onanana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2011
- Postów
- 2 458
hej maminki:-)
Nimfii ja generalnych porządkow nie będę robić, niedawno się wprowadziliśmy więc w sumie porządek mamy i czysto w miarę jest święta jak zwykle spędzimy u rodziny (jedne dzień u moich, drugi u teściów). Wigilię mamy zamiar spędzić pierwszy raz sami tzn z Mają, bo tak to my z D. zawsze krążyliśmy. A po kolacji wigilijnej zaprosiliśmy już rodzinkę żeby sobie prezenty porozdawać i posiedzieć razem w ten wyjątkowy wieczór.
Co do chrztu to my chcieliśmy robić ale przytrzymały nas względy finansowe w związku z czym przekładamy to na styczeń.
Winki super że miałaś 4 godzinne wyjście i ze mama tak Ci pomaga Ja też sobie cenie pomoc mojej mamy. Wczoraj do mnie przyszła po pracy (bo ja do lekarza szlam a D. by nie zdążył) i poprasowała mi ciuszki malej nim ja wyszłam, a potem jak D. przyszedł to mama powiesiła kolejne pranie. Maja też nie raz siedzi ze mną w łazience ale ja ja trzymam w huśtawce. No ale jak masz podgrzewaną podłogę to Olusiowi na pewno było cieplutko:-)
Kochane wybaczcie że nie piszę do każdej z Was ale juz nie pamietam co pisałyście...
U nas nocka minęła fajnie- maja zasnęła ok 22-23, wstała przed 5, zjadła, trochę pomarudziła i poszła znów spać- wstalyśmy o 9. Także jak dla mnie super, nie mam prawa narzekać bo takie noce z 7 tygodniowym maleństwem to marzenie Trochę gorzej u niej w dzień, bo sporo marudzi, no ale coś za coś..
U nas weekend zapowiada się intensywnie. jutro idziemy w odwiedziny do znajomych i do ulubionej jak dotąd koleżanki Mai- Martynki a w niedzielę mamy kolędę a potem przychodzą dwie znajome pary zobaczyć mieszkanie i małą także cieszę się że nie będziemy sami i nie będziemy się nudzić
Pogoda dziś do niczego- chyba ze spacerku nici
Miłego dnia Mamuśki:-)
Nimfii ja generalnych porządkow nie będę robić, niedawno się wprowadziliśmy więc w sumie porządek mamy i czysto w miarę jest święta jak zwykle spędzimy u rodziny (jedne dzień u moich, drugi u teściów). Wigilię mamy zamiar spędzić pierwszy raz sami tzn z Mają, bo tak to my z D. zawsze krążyliśmy. A po kolacji wigilijnej zaprosiliśmy już rodzinkę żeby sobie prezenty porozdawać i posiedzieć razem w ten wyjątkowy wieczór.
Co do chrztu to my chcieliśmy robić ale przytrzymały nas względy finansowe w związku z czym przekładamy to na styczeń.
Winki super że miałaś 4 godzinne wyjście i ze mama tak Ci pomaga Ja też sobie cenie pomoc mojej mamy. Wczoraj do mnie przyszła po pracy (bo ja do lekarza szlam a D. by nie zdążył) i poprasowała mi ciuszki malej nim ja wyszłam, a potem jak D. przyszedł to mama powiesiła kolejne pranie. Maja też nie raz siedzi ze mną w łazience ale ja ja trzymam w huśtawce. No ale jak masz podgrzewaną podłogę to Olusiowi na pewno było cieplutko:-)
Kochane wybaczcie że nie piszę do każdej z Was ale juz nie pamietam co pisałyście...
U nas nocka minęła fajnie- maja zasnęła ok 22-23, wstała przed 5, zjadła, trochę pomarudziła i poszła znów spać- wstalyśmy o 9. Także jak dla mnie super, nie mam prawa narzekać bo takie noce z 7 tygodniowym maleństwem to marzenie Trochę gorzej u niej w dzień, bo sporo marudzi, no ale coś za coś..
U nas weekend zapowiada się intensywnie. jutro idziemy w odwiedziny do znajomych i do ulubionej jak dotąd koleżanki Mai- Martynki a w niedzielę mamy kolędę a potem przychodzą dwie znajome pary zobaczyć mieszkanie i małą także cieszę się że nie będziemy sami i nie będziemy się nudzić
Pogoda dziś do niczego- chyba ze spacerku nici
Miłego dnia Mamuśki:-)