czesc wieczorowo
caly dzien mnie nie bylo bo narzucilam sobie tempo wysprzatania Łazienki na blysk,kuchni,a co najwazniejsze poprasowalam zalegle 3 prania i zrobilam kolejne 2
takze jestem z siebie dumna :-) i zadowlona...bo ja tak lubie miec wszystko ogarniete
potem mielismy gosci,fajnych ludzi tu poznajemy :-) wcale juz mi nie dokucza brak przyjaciol,mam do kogo sie odezwac,zadzwonic,ful osob nas odwiedza i my ich...no musze przyznac ze czuje sie juz w tej Norwegii jak w domu
były u nas dwa mlode malzenstwa z dziecmi i Milenka sie wybawila na calego,w dodatku dostala dwie siaty zabawek po tamtych dzieciach i wiecie ...nowe zabawki jak dla niej i po ich wyjezdzie caly wieczor przy nich przesiedziala
dostala tez nową lalke
Hania dostala piekny kozuszek z H&M,niby rozmiar 62 ale....ona to na przyszly rok dopiero ubierze takie wielkie
takze wieczor super
a potem...zabawilam sie we fryzjera :-)
ale mialam stracha ze Karola opitole a wiecie ze super mi wyszlo
nawet powiedzial ze jest bardziej zadowlony niz jak u naszej rodzinnej fryzjerki jak byl
takze uroslam heheee
Hej dziewczyny
U mnie znowu w nocy jakos kiepsko,nie moge sie przestawic na taki budzenie sie dokarmianie przebiranie lulanie.Musze małego dkoarmiac mlekiem modyfikowanym bo sie nie najda i mam lekkiego doła z tego powodu.2 butelki dziennie po 90 ml musze mu dac dodatkowo,a potrafi 1.5 wisiec na cyckach.
Women kobito ja cie rozumiem bo z Milena mialam tak samo
to strasznie trudno sie przestawic,szczegolnie jak jest sie spiochem,bo ja jestem
teraz przy drugim dziecku jest lepiej,chyba przyzwyczajenie
daj sobie czas na przystosowanie ;-)
women kochana czym Ty sie dolujesz???
2 flaszki dziennie to naprawde nieduzo, poza tym ja np mojego malego karmilam butla TYLKO odkad skonczyl miesiac i tez mialam jakies glupie doly i wyrzuty ale na szczescie moja mama i moj m szybko mnie z nich wyleczyli
ja bylam hepi i maly byl hepi i to bylo najwazniejsze
teraz jest tendencja rzucania gromami na matki karmiace butla i wszem i wobec tylko cycek
ale spoko luz
w koncu cale nasze pokolenie butelkowe a jakie jestesmy piekne i zdrowe!!!
uszy do gory
moja tez dostaje 1-2 butle modyfikowanego jak np gdzies wychodze, nie zdaze zostawic swojego czy po prostu nie mam sily
i wszyscy sa szczesliwi!!!
jestes najlepsza mama dla swojego malego!!
Sugar mam takie samo zdanie na ten temat
jak mnie wkurza ta akcja karmienia piersia...normalnie istna presja
raz mowia ze mleko modyfikowane lepsze bo ma komplet witamin i mikro elementow a zaraz akcja ze piers najlepsza
a ja powiem szczerze bez cykania sie ze nie naleze do tych kobiet ktore toleruja/lubia (nie wiem jak to okreslic) karmienia piersia
nnarazie wytrzymuje,ale watpie czy dotrwam do marca jak planowalam karmic Hanie bo juz sie łapie na butelkowych myslach
i nie mam zadnych wyrzutow sumienia
moja Mili karmiona piersia byla tylko 1,5 miesiaca
mialam mało pokarmu a chodzilam do szkoly,pozatym meczylo mnie karmienie piersia i zdecydowalam małą przestawic
tez na poczatku mialam wyrzuty sumienia,ale szybko mi one przeszly
Mili to okaz zdrowia!! pfu pfu
mam kolezanke co karmi swojego synka piersia pol roku a mlody non stop cos łapie ale lekarze jej truja ze piers najlepsza szczegolnie jak on taki chorowity i ta sie meczy
a wyglada juz jak przecinek-ostatnio spala w nocy az 1 godzine a rano do pracy,druga co karmila syna 2 lata i maly tez ciagle chory...takze nie ma reguly,i akcje ze piers the best jakos mnie nie biorą
a Hanulka butle dostaje 1-2 razy dziennie,bo tez ma juz dni ze potrafi non stop chciec jesc,pozatym ja chce w nocy by choc jedna przerwa miedzy karmieniami trwala 3 h bym mogla pospac,a na piersi mala budzi sie co 1,5-2 h to ja po takeij nocy jak zombi wygladam i ledwo z lozka moge sie zwlec a tu drugie juz mnie rano wywala bo chce jesc,bo chce bajki itd.
pozatym Hania od wczoraj podwoila swoje jedzonko
jadla jedną piers teraz-od wczoraj zjada dwie
pila 40 ml modyfikowanego-je od wczoraj 80-90ml
jestem ciekawa srody bo idziemy na kontrole,ile mala przybrala na wadze bo widze po niej ze sie ladnie zaokraglila tu i owdzie
Jolie może ona czeka tylko na prawnuka, by móc spokojnie odejść? Ja tak pomyslałam, babcia K. zobaczyła Igora po raz pierwszy a w kilka godzin później umarła :-(
Misiu bardzo mi przykro z powodu twojej babci :-(
wspolczuje....
no to ja chyba ide sie kapac i spac dopoki Hanulek sie nie obudzi
do jutra
dobranoc mamuski