reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

dziękujemy pięknie za życzenia dla Marcelka :tak::tak::tak::-)

anineczko..
mnie dzisiaj zaatakował psikawką Samuel
na szczęscie ciepłej wody nalał do pistoleciku
pożniej przybili sobie z tatą pione i po dyngusie :-D
hehe mówisz że mały diabełek z Matiego?
ale za to jaki słodki;-):tak::tak::rofl2:
mój Marcel też mia ł dwa razy bezdech z którym sobie poradził
podobno mój mąż jako niemowle tez miał z tym kłopoty
nasz pediatra narazie nic na to nie mówi
powiedział że jak się będzie powtarzało to skieruje na badania
na razie nie kazał panikować :sorry:

my dzisiaj do obiadku w domku
a na kawkę i kolację jedziemy do znajomych

miłego dzionka laseczki:-)
 
reklama
a wlasnie zapomnialam wam powiedziec ze moje dziecko juz siada:sorry:jeszcze sama nie da\je rady ale jest baaardzi o blisko, sama sie wyrywa do tego, jak tylkopoczuje ze zlapala nas za rece to juz sie podciaga:-ptroche wczesnie
 
a wlasnie zapomnialam wam powiedziec ze moje dziecko juz siada:sorry:jeszcze sama nie da\je rady ale jest baaardzi o blisko, sama sie wyrywa do tego, jak tylkopoczuje ze zlapala nas za rece to juz sie podciaga:-ptroche wczesnie

Mój mały też juz siada i muszę uważać bo juzleżecnie chce a jak połoze to swobodnie potrafi przeturlac sie z pleckow na brzuszek i na odwrot:-)
 
Hello.
Pooblewane jestescie choc troszke?
U nas tatus dostal woda w lozku :laugh2::laugh2::laugh2:
Ale sie zdziwil :-D:-D
Teraz sobie spi a ja z dzieciakami sie bawie.

U nas niestety wychodzi diabelkowatosc Matta.Wiedzialam co mowilam jak tylko go zobaczylam po porodzie.Ze da nam popalic. I daje :baffled:
Wieczorne usypianie to meka.Kiedy wczesniej nie musialam go usypiac,sam zasypial to teraz wielka wojna. A jak juz wojna minie to trzeba przy nim siedziec i trzymac za raczke :tak::-D
A i jeszcze w nocy mial bezdech :-( Na szczescie sam sobie z nim poradzil ;-)

dziękujemy pięknie za życzenia dla Marcelka :tak::tak::tak::-)

anineczko.. mnie dzisiaj zaatakował psikawką Samuel
na szczęscie ciepłej wody nalał do pistoleciku
pożniej przybili sobie z tatą pione i po dyngusie :-D
hehe mówisz że mały diabełek z Matiego?
ale za to jaki słodki;-):tak::tak::rofl2:
mój Marcel też mia ł dwa razy bezdech z którym sobie poradził
podobno mój mąż jako niemowle tez miał z tym kłopoty
nasz pediatra narazie nic na to nie mówi
powiedział że jak się będzie powtarzało to skieruje na badania
na razie nie kazał panikować :sorry:

my dzisiaj do obiadku w domku
a na kawkę i kolację jedziemy do znajomych

miłego dzionka laseczki:-)


Co to jest ten bezdech ( tzn kojarze z nazwy ale cos blizej) i skad on sie bierze???Sa jakies czynniki ktore sprawiaja ze takie cos wystepuje????Nawet gdyby wystapilo to u mnie to nie wiem jak zachowac sie:szok:

Moj jedynie co ma to barczo czesto ksztusi sie ale tak bardzo ze sam nie potrafi poradzic sobie i dzisiaj bylo to samo. Musialam szybko zareagowac i razem z lezaczkiem w ktorym byl odwrocilam jego do gory nogami:-(
 
Moj Musio wczoraj byl wspanialy a dzisiaj grymasil i byl jeden placz. Mysle ze przyczyna jest to ze od 2 dni byl u rodziny gdzie zjechalo sie troche osob i bylo to dla niego za duzo a pozatym (i mysle ze to przedewszystkim) te zabki jego mecza dzisiaj mi tak cisnal dziaselkami piers ze mam slad.
Ale posmarowalam zelem i jest ok.
Dobrze ze po swietach bo tylko stol i stol a gdzie moje chudniecie i pozbywanie sie moich wstretnych kilogramow??????:eek:

POZDRAWIAM WAS
KARINA
 
Mój mały też juz siada i muszę uważać bo juzleżecnie chce a jak połoze to swobodnie potrafi przeturlac sie z pleckow na brzuszek i na odwrot:-)

no a moja mala jeszcze sie nie obraca:-(to przez napiecie, raczki jej leca do tylu jak lezy na brzuniu wiec nie da rady zeby tak sie obrucila. A reszta mam?wasze maluchy juz sie obracaja i probuja siadac??
 
no a moja mala jeszcze sie nie obraca:-(to przez napiecie, raczki jej leca do tylu jak lezy na brzuniu wiec nie da rady zeby tak sie obrucila. A reszta mam?wasze maluchy juz sie obracaja i probuja siadac??

Mój się wogole nie obraca. a sadzać go jeszcze nie sadzam. Tak tylko ze 3 razy dziennie jak go za rączki chwytam to próbuje ale raczej nie ćwicze z nim tego ciągle.
 
moj Marcelek chce juz siadac, drze sie jak go sie polozy ze chce siedziec i koniec! :sorry:
co do przewracania sie z brzuszka na plecy i odwrotnie to leniuszek z niego straszny, max 5 minut polezy na brzuszku i placze ze ma juz dosc. Sam jeszcze ani razu nie przewracal mi sie trzeba mu pomagac i to mu sie wcale nie podoba nawet jak sie go zabawia.
 
reklama
moj Marcelek chce juz siadac, drze sie jak go sie polozy ze chce siedziec i koniec! :sorry:
co do przewracania sie z brzuszka na plecy i odwrotnie to leniuszek z niego straszny, max 5 minut polezy na brzuszku i placze ze ma juz dosc. Sam jeszcze ani razu nie przewracal mi sie trzeba mu pomagac i to mu sie wcale nie podoba nawet jak sie go zabawia.

u mnie tak samo:tak:
tylko siadać jakoś mu nie pozwalam za dużo. CXzasem na kolanach posiedzi jakąś minutke;-)
Musze popytać lekarki kiedy można go na dłużej trzymać w siadzie
 
Do góry