękawkiem 3/4 i bodziak stwierdziła, że dziecku będzie za zimno.Ja za to uważam,że nasi rodzice mieli kiedyś tendencje do przegrzewania nas gdy byliśmy dziećmi:)
 
Ostatnia edycja:
Anek co za babsztyl z tej niani że nawet nie pofatygowała się żeby napisać smsa:baffled: ale tak jak piszą dziewczyny z jednej strony to może i dobrze bo jakby miała byc jakaś niekompetentna to lepiej że tak się stało;znajdziesz napewno kogos
mycha kurcze co ludzie,człowiek zmarł a rodzina już myśli jkaby się tu kasy nachapać:-(przykre to naprawdę. Tak jak pisesz to mieszkanie jeszcze nie należy do nich więc nie mają prawa Was wyrzucać, dobrze ze tato podpowiedział Wam że w razie co musza mieszkanie Wam zastępcze za taką samą kasę znaleźć. Trzymam kciuki za pozytywne zakonczenie sprawy
kasiek odnośnie tego ubrania to zależy jaka temperatura będzie bo w sumie pogoda jeszcze taka nie do konca pewna,jesli bedzie cieplo tak jak dziś to myśle ze spokojnie wystarczy jak piszesz ale jak będzie chłodniej to może być Bobaskowi trochę zimno. Zobaczysz co się wyklaruje
My z Zuzią od piątku prawie całe dnie na polu spędzamy,pogoda jest cudna:-) Dzisiaj fajnie bo we trojkę sobie spacerowaliśmy,najpierw kościół Zuzia przespała ładnie a później spacerek i wizyta u teściów jednym słowem udany dzień, tylko coś mnie nogi bolą od tych spacerów.
Zuzia znowu się zacieła w kupką jak osattnio mi na 6 dzień zrobiła tak znowu minęło 5 i bez kupy:-(A wogóle to nie wiem co jej się odmieniło bo jak zbliża się kapiel i bierzemy ja na ręcę zeby do wanienki iść to juz się płacz zaczyna a w wanience to juz jet pisk na całego nie mam pojęcia o co chodzi, wszystko było ok lubiła się kapać a tu nagle od 3 dnia jest masakra:confused:
 
Witam sie wieczornie mamuski :-)
Mysmy dzisiaj tez dosc dlugo na swiezym powietrzu bylismy i bylo super,Ja oczywiscie katar zlapalam ale ze mna to juz tak jest ze troche zawieje a mi z nosa cieknie :dry: i dopiero jak do UK przyjechalam to te akcje z nosem mi sie zaczely bo w PL to malo kiedy chorowalam a i katar zadko bywal widac ze co klimat to organizm inaczej reaguje :tak: ale myslalam ze z czasem sie przyzwyczaje a tu dupa juz ponad 6 lat katar mi sie czesto udziela bo praktycznie non stop jest tylko ze raz mniejszy a raz silniejszy :sorry2:
Sami jakis przemeczony po tym dzisiejszym dniu bo co sie w sumie chcial przespac to mysmy albo zmieniali miejsce i to do samochodu sie pakowalismy albo z samochodu do wozka a on potem tez za nim wszystko poogladal i zasnal to mysmy juz konczyli tak ze po powrocie troche sie pobawil,pogadal oczywiscie i o 17:30 zjadl butle i zasnal i spi tak do teraz i teraz jestem ciekawa czy bedzie spal w nocy bo chociaz proby w budzeniu byly dziewczyny to on ani drgnie oczka otworzy na moment i zaraz klapa spi dalej :-)
mycha glowa do gory kochana i zgadzam sie z tym co dziewczyny wyzej napisaly,jesli macie umowe to oni nie moga was tak poprostu wywalic wiec teraz tylko musicie walczyc o swoje i sie im nie dac tak latwo ;-) trzymam kciuki kochana ;-)
kasiek mysle ze jesli bierzecie wozek ze soba to zawsze sweterek mozesz wziasc i zapakowac i zabrac do kosciola bo wiadomo jak to w kosciolach jest niby na zewnatrz ladnie i cieplo ale te koscielne mury zawsze sa chlodne wiec w pogotowiu zawsze mozna go miec ze soba :tak:
 
reklama
mycha ech, oby nie byli w stanie niczego na sile wyciagnac od was, najwazniejsze ze macie dowod na to, iz Wy sie z umowy wywiązaliście w 100%, nie powinni niczego wołać na górkę.KOniecznie o to walczcie! Tez sadze, ze to chore, jak ludzie potrafią się w sępy zamienić dla kilku m2 :/ Ale to swiadczy tylko o nich :/ nie załamuj się, na pewno nie wylądujecie pod mostem!!




angie90 no no , koniecznie idz sie kochana przebadaj, bo takie zawroty glowy niebezpieczne są :( oby to nie bylo nic powaznego. No i rzeczywiscie piekna niespodzianke Ci "corcia" zrobila, hihi :)


anek82 Ale wstrętna ta niańka, kij jej w oko, Ty znajdziesz na pewno jakąś o wiele lepszą, a pamiętaj kochana, że karma wraca, więc ona kiedyś też zasmakuje jak to jest być konkretnie wyciulanym i olanym!


mamusia1994 u nas tez zaczynaja isc zabki, wszystko mokre, kazdy misiek i gryzak przeżuty :p my na razie smakujemy, jabuszka, marchewki i kaszki ryzowej bobovita, jarzynowej nie daje, bo młody ma żołądek delikatny ;)
tez czasem zawitam do lumpka po jakies ciuszki dla młodego, choć jestem leniwa i bardziej wolę allegro :p


gola, mnie tez dzisiaj kusilo na balerinki, ale jednak sobie odpuscilam, jakos boję się tego co Cie wlasnie spotkalo, po zimie piety niechetne do balerinkowania są :p


ssabrinaa Aleks mi tez czasem takie niespodzianki robi, ze wciagnie ni z tego i z owego prawie 2x wiecej niz zazwyczaj :p A co do tego spania od 17 to tez nam sie zdarza nie wytrzymac do 21.00 zeby go zabawic i zasnie wczesniej, ale wtedy niestety robi nam wczesniej pobudke, zauwazylam ze jego nocna warta trwa mniej wiecej 9-10h, bez wzgledu na to o ktorej sie zacznie :p


kasiek2511 ja sadze ze komplecik będzie jak znalazł, zwlaszcza ze zapowiada sie ciepluuutka wiosna :) Widze po mojej mamie, ze najchetniej mojego synka by zapakowala w kokon zrobiony z kombinezonu, kocyka, spiworka i 10 tysiecy warstw ciuszkow, pomimo tego, ze na dworze nie ma mrozu, wiec zgadzam si eco do tego przegrzewania ;);)


asia333 moze Zuzia zaczyna miec typowe kobiece humorki :p?? nie no, zartuje, rzeczywoscie dziwna zmiana, oby to bylo tylko chwilowe.


U nas dzisiaj całkiem spokojnie, Aleks zaczął dostawać do mleka kaszkę wyżową Bobovity z jabłkami, do 150ml dodaję 3 łyzeczki + standardowe 5 miarek mm, wciąga to jak szalony :) no i oczywiście wciąż rozszerzam mu dietę, jabłko, marchew banan, takie tam :) Dzisiaj zrobił pierwszą w pełni uformowaną kupkę, bez żaaadnych problemów :p NIestety zapaszek mało mnie nie powalił :-p Byliśmy dziś przez 2h na spacerku, było super, Aleks na wszystko patrzył z ciekawością, później wymusił trochę spacerku na rękach, trochę pospał... :) Szkoda, że koło 18 zaczęło u nas lać, bo chciałam jeszcze na krótki spacerek wyskoczyć, co by się przewietrzyć przed snem, no ale nie wyszło ;) Życzę Wam kochane mamuśki miłej i spokojnej nocki :)
 
Do góry