pusto TU bez Ciebie :-)reklama
bira
Listopadowe mamy'07
Dokładnie. gdyby działo się coś niepokojącego od razu trafiła byś na oddział. Mi od razu kazał przyjść za dwie godziny i nie kazał nawet dyskutować w tym temacie. Teraz się wymigałam, bo brzuch przestał się spinać, więc uniknęłam tej wątpiliwej przyjemności pobytu w szpitalu:-) Także Kajunia głowa do góry:-) Na pewno wszystko jest ok.
A o tym głaskaniu brzuszka nie wiedziałam
kurcze tylko jak to zrobić, zeby nie głaskać, kiedy ręce same tam idą...Przypominam się!
Jestem z Wami i Was podczytuję, tylko czasu na wszystko mało...
Miałam ostatnio usg, ale nic nie było widać, lokatorek nieznany, 13 lipca idę na kolejne to genetyczne, więc kto wie, może już się dowiemy czy synuś czy córcia?
jak będę miała chwilkę to ponadrabiam trochę a teraz pozdrawiam wszystkie brzuszki
Jestem z Wami i Was podczytuję, tylko czasu na wszystko mało...
Miałam ostatnio usg, ale nic nie było widać, lokatorek nieznany, 13 lipca idę na kolejne to genetyczne, więc kto wie, może już się dowiemy czy synuś czy córcia?
jak będę miała chwilkę to ponadrabiam trochę a teraz pozdrawiam wszystkie brzuszki
Oj to prawda ze ciezko się do tego zastosowac...A o tym głaskaniu brzuszka nie wiedziałam
:-( No ale jesli juz trzeba to polozyc delikatnie rączkę i trzymac w miejscu bez masowania! :-)cofnęłam się kilka stron i czytam o problemach Kajuni i Woman - dziewczyny będzie dobrze i tak trzeba myśleć - nastawienie jest bardzo ważne w ciązy i pozytywne myślenie!
popieram Ines, NIE GŁASKAĆ BRZUSZKA, sama przechodziłam wcześniejsze skurcze i stawiania macicy przy Kacperku więc rozumiem że cięzko, ale musicie być silne za WAS wszystkich, za siebie i dzidzie!
popieram Ines, NIE GŁASKAĆ BRZUSZKA, sama przechodziłam wcześniejsze skurcze i stawiania macicy przy Kacperku więc rozumiem że cięzko, ale musicie być silne za WAS wszystkich, za siebie i dzidzie!
Ja slyszalam ze lekkie glaskanie brzusia do gory nie szkodzi zbytnio, ale te ktorym brzuszki juz mimo wszystko twardnieja, niech sobie odpuszcza to glaskanie! Ja masuje tylko wcierajac olejek a tak poza tym to klade reke tylko tam gdzie dzidzius kopie!
Women dotyczy to wszystkich brzuszków :-) Macica tak jest skonstruowana że powiększona szczególnie jest wrazliwa na dotykanie i "się stawia"... Nie powinno się w ogóle głaskać brzusia w ciąży bo może to wywołać niepotrzebnie wcześniejsze skórcze a u kobiet szczególnie wrażliwych - nawet przedwczesny poród. Oczywiście jeśli brzuszek Ci nie twardnieje i macica się nie stawia to jak troszeczkę pogłaszczesz to nic się nie stanie :-) Nie można tez przesadzac w drugą stronę ;-)
No to dobrze o tym wiedzieć Inesbo ja bardzo lubie głaskac brzuszek,ale teraz musze to troszke ograniczyc skoro nie jest to bezpieczne.A powiedz jeszcze na czym polega stawianie sie macicy,jak to sie objawia,tylko twardym brzuszkiem,ja czasami mam takie uczucie ale mialam wrazenie ze poprostu na bardzo sie najadłam.Czy to boli?
reklama
mamaFilipa
Lideczka i Różyczka
witam wszystkie listopadowe mamy!!!!
dobrze posłuchać słusznych rad, bo ja także często głaszczę swój brzuszek.... i także często mi się napina i staje się bardzo twardy.
A wiecie skąd się bierze podłużna kreska idąca od pępka w dół, która się robi co raz bardziej widoczna
wiem ze to rzecz normalna podczas ciąży i że zniknie wkrótce po porodzie, ale skąd i dlaczego się ona bierze????
dobrze posłuchać słusznych rad, bo ja także często głaszczę swój brzuszek.... i także często mi się napina i staje się bardzo twardy.
A wiecie skąd się bierze podłużna kreska idąca od pępka w dół, która się robi co raz bardziej widoczna
wiem ze to rzecz normalna podczas ciąży i że zniknie wkrótce po porodzie, ale skąd i dlaczego się ona bierze????