reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

reklama
Czesc dziewczyny

Ja nie dawno zladowalam do domku.
Maly od kilku dni byl marudny a dzisiaj tesciowa przyleciaa z nim do mnie do sklepu bo poplakiwal czesto zabralam ich do domu i maly w samochodzie zaczal tak plakac mocno ze szok:szok:Weszlismy do domu a ten dalej z tym ze juz darl sie co nie miara jak mi jego szkoda bylo bidulek az chrypke mial od krzyku dalam mu Vibucol i po jakims czasie uspokoil sie no i zerknelam do buziolka a tutaj drugi zabek przebil sie.
Kurcze ale az tak nie plakal mi przy pierwszym chociaz tez dosyc dal popalic.

Lilka kurcze wspolczuje ci. Wiesz co ja powiedzialabym wprost kolezance w koncu tez jest matka i powinna to zrozumiec nie mowiac juz o tym ze powinna miec swoj rozum i wiedzac ze dziecko jest chore nie pchac sie do innych ludzi.Mam nadzieje ze szybko minie:tak:
 
Cześć kobitki :-)

Wróciłam, mam takie zakwasy od łażenia po Karkonoszach że nawet jak siedzę i nic nie robię to tyłek cierpi :sorry2:
Było tam pięknie, wiecie jak się idzie wśród takiej przyrody to chce się żyć... kolory, zapachy, wszystko widzisz i czujesz mocniej... nacykałam mnóstwo fotek :tak: nawet jelenia dorwałam :tak:
byłam u podnóża Śnieżki, na sam szczyt nie miałam już siły, jednak się zastałam od czasów harcerskich wędrówek :zawstydzona/y::sorry2: ale i tak przeszliśmy szlakami jakieś 15 kilometrów, jestem z siebie dumna :-)

Wieczorkiem sauna i nazajutrz grota solna, bosko... regeneracja niesamowita :-)

W Karpaczu ubawił mnie widok starszej pani, góralki, która wyjechała przed piękny domek na wózku inwalidzkim (oczywiście nie to mnie ubawiło), była ubrana jak taka rodowita góralka, miała spódnicę, zgrabne buciki ze skóry i taką chusteczkę jak każda staruszka wiązaną pod brodą. No i ta pomarszczona, sympatyczna staruszka w pewnym momencie zajarała papieroska :-D chwilę walczyła z podmuchem wiatru, ale ukryła w dłoniach zapalniczkę i w końcu puściła dymka ;-) widok niesamowity :tak::tak::tak:

Kupiłam dzieciom boskie sweterki góralskie z kapturkiem, są takie sliczne i kolorowe że nie mogłam się oprzeć :-)
no i obowiązkowo oscypek - uwielbiam :-p

Spadam do wyrka :cool2:
 
Hello

Wisienko
jak to kiedyś doczytasz.
Matt poprzednio nie miał trzydniówki.Coprawda męczyła go gorączka ale nie była to trzydniówka.
Dopiero teraz załapał i skreślamy już jedną chorobe z listy.

A teraz jest u mnie brat z bratową i synkiem Filipem.
Byliśmy w konsulacie,wsio załatwione.
Dzieciaki śpią a ja sie delektuje piwkiem z soczkiem.

Misia miodziooooo wypad.
Super,że odpoczełaś i zasmakowałaś troszke życia incognito bez rojberów.:-D
A teraz zdjątka ( no chyba,że są na zamkniętym).
Karpacz ah Karpacz zjeżdzalnia kolorowa i Western city :-D
Miałam blisko z Lubina i często tam bywałam :cool2:
 
dzień dobry:-)
Stuk kaweczką:-)
Liluś zdróeczka dla dziewczynek i pogłaskaj brzusio...
Anineczka jak Matti mam nadzieje że dziś lepiej:-)
Misia super ze wypad sie udał:-) i odpoczęłaś:-)
Karina gratulacje ząbeczka dla Szymusia i jak tam sklepik już pewnie pięknie wygląda:-)?

ja mam kuzynkę i nie mam za wiele czasu...
poza tym pakowanie pranie sie zaczyna bo w niedziele wyjeżdzam trafi mnie taka pogoda wrrr no ale cóż...
zaraz wrzucę kojec do odpowiedniego wątku jaki ma Kapik:-) bo pytałyście mnie ostatnio...
niestety koleżanka od której go mam tez go dostała heheh takze nie wie gdzie go kupili....

ale widze że tu straszne pustki jejku....kiedys tyle stron do czytania po kilku godzinach a teraz po kilku dniach mniej...:-(
buziak
 
Alanka witaj:-) pisz częściej...
Ladinka co tam u was?????????????????
Dziunia gratulacje ząbeczka:-)
Wisienka miłego weekedu także;-)

ale macie fajnei z raczkowaniem dzieciaków:-( kapik ma to w nosie...on by tylko stał :-( jak go kłąde na brzuchu albojak sam fiknie to 5 sekund poleży poobraca sie wkoło i sie wkur...:-(
juz tracę nadzieje że bedzie raczkował;-) ale co tam nie każdy musi raczkować:-) hihi
 
Dzień dobry Kobitki :tak:

Nie miałam weny do pisania ostatnio bo mnie teścio pijak nerwowo wykańcza :no:
mam nadzieję że zdechnie:wściekła/y: ale mniejsza o to :confused:

Amanda nadal zasmarkana ale już widać poprawę:tak: zaczęła mówić ba ba i da da zdarzy się też sporadycznie ma ma i ta ta:tak:
Raczkuję bardzo szybko jakby chciała biegnąć:-D
Zaczęła też strasznie marudzić od dwóch dni i jak dobrze zauważyłam górne ząbki zaczynają się wyżynać i pewnie nie długo się nam ukarzą :-D:tak:
 
reklama
Do góry