reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

reklama
HAHA dzięki :D ja mam 158 więc z +20 wyglądałabym jak kuleczka i to spora kuleczka ;) u nas dopiero albo aż +8 ;-) więc jeszcze się kulamy do przodu... a od mięsa to mnie odrzuca z czego teściowa nie jest zadowolona :(
 
Ja to w nocy nie jem, bo nie odczuwam takiej potrzeby, ale za to budze sie z trzy razy i bardzo duzo pije.

Ja mam 166cm i jestem +20kg do przodu co mnie przeraza... Ale ponoc nie widac tego po mnie.. Tylko teraz pytanie: mowia tak, zeby nie zrobic mi przykrosci czy rzeczywiscie tak jest??? hmm...
 
ja tym razem mam tylko 5 kilo na plusie, ale to dlatego ze mlody mnie zjada od srodka (niech sie czestuje bo bylo czym po pierwszej ciazy;-)) usg pokazuje ze dziecko jest duze, wod w normie, organizm ma wszystko co trzeba wiec nie kazali sie przejmowac waga.

ale przy pierwszej ciazy to byla porazka,,, nie bylo widac tego bardzo po mnie i ludzie nie wierzyli jak im mowilam ale waga nie klamie:baffled:
 
Martyna jak mówią to napewno tak jest. :)

A co do mnie, to narazie też jakieś 8 kg do przodu, ale jak tak dalej pójdzie z tymi słodyczami to nie wiem. W nocy nie podjadam, bo mi się z łóżka wychodzić nie chce. Do wc mam problem aby się wybrać, a po jedzenie to wcale by mi się nie chciało. A piję też dużo więcej niż wcześniej, więc chyba nie jest źle. Mój R mówi, że jak stoję tyłem to wogóle nie widać, że jestem w ciąży. Ale to tylko z tyłu. ;)
 
jesli chodzi o wage to tez jest tak, ze mozna duzo wazyc i szybko zniknie bo jak sie woda zbiera to po porodzie schodzi z orgazizmu. U mnie to nie byla woda i dlatego tak dlugo siedzialo:-D ale po odstawieniu od piersi tez zniknelo, wiec to jest roznie - jedne gubia przy karmieniu, drugie po odstawieniu:confused:
 
Hello:-)

Słodycze - nie mogę się bez nich obyć:tak:Na samym początku ciąży i przed nie mogłam patrzeć na słodkości a teraz potrafię pochłonąć nawet 2 czekolady w jeden dzień:zawstydzona/y:Po śniadaniu musi być pączek albo jakieś cistko. No i dupcia rośnie. Już 13 kg przytyłam. W nocy nie podjadam bo nie chce mi się wstawać:zawstydzona/y:Ale piję dużo wody. Mięsa mogę nie jesć wcale:no:

U nas pogoda do bani. Pada i wieje jak diabli. Dzisiaj maiłam jechać z chłopakami z pracy na spotkanie podsumowujące ten rok, ale jak się okazało, ktoś musi pilnować interesu i nie jadę. Jestem zła jak osa bo wszystko odbywa się poza mną. O wszystkim dowiaduję się ostatnia albo wcale...Zobaczymy jakie będą mieli miny jak w ostatniej chwili powiem, że idę na zwolnienie...( ale złośnica przemawia przeze mnhie:sorry2:). Tak więc zapowiada się masakryczny dzień w pracy - wszystkie telefony przekierowane na mnie. Ale co tam, jeszcze tylko troszkę i będę miała spokój:tak:
Wczoraj byliśmy z małżem na zakupach w Ikea - deska do prasowania posypała mi się i trzeba było kupić nową. No i przy okazji zajrzeliśmy do Castoramy. a jak już tam byliśmy to zdecydowanie trzeba było kupić farby do dużego pokoju:tak:No i chba remoncik będzie wcześniej niż myślałam:tak:Już nie mogę się doczekać jak będzie tak świeżo i czysto:tak:
Mykam do pracy...a tak mi się nie chce...
Miłego dnia dziewczynki:-)
 
Cześć dziewczyny!

Lunia - współczuję Ci "równouprawnienia" w pracy! Ale na szczęscie już niedługo. Trzymaj się dzielnie!

Ja niestety nadal żle się czuję:baffled:. Po pierwsze dokucza mi żołądek - czuję się tak jakbym najadła się kamieni:-(. Z tej okazji od 24 nie śpię:-:)-(. do tego katar i ból gardła. Najgorsze jest to że gardło boli też Mikołaja więc mie poszedł do przedszkola. Zostałam chora, w złym nastroju z 4 - letnim, chorym "tornado" w domu.

Mam nadzieję że dożyję do wieczora :no:
 
reklama
A myślałam że to tylko mi się tak zrobiło, że ciągnie mnie do słodkiego. Przed ciążą jedyne słodycze jakie jadałam to gorzka czekolada i to najlepiej ta 90%, a teraz wszyscy mają zakaz przynoszenia do domu ciast, ciasteczek i innych słodkości, bo nie potrafię się opanować. W dodatku każde takie obżarstwo kończy się w toalecie, tylko wtedy od samego początku zdarzają mi się mdłości.

W nocy jak się już wybiorę do toalety, a wstaję nawet z 6 razy, to idę przy okazji i do lodówki, chociaż łyknąć maślanki, albo zjeść ze dwa winogrona, inaczej nie zasnęłabym z burczącym brzuchem :-) Na szczęście na razie 8,5 kg na plusie, ale zobaczymy co będzie przed końcem
 
Do góry