reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

a po jakim czasie są wyniki tych badań przesiewowych? czy to prawda, że o wynikach informują tylko jak coś wychodzi podejrzanie, a jak jest ok to nie dostaje się żadnej informacji?
Aga, trzymam kciuki za dalsze badania.
 
reklama
Wiecie co, ja nawet nie wiem czy on się nie najada, bo mleko mi aż tryska. Po prostu wisi cały dzień na piersi. Jak się urodził to było 30min co 2,5 h a teraz już są serie po 3 godziny, chwila przerwy i znowu :szok: to naprawdę męczy, nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić bo nawet do łazienki pójść nie mogę ani śniadania sobie zrobić. Wiem , że powinnam sztucznie wydłużać czas między karmieniami ale Filip tak ryczy, że nie mam siły i daję mu tego cyca. To trwa już od wielu tygodni, każdy mówił, że przejdzie i mam poczekać, a to nie przechodzi i powoli tracę nadzieję, że to się kiedykolwiek zmieni. Nie mam nawet sekundy czasu wolnego, nawet teraz piszę jedną ręką bo drugą trzymam Filipa i go karmię.

Pepsi, mnie powiedzieli, że jak będzie źle, to zadzwonią, a jak dobrze, to nie i niby na to był 6 tyg więc jestem spokojna.
 
hej poczytuje Was ale mało czasu mam na pisanie z oczywistych powodow :)
przyłączam sie do stwierdzenia że karmienie nie jest najprzyjemniejsze na świecie , ale nie poddaje się póki dam radę będę karmic , chciałabym 3 mc ale nie wiem- teraz właśnie się doje ;) mała na tarasie śpi wiec do 15 może ogarnę sypialnie- dziś pierwszy dzień idę do pracy na 3 godz jestem ciekawa jak będzie
AGULKA bIEDACTWO , CO TY SIĘ namartwisz jak nie urok to.. wiesz jestem optymistką i wierzę że będzie oki i Ty też tak myśl musi być dobrze to tylko wstępne badanie może się okazać że jest wszystko oki- czego oczywiście Ci życzę !!!!!!!! nie wyobrażam sobie Twojego lęku , kurde musi być oki i koniec kropka. PAMIĘTAJ JESTEM Z TOBA (kiedy te badania macie?)
 
a po jakim czasie są wyniki tych badań przesiewowych? czy to prawda, że o wynikach informują tylko jak coś wychodzi podejrzanie, a jak jest ok to nie dostaje się żadnej informacji?
Aga, trzymam kciuki za dalsze badania.

Aga Ja również trzymam kciuki za pozytywne wieści.

Przy wypisie ze szpitala pytałam się ile ewentualnie trzeba czekac na te wyniki badań przesiewowych i powiedzieli mi ze do 2 tyg od wyjścia ze szpitala, ale absolutnie mam nie czekac na te wyniki. A to chodziło chyba o mukowiscydoze, fenyloketonurie i cos jeszcze, ale może w innych regionach kraju jest inaczej, ja rodziłam na sląsku w Mikołowie.
 
Pepsi mi powiedziała lekarka w szpitalu, która pobierała krew do tych badań przesiewowych, że do 2 tygodni sa wyniki. Jak jest wszystko dobrze to nie dzwonią a jeżeli będzie cos nie tak to sie odezwą zeby przyjechac na powtórkę badań. Opowiadała mi ta pani doktor, że ostatnio im wyszedł jeden zły wynik a co sie później okazało, to że próbka została zamoczona podczas transportu do laboratorium. udusiłabym ich za cos takiego:)

Ponko chyba musisz podjąć męską decyzje dotyczącą karmienia, a chłopa olej a jak chce to niech sam tak siedzi uwiązany przez cały dzień. Podziwiam Cię za wytrwałość, ja juz bym sie poddała.

Ponawiam pytanie czy któraś z Was używała tych rurek WINDI na wzdęcia dla swojego maleństwa?

Czy Wasze szkraby śpią z wami w łózku czy na noc dajecie je do łóżeczka? Ja mam jakieś lęki dać go do łóżeczka i mały śpi ze mną w łóżku, jak otworzę oczy to widzę czy śpi i czy oddycha. Jak sobie z tym poradzić?
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny!

Oczywiście permanentnie nie mam na nic czasu. Podobnie jak Ty Ponko , spędzam jego większość na karmieniu piersią Małego. Domaga się co 1-1,5 h, czasem zrobi sobie przerwę do 2 h, jak dziś w nocy ,i mogłam się troszkę wyspać. Odciągam też trochę, ale tylko na 1 nocne karmienie, zwykle przez pół.godz.udaje mi się odciągnąć ok.80 ml. Jednak widzę po synku, że z piersi wyciąga więcej, tym bardziej, że dziś był ważony i przybrał ok.400 g w ciągu 8 dni :-D Także licząc od naajniższej jego wagi po urodzeniu, w niecały miesiąc przybrał 1400g, także moje trudny zostają tym samym wynagrodzone, choć przyznaję, jak same zresztą wiecie, nie jest łatwo, szczególnie w nocy, jak już się ma wszystkiego dosyć i chce się po prostu zasnąć. Do tego mój Mały ma odwrócenie dnia i nocy i w nocy często nie chce sskubany spaś a ja dostaję białej gorączki.

Aga trzymam kciuki za pozytywne zakończenie, może trzeba powtórzyć badanie, czasem próbka jest źle pobrana.

Oj dziewczyny, widzę, że każda zmaga się z mniejszymi lub większymi problemami. Ja zaraz po porodzie i powrocie do domu miałam lęki, jak sobie dać radę z tym wszystkim, chociaż przyjeżdża do mnie mama, kąpiemy razem małego, ale to do końca tyg. i będziemy z mężem radzić sobie sami. Najgorsza jest dla mnie ta monotonia, każdy dzień podobny do drugiego, strasznie krótki, poza tym, męża dużo nie ma w domu, pracuje do późna i straszanie brakuje mi towarzystwa. Ostatnio nie bardzo się dogadujemy... mam nadzieję, że to minie i jakoś powoli będziemy wychodzić na prostą.
Buziaczki dziewczyny, sorry, że tak wylewam swoje żale i nie odpisuje indywidualnie, ale ciężko to wszystko ogarnąć.
 
Na poczatek kilka slow co u Nas.....
Poirytowalam sie dzis troszke i po raz kolejny utwierdzilam w przekonaniu ze jak mam liczyc to tylko na siebie, no i ze w tym kraju pieniadze rzadza.... Bo...

Sprawa numer 1.... maz mial zajac sie legalizacja wodomierzy i tak sie tym zajol ze dzis bylo to na mojej glowie. Musialan nabiegac sie i naprosic roznych ludzi zeby tylko zdazyc z tym w terminie. Ech! I jak tu chlopa o cos poprosic? Juz wole sama zajac sie sprawami....

Sprawa numer 2....
bylam na USG bioderek ktore nie wyszlo najlepiej. Kuba ma krzywe bioderka tak minimalnie.... No i lekarz powiedzial mi ze musze do niego wrocic ze skierowaniem od pediatry zeby wykonal mi KONSULTACJE ORTOPEDYCZNA, no wiec biegiem lecialam na dół przychodni do pediatry po skierowanie, a potem na piętro spowrotem do niego, po czym sie okazalo ze mogl mi ta konsultacje udzielic za 20zl odplatnie!!! No szlak mnie trafil bo bardzo sie spieszylam zeby dzis ze wszystkim zdazyc, a tutaj jeszcze w przychodni spedzilam 1,5h czekajac.
Dodam ze juz za samo USG zaplacilam 80zl! To juz mogli podarowac ta konsultacje gratis - zwlaszcza ze wykonywal ja ten sam lekarz a polegala ona na tym ze spojrzal na biodra i powiedzial ze jedno jest wyzej ulozone....
Grrryyyy!!!! Ale mam ciśnienie...



a po jakim czasie są wyniki tych badań przesiewowych? czy to prawda, że o wynikach informują tylko jak coś wychodzi podejrzanie, a jak jest ok to nie dostaje się żadnej informacji?
.


:tak: dokladnie tak jest


asia
moj tez krotko je mx 10 min i sie najada, spi spokojnie, przybiera na wadze wiec jest okej.

ponko a ty uzywasz smoczka? Lepiej szybciej odzwyczaic dziecko od wiszenia na piersi, bo im starsze tym bedzie ci trudniej. On zapewne tylko chce sie uspokoic w ten sposob.
Kuba uspokaja sie gdy slyszy szum - suszarki, okapu, pralki, lejacej sie wody itp. moze wy znajdziecie inny sposob na uspokajanie.


patusia ja biore Kube do nas do lozka tylko jak jest niespokojny przez bol brzuszka bo wtedy wierci sie i musze mu podawac smoka, albo poglaskac, a nie chce mi sie biegac do lozeczka jego co chwile. Jednak staram sie aby spal sam w swoim lozku. U macka mialam problem z usypianiem go i teraz chce tego uniknac.
Moze zakup monitor oddechu? droga inwestycja, ale bedziesz spokojna o dziecko.
 
Ostatnia edycja:
Na szybko co u nas...
Mała zrobiła się dziwna, ciągle by chciała bym przy niej spała -> nie daje już rady! Wczoraj cały dzień się z nią borykałam, myślałam że oszaleje. Wieczorem byłam już bezradna i nie dawałam rady więc wyręczała mnie mama z mężem. Dziś już lepiej ale widzę, że nadal chce spać ze mną. Znalazłam na nią małą taktykę -> ona jak śpi ze mną w łóżku wyciąga ręce i sprawdza czy jestem albo trzyma mnie za bluzkę lub pierś. Więc teraz jak śpi i wyciągała ręce sprawdzić czy jestem to położyłam na moje miejsce poduszeczkę i trzyma poduszeczkę;) W sobotę jadę na cały dzień do szkoły i muszę napisać pracę na sobotę a tu cholera czasu nie mam nawet deko i chyba zacznę w nocy pisać tą pracę najwyżej nie pośpię w nocy i jedną dobę zawalę bo nie wiem co tu wymyśleć.

Patusia ja też miałam te lęki. Ja mam łóżeczko koło łóżka i na samym początku przystawiałam łóżeczko pod same moje łóżko i patrzyłam w nocy czy śpi. Teraz mi to przeszło już sprawdzanie czy oddycha, co ma być to będzie nie możemy żyć w myślach o najgorszym. Kładź maleństwo do łóżeczka i po prostu przysuń sobie to łóżeczko do łóżka i będzie ok;)
 
Niuniunia ale masz mądrą córunię :))))) szybciutko się wycwaniła, może zainwestuj w jakąś lalę do przytulania :)))))) Ja wieczorem tak zasypiam z moją, zwykle trwa to około 3 godzin zanim zaśnie na dobre, ja w międzyczasie już po kilka razy przy niej zasypiam, ale, że bardzo płytko śpię to każde jej kwęknięcie mnie budzi...robią z nami co chcą te małe ssaki :))))
 
reklama
patusia- ja mojego miałam w łóżeczku przy swoim łóżku brałam tylko brałam do łóżka przez to, że często musiałam go karmić, a tak przy cycy mi usnął, ale żałuje, bo teraz problem ze spaniem w łóżeczku ja mam monitor oddechu bardzo dobra rzecz mój mąż świrował i kupił, a ja bardziej bałam się, że zawyje ten dzwięk z niego i cały czas się stresowałam teraz już luz wszystko będzie dobrze... Mój mąż znów się bał, że uduszę małego jak będzie spał koło mnie, bo słyszał o takim czymś...A ja oglądałam film na autentyku jak dzięciątko w ramionach matki zapadło w sen łyżeczkowy po prostu bez przyczyny i zmarło także nie ma rady nie upilnujesz choćbyś chciała przecież spać musisz wiecznie nie patrzysz także musisz troszkę się przestać zamartwiać, bo się wykończysz jak ja z moim na początku twoje dzieciątko jest zdrowiutkie nic mu nie będzie zobaczysz.

nimfii- i co trzeba robić na krzywe bioderka pieluchować podwójnie, czy jakiś ortopedyczny strój nosić? Mojego kazali pieluchować w szpitalu tak mi mówili chociaż usg mu nikt nie robił, też muszę się wybrać i sprawdzić.
 
Do góry