reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Hura Hura chyba coś się u mnie rusza!!!!
ja na razie skurcze co 8 min, mam nadzieje że to nie fałszywy alarm :-)
trzymajcie kciuki :tak:
Kochana kciukasy zacisniete &&&&&&&&&& oby to bylo TOOOO i bedziemy czekac na Ciebie i maluszka juz tutaj ;-) Daj nam koniecznie znac co i jak :tak::-)

A u nas malutki popoludniu nie spal tak od 14:00 do 16:00 mial taki czas rozgladania sie itd,ale grzeczniutko lezal a mysmy obiadek zjedli on tylko rozgladal sie i wydawal tam jakies swoje dzwieki :-) a bylam w szoku bo mlody lezal sobie na boczku i sie sam przekrecil na brzuszek i raczke sobie wygodnie wyciagnal z pod brzuszka i tak se lezal,kochany,bylam w szoku ze sam zrobil cos takiego bo on dopiero ma 2 tygodnie:tak::-D
Oczywiscie tradzik mnie zaczyna jego draznic,dosc sporo tego zaczyna miec a moj A. zaczyna cos gadac ze Ja pewnie zle mu buzie mylam czy cos albo jak mu oczka rumiankiem przemywalam(bo mu od urodzenia jedno oczko ropialo strasznie) zeby jakies infekcji nie zlapal to powiedzial ze to pewnie przez ten rumianek :sorry: no i nie przegadasz mu ze rumiankiem nie mozesz dziecku zaszkodzic a taki tradzik ze to normalne jest i trzeba go przeczekac i dac czas az samo zejdzie:tak: no ale coz to sa chlopy duzo lubia gadac ale sami to tez nie bardzo sie garna do czegos:nerd:

Zmykam pod prysznic puki syncio spi bo potem jak sie obudzi to jego kolej bedzie na kapiel :-) Milego wieczorka dziewczyny ;-):-)
 
reklama
Witam kochane !
codziennie z Wami jestem i czytam namiętnie żeby nie wypaść z obiegu ale zwykle jak chcę coś odpisać to moja głodomorra mnie wzywa :-)


zorilla biedactwo, strasznego pecha masz z tymi lekarzami... niech już ci się to szybko skończy, żebyć maluszka miała po naszej stronie brzuszka :tak:

Mikado masz rację z tym zagrożeniem dla piersi, ja co rusz słyszę ostrzeżenia przed zawianiem, przeziębieniem i wogóle... Ja też okropnie spuchłam przed porodem... calutka :-( ale przynajmniej po porodzie w kilka dni natychmiast mi ubyło 12 kg ;-)

Margana : napisz co poradnia wymyśliła? Trzymam kciuki :tak:
Dzisiaj spałyśmy z dwoma pobudkami z tym że przy jednym karmieniu zeszło chyba 2h :eek: Obudziła się, przewinęłam, nakarmiłam, odłożyłam do łóżeczka śpioszka już bezwładnego i nagle słyszę dwa wielkie bąki i potem kupkę w dwóch eksplozjach :-D. Oczywiscie ja już bylam wtulona w kołderkę i nie zamierzałam wstawać ale musiałam... No to znowu przewijanie i juz nie chciała spać tylko płakała i gryzła rączki, powtórka z karmienia i tak zeszło kolejne 40 minut... Efekt był taki że lewa biedna brodawka znowu boli i pękła więc wróciłam z nią do kapturków...

Pytanie do dziewczyn które używają kapturków: Czy wy gotujecie kapturki po każdym użyciu?? Jak je czyścicie?
Ja robię tak że najpierw myję ciepłą wodą z płynem , dokładnie płuczę, potem wrzucam do szklanki z wodą i do mikrofalówki na 1,5 minuty żeby się gotowało. Dobrze robię?

I drugie pytanie do tych które odciągają pokarm na "czarną godzinę".
Bo dzisiaj postanowiłam codziennie po trochę odciągać i zbierać na okazję pilnego wyjścia (np w ciągu 2 tyg teraz mam chyba 5 różnych wizyt u lekarzy) i zamrażać. W związku z tym muszę kupić pojemniczki i nie wiem jakie. Bo ile pokarmu na raz powinno dostać dziecko? Są pojemniczki 180 i 240 ml. Pamiętam że w 1 tyg życia mała potrafiła wypić 140 ml odciągniętego pokarmu :szok: To jakie porcje najlepiej mrozić??


Głodomorek skończył jeść o 18:35 i już mnie wzywa:baffled:
 
Hej dziewczyny :)
U mnie ostatnie noce bardzo udane :) pobudki co 3-4 godziny tylko na jedzonko i dalej spać :) a wcześniej cały czas miałam z Niunią dyżury nocne po 3-4 godziny i któregoś dnia stwierdziłam, że ja już tak dłużej nie wytrzymam. Obudziłam Julcię o 21 i do 24 nie dałam pospać :) chodziłam po domu, zabawiałam, zmieniałam pieluszki co 15 min, i o 24 Julia już padała dosłownie. Tego dnia była pierwsza noc, kiedy mała budziła się tylko na jedzenie :D i od tamtej pory już tak robię i póki co noce są przespane a ja wypoczęta :D Także Winki, polecam tą metodę :)
Ja też Was codziennie podczytuję, ale jakoś mało czasu, żeby odpisać :/
Acha, no i niestety, u mnie zostało już tylko MM, mleko praktycznie już całkiem się wypaliło, a poza tym się rozchorowałam i biorę leki na przeziębienie i wole nie ryzykować z podawaniem jej...

A co do depresji i płaczów, to niestety, chyba każda to musi przejść, takie te nasze hormony psikuśne :p ale to na szczęście mija i zostaje sama radość:)
 
Hej dziewczyny wpadam się tylk przywitać, wkońcu udało nam się do domu dotrzeć, choć nie było łatwo.muszę się ogarnąć i dom bo jutro wpada położna.chciałam pogratulowac rozpakowanym mamą, którym nie miałam okazji.jak znajdę trochę czasu to podczytam i się podziel swoiim porodem.tak w skrócie to nas zatrzymała żółtaczka, jeden dzień mojego zapalenia, i problemy ze szmerami w serduszku u małej, oczywiście szmery nadla są i czeka nas kontrola w poradni kardiologicznej, to na tyle więcej w nie dalekiej przyszłości.

strasznie mi brakowało Was
 
mycha trzymamy za Was kciuki&&&&&&
Dziewczyny, ja też mam mało czasu, łeb mnie boli i też hormony jeszcze "robią swoje":/
odezwę się jak tylko znajdę chwilę
buziaki, przespanych nocy :*
 
mycha trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&& Oby szybko poszło!! A może już jesteś po wszystkim??
Dziewczyny jeszcze zapakowane, domyślam się że musicie już się mega wkurzać i martwić o Wasze maluszki.. ja się bałam że małą przenoszę i będę czekać, czekać a ona się szybciej do nas wybrała.. Mam nadzieję że już wkrótce wszystkie będziecie rozpakowane!! Dodatkowo Was pewnie dobijają nasze pogaduchy o maluchach i problemach z nimi:eek:

Winki każdej z nas chyba nawalają hormony! Ja też z początku sporo (jak na mnie) płakałam, wkurzałam się o byle co ale z dnia na dzień jest lepiej...

Mnie dodatkowo dobija to że praktycznie cały czas jestem z Mają sama... moj D. wychodzi o 7, wraca o 18 i jeszcze idzie robić do moich rodziców i przychodzi późno...:crazy:
Siada mi kręgosłup od tego noszenia małej tam i z powrotem po schodach... Chyba dalam sobie za mało czasu po porodzie na odpoczynek:crazy:
Przepraszam Was ze znow tylko o sobie ale nie pamiętam co pisałyście mimo że czytam Was regularnie....

Buziaczki kochane:-)
 
Hej mamusie i brzuchatki :-)
Faktycznie dzisiaj jest pusciutko,kazdy zajety maluszkiem jest,moj syncio spi teraz wiec mam chwile czasu :tak: u nas tez sloneczko swieci ale dodatkowo wieje straszny wiater wiec dzisiaj sobie odpuszcze spacerek,poczekam na jakis bezwietrzny dzien bo nie chce zeby mi go zafukalo:tak:
onanana oj mnie to tez kregoslup nawala ale to przez te podwojne znieczulenia w niego:-( a moj A. od poniedzialku juz do pracy poszedl i o dziwo teraz tez ma duzo pracy i wczoraj wrocil o 14:00 zjadl cos popatrzyl sie na syncia i o 17:00 znow szedl bo musial szefostwo na lotnisko zawiesc i tak wrocil dopiero po 23:00 nakarmil synka tylko i poszedl spac,wiec caluski dzien wczoraj sama ale o dziwo nie bylo tak zle:tak:
 
reklama
Hej!!!
My na spacerek ruszymy po południu jak Tosia wróci ze szkoły i mały sie wyśpi - on rano po przebudzeniu ok 9.00 to butelka, wietrzenie pokoju więc spacer po domu i znów sen tak do 12.30 lub 13.00 potem butelka i idziemy na spacerki, ale teraz znów pochmurno, a rano świeciło ładnie słoneczko.!!
 
Do góry