reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2007

czesc dziewczynki
stuk kawusia (Misia ;-) )

Hania spi,jak sie obudzi idziemy na pierwszy spacer
pogoda mrozna wiec wg tutejszych zwyczajow akurat na spacer 20 min.


dziewczyny bardzo dziekuje za gratulacje i komplementy dla mojej ksiezniczki ;-) oraz miłe powitanie po przerwie :-);-)

no i Agutka jaka miła niespodzinka :-) dziekuje kochana ! :-):-):-)
 
reklama
witajcie dziewczynki
qrcze ja nie wiem jak wy znajdujecie czas na zagladanie na forum, ja to ledwo znajduje czas na sen:-p ale mam nadzieje ze jak mala skonczy miesiac bedzie lepiej????????


Kathe ja sobie co noc licze ile spie i zazwyczaj na dobe nie przekraczałam 4 godzin :-p
ale dzis mamy rekord
Hania spała w sumie 8 godzin :szok: (z jedna 1,5 godz.przerwa)

ale Kathe ja ci powiem ze z Milena nawet jedno wstawanie w nocy mnie meczylo na cały dzien,a teraz ledwo co odczuwam brak snu

przy trzecim to wogole sie chyba nie zauwaza wstawania w nocy :-D:-p
 
Wisienka nie wiem czy jest czego zazdroscic :)
Moja wymarzona akcja porodowa to
1) odejscie wod i to takie ktorego sie nie przeoczy :)
2)Po godzinie sala porodowa
3) Za pol godziny, no! moze godzine z dzidziusiem na rekach
4)Wieczorkiem do domu delektowac sie zyciem rodzinnym :)

Nie chcialybyscie zeby to tak wygladalo ?? :>

Och, jaka cudna wizja :blink::blink::blink::blink: gdzie można nabyć ten pakiet, bo ja też tak chcę? ewentualnie może sie to odrobinę przeciągnąć w czasie, tak o godzinkę, dwie.

.
Zycze Wam zeby wasz malzonek nie okazal sie mami-synkiem i sluchal was i TYLKO was a nie mamusi !!!!!!!

Na szczęście mój mąż jest mądry i nie ucieka od problemu, no i zawsze mnie "broni", więc jak tak dalej będzie to pewnie odbędziemy wspólną rozmowę - w czwórkę.

Misiu wspaniała kobieta z Ciebie!!!!!!!!
 
Witajcie Kochane:-):-)

nie myslalam, ze maluszek pochlonie tyle czasu:-p:-p ...naprawde nie mam kiedy do Was zajrzec... choc tesknie i jak znajde moment to podczytuje co u Was:tak::tak:

Gratuluje kolejnym mamom

U nas wszystko kreci sie wokol Oskarka... ...jest kochaniutki i naprawde grzeczny... mamy tylko jeden problem... jedzenie:szok::szok:

Dziewczyny, jak jest u Was z karmieniem piersia??
Bo nasz synus je i je i je... Budzi sie glodny, wtedy dostaje cyca, karmie go sredni ok. 5-10 minut (podczas ktorych robi sobie male odpoczynki) potem nosimy go by sie odbilo... przewijamy, i on znowu szuka cyca... no i kolejne karmienie, znow 5-10 minut i tak min. 3-4 razy (a wieczorem dochodzi do 7...) i dopiero jest szansa by usnal... spi 2-3 godzinki i powtorka... dodam, ze smoczka nie uznaje... ...jak mu dajemy na sile, to ma mine jakby jadl cytryne i pluje... takze oszukiwanie smoczkiem odpada...

Prosze poradzcie cos, bo ja juz nie daje rady z tym cycem... wczoraj wykapalismy go k.19.30 (przed juz nie mogl wytrzymac i k.19tej byl po 3x karmienia), po kapaniu znow cyc i polozylismy go k.20.30. Obudzil si o 21. Nakarmilam go i myslalam, ze usnie... ale nic z tego karmienie trwalo do 23.30... karmienie - noszenie na odbicie i ukladanie w kolysce, po czym placz i znow cyc... Usnal o 23.30 i spal do 2-giej... i potem to samo...

Och... chyba mam lakomczucha i leniuszka... pije tyle, zeby zaspokoic pierwszy glod i za oment juz jest glodny...:-D:-D:-D
 
WITAM LISTOPADOWE MAMY:)
Kolejny dzień się już kończy a tu nic :( dobre rady mojej teściowej na przyśpieszenie też na nic się zdały, a mianowicie szorowanie podłóg na kolanach wchodzenie po schodach itp.
Z teściową się dogaduję gorzej z teściem, ale cóż na razie musimy z nimi mieszkać.
W niedziele kazał mi lekarz sie stawić do szpitala, więc może będą przyśpieszać albo zatrzymają mnie na obserwacji!
A tak bardzo chciałam mieć to już za sobą :(

[url=http://www.slub-wesele.pl][/URL]

[url=http://www.slub-wesele.pl][/URL]
 
Hej Kathhe jak się czujesz? Kiedy wracasz na uczelnię?
misia czuje sie juz lepiej , wracam do zycia, ale na uczelnie nie predko chyba raczej, mysle ze po swietach dopiero , musimy dojsc z mala do siebie:tak: z reszta powiem ci szczerze ze az zal mi ja zostawiac wiec im pozniej tym lepiej:-(

Witajcie Kochane:-):-)

nie myslalam, ze maluszek pochlonie tyle czasu:-p:-p ...naprawde nie mam kiedy do Was zajrzec... choc tesknie i jak znajde moment to podczytuje co u Was:tak::tak:

Gratuluje kolejnym mamom

U nas wszystko kreci sie wokol Oskarka... ...jest kochaniutki i naprawde grzeczny... mamy tylko jeden problem... jedzenie:szok::szok:

Dziewczyny, jak jest u Was z karmieniem piersia??
Bo nasz synus je i je i je... Budzi sie glodny, wtedy dostaje cyca, karmie go sredni ok. 5-10 minut (podczas ktorych robi sobie male odpoczynki) potem nosimy go by sie odbilo... przewijamy, i on znowu szuka cyca... no i kolejne karmienie, znow 5-10 minut i tak min. 3-4 razy (a wieczorem dochodzi do 7...) i dopiero jest szansa by usnal... spi 2-3 godzinki i powtorka... dodam, ze smoczka nie uznaje... ...jak mu dajemy na sile, to ma mine jakby jadl cytryne i pluje... takze oszukiwanie smoczkiem odpada...

Prosze poradzcie cos, bo ja juz nie daje rady z tym cycem... wczoraj wykapalismy go k.19.30 (przed juz nie mogl wytrzymac i k.19tej byl po 3x karmienia), po kapaniu znow cyc i polozylismy go k.20.30. Obudzil si o 21. Nakarmilam go i myslalam, ze usnie... ale nic z tego karmienie trwalo do 23.30... karmienie - noszenie na odbicie i ukladanie w kolysce, po czym placz i znow cyc... Usnal o 23.30 i spal do 2-giej... i potem to samo...

Och... chyba mam lakomczucha i leniuszka... pije tyle, zeby zaspokoic pierwszy glod i za oment juz jest glodny...:-D:-D:-D
anulka jakbym widziala moja Marysie:-D my mamy identycznie, dlatego w nocy najpierw przewijamy a potem karmimy bo jak najpierw nakarmie a potem przewine to znowu to samo:-) Nasza mala tez je 5-10 min. chociaz dzis np jadla ok40:szok: oczywiscie z przerwami i czasem "smoczkowala" ale i tak pobila rekord:tak: mysle ze to kwestia czasu zeby nasze maluchy nauczyly sie nowego rytmu karmienia, glowa do gory!
 
reklama
ja wlasnie wstalam, spalo sie super, ale po przebudzeniu czuje sie gorzej niz zanim sie polozylam :eek: ale bede musiala zaraz isc do sklepu po pieczywo (ok 15 min, w jedna strone) to moze sie dobudze i lepiej poczuje bo musze poprasowac i wymyc lazienke, bo juz sie nie moge na nia patrzec :rofl2:

mirka a czemu nie chcesz ryzykowac z odkurzaniem ? ja caly czas odkurzam, nawet wnosze odkurzacz na pietro i tam tez odkurzam jest ok.
i powiem ci za jak zaczelam czytac o twoich pracach w ogrodku i odchodzeniu czopa to pierwsze co pomyslalam ze tez dzis pojde popracowac hahah :-D a ty jeszcze nie wyszlas

misia skurzcze sa, ale nieregularne :-( ale mam nadzieje ze juz niedlugo sie zacznie bo jak maluch sie rusza to mam wrazenie jakby w pachwinie mi grzebal, wiec juz musi byc naprawde nisko

elbra i jolie to dobrze ze wasi mezowie sa za Wami :tak: mozecie byc dumne!!
ja juz mam innego, co prawda jeszcze nie jest moim mezem, ale jak wszystko dobrze pojdzie to juz w lutym moze bedzie :)))
i teraz wiem ze ja jestem najwazniejsza nio i nasza dzidzia a nie mamuska, zreszta przyszla tesciowa jest super, bardzo mnie lubi, bo poprzednia to nie przepadala za mna :-p
 
Do góry