reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

A ja dzisiaj, po raz pierwszy od kiedy Mała jest z nami miałam wychodne - wyrwałam się z koleżanką do kina, a właściwie mąż mnie wypchnął, żebym coś dla siebie zrobiła, a w tym czasie on spędzał czas z naszą pociechą.

Byłam na "Mój tydzień z Marylin Monroe" - sam film taki sobie, choć historia prawdziwa, ale główna rola żeńska niesmowita - Michelle Williams ma szansę na Oscara!!

Kurcze, ależ ja lubię chodzić do kina!!
 
reklama
Ssabrina my już tez zrezygnowaliśmy z wanienki. Maja jak się zaparła nóżkami to główką sie obijała. Strasznie duża już jest... W wannie kładę jej gąbkę i wszyscy są zadowoleni:tak:

Dziewczyny Maja tez miala takie dni że darla się niemiłosiernie przed spaniem. Nie miałam na to sposobu. Przeszło jej jakoś. Tera z zkolei zaczyna marudzić. Nie zasypia od kilku dni przy cycu, więc odkładam ją nieśpiącą do łóżeczka. I zawsze ma oczy jak 5 żł, daję jej buziaka i mówię dobranoc. Ona sie do mnie uśmiecha i zauważyłam że jak odwzajemnię uśmiech i coś jeszcze do niej pogadam to jest ok, a jak pójdę bez usmiechu to marudzi. dzisiaj też. odłożyłam ją do lóżeczka dałam buzi i poszłam, i marudziła, poszedł D. i marudziła. poszłam znów, dałam buziaka, uśmiechnęłam się , poglaskałam patrząć jej w oczy (wiem że niby nie wolno)i zaraz się uspokoiła i leżała sobie aż usnęła:-)

Jutro jedziemy do dermatologa z tym naczyniakiem na pupce... ciekawe co powie


Całuje Was wszystkie bardzo mocno i przepraszam ze nie odpisuję każdej z Was..
 
Maggipka gratulacje dla męża za wspaniały pomysł!

Kurcze zła jestem na siebie, z powodu choroby nie ja się zajmuję Frankiem i nie powiedziałam mojemu, żeby posmarował mu dziąsła żelem a idą mu ząbki, więc tera śpi i jojczy przez sen:eek:
 
Jutro jedziemy do dermatologa z tym naczyniakiem na pupce... ciekawe co powie


Całuje Was wszystkie bardzo mocno i przepraszam ze nie odpisuję każdej z Was..
jakiego krwiaczka macie? Pewnie pisałaś, ale nie wyłapałam.... pytam, bo Franek ma 4 :szok: w tym jednego takiego sinego...
 
ale wam tej wanny zazdroszczę , moja też się nie mieści i się strasznie złości przy kąpieli że nogi musi podwijać (Kuba się kąpał w niej na siedząco) nie wiem ile jeszcze dam rade ją w tym kąpać a potem chyba będe z nią brać prysznic na siedząco bo nie mam innego pomysłu :eek:
 
Ssabrina my już tez zrezygnowaliśmy z wanienki. Maja jak się zaparła nóżkami to główką sie obijała. Strasznie duża już jest... W wannie kładę jej gąbkę i wszyscy są zadowoleni:tak:

Dziewczyny Maja tez miala takie dni że darla się niemiłosiernie przed spaniem. Nie miałam na to sposobu. Przeszło jej jakoś. Tera z zkolei zaczyna marudzić. Nie zasypia od kilku dni przy cycu, więc odkładam ją nieśpiącą do łóżeczka. I zawsze ma oczy jak 5 żł, daję jej buziaka i mówię dobranoc. Ona sie do mnie uśmiecha i zauważyłam że jak odwzajemnię uśmiech i coś jeszcze do niej pogadam to jest ok, a jak pójdę bez usmiechu to marudzi. dzisiaj też. odłożyłam ją do lóżeczka dałam buzi i poszłam, i marudziła, poszedł D. i marudziła. poszłam znów, dałam buziaka, uśmiechnęłam się , poglaskałam patrząć jej w oczy (wiem że niby nie wolno)i zaraz się uspokoiła i leżała sobie aż usnęła:-)

Jutro jedziemy do dermatologa z tym naczyniakiem na pupce... ciekawe co powie


Całuje Was wszystkie bardzo mocno i przepraszam ze nie odpisuję każdej z Was..

U nas wlasnie tez jak Sami zaczal kopac i sie prezyc i odbijac od wanienki to tez uderzal wlasnie glowka o drugi koniec :-D Oj rosna nam te dzieciaczki rosna,nim sie obejrzymy to zaczna same siedziec a potem zaczna biegac :-D
Pytam z ciekawosci,dlaczego nie wolno patrzec i glaskac dziecka?? jakis przesad??

Cocca to moze teraz na spiocha delikatnie mu wsadzic palucha i pojezdzic po dziaselkach.
 
Ssabrina no co Ty, boję się, że się obudzi i narobi wrzasku:-D Nie ruszam go jak śpi, nawet strach koło niego przechodzić, śpi jak zając... ma to po mnie:-) A jeśli pytasz o patrzenie w oczy, to chyba chodzi o to, żeby nie nawiązywać kontaktu wzrokowego, bo dziecko się pobudza.
 
Witajcie Kochane Ciotki :)

U nas spokojnie. Zaliczyliśmy dziś trzy godzinny spacer, ja się jak zwykle dotleniłam (a wiadomo, że tlen jest toksyczny:-D), Mateusz się wyspał a Szymonek obskoczył wszystkie okoliczne place zabaw. Przydałoby mi się choć połowę tej energii, którą on ma:-D:-D.

Dziś pierwszy raz piliśmy soczek jabłkowy (po zupkach kupka bardzo się zagęściła...jeszcze chwila a byłaby twarda) i został przyjęty entuzjastycznie.
Jak większość rzeczy do jedzenia....cieszę się...niejadkiem mój Mateuszek na pewno nie jest:-D:-D.

Jutro będę umawiała się z kandydatką na nianię, a w sobotę odwiedzi nas następna...czas zacząć poszukiwania:-(.

ale wam tej wanny zazdroszczę , moja też się nie mieści i się strasznie złości przy kąpieli że nogi musi podwijać (Kuba się kąpał w niej na siedząco) nie wiem ile jeszcze dam rade ją w tym kąpać a potem chyba będe z nią brać prysznic na siedząco bo nie mam innego pomysłu :eek:

Może z maleństwem wejdź pod prysznic. Mogłoby być fajnie :), albo do brodzika nalej wody, jeśli masz na tyle głęboki brodzik.

Dziewczyny macie taką wenę do pisania, że jak siadam do kompa to wątek ogólny zaczyna mnie przerażać :eek:, wstyd mi, że nie ogarniam.

Zmykam do wanny....dobranoc laseczki.
 
Cocca a to jak ma taki slabiutki sen to tez bym raczej nie dziubala do niego :-D Dzieki kochana a bo Ja juz myslalam ze jakis przesad z tym patrzeniem w oczy :tak: kiedys slyszalam jak znajomego babcia ostrzegala go zeby nie pozwalal mamie jego mowic do dziecka na dobranoc o aniolkach tzn zeby niby nie zyczyc dziecku zeby sie mu aniolki snili :eek: Ja tam nie wierze w przesady ale bacia go niezle wtedy nastraszyla,pamietam to :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
agutek nie mam za głębokiego brodzika ale myślę że jak będe siedzieć i mała mi między nogami oparta o mnie to jakoś damy rade dopóki sama nie zacznie siedzieć , wtedy wrócimy do wanienki ;-)
sabrina spróbuj patrzeć dziecku w oczy jak zasypia to zobaczysz że ciężko mu będzie , mój Kuba tak robił że patrzył na mnie a ja się odwracałam bo inaczej nici ze spania :tak:
 
Do góry