reklama
wlasnie dzwonil moj maz .... bedzie godzine pozniej :--(
i ma ochote sobie gdzie wyskoczyc na lampke winka ( oczywiscie nie dla mnie )
a potem zjemy cos w domku ......
wiec sie zbuntowalam i tak pozno nie bede gotowac
wiec idziemy do restauracji na obiadek
i ma ochote sobie gdzie wyskoczyc na lampke winka ( oczywiscie nie dla mnie )
a potem zjemy cos w domku ......
wiec sie zbuntowalam i tak pozno nie bede gotowac
wiec idziemy do restauracji na obiadek
waszka
Listopadowe mamy'07 Waszka
wisienkaa mój GP powiedzial mi, że spokojnie jeszcze dwa tygodnie moge chodzic.Nie wiem co bedzie potem, ale mam nadzieje, ze nie bede musiala sie przekonac. Mam nadzieje, ze Mateuszek oszczedzi tego mamusi.
misia asix jak tak czytam o tym zjadaniu wszystkiego, to przypomina mi sie, jak moja mlodsza siostra wcinala bez opamitania babki z piasku. Bawilysmy sie, ze to taki obiad na niby, ale ona chyba jeszcze tego nie rozumiala.
misia asix jak tak czytam o tym zjadaniu wszystkiego, to przypomina mi sie, jak moja mlodsza siostra wcinala bez opamitania babki z piasku. Bawilysmy sie, ze to taki obiad na niby, ale ona chyba jeszcze tego nie rozumiala.
wisienkaa1
Listopadowa mama '07
waszka a termin mialas ustalany wg. OM czy USG ?
mirka ale ci zazdroszcze, tez mi sie niechce gotowac, i ja to nigdy nie wiem kiedy moj wroci, :-( zazwyczaj to jemy obiado-kolacje. Dzisiaj rano zostawil mi numery tel, do swojej rodzinki gdyby sie cos zaczelo a z nim bym sie nie mogla skontaktowac, hihi a ja juz je dawno temu spisalam z jego komorki
women jakbym sie miala zloscic sama na siebie ze nic nie zrobilam to prawie codziennie bym chodzila zla :-) taki to juz leniuszek ze mnie, ale co tam, jak to ktoras pisala trzeba odpoczywac ile mozna, bo pozniej bedzie ciezko :-)
ciekawa jestem jak tam malinois ma ktoras z was wiesci od niej?
mirka ale ci zazdroszcze, tez mi sie niechce gotowac, i ja to nigdy nie wiem kiedy moj wroci, :-( zazwyczaj to jemy obiado-kolacje. Dzisiaj rano zostawil mi numery tel, do swojej rodzinki gdyby sie cos zaczelo a z nim bym sie nie mogla skontaktowac, hihi a ja juz je dawno temu spisalam z jego komorki
women jakbym sie miala zloscic sama na siebie ze nic nie zrobilam to prawie codziennie bym chodzila zla :-) taki to juz leniuszek ze mnie, ale co tam, jak to ktoras pisala trzeba odpoczywac ile mozna, bo pozniej bedzie ciezko :-)
ciekawa jestem jak tam malinois ma ktoras z was wiesci od niej?
anineczka
królowa mrówek :P
Sabinko Gratuluje Kacperka
Sylwia Gratuluje Patryczka
Kathe Gratuluje Marysi
Sylwia Gratuluje Patryczka
Kathe Gratuluje Marysi
wisienkaa1
Listopadowa mama '07
Wisienka nie wiem czy masz dostep, jesli tak to wejdziesz tedy
https://www.babyboom.pl/forum/mamy-listopad07-f160/galeria-9003/
dzieki za linka, ale tak jak piszesz nie mam dostepu :-( buuuuuuuuuuuuuuuuuu
kto to ustala, lub co trzeba zrobic aby miec dostep?
dzieki za linka, ale tak jak piszesz nie mam dostepu :-( buuuuuuuuuuuuuuuuuu
kto to ustala, lub co trzeba zrobic aby miec dostep?
Wisienko jesteś tu nowa, bo pierwszy Twój post został napisany 29 października więc nie wszystkie jeszcze Cię poznałyśmy i nikt automatycznie nie dostaje wstępu tylko musi troszkę nabrać stażu i sprawić żebyśmy Cię ciut lepiej poznały. Popisz z nami jeszcze troszkę a na pewno pewnego pięknego dnia dostaniesz ode mnie wiadomość o dopuszczeniu Cię do naszego listopadowego grona
misiu-nie gniewaj sie ale jak czytam watki zwiazane z twoim Wikim to sama buzia mi sie cieszy-urwis ze szok no i przy tym buzka aniolka
Bardzo mi przypomina moja mlodsza siostre,ktora jak byla mala to doslownie jadla wszystko poczynajc od kredy,kleju a skonczywszy na mydle i szminkach do ust-no poprostu masakra-ale teraz jaki mamy ubaw po pachy-sama zobaczysz,ze bedziesz miala to samo!!!
zycze cierpliwosci kochana!!
Ja tez jestem fanka Wika, jest uroczy i na pewno Misia sie nie potrafi gniewac na niego jak broi Ja bym nie mogla
Bardzo mi miło dziewczyny! Wiecie my z mężem też mamy polewkę z niego ale czasami jak jest taki dzień jak ten to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać
reklama
wisienkaa1
Listopadowa mama '07
misia hehe to teraz juz wiem do kogo mam sie podlizywac :-)
a meza to tylko pozazdroscic :-) moj kochany to zadko mi sniadanko robi, zazwyczaj to ja jemu musze, bo jak nie zrobie to on nie zje (sam sobie nie zrobi) i potem caly dzien glodny chodzi
a meza to tylko pozazdroscic :-) moj kochany to zadko mi sniadanko robi, zazwyczaj to ja jemu musze, bo jak nie zrobie to on nie zje (sam sobie nie zrobi) i potem caly dzien glodny chodzi
Podziel się: