Hej laseczki!
Jestem styrana. A każdą wolną chwilę wykorzystuję na relaks w ogródku, przynajmniej kiedy słonko świeci. Wybaczcie że nie jestem na bieżąco.
Igi cyca i raz dziennie podaję mu butelkę, tuż przed zaśnięciem, ale w nocy daję mu pierś. Daję mu mleko bebilon ha, przeciwalergiczne, oprócz tego unikam pomidorków oraz sera żółtego bo po tym ma plamki na buźce. Oprócz tego zjada słoiczki z zupkami i deserki.
Znacie jakieś sprawdzone naturalne maseczki na odrost kłaków, albo ich wzmocnienie? Lecą strasznie. Cycki też mogłabym zbierać z podłogi albo zarzucić sobie na plecy muszę się odnowić biologicznie bo mi źle.
Czy któraś z Was robiła sobie piling migdałowy na buźce? Podobno super sprawa
W ogóle mam ostatnio jakieś nieprzyjemne sny, np. że wdepnęłam w g.. i nie mogę się tego pozbyć z podeszwy
Wisienko moim zdaniem 1,2,4 są idealne na ślub. Ja poluję na taki krój, byłby dla mnie idealny!
Lilka o kurde, masz nadciśnienie, a oni tego nie leczą i dla nich to jest ok? Fajnie że dzidizuś fikał. Szkoda że ta lekarka niezbyt miła.
Pozdrawiam mocno moje kochane!!!
Jestem styrana. A każdą wolną chwilę wykorzystuję na relaks w ogródku, przynajmniej kiedy słonko świeci. Wybaczcie że nie jestem na bieżąco.
Igi cyca i raz dziennie podaję mu butelkę, tuż przed zaśnięciem, ale w nocy daję mu pierś. Daję mu mleko bebilon ha, przeciwalergiczne, oprócz tego unikam pomidorków oraz sera żółtego bo po tym ma plamki na buźce. Oprócz tego zjada słoiczki z zupkami i deserki.
Znacie jakieś sprawdzone naturalne maseczki na odrost kłaków, albo ich wzmocnienie? Lecą strasznie. Cycki też mogłabym zbierać z podłogi albo zarzucić sobie na plecy muszę się odnowić biologicznie bo mi źle.
Czy któraś z Was robiła sobie piling migdałowy na buźce? Podobno super sprawa
W ogóle mam ostatnio jakieś nieprzyjemne sny, np. że wdepnęłam w g.. i nie mogę się tego pozbyć z podeszwy
Wisienko moim zdaniem 1,2,4 są idealne na ślub. Ja poluję na taki krój, byłby dla mnie idealny!
Lilka o kurde, masz nadciśnienie, a oni tego nie leczą i dla nich to jest ok? Fajnie że dzidizuś fikał. Szkoda że ta lekarka niezbyt miła.
Pozdrawiam mocno moje kochane!!!