reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

reklama
Anek biedna Zosienka szkoda mi jej zresztą każdego dzieciaczka jak widzę jak dziecku krzywda się dzieję to płaczę ...

Może trochę po tańczę, a jestem zła,bo zaczęłam 6 weidera i muszę przerwę zrobić oby mi motywacja nie opadła... na początku wystraszyłam się,że to po brzuszkach krwawię, bo brzuch mnie bolał, ale to normalne krwawienie, a tak raczej powinny być plamienia
 
hej dziołchy :)
onanana - fajnie z tym basenem popieram ! Mój dziadek już dużo lepiej, ale nie możemy jeszcze jechać, bo to za wcześnie, mogl ktoś inny też się zarazić (dziadziu mieszka z wujkiem ), Polcia padła dopiero po 9 !! także nie śpię od 4:30 ileś tam, codziennie wstaję ok 5-6, ale potem dosypia do 8-9, 9:30, a tu bęc :-/ PS ja też jeszcze zumby nie zaczęłam :zawstydzona/y:

andrzelika - tak jak laski piszą, jak się ok czujesz to potrzep dupcią przy zumbie :-D U nas też słonk oi ładnie ejst, Pola wstanie , cyc w dziób, u bieramy się i fruu na polko

Anek - Baaaaardzo współczuję Zosi i Tobie:-( Domyślam się, że się wystraszyłaś, w koncu pierwszy raz Ci dziecko temp dostało i byłaś sama... Mam nadzieję, że już maleńka bę∂zie się czuć lepiej:tak:

Mikado - i my życzymy udanego weekendu :)
 
gola dupcią...??? Chyba wielkim dupskiem :-D na steperze teraz chodziłam ;-) zaraz wybywamy na dwór jak Alana nakarmię ślicznie..

MIŁYCH SPACERKÓW DZIEWCZYNY I SŁONECZNEJ POGODY :*
 
onanana ja tez w końcu musze ostatecznie rozprawic się ze sobą, bo jestem strasznie zaniedbana, a wiosna tuż tuż :-) Poza tym po związku z panem K. czuję się do niczego przez te jego głupie komentarze i muszę odbudować poczucie własnej wartości :-)
andrzelika mnie "kac vegas" bardzo śmieszył, a "zanim odejdą wody" wydał mi sie przereklamowany
anek współczuję Tobie bardzo kobietko! Wiem co to znaczy jak jest się samemu przy dziecku w takich sytuacjach... Ehh mam nadzieję, że już Zosia nie będzie gorączkować. Trzymajcie się babeczki :*
mikado to prawda, że można się przyzwyczaić do nocnego wstawania. Teraz jestem jeszcze bardziej zdeterminowana, żeby karmic piersią, więc wstaję jak skowronek :-)


ja tez mam zamiar zacząć tą zumbę, tylko jeszcze trochę odczekam, bo machanie łapkami może mi niekoniecznie teraz posłużyć. Póki co to Wam zazdroszczę, bo my nawet na podwórko nie wychodzimy :-( We wtorek planuje wrócić do siebie to już będziemy z Fifim śmigać (o ile będę już dała radę):-)
 
Witam mamusie słonecznie:tak:
u nas piękne słoneczko od rana świeci, u nas nocka ok mała zasnęła o 20.00 - spałq do 8.00 z przerwą na jedzonko o 4.00, teraz zasnęła, wstanie zjemy i na spacerek wyruszamy jak ubieracie dzieciaczki w taką słoneczną pogodę tak samo jak zimą czy już troszeczkę lżej:tak:

Gola
zazdroszczę zakupów ja się wybieram już od dłuższego czasu do H@M ale jakoś nie mogę dojechać:szok:
Anek oj biedna Zosienka, dziś już będzie lepiej, ;-)
onanana a co dokładnie będziesz robić z twarzą jakie masz niedoskonałości ja też się wybrać ale na mikro-dermabrazję do kosmetyczki ja mam takie dziurki na twarzy po wypryskach najwięcej na policzkach okropnie to wygląda :szok::wściekła/y:
Mikado udanych i owocnych zakupów życzę :tak:
Margana oj biedna z tymi zatokami, zdrówka życzę :tak:

Życzę Wam miłego i słonecznego weekendu:-)
 
kochane, bardzo chciałabym nadrobić zaległości, ale przez tydzień naprodukowałyście TYYYLE, że ledwo teraz daję radę czytać na bieżąco:zawstydzona/y:
Mam nadzieję, że wszystko u wasz OK, żadnych tragedii,lub choćby większych kłopotów z bobikami, dla każdego z osobna buziooool :-*****
Ja miałam paskudny tydzień, elektrowni coś się pokićkało i odłączyli mi prąd ( po 17;00, a do 18 czynne biuro :dry:) więc cały następny dzień latałam z papierami, żeby udowodnić, że jestem bez zaległości. Po podłączeniu z powrotem ( musiałam się żreć, bo chcieli 100zł ściągnąć za podłączenie -_-) okazało się, że coś z instalacją się stało, i 2 dni miałam rozpiernicz na chacie, bo elektryk pierdoła szukał przyczyny wybijania prądu na bolcach w gniazdkach. Przez ten czas młody był u moich rodziców, bo mamy piec gazowy rozruszany na prąd i w domu była ZIMNICA :no:. Wczoraj dopiero po 16 Aleks wrócił do domku, i oczywiście tak strasznie marudził, bałam się powrotu kolek :/ A tu się okazuje, że go dziąsełka swędzą i podniebienie, coś mu tam wyszło, takie falbanki z podniebienia się zrobiły, to chyba normalne, ale nie jestem pewna:zawstydzona/y: Noc masakryczna, młody cały czas ciumkał i wybudzał się z płaczem, o 5;30 skończył spanie. Ech.

Się wyżaliłam :sorry2: Kochane, u mnie też piękne słoneczko, mam zamiar wyciągnąć moich chłopów na jakiś dłuższy spacerek co by Aleksowi zafundować naturalną dawkę wit.D ;)
 
czesc dziewczyny,

staralam sie was chociaz na biezaco czytac ale nie wyszlo mi, mam 10 stron jeszcze do nadrobienia, mam nadzieje ze dzis dam rade.
Moja mama wczoraj wrocila do domu. Fajnie bylo, naprawde mega duzo mi pomagala z Kinga, szczerze mowiac to wlasciwie nie mialam dostepu do dziecka, w nocy tez wstawala i karmila. Ale powiem wam szczerze ze mimo iz mialam tak wielka pomoc z jej strony to nie wyobrazam sobie jak bysmy mialy mieszkac pod jednym dachem i gdyby tutaj na dluzej zostawala.
Wczoraj po odwiezieniu jej na lotnisko wpadlam jeszcze z Kinga do mnie do biura, bo to zaraz obok, oczywiscie wszyscy zachwyceni Kinga choc ta musiala dac glos, byla zmeczona i nie umiala usnac w foteliku ani u mnie na rekach ale na szczescie w koncu sie udalo. W kazdym badz razie wizyta byla bardzo mila, chyba tesknie troche za moja praca. ;-)

Teraz mamy tydzien spokoju i w piatek przylatuje tesciowa na tydzien.

A ja wczoraj spakowalam laktator i dzis jade go oddac (mialam wypozyczony z Medeli). Od jakiegos czasu bylo coraz gorzej i w koncu stwierdzilam ze to juz nie ma sensu. I tak jestem zadowolona bo do skonczenia 4 miesiaca Kinga dostawala moje mleko, a uwazam to za sukces biorac pod uwage ze od poczatku tylko odciagalam.

Anek wspolczuje nocnych przezyc, masz racje, w takich sytuacjach fajnie jak jest ktos kto moze Cie wesprzec, ale mam nadzieje ze Zosia juz dobrze i nie bedziesz musiala sie wiecej martwic.

Mikado do ktorego sklepu rybnego jezdzicie?

Narazie nie moge wam wiecej odpisac bo jeszcze nie doczytalam ale postaram sie dzis nadrobic.

Zycze wszystkim slonecznego weekendu. Ja czekam az Kinga skonczy swoja drzemke i idziemy na spacer.
 
Hej maminki :-)
U nas jakas dziwna nocka Sami jadl o 23 i o dziwo obudzil sie o 1:30 juz dawnooo sie tak nie budzil a potem o 5 :tak: Jak wstal o 1:30 to Ja myslalam ze to juz jest cos 5-6 bo juz bardzo dawno nie wstawal o tej godzinie i nie wiem co sie mu poprzestawialo ale mam nadzieje ze nie wejdzie mu to w nawyk i tylko byl to jednorazowy wyskok nocny :-) Pogoda kijowa u nas,deszczowo i zimno,wiec dzisiaj tylka nie wyciagam na dwor :-D
Margana wspolczuje problemow z zatokami,oby Ci szybko przeszlo kochana,zdrowka zycze
Gola Ty poranny ptaszku,5 rano i juz na nogach :-D Ja to o tej godz nakarmilam synka i bach pod koldre na nowo :-D
onanana sory ze pytam ale co to jest ta dieta MŻ?? Trzymam kciuki za diete i cwiczenia ;-)
andrzelika jesli dobrze sie czujesz i @ Ci jakos nie przeszkadza to pewnie mozesz cwiczyc :tak: udanego spacerowania ;-)
Anek biedna Zosia no i Ty kochana ale sie musialas strachu najesc ale najwazniejsze ze opanowalas goraczke i teraz juz musi byc tylko lepiej,zdrowka zycze i oby Zosie juz goraczka nie meczyla ;-)
Mikado udanych zakupow :-) i super ze sobie moglas pospac rano :-)
Julianna wspolczuje problemow z pradem,najwazniejsze ze moglas gdzies zostawic Aleksa i wszystko na spokojnie zalatwic a dziaselka oj i moj strasznie marudny i od wczoraj za kazdym razem kiedy dostanie moja reke to moje paluchy gryzie :baffled: oj ida zebiska tylko ciekawe kiedy wyjda i jak dlugo sie bedzie tak meczyl biedny :tak:
angie super ze wizyta mamy sie udala no i tyle Ci pomagala to sobie na pewno odpoczelas kochana naladowalas bateryjki na jakis czas :-D a i gratulacje kochana i oczywiscie ze powinlas byc z siebie dumna odciagac przez 4 miesiace to jest duzyyy sukces Ja odciagalam 3 miesiace i bylam bardzo dumna z siebie ze udalo mi sie tak dlugo :-)


No i troche udalo sie mi was nadrobic mamuski :-D jesli ktoras pominelam to przepraszam ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej mamuśki!

My po spacerku, mały leżakuje teraz jeszcze w wózku na balkonie, słonko przepięknie świeci, aż chce się żyć!
Zjadłam na szybciora zupkę i biorę się za ciasto drożdżowe.

Gola- to Polcia ci pobudkę o wczesnej porze zafundowała, może po południu sobie utniesz drzemką? Teraz na dworek lećcie, bo piszesz, że u was też przepięknie jest.
Margana- kuruj się szybko, rzeczywiście nagrzewanie może pomóc, jeśli nie jest to takie ostre zap.zatok. Leki rozkurczające śluzówki (krople do noska) też powinny pomóc.
Ssabrina dieta MŻ znana również jako NŻT- mniej żreć lub nie żreć tyle :-)
Onanana trzymam kciuki, właśnie znalazłam na gropuonie 8 wejść po 1 godz. na zumbę i się zastanawiam, szkoda, że nie mam towarzyszki jak ty...
Andrzelika jak jesteś dziś osłabiona, to zrób tylko dłuższy spacer szybkim krokiem, to też fajny wysiłek dla organizmu.
Mikado, Anna zazdroszczę wam tych świeżych rybek, krewetek, oj zjadłoby się!
Angie miło tak czasem odpocząć, przede wszystkim wyspać się w nocy, ja niestety nie miałam jeszcze takiej możliwości :-) A co do karmienia swoim mleczkiem, to możesz być z siebie dumna, Kingunia na pewno dostała wiele cennych składników.
Anek współczuję cięzkiej nocki, Zosinka biedulka się namęczyła, mam nadzieję, że w dzień już będzie lepiej!
Julianna, ale niezłe perypetie z tym prądem, chyba bym rozniosła tą elektrownię!!!
Margo porządki niech poczekają, jak jest tak pięknie, to wybierzcie się na spacerek!!
 
Do góry