reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

Mirka, Jagoda bidulki jesteście z tymi nocami..ja wam powiem że mnie to nawet omija a przynajmneij nie czuje w nocy tego ...fakt ze budze się niewyspana codziennie ale budzać się czuje ze mnie boli:-( a tak to nei jest źle...

Jagoda co do basenu to ja chodzę:-) średnio raz w tygodniu czasami 2 razy... niestety teraz odpuszczam ze względuu na lekkie przeziębienie:-) co prawda pływanie nie wychodzi mi jak kiedyś:-) i po każdej długości musze się zatrzymać i odpoczać:-) a poza tym wam powiem że wszyscy sie na mnie patrza jak na trędowatą:-) ale co tam... ja pytałam ginki czy widzi przeciwskazania do basenu i powiedziala że absolutnie nie:-) więc korzystam puki moge:-)
 
reklama
Kajunia o rajku bidulko:-:)no::no:
ale przynajmniej maluszki pokazuja mamusi żeby sie trzymała że jeszcze 2 miesiące i będą z nią:-) wiec trzymaj się cieplutko Kajuniu a maluszki sie odwdzięczą napewno:-)
 
Kajunia o rajku bidulko:-:)no::no:
ale przynajmniej maluszki pokazuja mamusi żeby sie trzymała że jeszcze 2 miesiące i będą z nią:-) wiec trzymaj się cieplutko Kajuniu a maluszki sie odwdzięczą napewno:-)


ojjjj sabinko napewno nie 2 miesiące :no:;-):no: obstawiam końcóweczkę września początek października :-p chociaż jak myślę nad narodzinami świta mi data 23.09. :nerd: a to jest 34tc :dull: chciaż wolałabym 7.10. bo to początek 9 mc :tak: tłumaczę maluchom żeby jeszcze posiedziały u mamusi w brzuszku :-D
wogóle dzisiaj dostaję jakieś inne kopniaki :nerd: czuję jakby maluchy szarpały mnie za pępek i ciągnęły go w dół ... no i coś grzebią przy szyjce :szok: :cool2: (ostatnie takie wrażenie miałam jak gin przed zajściem w ciążę robił mi HSG i obniżał macicę ... dzisiaj czuję ten ból) :dull: no i wiercą się po całym brzuchu :blink: widzę przesuwające się rączki :-) i wogóle maluchy strasznie się wypinają :szok: no i przestałam walczyć z rozstępami :-D:-D:-D one zwyciężyły ... mam ich mnóstwo :szok: i codziennie pojawiają się nowe ... bardziej wyraźne :-p
 
heheh co do grzebania :-) to ja mam tak samo:-) tylko u mnie jest jeden stworek:-) a w okolicach pępka mój ma dupsko i cły czas go wypycha:-)
własnie ostatnio specjalnie na usg wszystkie zcęści ciałka kazałam lekarzowi pokazac gdzie są zebym wiedziała co wypycha:-)
Kajunia to Tobie już faktycznie nie długo zostało:-) o rajku jak ten czas leci:-) ale przynajmniej będzie miała maluszków przy sobie:-) a faktycznie niech posiedzą jeszcze troszeczkę:-)
 
Kajuniu trzymaj, się bedzie dobrze!!! Oczywiscie, ze dobrze byłoby zeby chłopcy jeszcze poczekali 2 m-ce, ale pomyśl ze juz jest coraz bezpieczniej dla nich, są coraz wieksi:tak: Na pewno wszystko dobrze się skończy, ja w to wierzę! Współczuję ci nieprzespanych nocy, bo to strasznie męczy:-(

Sabinko co do basenu to żałuję ze nie zmobilizowałam sie wcześniej, pewnie oszczędziło by mi to tych problemów z kręgosłupem..no ale cóż...teraz muszę sobie z tym jakoś poradzic. Chyba jednak wybiore sie w tym tygodniu i zobaczę czy pomoze. Przed chwila wyszłam z wanny, zrobiłam sobie dłużsżą kąpiel i trochę ulżyło, wiec basen pewnie jeszcze bardziej pomoże:tak:
 
Uh, dziewczyny, ale jestescie tworcze :) Zatrzymalam sie okolo 350 stroy forum wiec troche ich mialam do nadrobienia :)
Widze ze u Was w miare ok, a szczegolnie z malenstwami :) Wszystkie zdrowe i duze, to jest plus :)

No wiec u mnie sporo zmian, przede wszystkim miejsce zamieszkania. Przeprowadzilismy sie do innego miasta, zeby moj luby mial blizej do domu z pracy i ogolnie miasteczko nie jest takie drogie i wyglada na przyjazne dla matki i dziecka :) Parki, baseniki, piekne centra handlowe :biggrin2: Osiedle spokojne, dosyc mlode i ladne. Mieszkanko zadbane, troszke tu zimno ale mam nadzieje ze nie bedzie tak zle :) Zdazylismy urzadzic juz salon i kuchnie, sypialnia zostaje na pozniej, zaczniemy od lozeczka dla malego :) Ogolnie jestem zadowolona, czekam na moment az wszystko bedzie zrobione.

Do pracy nie poszlam juz piaty dzien, a to przez przeprowadzke i przez to ze nie mam za bardzo jak dostac sie do niej, ale pracuje do okolic 6 wrzesnia, wiec to wlasciwie tylko kilka dni, wiec jakos bede musiala dac rade. 1,5 godziny w autobusie w jedna strone :D Chociaz sie wyspie :)

Co do dolegliwosci ciazowych to nie mam wiekszych problemow. Skurcz w lydce mialam 2 razy dwie noce pod rzad :D Swietne uczucie, plakalam jak dziecko, to byl pierwszy skurcz w moim zyciu.

Malenki rosnie zdrowo, robi sie ciezszy, wiekszy i coraz bardziej aktywny. Uwielbiam jak Przemek bawi sie z nim w pukanie :) Przemek puka do brzuszka a maly mu odpowiada :)
A tak w ogole to nie wiem czy wiecie, ale wasi mezowie moga juz uslyszec serduszko malenstwa przykladajac ucho do brzuszka!! Poprosilam Przemka zeby to zrobil jakis tydzien temu, byl troche sceptyczny ale nie dalam za wygrana i zeczywiscie uslyszal:) troche musial szukac, po jakims czasie maly mu uciekl ale co uslyszal to jego :)



Anita, babo, po co tyle pisalas, przeciez nikt tego nie przeczyta :D
No nic, mimo wszystko moze napisze cos jeszcze jak mi sie przypomni.
Pozdrawiam was serdecznie i przesylam caluski malenstwom :)
 
Dzień dobry
Ja własnie po sniadanku i czytałam co z rana juz napisałyście.

Anit widze ze zadowolona jestes z przeprowadzki,super ja lubie takie zmiany zawsze coś nowego.A co do dzidzi to super ze rośnie zdrowo.Fajnie ze mąż mógł
usłyszeć bicie serduszka napewno bedzie to niezapomniane uczucie.:-)A co do skurczy to ostatnio tez mialam kilka dni pod rząd i to nie jest wogole przyjemne,tez odrazu płacz i ciągniecie za palce od nogi-straszne
Kajunia to rozdrapane uczulenie napewno nie wygląda najlepiej,ale domyslam sie ze nie mozna sie powstrzymać.Co do nieprzespanych nocy to naprawde współczuje wiem jak mnie sie czasami zdarzają co odrazu mam cały dzień do dupy.:no:
Kajuniu ja mam jednego szkraba w brzuszku a tez mi daje tak czadu jak Twoje,kopie wali wypycha grzebie normalnie mały szatan,czasami siedzi cała moja rodzinka i sobie patrzą na moj brzuch i mówia o jak fajnie sobie szaleje,a ja na to no fajnie fajnie hehe
Jagoda na ten kręgosłup to naprawde polecam basenik i małe cwiczenia w domku tez nie zaszkodzą,zwykła gimanstyka.

Ide kawkę sobie zalać.
 
reklama
Kajuniu trzymaj, się bedzie dobrze!!! Oczywiscie, ze dobrze byłoby zeby chłopcy jeszcze poczekali 2 m-ce, ale pomyśl ze juz jest coraz bezpieczniej dla nich, są coraz wieksi:tak: Na pewno wszystko dobrze się skończy, ja w to wierzę! Współczuję ci nieprzespanych nocy, bo to strasznie męczy:-(


Jagoda chciałabym i życzyłabym sobie donosić ciążę do końca :tak: ale wiem, że jest to niemożliwe - tym bardziej z bliźniakami :cool2: mam nadzieję jednak, że zostaną tam tak długo jak to tylko będzie możliwe :tak:
a tak wogóle (nie wiem czy pisałam) mój gin coś ostatnio nabąknął o cesarce :dull: żebym się nie męczyła itp. itd. ALE faktycznie nie poszło mi nic w biodra, dupcię ... rośnie tylko brzuch :confused2: i być może gin nastawia mnie na cesarkę bo mogłabym mieć problem z urodzeniem dwóch maluchów :zawstydzona/y: pożyjemy .... zobaczymy :cool:

Women ja od czasu do czasu siedzę przed kompem ... i tak co chwilę odsypiam nieprzespane noce :zawstydzona/y:
 
Do góry