Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
Witam!
Widzę, że wiosenne choroby do Was się przyplątały… Clue, Icedal, Lana – szybkiego powrotu Dzieciaków do zdrowia życzę!!! Dajcie znać, co i jak!!!
U nas dobrze. Młody śpi dużo lepiej i nie marudzi jak w ostatnim tygodniu. Myślę, że to były zęby.
Wczoraj byliśmy po raz pierwszy na basenie. Bałam się jak Młody zareaguje, ale po oswojeniu bardzo Mu się spodobało i nie chciał z wody wychodzić. Trzeba będzie częściej z Nim jeździć. :-)
Icedal, widzę, że Ty teraz też czekasz na remont – tak jak my czekaliśmy (3 miesiące), z tym, że byliśmy cały czas u siebie i dopiero jak się prace zaczęły na dobre, to przeprowadziliśmy się do mamy. No i u mamy siedzimy już drugi miesiąc. Ale myślę, że może jeszcze z miesiąc i wrócimy do siebie A co do spania to u nas podobnie. Często jest tak, że Młody w nocy się wybudzi i chce do nas. Wtedy ja wiszę tyłkiem za tapczanem, bo się nie mieścimy. No, ale jak tylko Młody zasypia, to ja Go spowrotem do łóżeczka przekładam, nie ma tak – ja też muszę coś od życia mieć Współczuję Ci tego czekania na remont, tym bardziej, że już musisz u teściów być… A płytki są faktycznie super!!! I moja łazienka wygląda coraz lepiej Trzymam za Was kciuki!!!
Trzymajcie się Dziewczyny i dzielnie walczcie z tymi choróbskami… Ja nie cierpię jak Młody choruje, więc z całego serca trzymam kciuki za Wasze Maleństwa!!!
Widzę, że wiosenne choroby do Was się przyplątały… Clue, Icedal, Lana – szybkiego powrotu Dzieciaków do zdrowia życzę!!! Dajcie znać, co i jak!!!
U nas dobrze. Młody śpi dużo lepiej i nie marudzi jak w ostatnim tygodniu. Myślę, że to były zęby.
Wczoraj byliśmy po raz pierwszy na basenie. Bałam się jak Młody zareaguje, ale po oswojeniu bardzo Mu się spodobało i nie chciał z wody wychodzić. Trzeba będzie częściej z Nim jeździć. :-)
Icedal, widzę, że Ty teraz też czekasz na remont – tak jak my czekaliśmy (3 miesiące), z tym, że byliśmy cały czas u siebie i dopiero jak się prace zaczęły na dobre, to przeprowadziliśmy się do mamy. No i u mamy siedzimy już drugi miesiąc. Ale myślę, że może jeszcze z miesiąc i wrócimy do siebie A co do spania to u nas podobnie. Często jest tak, że Młody w nocy się wybudzi i chce do nas. Wtedy ja wiszę tyłkiem za tapczanem, bo się nie mieścimy. No, ale jak tylko Młody zasypia, to ja Go spowrotem do łóżeczka przekładam, nie ma tak – ja też muszę coś od życia mieć Współczuję Ci tego czekania na remont, tym bardziej, że już musisz u teściów być… A płytki są faktycznie super!!! I moja łazienka wygląda coraz lepiej Trzymam za Was kciuki!!!
Trzymajcie się Dziewczyny i dzielnie walczcie z tymi choróbskami… Ja nie cierpię jak Młody choruje, więc z całego serca trzymam kciuki za Wasze Maleństwa!!!