reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Anek nasza Polunia leży w leżaczku codziennie, ale max z 20 minut, dużo więcej czasu spędza na macie edukacyjnej i w łóżeczku. Nie mam nic po nogi łóżeczka podłożone, Pola śpi na samym materacyku, czasem w rożku ( w ciągu dnia) , a w nocy w śpiworku + kocyk jak jest chłodniej, kołderki ani podusi nie używamy.
Cieszy mnie, że nadal dużo śpi w ciągu dnia:)
 
reklama
Angie chciałam Ci powiedzieć, że jesteś najdzielniejszą kobietą jaką znam!:*
Gola współczuję awarii :( Nie dość, że nerwy to jeszcze dodatkowy wydatek...
mycha jedna kupka dziennie jest jak najbardziej w normie, a co do pępka to nie mam pojęcia. U mojego małego też długo się trzymał, ale ja chyba za bardzo nie kładłam go jeszcze na brzuszek
Przepiękne uśmiechy na filmiku!:):):)
asia ja poduszki nie daję, bo jeszcze nie wolno, ale mam łóżeczko podniesione od strony główki
anna to fakt, volvo bylo do tej pory najbardziej bezpiecznym samochodem, ale z drugiej strony co teraz nie jest chinskie?
anek ja tez nie do końca jestem przekonana co do leżaków itp., ale staram się go na dlugo w niego nie kłaść


u nas noc przeciętna, chociaż maly wali taką rzadziochę z rana, że chyba przesadzam z przyprawami:(

Dziewczyny czy jeszcze ktoś wychodzi na spacery? Bo ja to mogę o nich chyba w najbliższym czasie zapomnieć! Istna Syberia u mnie choć za oknem pięknie :)

I mam pytanie do mam, które podają bobotic. Czy podajecie go tylko jak zaczynają się kolki, czy dajecie regularnie? Bo ja do tej pory tylko w razie awarii brzuszkowej dawałam, ale tak się zastanawiam czy nie będzie on skuteczniejszy przy regularnym stosowaniu?
 
Hej mamusie:tak:

u nas tez mroźni ale słonecznie spacerku dziś nie przywidujemy:tak:

my też nie używamy jeszcze poduszki i kołderki mała śpi pod kocykiem a teraz przy tych mrozach to wkładam ją do śpiworka a w leżaczku to leżakuje dziennie też max 20min:tak:
 
martttika ja przez 2 tyg.podawałam regularnie bobotic Zuzia bo miała problemy brzuszkowe codziennie a teraz tylko awaryjnie jesli widze ze ja cos tam boli a tak to nie daje juz.
 
Mam do Was pytanie odnosienie spania własnie czy Wasze dzieciaczki spią moze jeszcze w rożkach,czy w spioworkach czy moze pod kołderką? i czy dajecie pod główke podusie jakas czy tylko materacyk? ja sie boje ze jak nie dam podusi to w nocy po jedzonku jak mi nie odbije ze jak jej sie uleje to sie zakrztusi a tak jak ma wyzej to jakos tak lepiej.

Asia333 Kinga dotychczas spala w rozku ale wydaje mi sie ze jest jej w nim za ciasno wiec probowalam pod kocykiem ale nie wyszlo bo za bardzo wedrowala, wczoraj sprobowalam ze spiworkiem z ikei no i super. Faktycznie nie ma szans zeby z niego wyszla. Poduszki zadnej nie daje, Kinga spi na samym materacyku i tez tylko podkladam pod glowke pieluche na wypadek gdy sie troche uleje. W ciagu dnia Kinga zazwyczaj spi w koszyku Mojzesza tez na plasko a na bujaczku jest max godzine dziennie a tez nie codziennie, codziennie za to jest na macie. W foteliku tez jest rzadko i nie na dlugo, max 2-3 h jednorazowo jak musimy jechac do Dublina na wizyte.

Widze ze wywiazal sie temat samochodow, nie ma to jak niemieckie auta :-), sama uwielbiam samochody i dlugo moge o nich gadac. W pracy zawsze sie smiali ze ja wiedzialam najwiecej z nich o autach, nawet wiecej niz faceci u mnie w biurze - bo to jest taki dziwny kraj ze jak ktos mowi ze kupil auto, to sie go pytaja a jaki kolor? a nie jaka marka i rocznik, a juz malo kto wie jaka pojemnosc ma silnik, nie wspominajac o konich mechanicznych :-D

Martttika dziekuje ale ja wcale nie jestem taka dzielna, w takiej sytuacji sie znalazlam i trzeba sobie jakos poradzic, przeciez nie uciekne od tego wszystkiego. Ja wszystkim powtarzam ze to Kinga jest najdzielniejsza bo to ona musiala przetrwac operacje jak miala 5 dni, ona musiala sie uporac z wszystkimi infekcjami i zapaleniami ktore sie do niej przyplataly a ja moglam tylko stac obok. Pewnie wiele jeszcze przed nami ale bede sie tym martwic jak bedzie czas, teraz zyje dniem dzisiejszym i ciesze sie ze nie jestesmy w szpitalu tylko mozemy sobie zyc jak rodzina w domu.

Angun strasznie wspolczuje kiepskich nocy, na pewno Ty i Arti jestescie bardzo tym zmeczeni. Nie daj sie przeziebieniu, mam nadzieje ze szybko odpusci.

Za to Kinga dzis super spala, zjedla o 20.00 i poszla spac, potem pobudka na butelke o 2.00 i o 6.30, potem jeszcze drzemka ale o 8.30 stwierdzila ze juz sie jej nudzi i mnie obudzila ;-).

A mnie zlapal katar, w nocy obudzilo mnie moje kichanie a teraz jestem pociagajaca. Juz zjadlam witaminki i rutinoscorbin, mam nadzieje ze pomoze.
 
Hej!!
U nas dziś -8 więc nici ze spaceru ale widzę, zę małemu już go brakuje, gorzej zasypia w dzień i śpi jeszcze krócej więc wczoraj przed snem musiał się nakrzyczeć ze zmęczenia z 15 minut i wtedy padł. Dziś też jakiś nie ospały i płaczący(czyżby skok rozwojowy - wczoraj skończył 12 tygodni)
Mój śpi na samym materacu pod nim miałam włożone 2 płaski poduszki takie jaśki dziś je wyjęłam zobaczymy jak będzie spał bo już się zsuwał i nie wygodnie mu było. W łóżeczku śpi pod kołderką mimo, że mamy ciepło 23 stopnie stała temperatura ale jakoś tak się przyzwyczaiłam. Dostałam polarkowy śpiworek ale go jeszcze nie używałam muszę spróbować.
W dzień śpi w wózku pod kocykiem.
W leżaczku leży tak po 15 minut 3-4 razy dziennie jak coś robię w kuchni żeby mieć go na oku.
Gola współczuję awarii.My musimy teraz kupić drugie auto przed męża wyjazdem to też jest trochę dla mnie trudne bo znów trzeba będzie naprawiać co nieco, żeby przejechało 2000tyś km za jednym razem.
A mój dodge stary ale części na razie tanie mimo, że to amerykaniec i wszyscy każą mi się go pozbyć ale tak jak ty golfem ja nim mam zamiar jeździć aż się rozsypie.Zwłaszcza, że ma skrzynię automat- uwielbiam ją!!:-D
 
Dziendobry laseczki :cool:
U nas -14 za oknem :p
Mąż pojechał po zakupy dla pana robotnika co wykancza nowe mieszkanie, jak wróci zagrzanym autem jedziemy we trójkę do auchan po jedzenie. Podjedzie pod blok i szybko przeskoczymy.
Od wczoraj nie było kupki... wiem ze ogólnie to normalne ale dotąd co rano po 2 karmieniu był gigant, a teraz dalej nic... aż się boję jak nadejdzie, zeby pieluchy nie rozerwało ;) hihihi ;)

DZISIAJ PATRYCJA KOŃCZY 3 MIESIĄC.
szokujace jak czas szybko płynie.

Znalazłam stary test ciazowy, w 2010 kupowałam i robiłam masowo, jak w lutym 2011 4 testy były pozytywne to już uwierzyłam i 1 został, zrobię go jutro żeby sobie wybić z glowy moją ciążę wymyśloną ;) zresztą endokrynolog kazała co 4 tyg robić bo antykoncepcji nie stosujemy.
 
Gola - współczuję awarii auta...dodatkowe wydatki nie są mile widziane.

Mój synuś śpi na poduszce i pod kocykiem. Z podusi robię mu coś w stylu kołyski, bo musi mieć możliwość przytulenia się, rekompensuje sobie tulenie się do piersi. Mam czujnik oddechu, więc śpimy spokojnie. Bez opcji przytulania wcale by nie pospał. Przewraca się z boku na bok i szuka sobie dogodnej pozycji.

Powiem wam dziewczyny, że mam problem, mój Mateusz ma wzmożone napięcie mięśniowe w ramionach, jesteśmy na rehabilitacji i jest lepiej, ale z powodu napięcia jest bardzo płaczliwym dzieckiem, mało sypia w ciągu dnia, może jakby wszystko zsumować było by 1,5h snu + spacer 2 h (na dworze też śpi). W nocy śpi super, kiedy zaśnie o 22 to budzi się o 5 rano do jedzenia a potem o 8. Je co godzinę lub co dwie. Ale najbardziej zmęczona jestem płaczem, nie złoszczę się, nic z tych rzeczy, po prostu jestem zmęczona. Dziś zaczynam szczegółową diagnostykę, bo nie wiem jak mam pomóc swojemu dziecku...męczy się bidulek i nam wszystkim nie jest łatwo. Z mężem znów się nie mogę dogadać. Najdzielniejszy z nas wszystkich jest mój najstarszy syn, który chodzi od matki do ojca, od ojca do Mateusza i wszystkich przytula na pocieszenie.

Mam nadzieję, że już nie długo będzie lepiej.

To się wyżaliłam. Wybaczcie. Ale dziś przez chwilę nie miałam siły być już silna. Jeszcze na dodatek jestem przeziębiona. Ech:baffled:
 
reklama
Witam dziewczyny :-)
Caly weekend mnie tutaj nie bylo i tyle postow nie zdolam was nadrobic,troszke poczytalam ale zaraz pewnie moj maly mezczyzna sie obudzi :-) U nas nocki dosc dobrze mijaja,nie chce zapeszac ale od jakiegos czasu syncio ladnie spi,je kolo 22 i pobudke dopiero robi sobie kolo 4,wiec duzo snu dla mnie jak do tej pory :-) potem pobudka okolo 8:30 troche pogadal,butla,przebralam go i poszedl dalej spac i spi do teraz i tak jest praktycznie codziennie :-D
Anek u nas w lozeczku maly nie spi na podusi ale pod materacem mam podlozona poduche ze wzgledu na jego lekko zapchany nos,to ma pywej jak spi ale u mnie w lozku jak spi (a czasem w nocy musze go do siebie zabierac jak ma brzuszkowe problemy)to od jakiegos czasu spi na swojej podusi.
Gola wspolczuje wam awari samochodu,oj wiem co to znaczy u nas ostatnio tez sie samochod zepsol ehh ale na szczescie nie mielismy az takich duzych kosztow naprawy.
angie kuruj sie kochana,zdrowka zycze ;-)
Katerinka no to Wszystkiego Najlepszego dla Patrycji na te 3 miesiace ;-):-)
agutku wspolczuje Ci kochana,ile wy teraz musicie przechodzic stresu,zdrowka dla Ciebie kochana i sily dla was a dla Mateuszka jak najszybszego powrotu do zdrowia mam nadzieje ze rehabilitacja cos szybko pomoze mu.
 
Do góry