reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Teraz mi sie przypomnialo, że w firmie mojego męża panują takie chore zasady -tam prawa pracownika nie są w ogóle przestrzegane. Poczynając od tego, że żeby iść na urlop trzeba sie prosić, łacznie z tym, ze mąż pracował kilka miesięcy bez umowy o pracę, bo szef zapominał wypisać, a kończąc na tym że legitymacji ubezpieczeniowej szef nie wyda, bo mu sie nie chce. Tam są same absurdy. Juz wiele razy próbowalam męża zbuntować przeciw tym zasadom, żeby sięgał po to co mu sie należy, ale on chyba boi sie, ze jak sie postawi to go zwolnią. I tak podsumowująca, już nie moge się doczekać jak zmieni pracę, na jakąś normalną, z przyzwoitym szefostwem.

Mam wrażenie, że nasi mężczyźni pracują w tej samej firmie... Bo u mojego (p.) małżonka jest dokładnie tak samo... i też nie mogę na niego wpłynąć... choć z drugiej strona jedna osoba muru głową nie przebije... :dry:
 
reklama
Leika- ja to mam odwrotność na cukier parę razy jak mąż posłodził mi więcej cukru to później wymiotować mi się chciało, a kiedyś lubiałam dużo słodzić

A u nas pogoda się poprawiła i słoneczko 21 stopni :)

Właśnie poxo jak tam stresujesz się już , ja wogóle nie miałam stresa tylko się świałam jak mój mąż mówił przysięge, a wydawało mi się, że będę płakać, bo na innych ślubach płacze, a na swoim śmiech ku zaskoczeniu :)
 
Ogółem to też kupie sobie oliwkę, bo to dobra sprawa dla suchej skóry, a ja już wolałabym używać, bo brzuch mi rośnie jak na drożdzach, i zaczyna mnie skóra na brzuchu swędzieć, a mam trochę zdolność do rostępów, bo jak schudłam to miałam zaraz pod biodrami także zacznę używać.

Oliwka jest niezastąpiona na swędzący brzuch :tak: Doskonale nawilża. Sa też olejki do kąpieli dla kobiet w ciązy, czy zele pod prysznic z oliwką, żeby naliżyć cale ciało. Warto się rozejrzeć.


Mam wrażenie, że nasi mężczyźni pracują w tej samej firmie... Bo u mojego (p.) małżonka jest dokładnie tak samo... i też nie mogę na niego wpłynąć... choć z drugiej strona jedna osoba muru głową nie przebije... :dry:


Dokładnie tak jest. W firmie męża inni panowie sie nie postawią, choć pracują tam już wiele lat. Mój jest najmłodszy stażem pracy i jest "na wylocie", bo szefowa straszy go zwolnieniem jak ma tylko okazje.
To juz chyba jest mobbing? :-p:sorry2: Nie powinno się tak psychicznie męczyć pracownika i szantażować. Jak dla mnie tacy szefowie nie mają odrobiny klasy :no:


Jeśli chodzi o stres to najwięcej emocji dostarcza samo ślubowanie przed ołtarzem. Cała reszta (wesele, prezenty, życzenia, zabawa) to już sama przyjemność :-D
 
Cześć dziewczyny. DAAAWNO mnie tu nie było. CIężko znoszę ciążę. Wciąż wymiotuję i nie mogę jeść. Tracę na wadze i ogólnie nie mam na nic sił. Pracuję jeszcze tylko do końca tygodnia, szefowie są mocno niezadowoleni, ale ja już nie mam sił siedzieć w pracy :( Pogoda robi się piękna, więc mam nadzieję, że szybciej dojdę do siebie w domku (mieszkam na wsi :)))
Cieszę się, że u was wszystko dobrze.
 
Hej dziewczyny:)

U mnie pogoda gorsza niż wczoraj, nie ma słoneczka i jest chłodniej (a miało być tak pięknie;-) )

Odebrałam wyniki krwi, wszystko w normie jedynie hematokrytów minimalnie jest za mało, oddałam też zaległy mocz, także czekam jeszcze na wynik moczu i na wyniki z toxoplazmozy, a no i grupa krwi - bo nie wiem jaką mam ;-)

Ja też brzuszek i piersi smaruję oliwką NIVEA i na przemian też balsamem zwykłym nawilżającym Nivea.

Kupiłam sobie krem PERFECTA MAMA (w Rossmanie) i kurcze jakaś kaszka mi wyszła, więc od razu przestałam stosować i wszystko zniknęło.

Pamiętam, jak agutek chwaliła krem MUSTELA, chyba taki zakupię:)
 
Cześć dziewczyny. DAAAWNO mnie tu nie było. CIężko znoszę ciążę. Wciąż wymiotuję i nie mogę jeść. Tracę na wadze i ogólnie nie mam na nic sił. Pracuję jeszcze tylko do końca tygodnia, szefowie są mocno niezadowoleni, ale ja już nie mam sił siedzieć w pracy :( Pogoda robi się piękna, więc mam nadzieję, że szybciej dojdę do siebie w domku (mieszkam na wsi :)))
Cieszę się, że u was wszystko dobrze.

Hej Sara_R, niestety ja też miałam takie mdłości (teraz już drugi dzień nie wymiotuję, ale u mnie najgorsze były 3 tyg : tydzień 8-9-10, strasznie mnie męczyło i często rozmawiałam z Panem Bogiem przez duży biały telefon;-) )

Dobrze, że będziesz mogła sobie odpocząć, na polku coraz cieplej, poodpoczywasz sobie i sił nabierzesz, a mdłości powinny niedługo ustąpić :)

Pozdrawiam-y;)
 
Jest wielu takich pracodawcow co jednym slowem w d***e maja prawa pracownika i lubia tylko wykozystywac a wiadomo ze o prace ciezko to pracownik i to tylko jeden nie bedzie walczyl bo wiadomo ze sie boi o posade:tak:
Pogoda jest swietna,ja wlasnie juz powiesilam pranko na zewnatrz na wieczor pewnie bedzie juz suche :-D
Poxo bez nerwow ;-) Ja to mialam jedynie stracha ze sie pomyle z przysiega :-D ja mialam angielsku slub wiec przysiege musialam po angielsku powtarzac i mialam pietra ze sie pomyle albo cos zle powtorze :-D a tak to bylo spoko :-)
 
:happy: Jeszcze mnie stres nie dopadł... ;-) Myślę, że zacznie mi się wkręcać po pierwszej przymiarce sukienki... :-p Na szczęście u nas to będzie tylko cywilny, więc trochę stresu przed... (na szczęście tylko) 15 minut trzeba będzie wytrzymać z siku :-p i myślę, że będzie dobrze... :happy: boję się tylko, żeby nie ryczeć jak mały bóbr... :-p To już wolałabym tchu nie umieć złapać ze śmiechu... :-p Myślę, że mnie tak dopadnie w połowie, bardziej pod koniec maja... ;-)
Mój (p.) małżonek, po tym jak go ostatnio zapytałam, czy się stresuje, to powiedział, że nie i po chwili zaczął nerwowo mrugać oczami i prosił o zmianę tematu, bo Go zaczęło szczypać ;-) ale jak chodzimy, wybieramy, dopinamy wszystko, to raczej jest spokojny :happy:


A co do traktowania pracowników i warunków w jakich każą pracować i za pieniądze jakże śmieszne... eh... to wolę się nie denerwować ... bo to już nie jest nawet śmieszne :wściekła/y:... też mam nadzieję, że Jego praca się szybko zmieni... mam nadzieję, że pojawi się szybko coś na horyzoncie bo to jest katastrofa...
 
reklama
Hej dziewczyny:)

Kupiłam sobie krem PERFECTA MAMA (w Rossmanie) i kurcze jakaś kaszka mi wyszła, więc od razu przestałam stosować i wszystko zniknęło.

Pamiętam, jak agutek chwaliła krem MUSTELA, chyba taki zakupię:)


Pewnie uczulenie na jakis skladnik. Jednak oliwka jest najmniej inwayzjna.
 
Do góry