Hej kobietki
U nas mroźno, siostrze szyby zamarzły w nocy hi hi;p
Znalazłam chyba sposób na moje paznokcie chore mój mąż poparzył się ostatnio jak poszedł nad ranem do pieca i spalił sobie skórę na 2 palcach. Bał się pokazać mi te palce i wspomnieć o nich (co za cep!) i dopiero wieczorem się o tym dowiedziałam jak już apteka była zamknięta i na pianki na poparzenia było za późno. Babka w aptece dała nam jakąś zasypkę za 2,55zł i zakała tym zasypywać, a jak się zrobi strupek to smarować alantanem. No i przeczytałam na opakowaniu, że stosować w zapaleniach skóry, ranach, krwawieniach itp. Więc posypałam sobie tym proszkiem na noc na te palce i jest o niebo lepiej!
W piątek idę do chirurga choć zastanawiam się czy jest sens żebym do niego szła bo on dziad będzie chciał mi wyrwać te paznokcie ale po co??? Muszę zwalczyć stan zapalny i paznokcie będą ok bo przez te spuchnięte paluchy teraz te paznokcie bolą...
Majuśka znam te sytuacje kiedy to już cieszymy się, że wreszcie wyjdziemy na prostą,a tu znowu coś! to jest dobijające...
A dodatkowo mój mąż nie będzie pracować teraz przez tydzień chyba, że te głupie mrozy (powyżej -20) szybciej przejdą bo nie mogą robić remontów w domach ech... i w sumie zostajemy tylko z 60zł na cały przyszły tydzień i kolejny na jedzenie i benzynę! rewelacja! Tylko problem z tym, że zapasów nie mamy żadnych ani skąd pożyczyć. Dodatkowo Wiki ma szczepionkę za tydz w piątek (10.02) i trzeba zapłacić 420zł, ciekawe skąd je wezmę??? Chyba przełożę szczepionkę...
Nimfii co do wesela to jasne, że masz rację idź i się baw dobrze kochana!
Troszkę zabawy Wam nie zaszkodzi
Ja mam wesele we wrześniu ale nie wiem czy pójdę. Jak będę wyglądać ładnie w sukienkach to pójdę, 2 jak będzie kasa to pójdę ale mała idzie wtedy z nami bo nie ma z kim dzieci zostawić.. Moja mama będzie pilnować małych dzieci siostry więc jej trzeciego szkraba nie podrzucę...
Martttika udanego odpoczynku! ;-)
Agutek moja Wiki też nadal zaciska piąstki, to świadczy o tym wzmożonym napięciu mięśniowym??? Bo nie wiem czy dobrze doczytałam...
Wczoraj Wiki nie spała od 8 do 16,w międzyczasie zrobiła sobie 2 drzemki po pół godz. O 16 jak mi padła to spała aż do 20:30,później posiedziała parę minut, zdrzemnęła się i tańcowała do 23, ja się wykąpałam i wzięłam ją do mnie do łóżka, cyc i spała...
Miałam wczoraj kryzys laktacyjny bo cycki były mega miękkie i mleka wypływały tylko kropelki,a mała ssała co 40minut i tak od 21 do 3 nad ranem co 40-60 min ją przystawiałam bo chciała. Dziś jest lepiej no ale zobaczymy...